Bieda rozdziela. Też przed Wigilią

Aktualizacja:

Nie wszystkie rodziny mogły usiąść do wigilijnego stołu razem ze swoimi dziećmi. Co roku sądy rodzinne zabierają rodzicom 20 tys. dzieci, część z nich wyłącznie z powodu ubóstwa. To często historie dramatyczne i banalne - jak określa je Piotr Janowski, któremu odebrano dzieci tuż przed Wigilią. Być może zapobiegać takim przypadkom będą mogli asystenci rodzinni, którzy zaczną działać od nowego roku.

W takiej sytuacji znalazły się dwie rodziny opisywane w "Faktach". Dzieci pani Aleksandry Kuźmickiej w 2006 roku trafiły do domu dziecka trzy dni przed Wigilią, bo sąd uznał, że tam będzie im lepiej, niż w altanie na działce ogrzewanej starym, nieszczelnym piecem.

Ta historia nasza jest zarazem dramatem i banałem. Banał polega na tym, że wystarczy w życiu, tylko i wyłącznie zachorować Piotr Janowski

Dramat i banał

Podobnie było w przypadku państwa Janowskich, którzy stracili dzieci pięć lat temu. Ich domem był ceglany barak w starym sadzie, a jedynym źródłem ciepła również stary piec. I oni tuż przed świętami dowiedzieli się, że do wigilijnego stołu muszą usiąść sami.

- Ta historia nasza jest zarazem dramatem i banałem. Banał polega na tym, że wystarczy w życiu, tylko i wyłącznie zachorować – opowiada Piotr Janowski.

Szerszy kontekst urzędników

W obu przypadkach powodem rozdzielenia rodzin nie były patologie, a choroby, brak pracy i bieda.

- Czasami jest tak, że nam się wydaje, że te rodziny są krzywdzone, no ale z drugiej strony jest często tak, że te dzieci nie mają warunków do tego, żeby się uczyć, normalnie się rozwijać. Dlatego trzeba czasami na to spojrzeć troszeczkę szerzej – tłumaczy Arkadiusz Kulewicz, rzecznik prasowy Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Gdańsku.

Podobnego zdania są w gdańskim sądzie, gdzie mówią, że gdyby można było cofnąć czas i ponownie zdecydować o losie - zdecydowaliby tak samo. - Tutaj akurat w obu przypadkach zbliżała się zima, były bardzo trudne warunki mieszkaniowe, a też pewna powiedzmy niezaradność rodzin w zapewnieniu bezpieczeństwa dzieciom – dodaje Tomasz Adamski, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Gdańsku.

Dzieci mogły wrócić do rodzin Janowskich i Kuźmickich, gdy po interwencji „Faktów” pomogły im opieka społeczna i miasto - obu rodzinom przydzielono mieszkania. Niestety ponowne połączenie rodzin trwało kilka miesięcy.

Bieda, czyli co?

Czasami jest tak, że nam się wydaje, że te rodziny są krzywdzone, no ale z drugiej strony jest często tak, że te dzieci nie maja warunków do tego, żeby się uczyć, normalnie się rozwijać. Dlatego trzeba czasami na to spojrzeć troszeczkę szerzej Arkadiusz Kulewicz, MOPS w Gdańsku

Zresztą to nie ona sama w sobie jest powodem odbierania dzieci, ale sam fakt, że rodzice do niej doprowadzili. - Ubóstwo samo w sobie jest efektem jakiś zaniedbań, czyli niemożności podjęcia jakiś działań przez rodzinę – argumentuje Alina Wiśniewska, dyrektorka Departamentu Polityki Rodzinnej Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej.

Przede wszystkim profilaktyka

- Coraz częściej bywa tak, że brak pieniędzy to nie jest problem rodzin patologicznych, tylko rodzin najzupełniej prawidłowych, które w którymś momencie stają przed ścianą i zupełnie sobie z tym nie radzą – wyjaśnia sędzia rodzinny Katarzyna Wołoszyn-Sokołowska.

Pomóc rodzinom i dzieciom w takich sytuacjach mają asystenci rodzinni, których obecność wprowadzają przepisy wchodzące w życie 1 stycznia. Jak tłumaczy Marek Michalak, Rzecznik Praw Dziecka, będą to osoby, które będą działać „przed, a nie po”, których zadaniem będzie bardziej profilaktyka.

Źródło: Fakty TVN

Pozostałe wiadomości

Po raz pierwszy od początku wojny na Ukrainie NATO w sposób bardzo poufny i bez oficjalnych komunikatów wyznaczyło co najmniej dwie czerwone linie, po których mogłoby dojść do bezpośredniej interwencji w ten konflikt - twierdzi włoski dziennik "La Repubblica".

"La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii

"La Repubblica": atak Rosji na Polskę byłby dla NATO przekroczeniem czerwonej linii

Źródło:
PAP

Prosiłem prezydenta w cztery oczy i publicznie, aby o tak delikatnych i tajnych sprawach nie dywagował publicznie, bo to nie pomaga Polsce - stwierdził minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski odnosząc się do wypowiedzi prezydenta Andrzeja Dudy w sprawie włączenia Polski do programu Nuclear Sharing. - Ten pomysł nie wchodzi w grę - dodał.

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Sikorski o słowach Dudy. "To nie pomaga Polsce"

Źródło:
TVN24

Niedziela upływa pod znakiem burz. W części kraju spadł też grad. Towarzyszący wyładowaniom ulewny deszcz spowodował, że doszło do podtopień. Na Kontakt 24 otrzymujemy Wasze pogodowe relacje.

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Nawałnice w Polsce. Po ulewach zalane zostały ulice

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt 24

Były premier i były szef MSZ Włodzimierz Cimoszewicz mówił w "Faktach po Faktach", że polityka zagraniczna należy do kompetencji rządu, a prezydent "oczywiście ma prawo interesować się polityką zagraniczną" i może wyrażać publicznie swoje opinie, ale "z założeniem lojalnej współpracy z rządem". - To nie powinno być konfrontacyjne - mówił.

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Cimoszewicz o polityce zagranicznej rządu i prezydenta: to nie może być konfrontacyjne

Źródło:
TVN24

Zmarł brytyjski aktor Bernard Hill, znany przede wszystkim z roli kapitana Edwarda Smitha w "Titanicu" i króla Rohanu Theodena w trylogii "Władca pierścieni" - przekazał w niedzielę jego agent. Aktor miał 79 lat.

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Grał kapitana "Titanica" i króla Rohanu, zapisał się w oscarowej historii. Nie żyje aktor Bernard Hill

Źródło:
PAP

Według Donalda Tuska Polacy staną się przed 2030 rokiem bogatsi od Brytyjczyków, jeśli chodzi o PKB na osobę. Zdaniem polskiego premiera to efekt brexitu. Jak przekonuje brytyjski dziennik "Daily Telegraph", Tusk się myli, a problemy Wielkiej Brytanii nie są tylko wynikiem wyjścia z Unii Europejskiej.

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Czy Polska dogoni Wielką Brytanię? "Jest jedna rzecz, w której Tusk zdecydowanie się myli"

Źródło:
PAP

W nocy w części kraju pojawią się burze. Z tego powodu IMGW wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia. Z komunikatu wynika, że zjawiskom towarzyszyć mogą opady gradu.

Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW w mocy. Uważajmy

Pomarańczowe i żółte alarmy IMGW w mocy. Uważajmy

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Koniec majówki to również koniec bardzo ciepłej pogody. Jakie jeszcze niespodzianki przyniesie nam aura? Sprawdź długoterminową prognozę pogody na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Pogoda na 16 dni: nieuchronnie zbliża się ochłodzenie

Źródło:
tvnmeteo.pl

Kobieta zmarła na skutek upadku ze słynnych klifów Moheru w Irlandii. Do zdarzenia doszło w sobotnie popołudnie. Jak przekazały lokalne media, gdy doszło do tragedii, kobieta była na wycieczce ze znajomymi.

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Tragiczny wypadek w kultowym miejscu

Źródło:
RTE, BBC

Marcin Kierwiński odniósł się na X do sobotnich komentarzy po incydencie na placu Piłsudskiego. "Osoby, które stały i stoją za szkalowaniem mojego dobrego imienia, poniosą prawne konsekwencje tych nienawistnych działań" - napisał szef MSWiA.

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Marcin Kierwiński o "nienawistnych działaniach". Grozi konsekwencjami

Źródło:
tvn24.pl

To część operacji Kremla - ocenił w najnowszej analizie Instytut Studiów nad Wojną odnosząc się do umieszczenia prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego na liście poszukiwanych przez Rosję przestępców. Zdaniem amerykańskich analityków, celem Moskwy jest podważenie legalności prezydentury Zełenskiego i doprowadzenie Ukrainy do izolacji dyplomatycznej.

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

ISW: list gończy za Zełenskim to część operacji Kremla "Majdan3"

Źródło:
PAP

W Berdiańsku w obwodzie zaporoskim zginął w eksplozji swojego samochodu kolaborant i jeden z organizatorów katowni do przesłuchiwania ukraińskich jeńców - informuje wywiad wojskowy Ukrainy (HUR). "Za każdą zbrodnię wojenną nadejdzie sprawiedliwa zapłata" - podkreślono w komunikacie wywiadu.

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Ukraiński wywiad: kolaborant i organizator katowni zginął w wybuchu samochodu

Źródło:
PAP

Maj to tradycyjnie czas pierwszych komunii świętych. "Co, jeśli przyjdzie kontrola z ZUS albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia, że przebywałam na imprezie zamiast pod adresem zamieszkania?" - zapytała anonimowo w mediach społecznościowych internautka przebywająca na L4. - W czasie zwolnienia lekarskiego musimy stosować się do zaleceń lekarza szczególnie wtedy, gdy na zaświadczeniu mamy napisane, że powinniśmy leżeć i dochodzić do zdrowia - przekazał biznesowej redakcji tvn24.pl Paweł Żebrowski, rzecznik prasowy Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Dodał, że w pierwszym kwartale 2024 roku zostało wydanych prawie 10 tysięcy decyzji wstrzymujących dalszą wypłatę zasiłków chorobowych.

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

"Co, jeśli przyjdzie kontrola albo ktoś życzliwy zrobi mi zdjęcia?"

Źródło:
tvn24.pl

Podczas majówki zakopiańskie hotele były pełne. Tatrzańska Izba Gospodarcza szacuje, że zajętych było 90 procent miejsc noclegowych. Według Karola Wagnera z TIG największymi beneficjentami majówki nie byli jednak hotelarze, a restauratorzy i handlowcy.

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Majówka w Zakopanem. "Największymi beneficjentami nie byli hotelarze"

Źródło:
PAP

Na trasie do Morskiego Oka w Tatrach przewrócił się jeden z koni ciągnących wóz w turystami. Na nagraniu opublikowanym w sieci widać, że gdy inne metody zawiodły, woźnica uderzył zwierzę w pysk. To poskutkowało, koń natychmiast wstał. Sytuację skomentowało między innymi Ministerstwo Klimatu i Środowiska.

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Koń upadł, woźnica uderzył go w pysk. Nagranie z drogi do Morskiego Oka

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24