Pijany motolotniarz wleciał w linię energetyczną. "Takiego asa przestworzy jeszcze nie było"

Do wypadku doszło około godz
Do wypadku doszło około godz. 16
Źródło: WIEŚCI Z OKOLICY - facebook.com/wiescizokolicy

Motolotniarz wpadł na linię energetyczną i spadł na ziemię. Mężczyźnie szczęśliwie nic się nie stało. Jak się okazało, był pijany. Razem z nim lot miał odbyć pasażer. On także nie ucierpiał.

Do wypadku doszło około godz. 16 w Mościenicy, koło Kórnika (woj. wielkopolskie).

- Przy starcie 51-letni motolotniarz prawdopodobnie źle wymierzył i zamiast wzbić się w powietrze zahaczył o linię energetyczną - informował dyżurny poznańskiej straży pożarnej.

Pijany i poturbowany

Mężczyźnie nic się nie stało, jest jedynie poturbowany. Obrażeń nie odniósł także 73-letni pasażer.

"Motolotniarz okazał się pijany. Miał około 1,5 promila. Takiego asa przestworzy jeszcze nie było" - napisał na Twitterze Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji.

Na miejscu zdarzenia pogotowie energetyczne sprawdza, czy doszło do uszkodzenia linii energetycznej.

Autor: FC/gp / Źródło: TVN 24 Poznań

Czytaj także: