Mafia znów pokazuje, jak działa. Brutalne zabójstwo pod Koszalinem

Są wstępne wyniki sekcji zwłok
Są wstępne wyniki sekcji zwłok
Źródło: TVN 24 Szczecin

To prawdopodobnie była klasyczna mafijna egzekucja, jakiej w Polsce nie było od lat - dowiedział się portal tvn24.pl. 32-letni mężczyzna, którego zwłoki odnaleziono w poniedziałek w woj. zachodniopomorskim, zginął od dwóch strzałów: w głowę i w serce.

Makabrycznego odkrycia dokonał rowerzysta – ciało mężczyzny leżało w przydrożnym rowie na obrzeżach miejscowości Słowienkowo w Zachodniopomorskiem.

Precyzyjne strzały

Nasi rozmówcy z policji chcą zachować anonimowość. – Dziś wiele wskazuje na egzekucję wykonaną przez przestępczość zorganizowaną, przez mafię – mówi tvn24.pl jeden z oficerów.

Co dokładnie na to wskazuje? Chodzi o sposób, w jaki odebrano mężczyźnie życie, czyli dwa precyzyjnie oddane strzały. Poza tym ofiara miała kryminalną historię i była wiązana z przestępczym podziemiem. W końcu ostatnia przesłanka: ciało ofiary porzucono tak, by je szybko odnaleziono.

– Czyli jest to przekazanie wiadomości dla kogoś, aby się bał – wyjaśnia inny z naszych rozmówców.

Jak w latach 90.

Dodatkowo w tej sytuacji fakt, że od kilku lat trudno wskazać podobny przypadek. Takie metody były typowe dla lat 90. i początku dwutysięcznych, kiedy powstało policyjne Centralne Biuro Śledcze i okiełznało brutalną przestępczość.

Ofiarą zbrodni jest 32-latek spod Białogardu. Prowadził warsztat samochodowy. Policja ustala, co robił w Słowienkowie. Przez miejscowość prowadzi droga do Kołobrzegu, a nie do Białogardu. Funkcjonariusze sprawdzają, z kim mężczyzna rozmawiał przez telefon i gdzie przebywał na dzień przed śmiercią.

Wyniki sekcji zwłok

W środę rano policja zatrzymała kolejne osoby, które mogą mieć związek z jego śmiercią.

Jak przekazał Ryszard Gąsiorowski z Prokuratury Okręgowej w Koszalinie, dzisiaj przeprowadzono sekcję zwłok, która potwierdziła, że mężczyzna zmarł od strzałów z broni palnej. – Rany w obrębie głowy, rany w obrębie klatki piersiowej okazały się ranami od pocisków – powiedział.

32-latek śmiertelny postrzał otrzymał w klatkę piersiową. Była to rana, która uszkodziła serce, i to zdaniem biegłych było bezpośrednią przyczyną zgonu.

W środę po południu czynności śledczych zostały zakończone. W czwartek planowane jest przesłuchanie kolejnych osób.

Autor: Robert Zieliński, Maciej Duda//plw / Źródło: tvn24.pl

Czytaj także: