Nie tylko Argentyńczycy cieszyli się z gola Lionela Messiego, który padł w ostatnich sekundach meczu z Iranem. Ta bramka sprawiła też ogromną radość wielu Irakijczykom, którzy zaprosili nawet kapitana Argentyny do przyłączenia się do dżihadu.
Radykalne ugrupowanie zbrojne Islamskie Państwo Iraku i Lewantu (ISIL, po ang. ISIS) było wręcz wniebowzięte, gdy Messi zadał decydujący cios w spotkaniu z Iranem. Na swoim Twitterowym koncie natychmiast pospieszyli z gratulacjami.
Niezwykłe gratulacje
"ISIS gratuluje Messiemu i zaprasza go do dołączenia do dżihadystów i nagradza go tytułem Argentyńskiego Ojca Goli i Króla Ameryki Południowej" - oto pełna treść komunikatu.
Od momentu rozpoczęcia mundialu wpierający ISIL internauci zalewają Twitter informacjami o nowych terytorialnych zdobyczach Iraku, a wykorzystują do tego hashtag #WorldCup2014.
Ciekawe, czy równie mocno bojownicy ISIL będą się cieszyć, gdy w ostatnim meczu grupowym Bośnia i Hercegowina pokona Iran? Może wtedy prześlą tweeta np. do Edina Dżeko?
A oto tweet ISIL w oryginale:
#داعش تحيي ميسي و تدعوه الى صفوف الجهاد و تمنحه لقب أبو مهداف الارجنتيني و تنصبه اميرا على اميركا الجنوبية و ما حولها !! #الارجنتين_إيران
— أخبار داعش نيوز (@Daash_News) czerwiec 21, 2014
Sunnicki kalifat
Sunniccy dżihadyści z organizacji ISIL przejęli w czerwcu kontrolę nad znacznymi obszarami północnego Iraku, deklarując zamiar obalenia rządu Malikiego oraz utworzenia na terytorium Iraku i Syrii sunnickiego kalifatu (państwa wyznaniowego).
Ofensywę ISIL wspierają działacze dawnej partii rządzącej Baas z czasów dyktatury Saddama Husajna i bojownicy plemienni.
Autor: kris / Źródło: sport.tvn24.pl