Jechali zapłacić za salę weselną, Filip zginął. Policja: to nie miało prawa się wydarzyć

[object Object]
Filip miał 19 latTVN24 Łódź
wideo 2/2

"To była moja pierwsza miłość́, którą Bóg mi zabrał" - pisze Julia, niedoszła żona dziewiętnastoletniego Filipa. W minioną sobotę para miała brać ślub, ale zamiast tego był pogrzeb dziewiętnastolatka. Śledczy, badający wypadek spod Bydgoszczy, mówią o "wyjątkowo tragicznym zbiegu okoliczności", ale zaznaczają: to nie oznacza, że nikt nie poniesie konsekwencji.

O tej tragedii informowaliśmy na tvn24.pl w ubiegłym tygodniu. Dziewiętnastoletni Filip prowadził osobowe volvo, jechał z Julią, z którą za kilka dni miał wziąć ślub. Dziewczyna siedziała na tylnym fotelu, obok niej - w foteliku - ich siedmiomiesięczna córka.

Jechali zapłacić za salę weselną, w której za kilka dni mieli świętować ślub. Na wysokości miejscowości Dolny Młyn ich auto miało minąć się z jadącym z naprzeciwka samochodem dostawczym.

- Kierowca ciężarówki zjechał na pobocze. Jego skrzynia ładunkowa uderzyła w drzewo. Ze skrzyni na sąsiedni pas ruchu odpadł płaskownik, który wpadł przez przednie okno i śmiertelnie ranił dziewiętnastolatka w volvo - opowiada Janusz Borucki, prokurator rejonowy w Świeciu.

Czyja wina?

W rozmowie z tvn24.pl przyznaje, że doszło do "strasznego zbiegu okoliczności".

- Wystarczyłoby, żeby volvo było o pół metra dalej na drodze. Albo żeby pojazdy minęły się kilka sekund wcześniej - mówi prokurator.

- To praktycznie nie miało prawa się wydarzyć. Szansa jedna na milion. Niestety, wydarzyło się - komentują policjanci z komendy w Świeciu, którzy zabezpieczali ślady na miejscu tragedii.

Ktoś jednak za tę tragedię musi odpowiedzieć. Kto? Na tym etapie wiele wskazuje na 52-latka, który jechał samochodem dostawczym marki Daf.

- Kierowca zawsze odpowiada za cały samochód oraz za konsekwencje, do których może dojść w czasie jazdy. Niezależnie od tego, jak bardzo nieprawdopodobne to konsekwencje. Niemal każdy wypadek jest przecież nieintencjonalny - tłumaczy prokurator.

Śledczy na razie nikomu nie przedstawili zarzutów. Czekają na opinię biegłego, który ma krok po kroku zrekonstruować przebieg tragedii.

Szok

Filip zginął na miejscu. Jego córce i niedoszłej żonie nic się nie stało.

- Tego, co wydarzyło się tam na miejscu, nie sposób opisać. Za Filipem i moją siostrą jechali rodzice - opowiada Szymon, niedoszły szwagier ofiary.

Pomogli zszokowanej Julce wydostać się z rozbitego auta. Szymon nie może pogodzić się z tym, co się stało.

- Filip był dla mnie jak brat. Wiem jednak, że kierowca tego dostawczaka nie chciał zrobić nikomu krzywdy. Z drogi zjechał, żeby - paradoksalnie - było bezpieczniej - podkreśla Szymon.

Bliscy tragicznie zmarłego nastolatka wskazują, że częściową winę za nieszczęście ponosi zarządca drogi. Przypominają, że jezdnia była kilka lat temu remontowana.

- Poszerzono wtedy drogę, ale pozostawiono drzewa. I teraz jest tak, że wysokie auto zjeżdżające jednym kołem na pobocze może zostać bardzo poważnie uszkodzone - mówi Julianna, wieloletnia przyjaciółka Filipa.

Adam Meller, kierownik Powiatowego Zarządu Dróg w Świeciu, przyznaje, że droga, na której zginął Filip, faktycznie była remontowana. Informuje, że miejsce tragedii bada obecnie komisja powołana przez komendanta powiatowego policji.

- W skład komisji wchodzi przedstawiciel zarządcy drogi. To normalna procedura przy każdym wypadku śmiertelnym. Jeżeli będą jakieś zalecenia, to oczywiście je wykonamy. Na tym etapie jednak zbyt wcześnie na stwierdzenie, czy konieczne są jakieś zmiany w infrastrukturze drogowej - podkreśla.

Zaznacza, że - według jego informacji - drzewo, w które uderzył samochód dostawczy, było poza skrajną jezdni (wolną przestrzenią nad jezdnią oraz utwardzonym poboczem - red.).

Julia: szybko dorośliśmy

Do tej pory - w charakterze świadków - zostali przesłuchani tylko niedoszli teściowie Filipa. Na przesłuchanie czeka 52-latek kierujący samochodem dostawczym.

- Po wypadku był wstrząśnięty. Tamtego tragicznego dnia miał pasażera. Po wypadku mówił, że po minięciu się z osobówką coś wstrząsnęło ich autem i usłyszeli huk. Na początku nie wiedzieli, co tak naprawdę się stało - mówi nam jeden z policjantów.

W piątek odbył się pogrzeb Filipa. W ostatnią drogę odprowadziło go ponad dwustu motocyklistów. Bo zmarły dziewiętnastolatek był zapalonym motocyklistą. Motocykl sprzedał niedługo po tym, jak został ojcem.

"To była jego pasja i życie. Nie przeszkadzał mu nawet deszcz. Kiedy poznał mnie i urodziła się Lilka, potrafił zmienić́ dwa kołka na wózek. Mimo młodego wieku szybko dorośliśmy" - pisze Julia w oświadczeniu, które przygotowała dla mediów.

O tym szybkim dorastaniu sporo mówią nauczyciele z VII LO w Bydgoszczy, do którego chodziła para. W tym roku oboje mieli zdawać maturę.

- To była bardzo fajna, mądra para. Filip bardzo chciał być odpowiedzialnym ojcem. Miał prawo jazdy na auta ciężarowe, przez całe wakacje ciężko pracował, zarabiając na ślub - mówi tvn24.pl jeden z nauczycieli.

Pamięta, że Filip ostatnio na lekcje przychodził niewyspany. - Tłumaczył, że córka ząbkuje. Mimo zmęczenia było po nim widać, że jest szczęśliwym tatą - dodaje Janusz Kitajgrodzki, dyrektor VII LO. ***

Poniżej publikujemy oświadczenie, które dla mediów przygotowała Julia. Chciała pożegnać niedoszłego męża:

"Nie mogłam się doczekać, aż będę̨ jego żoną. Filipa nie dało się nie kochać. Był uroczym, uśmiechniętym człowiekiem. Zawsze powtarzał, że jesteśmy jego dziewczynami i nigdy nas nie zostawi. Nawet podczas wypadku, kiedy jechaliśmy razem, oddał swoje życie, żeby nas ratować. To była moja pierwsza miłość, którą Bóg mi zabrał. Bardzo go kocham i na zawsze zostanie w moim sercu.

Filip był zawsze uśmiechniętym i chętnym do pomocy młodym człowiekiem. Kiedy zaszłam w ciążę, on opiekował się mną. Był ze mną̨ w najtrudniejszych chwilach. Kiedy byłam wycieńczona po porodzie, to on zmieniał pieluchy i kąpał Liliankę̨. Kiedy Lilka płakała, to on w nocy wstawał, on o nas dbał. Poznaliśmy się w szkole i od razu się sobie spodobaliśmy. Filip kochał jeździć́ motorem. To była jego pasja i życie.

Nie przeszkadzał mu nawet deszcz. Kiedy poznał mnie i urodziła się Lilka potrafił zmienić́ dwa kółka na wózek. Mimo młodego wieku szybko dorośliśmy".

Autor: bż/ec / Źródło: TVN24 Łódź

Źródło zdjęcia głównego: KPP Świecie

Pozostałe wiadomości

W niedzielę o godzinie 16 w Krakowie odbędzie się obywatelskie spotkanie z udziałem prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Podczas wydarzenia zostanie ogłoszona decyzja dotycząca poparcia bezpartyjnego kandydata na prezydenta - przekazał w piątek rzecznik PiS Rafał Bochenek.

"Decyzja dotycząca poparcia bezpartyjnego kandydata". Rzecznik PiS podał szczegóły

"Decyzja dotycząca poparcia bezpartyjnego kandydata". Rzecznik PiS podał szczegóły

Źródło:
PAP, TVN24

Firma Northvolt kończy działalność związaną z rozwojem i produkcją magazynów energii w Gdańsku - ogłosili przedstawiciele firmy. Jak dodano, koncern szuka kupca na zakład w tym mieście.

Firma zamyka fabrykę w Polsce. "Trudna decyzja"

Firma zamyka fabrykę w Polsce. "Trudna decyzja"

Źródło:
PAP

CBOS zbadał preferencje partyjne Polaków w drugiej połowie listopada. Gdyby wybory do Sejmu odbyły się teraz, Koalicja Obywatelska zdobyłaby 32 proc. głosów, Prawo i Sprawiedliwość - 31 proc., Konfederacja - 13 proc. W komentarzu zwrócono uwagę na prawdopodobny wpływ wyborów w USA na wzrost poparcia dla PiS.

"Powrót wyborców" jednej partii. Nowy sondaż

"Powrót wyborców" jednej partii. Nowy sondaż

Źródło:
PAP

Trybunał Konstytucyjny uznał, że odsunięcie Dariusza Barskiego z funkcji prokuratora krajowego było niezgodne z konstytucją. Do orzeczenia odniosła się rzeczniczka prokuratora generalnego i Prokuratury Krajowej, która oceniła, że budzi ono "pewne wątpliwości w kontekście zakresu rozstrzygnięcia". Prokurator Anna Adamiak zauważyła też, że w składzie orzekającym zasiadało dwoje sędziów, którzy podlegają z mocy prawa wyłączeniu.

Trybunał Konstytucyjny w sprawie Barskiego "wyszedł poza przysługującą mu kompetencję"

Trybunał Konstytucyjny w sprawie Barskiego "wyszedł poza przysługującą mu kompetencję"

Źródło:
TVN24, PAP

W czwartkowe popołudnie w stanie Alabama stracono Careya Dale Graysona, skazanego za zabójstwo autostopowiczki w 1994 roku. Jak podkreślają amerykańskie media, był on trzecią jak dotąd osobą, w stosunku do której karę śmierci wykonano poprzez uduszenie azotem.

Kolejna egzekucja nową metodą. 50-latek stracony za brutalne zabójstwo autostopowiczki w 1994 roku

Kolejna egzekucja nową metodą. 50-latek stracony za brutalne zabójstwo autostopowiczki w 1994 roku

Źródło:
USA Today, CNN, tvn24.pl

Wiedeńska policja w piątek znalazła w pobliżu szpitala w stolicy Austrii ciało noworodka. Dzień wcześniej służby informowały o szeroko zakrojonych poszukiwaniach dziecka, które zniknęło z sali na oddziale neonatologicznym.

Noworodek zniknął ze szpitalnej sali. Nie żyje

Noworodek zniknął ze szpitalnej sali. Nie żyje

Źródło:
APA, ENEX, ORF, tvn24.pl

Sąd Okręgowy w Warszawie uniewinnił wszystkich trzech oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera PRL Piotra Jaroszewicza i jego żony w 1992 roku. - Błędy i niekonsekwencje prokuratury w postępowaniu przygotowawczym doprowadziły do takiego wyroku - powiedział na początku uzasadnienia orzeczenia sędzia Stanisław Zdun.

Sąd uniewinnił wszystkich oskarżonych w sprawie zabójstwa byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony

Sąd uniewinnił wszystkich oskarżonych w sprawie zabójstwa byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Kolejne trzy osoby usłyszały zarzuty w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. W sumie podejrzanych jest osiem osób, w tym były prezes agencji i Paweł S., twórca marki Red is Bad, który po deportacji z Dominikany siedzi w areszcie.

Policjant miał pomóc Pawłowi S. wypłacić z banków 3,5 miliona złotych

Policjant miał pomóc Pawłowi S. wypłacić z banków 3,5 miliona złotych

Źródło:
tvn24.pl/ Prokuratura Krajowa

33-letni kierujący samochodem osobowym nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze i wjechał do sklepu. Jak informuje policja w Żorach (Śląskie), nikomu nic się nie stało, a mężczyzna został ukarany wysokim mandatem.

Stracił panowanie nad autem i wjechał do sklepu

Stracił panowanie nad autem i wjechał do sklepu

Źródło:
tvn24.pl

Grupa saperów została wysłana na teren lotniska Gatwick pod Londynem po tym, gdy służby bezpieczeństwa zidentyfikowały w jednym z bagaży zakazany przedmiot. Wcześniej jeden z dwóch terminali lotniska został ewakuowany. Po zakończonej akcji policji został ponownie otwarty.

"Incydent zagrażający bezpieczeństwu". Terminal londyńskiego lotniska ewakuowany

"Incydent zagrażający bezpieczeństwu". Terminal londyńskiego lotniska ewakuowany

Źródło:
Reuters, PAP

Ubiegłoroczna koronacja Karola III kosztowała Wielką Brytanię 72 miliony funtów - ujawniono w opublikowanym w czwartek rządowym raporcie. Była to największa uroczystość na Wyspach od 70 lat, której przebieg śledziły dwa miliardy osób na całym świecie. Władze opisały ją jako "moment, który zdarza się raz na pokolenie". Zdaniem przeciwników monarchii wydarzenie zorganizowano jednak zbyt wystawnie i oskarżają oni rząd o marnotrawienie publicznych pieniędzy "na paradę jednej osoby".  

Ujawniono koszt koronacji Karola III. "Nieprzyzwoity"

Ujawniono koszt koronacji Karola III. "Nieprzyzwoity"

Źródło:
PAP, The Guardian, BBC

Biznesmen z Sycylii odnalazł na terenie swojej posiadłości końską głowę. Przed wejściem do jego domu ułożono też fragmenty innych martwych zwierząt. Zdaniem lokalnych śledczych może to stanowić reakcję na jego odmowę współpracy z mafią, nawiązującą do sceny z filmu "Ojciec chrzestny" Francisa Forda Coppoli.  

Głowa konia w posiadłości sycylijskiego biznesmena. Sceny niczym z "Ojca chrzestnego"

Głowa konia w posiadłości sycylijskiego biznesmena. Sceny niczym z "Ojca chrzestnego"

Źródło:
Rai News, The Guardian

"Ogromny błąd", "wpadnięcie w pułapkę", "zdrada interesów" - tak oceniana jest pierwsza podróż zagraniczna nowego prezydenta Indonezji do Chin. W podpisanych wówczas dokumentach znalazł się zapis, który wskazuje na uznanie istnienia chińskich roszczeń terytorialnych. Eksperci nie mają wątpliwości: Pekin zyskał cenną amunicję do dalszego łamania prawa międzynarodowego, a cały region może z tego powodu ucierpieć.

Wpadli w "pułapkę" zastawioną przez Chiny. Pekin zyskał w sporze cenną amunicję

Wpadli w "pułapkę" zastawioną przez Chiny. Pekin zyskał w sporze cenną amunicję

Źródło:
tvn24.pl

Amerykański przedsiębiorca z Miami, Stephen P. Lynch, stara się kupić gazociąg Nord Stream 2, uszkodzony w 2022 roku w wyniku aktu sabotażu - powiadomił w piątek dziennik "Wall Street Journal". Lynch uważa, że przejęcie gazociągu odpowiada interesom USA w perspektywie długookresowej i zwiększa szanse na pokój w Ukrainie.

Przedsiębiorca z Miami chce kupić Nord Stream 2

Przedsiębiorca z Miami chce kupić Nord Stream 2

Źródło:
PAP

Na drodze ekspresowej S12 na Lubelszczyźnie kierująca samochodem osobowym przeoczyła zjazd na węźle Nałęczów. Najpierw zatrzymała się na pasie awaryjnym, a następnie zaczęła cofać, doprowadzając do kolizji z nadjeżdżającym pojazdem. Nagranie ku przestrodze opublikowała Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.

Przeoczyła zjazd i zaczęła cofać. Szokujące nagranie z drogi ekspresowej

Przeoczyła zjazd i zaczęła cofać. Szokujące nagranie z drogi ekspresowej

Źródło:
tvn24.pl

PKO BP, ING Bank Śląski, mBank, Bank Pocztowy i Velo Bank - klienci tych banków muszą się przygotować na utrudnienia z powodu prac serwisowych zaplanowanych na najbliższe dni. W niektórych przypadkach pojawią się trudności z aplikacją, płatnościami, a także wypłatą pieniędzy z bankomatów.

Utrudnienia w bankach. "Płatność nie będzie możliwa"

Utrudnienia w bankach. "Płatność nie będzie możliwa"

Źródło:
tvn24.pl

Minister spraw wewnętrznych Tomasz Siemoniak podpisał rozporządzenie wprowadzające obowiązek stosowania czujek pożarowych w lokalach mieszkalnych. "Nadrzędnym celem tej zmiany jest ograniczenie liczby ofiar śmiertelnych i osób rannych w pożarach oraz zatruć tlenkiem węgla, czyli czadem" - napisano w uzasadnieniu rozporządzenia.

Nowy obowiązek dla właścicieli mieszkań

Nowy obowiązek dla właścicieli mieszkań

Źródło:
PAP

88-latek z Białegostoku w niekonwencjonalny sposób oszukał przestępców. Zamiast 40 tysięcy złotych włożył do reklamówki chusteczki, okładając je banknotami o niskich nominałach. Przywiązał też sznurek, który trzymał w dłoni i czekał, aż po drugiej stronie drzwi ktoś przyjdzie po pakunek. Gdy to nastąpiło, szarpnął. Oszust uciekł. W związku z tą nietypową, choć skuteczną akcją zapytaliśmy policję o to, jak powinny zachować się ofiary tego typu oszustw, by nie narazić się na niebezpieczeństwo.

Senior przechytrzył oszusta. Policja radzi, jak zachować się w takiej sytuacji. "Lepiej od razu do nas zadzwonić"

Senior przechytrzył oszusta. Policja radzi, jak zachować się w takiej sytuacji. "Lepiej od razu do nas zadzwonić"

Źródło:
tvn24.pl

"Niech idą sobie", "brawo Turcja" - komentują polscy internauci przekaz o tym, jakoby Turcja wychodziła z NATO. Brak jakichkolwiek potwierdzeń takich doniesień, a zasięg tej narracji wzmacniają w sieci konta szerzące rosyjską dezinformację. Sprawdziliśmy, co może być jej źródłem.

Turcja wychodzi z NATO? "Żadnych informacji na ten temat"

Turcja wychodzi z NATO? "Żadnych informacji na ten temat"

Źródło:
Konkret24

To są ludzie, którzy naprawdę poświęcają swoje życie dla dzieci - mówił o nauczycielach premier Donald Tusk na Krajowym Zjeździe Delegatów Związku Nauczycielstwa Polskiego. Przeprosił środowisko oświaty za "agresywne podejście" poprzedniej władzy, podziękował za misję, którą spełniają w szkołach i obiecał przyspieszenie prac nad projektem nowelizacji Karty Nauczyciela.

Tusk przeprasza, dziękuje i obiecuje nauczycielom "przyspieszenie"

Tusk przeprasza, dziękuje i obiecuje nauczycielom "przyspieszenie"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Wykształcony, wierny tradycji i niezależny wobec partii politycznej – taki zdaniem uczestników najnowszego sondażu dla Radia ZET powinien być idealny kandydat na prezydenta. W badaniu zapytano Polaków też o preferowane wiek, płeć, orientację oraz wyznanie głowy państwa.  

Idealny kandydat na prezydenta. Tych cech oczekują Polacy

Idealny kandydat na prezydenta. Tych cech oczekują Polacy

Źródło:
Radio ZET

Jedna osoba zginęła w karambolu siedmiu samochodów na dolnośląskim odcinku autostrady A4. Na wysokości miejscowości Gromadka, niedaleko Bolesławca, zderzyły się cztery pojazdy ciężarowe, dwa osobowe i bus. Autostrada jest zablokowana w obu kierunkach.

Karambol na autostradzie A4. Jedna osoba nie żyje

Karambol na autostradzie A4. Jedna osoba nie żyje

Źródło:
GDDKiA
"Sikor czy Trzask?" Eksperci: nie chodzi o to, który lepszy, ale który lepszy na obecne czasy

"Sikor czy Trzask?" Eksperci: nie chodzi o to, który lepszy, ale który lepszy na obecne czasy

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Cyfrowi wydawcy są zaniepokojeni. Google zapowiedział testowe usunięcie z wyszukiwarki treści publikowanych przez media informacyjne. Zmiana ma dotyczyć jednego procenta użytkowników, ale i tak to ruch niepokojący, pewnego rodzaju presja i straszak. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

"Mały test, który jest bardzo dużym ostrzeżeniem"

"Mały test, który jest bardzo dużym ostrzeżeniem"

Źródło:
TVN24

Nie mam za co przepraszać - tak na pytania o swoją wypowiedź dotyczącą Pawła Cz. odpowiada prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak. Wcześniej w wywiadzie sugerował, że były rektor Collegium Humanum miał oskarżyć prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka, by wyjść z aresztu. Wspomniał przy tym o jego domniemanej orientacji seksualnej. - Przeprosić to bardzo mało - uważa Ryszard Kalisz, obrońca Pawła Cz. Według działaczy Kampanii Przeciwko Homofobii wypowiedzi Jaśkowiaka są dyskryminujące i stygmatyzują społeczność LGBT+.

Jaśkowiak: nie mam za co przepraszać. Kalisz: przeprosić to bardzo mało

Jaśkowiak: nie mam za co przepraszać. Kalisz: przeprosić to bardzo mało

Źródło:
TVN24, tvn24.pl, TOK FM, Radio Poznań

Zaledwie kilka tygodni po kinowej premierze "Joker: Folie à deux" zadebiutował w Wypożyczalni Playera. Widzowie znaleźć mogą tam już też kontynuację "Soku z żuka" w reżyserii Tima Burtona i najnowszy film Justina Baldoniego z Blake Lively w roli głównej. Oto przegląd nowości serwisu.  

Powrót Tima Burtona, romans z Blake Lively w roli głównej i kontynuacja "Jokera". Nowości w Playerze 

Powrót Tima Burtona, romans z Blake Lively w roli głównej i kontynuacja "Jokera". Nowości w Playerze 

Źródło:
tvn24.pl