Nie tylko żeglarze klasy 49er docierają do Hyeres z przygodami. POL11 nie zostaje w tyle. Dziewczyny relacjonują nam swoją podróż i mówią o najbliższych planach.
POL11 pisze:
"To była podróż życia: 6 przesiadek taxi-> bus-> samolot-> autobus-> pociąg-> autostop-> bus PZŻ, 4 godziny siedzenia na przystanku na jakimś wygwizdowie. Tylko dlatego, że (najprawdopodobniej) parze nastolatków zachciało się popełnić samobójstwo na torach kolejowych. Razem z 3 siwymi, ale jurnymi paniami (na szczęście jedna z nich mówiła po angielsku) podjęłyśmy próbę pokonania 50 km do następnej większej miejscowości... bezskuteczną. W akcie desperacji pozostał telefon do trenera i czekanie na ratunek :))
Na szczęście po lekkich obsuwach czasowych obie dotarłyśmy do Hyeres.
Po śniadaniu o godzinie 12, ruszyłyśmy do portu żeby zapoznać się ze SZWAGREM. Mogę powiedzieć, że prezentuje się rewelacyjnie i mam nadzieję, że pokaże nam prawdziwy "gaz" na wodzie.
Pozdrawiam
Aga"
Autor: Lidia Piechota / Źródło: POL11
Źródło zdjęcia głównego: POL11 | POL11