W sobotę, tuż po północy jeden z mieszkańców Świdnicy (woj. dolnośląskie) zauważył chłopca, który w samych majteczkach, szedł ulicą Łukasińskiego. Dziecko wyszło za ojcem, który pobiegł do swojej partnerki na imprezę.
Chłopiec i jego rodzeństwo 2-letnie i 18- miesięczne dziecko byli pod opieką 23-letniego ojca. Rok młodsza matka była w tym czasie na imprezie. Około północy zadzwoniła jednak po swojego partnera, ten wybiegł z domu i nie zamknął drzwi. 4-latek poszedł za nim.
Sąsiedzi zauważyli chłopca, który był bez ubrania i samotnie szedł ulicą. Wezwali policję.
- Dziecko trafiło do szpitala na obserwację, na szczęście jego życiu i zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Nie doszło też do wyziębienia organizmu – informuje asp. sztab. Łukasz Dutkowiak z dolnośląskiej policji.
Rodzice zostali zatrzymani. Oboje byli pod wpływem alkoholu. Jeżeli okaże się, że swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem mogli narazić dziecko na utratę zdrowia lub życia, to grozić im będzie kara nawet do pięciu lat więzienia. Rodzeństwem 4-latka zaopiekowała się babcia.
4-latek bez błąkał się po Świdnicy:
Autor: sfo / Źródło: TVN 24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24 Wrocław | P.Hawałej