Miał gwałcić ją z kolegami, ale za kratki nie trafił. Dlaczego? "Prokurator będzie się tłumaczył"

Aktualizacja:
[object Object]
Grzegorz K. już jest aresztowanyTVN24 Łódź
wideo 2/5

We trzech usłyszeli ten sam zarzut - gwałtu kwalifikowanego. Grzegorz K. - w przeciwieństwie do dwóch kompanów - za kratki nie poszedł, chociaż dotąd miał za sobą najpoważniejsze przestępstwa. Po interwencji ministra sprawiedliwości śledztwo trafiło do prokuratury okręgowej w Łodzi i śledztwo ruszyło z nową siłą.

Monika spotkała jednego ze swoich późniejszych oprawców w autobusie. On zaprosił ją na imprezę, ona się zgodziła. Tak znalazła się w lokalu przy ul. Rydza Śmigłego, gdzie była przez 10 dni przetrzymywana, bita i gwałcona. Oprawców było trzech - właściciel lokalu Tomasz K., Sebastian T. i Grzegorz K. Według śledczych wszyscy oni gwałcili 26-latkę.

Tomasz K. i Sebastian T. trafili za kratki. Na wolność został wypuszczony Grzegorz K., chociaż to on miał najgrubszą kartotekę. W przeszłości był karany za zniszczenie mienia, pobicie i usiłowanie kradzieży.

Konflikty z prawem miał też Tomasz K., który miał wyroki za zniszczenie mienia, uszkodzenie ciała i kierowanie gróźb karalnych.

Wszyscy mieli te same zarzuty, ale - jak podkreślał w czwartek minister Zbigniew Ziobro - tylko jeden z nich został potraktowany z "niezrozumiałą wielkodusznością". 36-letni Grzegorz K. miał być dozorowany przez policję i nie mógł opuszczać kraju. Decyzja ta jest zastanawiająca o tyle, że tuż po zatrzymaniu o aresztowanie wszystkich trzech mężczyzn wnosiła policja.

- Tego typu wnioski mają znaczenie informacyjne. Są jednoznacznym sygnałem, że dla funkcjonariuszy policji nie ma wątpliwości, że dana osoba powinna trafić za kratki na czas prowadzonego śledztwa - informuje insp. Joanna Kącka z łódzkiej policji.

Przedstawiciele prokuratury nie chcą ujawniać, jak prokurator - referent sprawy tłumaczył swoją decyzję.

- Z pewnością swoje argumenty prokurator będzie przedstawiał podczas postępowania dyscyplinarnego, które ma być wszczęte - ucina prokurator Jacek Pakuła.

Ziobro: sprawą zajmie się prokuratura wyższego szczebla
Ziobro: sprawą zajmie się prokuratura wyższego szczeblaTVN24 Łódź

Naprawianie błędów

Monika była przetrzymywania w lokalu na pierwszym piętrze przez dziesięć dni - od 17 do 27 lipca. Po tym, jak udało jej się wydostać trafiła do szpitala w poważnym stanie. W miniony weekend 26-latka zmarła, o czym poinformowaliśmy w środę. Wtedy też sprawą zainteresował się minister Ziobro.

Zbulwersowany działaniami łódzkich śledczych z prokuratury Łódź Widzew odwołał ze stanowiska zastępcę prokuratora rejonowego oraz zapowiedział postępowanie dyscyplinarne dla prokuratora zajmującego się sprawą.

Tego samego dnia akta śledztwa zostały przekazane do prokuratury okręgowej w Łodzi. Sprawa nabrała nowego tempa Policja zatrzymała 36-letniego Grzegorza K. Dzień później usłyszał on nowe zarzuty.

- Jest podejrzany o gwałt ze szczególnym okrucieństwem, przetrzymywanie 26-latki ze szczególnym udręczeniem, spowodowanie obrażeń jej ciała i kierowanie gróźb karalnych - wylicza Jacek Pakuła z prokuratury okręgowej w Łodzi.

Po przesłuchaniu prokuratorzy zawnioskowali o tymczasowy, trzymiesięczny areszt. Sąd się do wniosku przychylił, więc K. dołączył do swoich kompanów za kratkami.

Tego samego dnia do lokalu przy. Rydza Śmigłego na nowo weszli kryminalistycy, którzy jeszcze raz zabezpieczali dowody.

Prokuratorskie błędy

Minister sprawiedliwości podczas czwartkowej konferencji prasowej skrytykował też działania policji i sposób gromadzenia materiału dowodowego. Tego samego dnia do lokalu przy ul. Rydza Śmigłego po raz kolejny weszli policyjni technicy, którzy zabezpieczali ślady.

Wszystko o błędach prokuratury przeczytasz tutaj.

Jednocześnie coraz więcej wiadomo na temat wcześniejszych działań policji. O tym, że Monika była ofiarą wielu gwałtów policjantów poinformowała jej matka. 26-latka była już wtedy w szpitalu w poważnym stanie. Funkcjonariusze pokazali jej zdjęcia kilku mężczyzn, którzy - według ówczesnej wiedzy policji - mogli stać za dramatem. Monika rozpoznała trzech. Był to Tomasz K., Sebastian T. i Grzegorz K.

Trzy godziny później doszło do zatrzymania. Mężczyźni siedzieli razem w parku niedaleko mieszkania, w którym koszmar przeżyła Monika. Wszyscy zatrzymani byli nietrzeźwi - mieli od 1,5 do 2 promili alkoholu w organizmie. Grzegorz K. był uczestnikiem "imprezy", na którą zaproszona została 26-letnia Monika

24.08.2017 | Zbigniew Ziobro wytyka błędy prokuratorom w sprawie gwałtu i śmierci 26-latki w Łodzi
24.08.2017 | Zbigniew Ziobro wytyka błędy prokuratorom w sprawie gwałtu i śmierci 26-latki w ŁodziFakty TVN

Autor: bż/jb / Źródło: TVN24 Łódź

Źródło zdjęcia głównego: Policja w Łodzi

Pozostałe wiadomości

Papież Franciszek miał spokojną noc i odpoczywa - przekazał w sobotę rano Watykan. Papież od ponad dwóch tygodni przebywa w szpitalu, gdzie walczy z obustronnym zapaleniem płuc.

Najnowszy komunikat w sprawie stanu zdrowia papieża

Najnowszy komunikat w sprawie stanu zdrowia papieża

Źródło:
Reuters

Ukraiński samolot prezydencki opuścił w sobotę Stany Zjednoczone i zmierza do Londynu - przekazała agencja Interfax-Ukraina, powołując się na informacje serwisu FlightAware. Nie ma oficjalnego potwierdzenia, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski znajduje się na pokładzie.

Ukraiński samolot prezydencki wyleciał z USA

Ukraiński samolot prezydencki wyleciał z USA

Źródło:
PAP

Agenci CBA na polecenie prokuratury zatrzymali byłego komendanta głównego policji Zbigniewa M. - przekazał rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński.

Były szef policji zatrzymany przez CBA. Tuż po wyjściu z samolotu

Były szef policji zatrzymany przez CBA. Tuż po wyjściu z samolotu

Źródło:
tvn24.pl, TVN24, PAP

Sekretarz stanu USA Marco Rubio stwierdził, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powinien przeprosić za swoją "antagonistyczną postawę" i "marnowanie czasu" podczas spotkania z Donaldem Trumpem w Białym Domu.

Sekretarz stanu USA: Zełenski powinien przeprosić za marnowanie czasu

Sekretarz stanu USA: Zełenski powinien przeprosić za marnowanie czasu

Źródło:
PAP

O kłótni w Białym Domu rozpisują się światowe media. "Podważone zostały zdolności mediacyjne Trumpa" - pisze francuski "Le Monde". "Trump poniża Zełenskiego" - twierdzi włoska "la Repubblica". O "żenującym widowisku" pisał hiszpański "El Pais".

"Żenujące widowisko", "najlepszy dzień dla Putina". Światowe media o kłótni w Białym Domu

"Żenujące widowisko", "najlepszy dzień dla Putina". Światowe media o kłótni w Białym Domu

Źródło:
TVN24, PAP, Bild, La Repubblica, El Pais, France24, Le Monde, CNN

Mieliśmy dwóch na jednego i taka awantura w Białym Domu nie zdarzyła się w najnowszej historii Stanów Zjednoczonych, jeżeli w ogóle kiedykolwiek - powiedział Wojciech Lorenz, analityk Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych w programie #BezKitu, komentując burzliwy przebieg rozmów prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego z prezydentem USA Donaldem Trumpem w Białym Domu. - Celem prezydenta Zełenskiego miała być realizacja ukraińskiego interesu, czyli maksymalna normalizacja relacji ze Stanów Zjednoczonych, a zakończyło się katastrofą - przekonywał w magazynie "Polska i Świat" Adam Eberhardt, wicedyrektor Studium Europy Wschodniej Uniwersytetu Warszawskiego.

Eksperci o możliwych scenariuszach po spotkaniu Trump-Zełenski. "Ciche dni" i "najgorsze, co może nas czekać"

Eksperci o możliwych scenariuszach po spotkaniu Trump-Zełenski. "Ciche dni" i "najgorsze, co może nas czekać"

Źródło:
TVN24

W tej straszliwej wojnie nigdy nie wolno nam mylić agresora z ofiarą - napisał w mediach społecznościowych Friedrich Merz, przyszły kanclerz Niemiec. To jeden z wielu głosów wsparcia dla Ukrainy i Wołodymyra Zełenskiego, który płynie ze strony europejskich przywódców po fiasku rozmów Zełenskiego z Donaldem Trumpem w Waszyngtonie. W innym tonie sprawę skomentował premier Węgier Viktor Orban. "Silni ludzie tworzą pokój, słabi ludzie tworzą wojnę" - napisał.

Europa wspiera Zełenskiego. Orban podziękował Trumpowi

Europa wspiera Zełenskiego. Orban podziękował Trumpowi

Źródło:
PAP/tvn24.pl

Szeryf hrabstwa Santa Fe Adan Mendoza na konferencji prasowej przekazał, że zwłoki amerykańskiego aktora Gene'a Hackmana i jego żony Betsy Arakawy leżały w ich domu od ponad tygodnia. Dodał, że na ciałach zmarłych nie stwierdzono żadnych urazów.

Nowe informacje o śmierci Gene'a Hackmana i jego żony

Nowe informacje o śmierci Gene'a Hackmana i jego żony

Źródło:
PAP

Premier Donald Tusk podpisał zarządzenia, które przedłużają do 31 maja 2025 roku obowiązywanie stopni alarmowych drugiego stopnia BRAVO oraz BRAVO-CRP na terenie Polski - przekazało Rządowe Centrum Bezpieczeństwa.

Stopnie alarmowe w Polsce. Jest decyzja premiera

Stopnie alarmowe w Polsce. Jest decyzja premiera

Źródło:
PAP
Druga Jałta? "Widzę jedynie źle przeprowadzone negocjacje"

Druga Jałta? "Widzę jedynie źle przeprowadzone negocjacje"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W piątek odbyło się spotkanie prezydenta USA Donalda Trumpa z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim w Białym Domu. Nie przebiegło ono zgodnie z planem - zakończyło się kłótnią w Gabinecie Owalnym. Zełenski wyjechał wcześniej niż planowano, nie odbyła się wspólna konferencja prezydentów, nie podpisali oni umowy w sprawie ukraińskich złóż. Oto najważniejsze wydarzenia z piątkowego wieczoru.

Kłótnia w Gabinecie Owalnym, odwołana konferencja, Zełenski wyjechał z Białego Domu

Kłótnia w Gabinecie Owalnym, odwołana konferencja, Zełenski wyjechał z Białego Domu

Źródło:
TVN24, PAP

Prezydent Wołodymyr Zełenski nie chce dostrzec "praktycznej rzeczywistości" wojny z Rosją, a Amerykanie mają dość "płacenia rachunku" za Ukrainę - oceniła piątek rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt. W piątek doszło do kłótni ukraińskiego przywódcy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w Białym Domu.

Rzeczniczka Białego Domu uderza w Zełenskiego. "Nie wydaje się, by też chciał zakończyć wojnę"

Rzeczniczka Białego Domu uderza w Zełenskiego. "Nie wydaje się, by też chciał zakończyć wojnę"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Dyrektor programowy Kolegium Europy Wschodniej Adam Balcer stwierdził, że prezydent USA Donald Trump postanowił urządzić Wołodymyrowi Zełenskiemu "ścieżkę zdrowia", licząc, że jak go "przeczołga", to prezydent Ukrainy pęknie i ukorzy się przed nim. Dodał, że Ukraina musi rozmawiać z USA, ale w porozumieniu z innymi krajami.

"Zakładali, że on pęknie i będzie pokaz siły". Zrobili Zełenskiemu "ścieżkę zdrowia"

"Zakładali, że on pęknie i będzie pokaz siły". Zrobili Zełenskiemu "ścieżkę zdrowia"

Źródło:
PAP

Nie wiem, czy możemy nadal robić interesy z prezydentem Ukrainy - powiedział przed Białym Domem Lindsey Graham. Republikański senator, który do tej pory słynął z mocnego wsparcia dla Ukrainy, stwierdził, że Wołodymyr Zełenski powinien albo "podać się do dymisji, albo przysłać kogoś, z kim można się dogadać".

Rano radził Zełenskiemu, by "nie dał się podpuścić". Teraz mówi o "kompletnej katastrofie"

Rano radził Zełenskiemu, by "nie dał się podpuścić". Teraz mówi o "kompletnej katastrofie"

Źródło:
PAP

Po tym, jak Donald Trump i Wołodymyr Zełenski wdali się w kłótnię w Białym Domu, amerykański prezydent zwołał zebranie swoich głównych doradców - donosi CNN, opisując kulisy fiaska rozmów obu prezydentów w sprawie umowy o zasobach mineralnych Ukrainy. Opisuje także moment, w którym amerykański prezydent podjął decyzję o zerwaniu rozmów z Zełenskim.

To wtedy Trump ostatecznie zdecydował. Kulisy zerwania rozmów

To wtedy Trump ostatecznie zdecydował. Kulisy zerwania rozmów

Źródło:
PAP

Spotkanie prezydentów USA i Ukrainy, Donalda Trumpa i Wołodymyra Zełenskiego, zakończyło się ostrą, kilkuminutową kłótnią. Słowne starcie zaczęło się od pytania dziennikarza o "zbyt dużą sympatię do Władimira Putina".

Zaczęło się od pytania o "sympatię do Władimira Putina"

Zaczęło się od pytania o "sympatię do Władimira Putina"

Źródło:
PAP, Ukrinform

Rada Polityki Pieniężnej podczas styczniowego posiedzenia ponownie odrzuciła wniosek o podwyżkę stóp procentowych o 200 punktów bazowych, który poparła jedynie Joanna Tyrowicz. Pozostali obecni na posiedzeniu byli przeciw - podał NBP. Innych wniosków nie składano.

Padła propozycja dużej podwyżki stóp procentowych. Są wyniki głosowania

Padła propozycja dużej podwyżki stóp procentowych. Są wyniki głosowania

Źródło:
PAP
Następca Franciszka? "Możemy być mocno zaskoczeni"

Następca Franciszka? "Możemy być mocno zaskoczeni"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Początek marca przyniesie nam sprzyjające warunki do powstawania polarnych chmur stratosferycznych. To rzadkie zjawisko, któremu może towarzyszyć efektowna, tęczowa poświata. Jak powstają "perłowe" obłoki i w jaki sposób możemy je obserwować?

Nad Polską mogą pojawić się "perłowe" obłoki. Kiedy ich wypatrywać?

Nad Polską mogą pojawić się "perłowe" obłoki. Kiedy ich wypatrywać?

Źródło:
PAP, space.com, tvnmeteo.pl
"Akcja likwidacja". Małe szkoły będą znikać

"Akcja likwidacja". Małe szkoły będą znikać

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Miliarder Jeff Bezos, właściciel "The Washington Post", postanowił zaingerować w linię redakcyjną dziennika i ograniczyć publikacje w dziale opinii, bo jego zdaniem media nie muszą się starać o "obejmowanie wszystkich poglądów". - Ta historia pokazuje, że pomiędzy właścicielem a redakcją musi istnieć chiński mur - skomentowała działania właściciela Amazona zastępczyni redaktora naczelnego TVN24, redaktorka do spraw standardów i dobrych praktyk dziennikarskich Brygida Grysiak.

Pomiędzy właścicielem a redakcją "musi istnieć chiński mur"

Pomiędzy właścicielem a redakcją "musi istnieć chiński mur"

Źródło:
tvn24.pl

To smutny dzień dla wolności słowa w amerykańskim dziennikarstwie, które i tak jest w tej chwili w dużych opałach - mówił w TVN24 BiS Howell Raines, były redaktor naczelny dziennika "The New York Times" i laureat Nagrody Pulitzera. Odniósł się w ten sposób do ingerencji Jeffa Bezosa, właściciela "The Washington Post", w linię redakcyjną tej gazety.

Decyzja Bezosa i "ogromna strata dla amerykańskiego dziennikarstwa i wolności słowa"

Decyzja Bezosa i "ogromna strata dla amerykańskiego dziennikarstwa i wolności słowa"

Źródło:
TVN24 BiS

Magda Łucyan, dziennikarka Faktów "TVN" i TVN24, została laureatką Nagrody Radia ZET imienia Andrzeja Woyciechowskiego w kategorii "Dziennikarz dla planety". Łucyan jest autorką programu "Rozmowy o końcu świata" w TVN24. - Mam marzenie, by przestać prowadzić ten program, by nie był on już potrzebny, bym mogła powiedzieć, że końca nie będzie - mówiła laureatka.

Dziennikarka "Faktów" TVN i TVN24 Magda Łucyan z nagrodą "Dziennikarz dla planety"

Dziennikarka "Faktów" TVN i TVN24 Magda Łucyan z nagrodą "Dziennikarz dla planety"

Źródło:
TVN24

Przepełnione hotele w Hollywood, komplet rezerwacji u najlepszych makijażystek i fryzjerów oraz wzmożona ochrona przed słynnym Dolby Theatre. Przed fanami kina najbardziej ekscytująca noc w roku. Tym razem emocje są jeszcze większe niż zazwyczaj, bo w wyścigu o najcenniejsze trofeum filmowego świata nie ma wyraźnego faworyta. Przed niedzielną galą w Los Angeles o oscarowych szansach i przewidywaniach pisze Ewelina Witenberg.

Oscary 2025. Kto może wygrać, a kto powinien?

Oscary 2025. Kto może wygrać, a kto powinien?

Źródło:
tvn24.pl