"Ewa nie krzyczała, nie widział, żeby dawała oznaki życia". Jutro rusza proces Adama Z.

We wtorek rusza proces ws. zabójstwa Ewy Tylman
We wtorek rusza proces ws. zabójstwa Ewy Tylman
TVN 24
We wtorek rusza proces ws. śmierci Ewy TylmanTVN 24

We wtorek, 3 stycznia, ruszy proces w jednej z najgłośniejszych spraw ostatnich lat. Przed poznańskim sądem stanie Adam Z., oskarżony o zabójstwo Ewy Tylman. Obciążają go m.in. zeznania policjantów, którym miał przyznać się w rozmowie do wrzucenia koleżanki do Warty. - Chciał jak najszybciej z głowy wyrzucić złe myśli - napisała w akcie oskarżenia prokurator. Później Z. nigdy już tej wersji nie potwierdził. Zeznał, że ostatnie, co pamięta, to jak na prośbę Ewy, próbował dodzwonić się do jej chłopaka. Nic więcej.

Pierwsza rozprawa rozpocznie się o godz. 9 w poznańskim Sądzie Okręgowym. Na początek odczytany zostanie akt oskarżenia Adama Z. Dokument liczy ponad 200 stron, został stworzony przez prokurator Magdalenę Jarecką. Wszystkie akta sprawy liczą łącznie 50 tomów. Później wyjaśnienia ma złożyć Adam Z. Odpowiadać będzie tylko na pytania swojego obrońcy i sądu. Odmówił odpowiedzi na pytania prokuratorów i pełnomocników osób pokrzywdzonych. Oskarżony oddzielony będzie od publiczności - znajdzie się za specjalną szybą.

Główny dowód: zeznania policjantów

Listę podpunktów uzasadniających oskarżenie rozpoczyna akapit z treścią zeznań trzech policjantów. 2 grudnia 2015 r. mieli oni usłyszeć z ust Adama Z., że osobiście przeciągnął Ewę Tylman po zmrożonym trawniku w stronę Warty i zanurzył w lodowatej wodzie.

Miało to być poprzedzone sprzeczką: Adam chciał iść w kierunku ronda Rataje, Ewa ciągnęła w inną stronę, zaczęła uciekać. Dogonił ją na wysokości skarpy, a tam "albo sama stoczyła się ze skarpy w kierunku rzeki, albo chcąc ją schwycić za ramiona mógł ją niechcący popchnąć, skutkiem czego Ewa Tylman spadła" - w ten sposób prokurator przedstawia zeznania jednego z policjantów, który z kolei przytacza słowa samego Adama Z. Przytacza, bo tego przesłuchania nie protokołowano. Sporządzono z niego jedynie służbową notatkę.

"Ewa nie krzyczała"

Policjanci opisywali zachowanie młodego mężczyzny. Miał być bardzo przestraszony. "Mówił, że nie wiedział co miał wtedy robić, spanikował, użył takiego stwierdzenia, że "chciał jak najszybciej z głowy wyrzucić złe myśli". (...) Długo się nie zastanawiał i chwycił Ewę Tylman za ręce i zaczął ciągnąć w kierunku rzeki." - czytamy dalej w akcie oskarżenia.

"Przeciągnął ją nad wodę, zanurzając górną część jej ciała w wodzie, tam było betonowe podłoże. Następnie kucnął i przesuwał ciało tak, że całe się znalazło w wodzie. Wtedy popchnął ciało tak, aby płynęło z nurtem rzeki. Widział, że ciało się przemieszcza, będąc częściowo zanurzone. Nie patrzył więcej. Nie pamięta jak wyszedł na ulicę" - napisał prokurator.

I wyżej wspomniany policjant, i kolejny przesłuchiwany funkcjonariusz, przypominając sobie pierwsze zeznania Adama Z. wspominają zgodnie, że mężczyzna miał być zdumiony wagą ciała koleżanki. "Zaskoczyło go to, że była bardzo ciężka" - czytamy w akcie.

Oskarżony zeznawał później jeszcze przed prokuratorem, który tak cytował jego słowa: "Ewa nie krzyczała, nie widział, żeby dawała oznaki życia, potem jak ostatni tchórz uciekł, spanikował." Miał przyznawać z płaczem. "Nie jest w stanie powiedzieć, dlaczego tak zareagował. Nigdy wcześniej nie znajdował się w tak ekstremalnej sytuacji".

Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu o notatce - dowodzie:

Prokuratura o notatce policjantów
Prokuratura o notatce policjantówTVN 24 Poznań

Nagle przestał pamiętać

Po 2 grudnia 2015 takiej wersji wydarzeń Adam Z. już nigdy nie potwierdził. Kolejnego dnia stwierdził nagle, że nic sobie nie przypomina. "Jeżeli chodzi o Ewę Tylman, to ostatnie, co pamięta, to jak na jej prośbę, próbował dodzwonić się do jej chłopaka. Nic więcej nie pamięta." - czytamy w akcie. I gonitwa, i przejście w okolice mostu św. Rocha, i wydarzenia na skarpie wyparowały mu z pamięci. Tak jak "złe myśli", o których miał wspominać policjantom.

Stwierdził, że nie podtrzymuje odczytanych mu wyjaśnień w części dotyczącej od wyjścia z klubu Mikstura do momentu, kiedy dotarł do swojego domu. Jak tłumaczył się prokuratorowi? "Byłem do nich (zeznań - przyp. red.) zmuszany. To policja mnie zmuszała, abym powiedział tę wersję. Oni [czyli policjanci] zmuszali mnie, to jest mówili jak było według nich, a ja miałem mówić tak, albo nie."

12 października 2016 r., razem ze swoim obrońcą, Ireneuszem Adamczakiem, złożył zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez policjantów. Twierdzi, że bili go, wyśmiewali i zastraszali. (CZYTAJ WIĘCEJ).

Winny, bo zdenerwowany?

Obciążać Adama Z., mogą też zeznania jego chłopaka (oskarżony twierdzi, że jest gejem) i siostry. "Podczas kontaktów telefonicznych Adam był zdenerwowany, roztrzęsiony i płaczliwy. Zachowywał się nienaturalnie i irracjonalnie" - wskazuje prok. Jarecka.

W akcie czytamy, że telefon do siostry wykonał feralnej nocy o 3:53. Mówił jej, że "zgubił się, nie wie gdzie jest, ma mu pomóc odnaleźć drogę powrotną do domu, jest przestraszony". Chwilę wcześniej dzwonił też do swojego chłopaka: "Kotek, pomóż mi, zgubiłem się" - miał powiedzieć.

Miała być tylko godzinę i wrócić taksówką

Kilkadziesiąt stron aktu poświęcone jest na szczegółowe opisanie wszystkich okoliczności zabawy tragicznej nocy. Wiadomo, że Ewa dociera na imprezę integracyjną jako ostatnia, podwozi ją chłopak. Planowała zostać na niej krótko, bo na pytanie partnera, czy ma po nią przyjechać, odpowiada, że "będzie za godzinę i wróci taksówką". Grupa bawiących się pracowników Rossmanna liczy 23 osoby.

Wiadomo, że Ewa o godz. 23 ma szansę powrotu do domu z trzema koleżankami - po jedną z nich przyjeżdża chłopak, może podwieźć Tylman. Ta zostaje jednak i bawi się dalej.

Tuż po północy opuszcza z Adamem Z. galerię MM. Kiedy zjeżdżają razem windą, robią sobie wspólne zdjęcia. O 1:47 dostaje od chłopaka sms o treści "bez komentarza". Powód? "Nie odbierała od niego telefonów" - pisze prokurator.

W akcie nie zabrakło dokładnego opisu warunków pogodowych: godzinę później, podczas wydarzeń nad Wartą, widzialność w Poznaniu wynosiła 4000 metrów. Temperatura: -2,8'C. Był szron, "zamglenie" i zamarznięty grunt.

Adam dzwonił do chłopaka Ewy

W treści dokumentu pojawia się również wątek kontaktu Adama Z. z chłopakiem Ewy Tylman, Adamem O. O godz. 3:03, już po wyjściu pary z lokalu Mixtura, znajdowali się przy ławce u zbiegu ulic Wrocławskiej i Podgórnej. Wtedy " Adam Z. na prośbę Ewy Tylman ze swojego telefonu wykonał połączenie na numer używany przez Adama O. Ten jednak połączenia tego nie odebrał."

Adam Z. wybierał też około godz. 3 omyłkowo inny numer, dodzwonił się do przypadkowego mężczyzny. Z jego późniejszych zeznań wynika, że Adam "mówił nakazującym tonem", że ma przyjechać "po swoją laskę".

Z chłopakiem Ewy miał kontakt kolejnego dnia, bo ten do niego oddzwonił. Na informację, że nie wróciła do domu, Z. miał zareagować słowami "Jak to?".

Kluczowe minuty

Adam Z. często podczas przesłuchań zasłaniał się niepamięcią i upojeniem alkoholowym. Śledztwo prokuratury wykazało jednak, że w okolicach godz. 3 wciąż dość sprawnie obsługiwał telefon komórkowy. O godz. 3:26 wysłał do swojego chłopaka sms o treści "Ech", dziesięć minut później "K**wa, chciałem się PR,spać", a o 4:06 "Nie wiem gdzie jestem".

Z treści aktu wynika również, że o godz. 3:26 Adam Z. chwyta uciekającą przed nim Ewę, ta wyrywa mu się i kierują się w stronę rzeki. Z kolei o godz. 3:31 Adam Z. wraca w zasięg kamer monitoringu: idąc od strony mostu św. Rocha minął barierki przy przystanku tramwajowym most św. Rocha obok skweru Ignacego Łukasiewicza.

Oskarżony znika z nagrań na około 5 minut. W ciągu śledztwa przeprowadzono próby z pozorantami wyposażonymi w fantoma o wadze podobnej do drobnej Ewy Tylman. Trzykrotne przejście trasy z przystanku do brzegu rzeki i z powrotem zajęło im odpowiednio 7 min. i 35 sek., 6 min. i 56 sek. oraz 7 min. i 28 sek.

Jak podkreśla jednak Magdalena Mazur-Prus, rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Poznaniu, kamery monitoringu nie miały zsynchronizowanego czasu, wobec czego mogą istnieć rozbieżności między nimi.

"Fakty" TVN o jednym z eksperymentów procesowych (materiał z 26 lutego):

26.02.2016 | Poznańska policja sprawdza, czy Ewa Tylman została zabita. W nocy przeprowadzono eksperyment
26.02.2016 | Poznańska policja sprawdza, czy Ewa Tylman została zabita. W nocy przeprowadzono eksperymentFakty TVN

Zaprzecza, że brał amfetaminę

Prokurator wykazuje, że Adam mija się z prawdą nie tylko zeznając na temat tego, co działo się ubiegłego roku po imprezie integracyjnej.

9 marca powiedział "Tak naprawdę, to może 5-6 razy zażyłem marihuanę. (...) Poza marihuaną nie zażywałem żadnych innych narkotyków, nie brałem też dopalaczy".

Trzy miesiące wcześniej, 11 grudnia 2015 r. pobrano od niego próbki moczu i włosów. Ekspertyza wykazała obecność amfetaminy. "Osoba badana zażywała amfetaminę (...) co najmniej kilkukrotnie w okresie wzrostu włosów (tj. w czasie około miesiąca)" - czytamy w akcie. Dalej prokurator pisze : "Nie można też wykluczyć tego, że pod wpływem amfetaminy był już w nocy z 22 na 23 listopada 2015 r."

Grozi mu dożywocie

Kolega Ewy Tylman, który według prokuratury zabił swoją koleżankę w nocy z 22 na 23 listopada 2015 r., od 4 grudnia 2015 r. przebywa w areszcie.

Ciało drobnej brunetki znaleziono pod koniec lipca, ok. 12 km od miejsca, w którym Tylman widziana była po raz ostatni. Tożsamość kobiety potwierdziły badania DNA. Sekcja zwłok, ze względu na stan odnalezionego ciała, nie pozwoliła jednak na ustalenie przyczyny jej śmierci.

Śledztwo w sprawie zabójstwa zostało zakończone 10 listopada i do poznańskiego sądu trafił akt oskarżenia. Prokurator oskarżył Adama Z. o to, że 23 listopada 2015 r., przewidując możliwość pozbawienia życia Ewy Tylman, zepchnął ją ze skarpy, a potem nieprzytomną zepchnął do wody.

Według śledczych mężczyzna w chwili popełnienia przestępstwa był poczytalny i odpowiada za zabójstwo z tzw. zamiarem ewentualnym. Grozi mu kara do 25 lat więzienia lub dożywocie.

Obrońca Adama Z.: Nie dotarł nad rzekę

Zdaniem Ireneusza Adamczaka, obrońcy Adama Z., zarzuty wobec jego klienta są bezpodstawne. - Sprawa pozostawia wiele wątpliwości i w mojej ocenie nadaje się do uniewinnienia - uważa.

Jego zdaniem Adam Z. w ogóle nie dotarł nad rzekę. - Może nie był świadkiem, że wpadła do Warty. Z materiału dowodowego nie wynika, że takie zdarzenie miało miejsce. Ta wersja logicznie jest wątpliwa. Równie dobrze mogła być w to czy inne miejsce w rzece wrzucona, niekoniecznie przez Adama Z. - twierdzi.

Adamczak odniósł się także do zmienianych zeznań swojego klienta. - Kiedy zmieniono zarzut z uprowadzenia dla okupu na zarzut zabójstwa z zamiarem ewentualnym, od tego momentu Adam Z. konsekwentnie się nie przyznaje. Nie kluczy, jego wyjaśniania nie są sprzeczne, są jednoznaczne. Wcześniejsze wyjaśnienia, jak mówi, były na nim wymuszone - tłumaczy adwokat.

CZYTAJ WIĘCEJ O SPRAWIE

Tak wyglądały poszukiwania Ewy Tylman:

[object Object]
W Warcie znaleziono ciałotvn24
wideo 2/25

Autor: ww/gp / Źródło: TVN 24

Pozostałe wiadomości

Prezydent elekt USA Donald Trump stwierdził, że państwa NATO powinny wydawać pięć procent swojego PKB na obronność. Wyraził też nadzieję na zakończenie wojny w Ukrainie w ciągu sześciu miesięcy. Stwierdził też, że to polityka Joe Bidena była powodem rosyjskiej agresji na Ukrainę.

Propozycja Trumpa dla NATO. "Ich wszystkich na to stać"

Propozycja Trumpa dla NATO. "Ich wszystkich na to stać"

Źródło:
PAP

Blisko 40 plaż w stanie Sao Paulo, na południowym wschodzie Brazylii, zostało zamkniętych przez służby sanitarno-epidemiologiczne w związku ze skażeniem wody przez wirusy. Według lokalnych mediów szpitale są przepełnione chorymi turystami.

Zamknięto kilkadziesiąt plaż, turyści skarżą się na wymioty i biegunkę

Zamknięto kilkadziesiąt plaż, turyści skarżą się na wymioty i biegunkę

Źródło:
PAP

- Nadajemy tej sprawie rangę olbrzymią, a tak naprawdę to jest człowiek, który potencjalnie pójdzie do więzienia, potencjalnie nakradł, potencjalnie jest bandytą - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Włodzimierz Czarzasty. Odniósł się w ten sposób do wydarzeń wokół posła PiS Marcina Romanowskiego. Wicemarszałek Sejmu i współprzewodniczący Nowej Lewicy powiedział, że "po prostu ma dosyć" zajmowania się tym tematem.

"Nadajemy tej sprawie rangę olbrzymią". Czarzasty: mam tego dosyć

"Nadajemy tej sprawie rangę olbrzymią". Czarzasty: mam tego dosyć

Źródło:
TVN24

Ponad 51 tysięcy gospodarstw domowych w Naddniestrzu - separatystycznym regionie Mołdawii - jest pozbawionych gazu, a w 1,5 tysiąca wieżowców nie ma ogrzewania - podały władze w Kiszyniowie. Premier Dorin Recean uważa, że Moskwa chce w ten sposób wpłynąć na wyniki wyborów parlamentarnych w Mołdawii. - Chcą rządu prorosyjskiego - powiedział.

Część Mołdawii bez gazu. "Chcą rządu prorosyjskiego"

Część Mołdawii bez gazu. "Chcą rządu prorosyjskiego"

Źródło:
PAP

Zamaskowany mężczyzna zaczął strzelać do ludzi w siedzibie jednej z firm w Bad Friedrichshall w Badenii-Wirtembergii na południowym zachodzie Niemiec. Dwie osoby nie żyją, a jedna jest w stanie krytycznym. Rzecznik lokalnej policji podał, że trwa obława na napastnika.

Strzały w siedzibie firmy. Dwie osoby nie żyją

Strzały w siedzibie firmy. Dwie osoby nie żyją

Źródło:
Bild, PAP

Prezydent elekt Donald Trump oświadczył, że nie może zapewnić wykluczenia działań militarnych lub ekonomicznych jako środków przy usiłowaniu przejęcia kontroli nad Kanałem Panamskim i terytorium Grenlandii. - Nie zamierzam się do tego zobowiązać - odpowiedział na pytanie reportera.

Roszczenia Trumpa. Nie wyklucza przymusu militarnego i ekonomicznego

Roszczenia Trumpa. Nie wyklucza przymusu militarnego i ekonomicznego

Źródło:
PAP, Reuters

Kierowca, który miesiąc temu w Ołtarzewie pod Warszawą wjechał w kobietę na przejściu dla pieszych, jest w rękach policji. Na komendę zgłosił się w obecności adwokata. Przyznał się do zarzutów, które mu postawiono.

Potrącił kobietę na przejściu i uciekł. Po miesiącu zgłosił się na komendę z adwokatem

Potrącił kobietę na przejściu i uciekł. Po miesiącu zgłosił się na komendę z adwokatem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Z 41 zawiadomień, które zostały złożone w sprawie podkomisji smoleńskiej, zostało już wszczętych 21 śledztw, z czego kilkanaście dotyczy samego Antoniego Macierewicza - przekazał w "Kropce nad i" w TVN24 Cezary Tomczyk, wiceminister obrony narodowej. Poinformował też, że w najbliższym czasie przedstawi nowe informacje dotyczące działań Macierewicza jako szefa MON. Powiedział, że za czasów kierowania resortem przez tego polityka nie kupowano mundurów dla żołnierzy.

"Żołnierze biegaliby w dresach". Wiceszef MON ujawnia

"Żołnierze biegaliby w dresach". Wiceszef MON ujawnia

Źródło:
TVN24

Zmarł piosenkarz folkowy Peter Yarrow, współtwórca kultowej piosenki "Puff the Magic Dragon". Należał do legendarnego trio Peter, Paul and Mary. Miał 86 lat.

Nie żyje piosenkarz folkowy Peter Yarrow

Nie żyje piosenkarz folkowy Peter Yarrow

Źródło:
PAP

Instytucje finansowe nie będą mogły brać pod uwagę przeterminowanych długów Amerykanów powstających w związku z leczeniem. Z informacji kredytowej 15 milionów osób znikną zapisy o długach medycznych, sięgających 49 miliardów dolarów. Banki sprzeciwiały się tej regulacji.

Znikną informacje o długach 15 milionów osób

Znikną informacje o długach 15 milionów osób

Źródło:
PAP

Na przejściu dla pieszych w centrum Milicza (Dolnośląskie) kierowca osobowego auta potrącił 13-letnią dziewczynkę i odjechał. Szuka go policja i publikuje nagranie wypadku.

Potrącił 13-latkę na przejściu dla pieszych i odjechał. Nagranie

Potrącił 13-latkę na przejściu dla pieszych i odjechał. Nagranie

Źródło:
tvn24.pl

Nocą i w środę rano będzie ślisko na drogach prawie całej Polski. Po opadach deszczu ze śniegiem i mokrego śniegu na jezdniach może powstawać warstwa lodu. Obowiązują ostrzeżenia Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.

Szklanka na drogach. Ostrzeżenia w wielu miejscach

Szklanka na drogach. Ostrzeżenia w wielu miejscach

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

- W mojej ocenie pieniądze Prawu i Sprawiedliwości, na podstawie uchwały PKW o tej treści, jaka została przyjęta, nie mogą zostać na dzisiaj wypłacone - mówił w TVN24 doktor habilitowany Mikołaj Małecki z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Dodał, że uchwały o takiej treści, jaką przyjęła 30 grudnia PKW, "po prostu wykonać się nie da".

Tej uchwały "po prostu wykonać się nie da"

Tej uchwały "po prostu wykonać się nie da"

Źródło:
TVN24

Dwa miesiące temu dwóch ochroniarzy z Dworca Centralnego interweniowało wobec pijanej młodej kobiety siedzącej w restauracji na antresoli. Jeden z nich szarpał 19-latkę i kilka razy poraził ją paralizatorem. Sprawa trafiła do sądu.

Ochroniarz z dworca raził paralizatorem pijaną kobietę. Do sądu wpłynął akt oskarżenia

Ochroniarz z dworca raził paralizatorem pijaną kobietę. Do sądu wpłynął akt oskarżenia

Źródło:
tvnwarszawa.pl, "Gazeta Stołeczna"

W Białogardzie (Zachodniopomorskie) trzyletnia dziewczynka wylała na siebie garnek gorącej zupy. Śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego zabrał dziecko do szpitala. Ma poparzenia drugiego stopnia.

Trzyletnia dziewczynka wylała na siebie garnek zupy, trafiła do szpitala

Trzyletnia dziewczynka wylała na siebie garnek zupy, trafiła do szpitala

Źródło:
TVN24

Miała ponad cztery promile alkoholu w organizmie, mimo to wsiadła za kierownicę. Policjanci zwrócili uwagę na 35-latkę, bo miała problem z zapanowaniem nad autem.

Ledwo panowała nad autem, szokujący wynik badania alkomatem

Ledwo panowała nad autem, szokujący wynik badania alkomatem

Źródło:
tvn24.pl

Edmundo Gonzalez, lider wenezuelskiej opozycji, przekazał, że jego zięć został porwany przez zamaskowanych mężczyzn i trwają jego poszukiwania.

Lider wenezuelskiej opozycji: porwano mojego zięcia

Lider wenezuelskiej opozycji: porwano mojego zięcia

Źródło:
Reuters, PAP

Komisja Europejska przyjrzy się, czy najbogatszy człowiek na Ziemi i właściciel platformy X nie ingeruje w rozpisane na luty niemieckie wybory do Bundestagu. Już w czwartek Elon Musk ma na żywo rozmawiać z liderką skrajnie prawicowej, antyunijnej i antyimigranckiej Alternatywy dla Niemiec.

Komisja Europejska bierze pod lupę działania Elona Muska

Komisja Europejska bierze pod lupę działania Elona Muska

Źródło:
Fakty o Świecie TVN24 BiS

W styczniu 2025 roku zwiększa się liczba usług dentystycznych dostępnych w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia (NFZ). Chodzi między innymi o pantomogram dla pacjentów leczonych endodontycznie i protetycznie czy też procedury w przypadku zwichniętych zębów.

Zmiany w usługach dentystycznych w ramach NFZ w 2025 roku

Zmiany w usługach dentystycznych w ramach NFZ w 2025 roku

Źródło:
tvn24.pl, "Rzeczpospolita"

Ukraińskie wojsko poinformowało, że jego siły rozpoczynają "nowe operacje ofensywne" w rosyjskim obwodzie kurskim. Wojska ukraińskie wkroczyły do tego obwodu na początku sierpnia.

Ukraińcy "aktywnie niszczą rosyjski potencjał". Rozpoczęli nową ofensywę

Ukraińcy "aktywnie niszczą rosyjski potencjał". Rozpoczęli nową ofensywę

Źródło:
Reuters, PAP

Gwałtownie rosnąca w ostatnich tygodniach liczba zakażeń metapneumowirusem (hMPV) w Chinach przywołała wspomnienia sprzed pięciu lat. Jednak pomimo pewnych podobieństw do początków pandemii COVID-19 sytuacja jest zupełnie inna i "znacznie mniej niepokojąca" - twierdzą media. Co wiadomo o wirusie?

Co wiadomo o wirusie hMPV i dlaczego nie będzie nowym COVID-19

Co wiadomo o wirusie hMPV i dlaczego nie będzie nowym COVID-19

Źródło:
The New York Times, Business Insider, tvn24.pl

Wrocławska prokuratura prowadzi postępowanie w sprawie ratowników medycznych, którzy mieli przeprowadzić badanie ginekologiczne pacjentki. Śledczy badają, czy było to uzasadnione. Zawiadomienie złożyła dyrekcja pogotowia po interwencji pacjentki.

Do pacjentki przyjechali ratownicy, miała "badanie ginekologiczne". Sprawę bada prokuratura

Do pacjentki przyjechali ratownicy, miała "badanie ginekologiczne". Sprawę bada prokuratura

Źródło:
tvn24.pl/Onet

Mężczyzna z ośmioletnim dzieckiem utknęli na Pośredniej Turni w Tatrach. Byli mocno wychłodzeni i nie dali rady zejść nawet przy asekuracji ratownika. Konieczne było rozłożenie ogrzewanego namiotu - poinformował ratownik dyżurny TOPR. - Ponownie apelujemy do wszystkich odwiedzających Tatry, aby wycieczki dostosowywać do panujących warunków oraz możliwości uczestników - dodał.

W zamieci utknął z ośmioletnim dzieckiem na szczycie, byli wychłodzeni

W zamieci utknął z ośmioletnim dzieckiem na szczycie, byli wychłodzeni

Źródło:
PAP/TOPR

CBŚP pod nadzorem świdnickiej prokuratury prowadzi śledztwo dotyczące działalności Dolnośląskiego Inspektoratu Ochrony Zwierząt. Choć nazwa przywodzi na myśl państwową instytucję, jest to prywatna organizacja. Śledczy sprawdzają, czy jej pracownicy podczas interwencji odbierali zwierzęta zgodnie z prawem oraz na co wydawali pieniądze z internetowych zbiórek.

CBŚP prześwietla inspektorat. Chodzi o odbieranie zwierząt i zbiórki

CBŚP prześwietla inspektorat. Chodzi o odbieranie zwierząt i zbiórki

Źródło:
tvn24.pl, "Gazeta Wyborcza"

- Osoby łamiące sądowy zakaz (jazdy - red.) będą surowo karane i najmocniej odczują proponowane przez nas zmiany. Projekt nowego prawa jest już przygotowany - przekazał wiceminister sprawiedliwości Arkadiusz Myrcha. Podkreślił, że tragiczny wypadek sprzed kilku dni, spowodowany przez kierowcę mającego zakaz prowadzenia pojazdów, to kolejny dowód, że zmiany przepisów o ruchu drogowym są niezbędne.

"Stop bandytom drogowym". Projekt gotowy, mają być wyższe kary dla kierowców

"Stop bandytom drogowym". Projekt gotowy, mają być wyższe kary dla kierowców

Źródło:
PAP

Strażniczka więzienna w londyńskim zakładzie karnym Wandsworth, Linda De Sousa Abreu, została nagrana, gdy w czasie służby uprawiała seks z jednym z osadzonych. Stosunek nagrał inny więzień przy pomocy przemyconego do celi telefonu komórkowego. Kobieta teraz sama trafi do więzienia - w poniedziałek została skazana na 15 miesięcy pozbawienia wolności.

Strażniczka więzienna nagrana podczas seksu z osadzonym. Teraz sama trafi do celi

Strażniczka więzienna nagrana podczas seksu z osadzonym. Teraz sama trafi do celi

Źródło:
Sky News, BBC

Czy przewodnicząca Komisji Europejskiej użyła choroby jako wymówki, by nie wziąć udziału w inauguracji polskiej prezydencji w UE? Tak twierdzą internauci rozsyłający informację i zdjęcie, jakoby w tym samym czasie Ursula von der Leyen odwiedziła Grenlandię. Oto ile jest prawdy w tym przekazie.

Von der Leyen na Grenlandii, gdy w Warszawie "szopka Tuska"? Spotkania nie było

Von der Leyen na Grenlandii, gdy w Warszawie "szopka Tuska"? Spotkania nie było

Źródło:
Konkret24

Joe Biden zakazał nowych odwiertów ropy naftowej i gazu ziemnego na części Atlantyku oraz Pacyfiku, przede wszystkim wzdłuż wschodniego i zachodniego wybrzeża USA. Donald Trump już zapowiedział, że cofnie ten zakaz, co jednak według mediów może okazać się bardzo trudne.  

Biden wprowadza zakaz, którego Trump może nie być w stanie odwołać

Biden wprowadza zakaz, którego Trump może nie być w stanie odwołać

Źródło:
CNN, ABC News, tvn24.pl

Do śmierci 50-letniej lekarki, której ciało odnaleziono przy polnej drodze w Potoku koło Krosna (woj. podkarpackie), nie przyczyniły się inne osoby - wynika ze wstępnych ustaleń biegłych.

Ciało zaginionej lekarki przy polnej drodze. Wstępne wyniki sekcji zwłok

Ciało zaginionej lekarki przy polnej drodze. Wstępne wyniki sekcji zwłok

Źródło:
tvn24.pl

Napoje słodzone odpowiadają za miliony nowych przypadków cukrzycy i chorób serca rocznie, alarmują naukowcy z Tufts University. Najbardziej dotknięci negatywnymi skutkami ich konsumpcji są młodzi mężczyźni.

Te napoje odpowiadają za miliony nowych przypadków chorób. Alarmujące dane

Te napoje odpowiadają za miliony nowych przypadków chorób. Alarmujące dane

Źródło:
Guardian, CNN, tvn24.pl

Policjanci poszukują mężczyzny, który w Galerii Mokotów wypłacił dużą sumę gotówki, pochodzącą z "przestępczych działań". Proszą o pomoc w odnalezieniu go.

Wypłacił dużą sumę gotówki. Poszukuje go policja

Wypłacił dużą sumę gotówki. Poszukuje go policja

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Już w kwietniu zobaczymy nowe odcinki hitowego serialu "The Last of Us". W sieci pojawił się zwiastun drugiej serii, a w nim bohaterowie dobrze znani fanom serialu oraz nowa postać.

Zbliża się premiera "The Last of Us 2". W najnowszym zwiastunie pojawia się nowa postać

Zbliża się premiera "The Last of Us 2". W najnowszym zwiastunie pojawia się nowa postać

Źródło:
tvn24.pl

W ramach wielu zmian, które mają wpłynąć na moderowanie postów, filmów i innych treści online, Meta dostosuje zasady przeglądu treści na Facebooku i Instagramie. Firma ma pozbyć się weryfikatorów i wprowadzić "notatki społecznościowe" użytkowników - przekazał szef Mety Mark Zuckerberg, na którego powołał się portal stacji CNN. - Oznacza to, że będziemy wyłapywać mniej złych rzeczy, ale zmniejszymy również liczbę postów i kont osób przypadkowo usuniętych - przyznał Zuckerberg.

Meta rezygnuje z weryfikatorów. "Będziemy wyłapywać mniej złych rzeczy"

Meta rezygnuje z weryfikatorów. "Będziemy wyłapywać mniej złych rzeczy"

Źródło:
CNN, Deadline.com

Zawsze chciałam grać z Orkiestrą - mówi Iwona Widomska. Jej przygoda z WOŚP zaczęła się, gdy miała dziesięć lat. Teraz, razem ze swoją żoną, Martą Warchoł, wystawiły na aukcje suknie ślubne. We "Wstajesz i wiesz" na antenie TVN24 dziennikarki opowiedziały o swojej wyjątkowej ceremonii ślubnej.

"Dwie żony, to dwie sukienki". Wyjątkowa aukcja dziennikarek TVN i TVN24 na WOŚP

"Dwie żony, to dwie sukienki". Wyjątkowa aukcja dziennikarek TVN i TVN24 na WOŚP

Źródło:
tvn24.pl