Nike ostatecznie zrywa współpracę z Pistoriusem

Kontrowersyjna reklama firmy Nike już zniknęła ze strony sportowcaoscarpistorius.com

Oskarżony o zabójstwo z premedytacją Oscar Pistorius, został wykluczony przez amerykański koncern Nike z grona reklamujących go gwiazd. Amerykanie o zerwaniu kontraktu poinformowali w czwartek, w czasie gdy lekkoatleta trzeci dzień z rzędu staje przed sądem w Pretorii.

Obecnie trwa postępowanie, mające na celu zdecydowanie, czy sportowiec oskarżony o zamordowanie swojej partnerki Reevy Steenkamp, może wyjść za kaucją. Prokuratura twierdzi, że jest duże ryzyko, iż Pistorius będzie próbował uciec z kraju. Szanse na kaucję mają być minimalne.

Koniec współpracy z Nike

W tym samym czasie Pistorius otrzymał cios ze strony swojego sponsora, koncernu Nike. Amerykanie współpracowali z niepełnosprawnym lekkoatletą od 2007 roku. Nike dostarczał sportowcowi stroje i specjalne nakładki na koniec jego protez. Pistorius występował też w reklamach koncernu. Po doniesieniach o zastrzeleniu Reevy, koncern miał poważny problem z kampanią reklamową z 2011 roku, w której występował sportowiec. Jej hasło brzmiało w skrócie: "jestem pociskiem". Nike szybko zdecydował o jej wycofaniu i usunięciu ze swoich stron oraz telewizji w RPA. Teraz koncern całkowicie wycofuje się z współpracy z Pistoriusem. - Jesteśmy zdania, że powinien mieć możliwość sprawiedliwego procesu i będziemy obserwować sytuację - napisano w oświadczeniu Nike. Pistorius ma jeszcze umowy o współpracę w kampaniach reklamowych na rzecz między innymi firmy produkującej okulary Oakley i francuskiego projektanta Thierry Muglera. Reuters szacuje ich wartość na około dwa miliony dolarów rocznie.

Autor: mk//gak / Źródło: Reuters

Źródło zdjęcia głównego: oscarpistorius.com

Raporty: