Minister kultury Bogdan Zdrojewski zapewnił, że - w kontekście ostatnich wydarzeń w krakowskim Starym Teatrze - wspiera jego dyrekcję, ale też zespół. Dodał jednocześnie, że protesty przeciw polityce repertuarowej nie powinny szkodzić życiu artystycznemu.
14 listopada grupa widzów usiłowała w Starym Teatrze przerwać przedstawienie "Do Damaszku" w reż. Jana Klaty, a kilka dni później w mediach pojawiły się informacje o tym, że z udziału w spektaklu „Nie–Boska Komedia” w reżyserii Oliviera Frljicia zrezygnowało siedmioro z 18 obsadzonych w nim aktorów: Anna Dymna, Bolesław Brzozowski, Mieczysław Grąbka, Tadeusz Huk, Ryszard Łukowski, Jacek Romanowski i Krzysztof Zawadzki. W mediach pojawiły się też informacje o tym, że ze Starego Teatru chce odejść Anna Polony.
"Nie oceniam repertuaru"
Minister kultury Bogdan Zdrojewski powiedział we wtorek, że jego zdaniem "protesty przeciwko określonej polityce, np. repertuarowej, mają swoje granice i nie powinny szkodzić życiu artystycznemu, wolności artystycznej, uprawianemu zawodowi". - Stary Teatr wymaga szacunku, ale i otwartości. Dopuszczalne są różne formy wyrażania sprzeciwu wobec repertuaru, wobec określonych propozycji artystycznych, ale także sama wolność artysty musi być szczególnie chroniona, bo jest wartością absolutnie nadrzędną - powiedział minister. Jednocześnie zapewnił, że wspiera "dyrekcję i cały zespół Starego Teatru". - Ja nie oceniam repertuaru, nie odnoszę się do konkretnego spektaklu - czy jest bardzo dobry, czy słabszy. Odnoszę się natomiast do kultury dialogu w teatrze i poza teatrem. W tej materii mam bardzo dużo do zrobienia" - zauważył Zdrojewski.
Dyrektor odpowiada na zarzuty
Dyrektor Narodowego Starego Teatru Jan Klata powiedział w poniedziałek, że "wokół Starego Teatru rozgrywa się medialna paranoja nie mająca nic wspólnego z działalnością artystyczną". Jego zdaniem "efekt kuli śnieżnej rozpoczęty 14 listopada kuriozalną próbą zerwania spektaklu być może służy czyimś interesom politycznym, ale nie Narodowemu Staremu Teatrowi, jego zespołowi, widzom i kulturze polskiej".
Autor: nsz/jk / Źródło: PAP