Dla Ivana Djurdjevicia trwający sezon będzie ostatnim w karierze piłkarskiej. Serbski obrońca Lecha Poznań ogłosił, że po 20 latach gry "zawiesi buty na kołku".
Dobry duch zespołu, który swoimi żartami potrafi poprawić atmosferę w drużynie, doskonały nauczyciel piłkarski, a do tego tłumacz dla nowych zawodników w barwach "Kolejorza" (zna cztery języki: angielski, niemiecki, portugalski i polski). Tak w szatni Lecha Poznań zostanie zapamiętany Ivan Djurdjević. Po ponad pięciu latach gry przy Bułgarskiej serbski obrońca ogłosił, że po zakończeniu sezonu zakończy karierę.
Czas trenera Djurdjevicia?
"Uważam, że wiek 36 lat to dobry czas, by się wycofać. Jak w tej polskiej piosence: „Trzeba wiedzieć, kiedy ze sceny zejść niepokonanym". Za mną 20 lat poważnej piłki i wystarczy. Mam już plany, co robić po zakończeniu kariery. Nie ma sensu grać tylko po to, żeby grać" - powiedział w wywiadzie dla "Przeglądu Sportowego" Djurdjević.
Serb jest mocno związany z Poznaniem, bo jego żona Agnieszka jest poznanianką. Dlatego po zakończeniu piłkarskiej kariery nie zamierza opuszczać tego miasta.
Wielokrotnie wspominał, że jego marzeniem jest praca w charakterze szkoleniowca w Lechu. Do pracy w roli trenera przygotowuje się już od lat. Od półtora roku Djurdjević posiada licencję UEFA A, dzieki której może prowadzić zespoły młodej Ekstraklasy i II ligi.
Kolejnym celem, jaki przed sobą stawia Serb, jest licencja UEFA Pro, która pozwala na pracę na każdym szczeblu rozgrywek na całym świecie. Do tego Ivanowi potrzebny jest jednak dwuletni staż przynajmniej w roli asystenta trenera.
Autor: FC/par/k / Źródło: TVN 24 Poznań / Przegląd Sportowy
Źródło zdjęcia głównego: Archiwum TVN 24