P(l)an doskonały, byli policjanci i "trup". Superkradzież krok po kroku, dziś wyrok

[object Object]
Wyrok ma zapaść po półrocznym procesieTVN24 Łódź
wideo 2/8

Wyrok ma usłyszeć czterech, chociaż w spektakularnej kradzieży 8 milionów złotych brało udział pięciu mężczyzn. - Rok temu myśleliśmy, że ktoś nakręci o tym film. Ale teraz tę fabułę da się upchnąć tylko w serialu - mówią śledczy. Dziś ma zapaść wyrok za superskok.

Pierwsza rozprawa odbyła się 12 stycznia 2017 roku. W sumie było ich dziewięć. Przesłuchano 10 świadków (w całym śledztwie około 100), dwóch biegłych psychologów, którzy mieli stwierdzić, jaki wpływ na psychikę Krzysztofa W. miały specyfiki, które brał aby przybrać na wadze. Na dziś sąd zaplanował ogłoszenie wyroku.

- To było jedno z najtrudniejszych śledztw w mojej karierze. Przy wysyłaniu aktu oskarżenia żartowałem, że jest to gotowy materiał na film. Teraz jednak myślę, że tę historii w pełni udałoby się opowiedzieć tylko twórcom serialu - powiedział tvn24.pl prokurator Łukasz Biela, autor aktu oskarżenia.

Rabunek okrzyknięty "skokiem stulecia" w punktach.

Ukradli, ale jak?

* Fałszywy konwojent przyszedł na poranny dyżur.

* W szatni przebrał się, do plecaka spakował swoje rzeczy, wyczyścił swoją szafkę.

* Kolegom, z którymi miał tego dnia pracowaćpowiedział, że boli go noga. Ich bezpośredni przełożony zgodził się, żeby wyjątkowo dyżur przepracował jako kierowca bankowozu.

* W Swarzędzu pod Poznaniem konwojenci wyszli z pojazdu napełnić bankomat. Kiedy zniknęli w banku, bankowóz odjechał.

* Furgonetka zginęła z map, bo w aucie włączone było urządzenie do tłumienia sygnału GPS.

* Przestępcy (konwojent i Dariusz D.) przepakowali 8 milionów złotych do czekającego już w lesie samochodu. Odjechali w kierunku Łodzi. Zniknęli.

Krzysztof W. tuż po zatrzymaniu | Wielkopolska policja

Kto ukradł?

Aresztowany Krzysztof W.

Oskarżony o udział w zorganizowanej grupie przestępczej i przywłaszczenie 8 mln złotych.

Superprzestępca. Tak o nim mówi Łukasz Biela, poznański prokurator, który zajmował się sprawą. W. to były łódzki krawiec. Jego firma splajtowała. Wpadł w długi. Na "skok" zdecydował się, bo – jak zeznał - "nie mógł patrzeć, jak jego dzieci rosną w biedzie". W 2015 roku Krzysztof W. przytył, zgolił włosy i zapuścił brodę. Wcielił się w konwojenta. 10 lipca 2015 roku odjechał furgonetką wypchaną gotówką.

Krzysztofowi W. grozi 10 lat. Powinien, zdaniem prokuratora Łukasza Bieli, trafić do więzienia na 9 lat. Oprócz tego miałby solidarnie z innymi oskarżonymi solidarnie naprawić szkody i zapłacić 25 tys. złotych grzywny.

Odpowiadający z wolnej stopy Adam K.

Oskarżony o udział w zorganizowanej grupie przestępczej i przywłaszczenie 8 mln złotych.

Były policjant, jeden z pracowników firmy Servo. Obok fałszywego konwojenta kluczowa postać. Prokurator Łukasz Biela twierdzi, że należy mu się nadzwyczajne złagodzenie kary, bo zaczął zeznawać. Dzięki niemu wpaść mieli pozostali uczestnicy skoku.

Dla innych oskarżonych jest głównym winowajcą. To on miał wymyślić kradzież i od początku kierować całą akcją. Tę argumentację (prawdopodobnie) podzielił sąd, który w czasie procesu (17 marca 2017 roku) uprzedził strony, że K. może odpowiadać za kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą.

Adamowi K. grozi do 10 lat więzienia. Prokuratura chce, by w więzieniu spędził rok. Oprócz tego miałby pokryć koszty postępowania sądowego.

Aresztowany Marek K.

Oskarżony o udział w zorganizowanej grupie przestępczej i przywłaszczenie 8 mln złotych.

Kolega Adama K. Zwerbował do zadania Krzysztofa W., czyli późniejszego fałszywego konwojenta. Panowie znali się z polowań. K. twierdzi, że w czasie przygotowań wystraszył się "wtopy" i razem z Grzegorzem Łuczakiem chciał wycofać się z kradzieży. Przeciwny temu miał być Adam K. Marek K. przed akcją stwierdził, że jednak nie da rady pomóc fałszywemu konwojentowi w przerzucaniu pieniędzy. Zatrudnił do tej roli Dariusza D.

Grozi mu do 10 lat więzienia. Śledczy chcą dla Marka K. 8 lat za kratami.

Odpowiadający z wolnej stopy Dariusz D.

Oskarżony o udział w zorganizowanej grupie przestępczej i przywłaszczenie 8 mln złotych.

Zwerbowany do "roboty" przez Marka K. W zamian za pomoc w przerzucaniu worków z pieniędzmi miał otrzymać 500 tys. złotych. Przyznaje się do winy. Twierdzi, że „był pod wrażeniem” rozmachu przestępstwa.

Dariuszowi D. grozi do 10 lat więzienia. Prokuratura wnioskuje o 3 lata w zawieszeniu na sześć lat i 25 tys. złotych grzywny.

Ścigany listem gończym Grzegorz Łuczak

Wiceprezes firmy ochroniarskiej Servo. Formalnie ciągle poszukiwany listem gończym. Według śledczych pełnił "kluczową" rolę w planowaniu i realizacji "skoku".

Po "skoku" zaczął zachowywać się irracjonalnie, był leczony w szpitalu psychiatrycznym. Kiedy śledczy wezwali go na przesłuchanie - wyparował. Prokuratorzy podejrzewali, że może nie żyć. To się jednak zmieniło, kiedy Łuczak - albo ktoś kto się za niego podaje - skontaktował się z dziennikarzami jednej z rozgłośni. W czasie rozmowy przez internet zażądał listu żelaznego. Stwierdził, że Krzysztof W. i Marek K. to "pionki", a całym przedsięwzięciem miał sterowaćAdam K.

List gończy za Grzegorzem Łuczakiem | lodzka.policja.gov.pl

Dlaczego to mogło się udać?

Łup bez ofiar

Cel był jeden - maksymalnie duży łup bez robienia krzywdy osobom postronnym. W razie "wpady" ewentualna kara miała być niewielka (do 10 lat więzienia). O tym swoich wspólników wielokrotnie miał przekonywać Adam K. (według zeznań Marka K.).

Marek K. twierdzi, że Adam K. uspokajał kompanów mówiąc, że "skok" bez ofiar sprawi, że policja nie będzie bombardowana pytaniami o wyniki śledztwa przez opinię publiczną i nie będzie aktywna w szukaniu sprawców.

Konwojent był duchem

Krzysztof W. ani przez chwilę nie wzbudził podejrzeń pracowników firmy ochroniarskiej, którzy pracowali z nim codziennie przez miesiąc. Nie zostawił żadnych odcisków palców ani śladów biologicznych. Na potrzeby kradzieży zupełnie zmienił wygląd - do tego stopnia, że na początku procesu dziennikarze sądowi zastanawiali się, który z oskarżonych wcielił się w fałszywego konwojenta.

Kradli na swoim podwórku

Grzegorz Łuczak i Adam K. od lat byli związani z branżą ochroniarską. Wiedzieli, jak i kiedy konwojenci przewożą duże kwoty. Wiedzieli, gdzie są słabe punkty systemu. Zorganizowali całą akcję tak, aby przeniesienie „ich człowieka” do Poznania nie budziło niczyich wątpliwości – wiedzieli, że to właśnie tam brakowało konwojentów.

Poza kręgiem podejrzanych

Jedną z pierwszych osób, do których zadzwoniła policja był obecnie poszukiwany listem gończym Grzegorz Łuczak. Prezes firmy Servo, Jarosław Kur był wtedy na urlopie.

Po „skoku” Łuczak zaczął dziwnie się zachowywać – był nerwowy, bardzo ekspresyjnie krytykował podwładnych, których przepytywał o to, co powiedzieli prokuratorom. To zachowanie jednak - jak wynika z akt sprawy - nie zwróciło początkowo na niego uwagi śledczych. Uważali, że wiceprezes Servo wpadł w depresję po tym, jak „jego” firma została boleśnie ograbiona.

Między innymi dlatego po zniknięciu Łuczaka (we wrześniu 2015 roku) nikt go nie poszukiwał, mimo że prokuratorzy już we wrześniu chcieli go przesłuchać w roli świadka. List gończy za wiceprezesem Servo został wysłany dopiero w styczniu 2016 roku.

Z policją za pan brat

Dwaj twórcy planu – według prokuratora Łukasza Bieli – to Adam K. i Grzegorz Łuczak. Obaj są emerytowanymi policjantami. Poznali się na jednym z komisariatów w centrum miasta. Panowie znali sposoby działania kryminalnych, dlatego wiedzieli, które ślady trzeba zniszczyć.

Adam K. wyposażył konwojenta w substancję, która zniszczyła wszelkie tropy prowadzące do przestępcy – łącznie ze śladami zapachowymi (konwojent miał nią wyczyścić szafkę).

„Architekci” superskoku zadbali też o tłumienie śladów GPS porwanego bankowozu. Pamiętali też, żeby zostawić włączone urządzenie w porzuconym pojeździe – dzięki temu bankowóz znalazł się dopiero godzinę po kradzieży – dzięki informacji od osoby, która spacerowała po lesie pod Swarzędzem.

Wymyślili go byli policjanci, konwojent zagrał oscarową rolę.

Koniec procesu fałszywego konwojenta
Koniec procesu fałszywego konwojentaTVN24 Łódź

Dlaczego wpadli?

Jedyny błąd konwojenta

Prokurator Łukasz Biela w mowie kończącej proces stwierdził, że „konwojent był perfekcyjny” i wpadł tylko przez błędy kompanów. To nie do końca prawda."Architekci" przestępstwa chcieli, żeby ich człowiek został zatrudniony w firmie Servo przez osoby, które z kradzieżą nie miały nic wspólnego. Oskarżeni umówili go więc na rozmowę kwalifikacyjną w Katowicach. Rozmowa kwalifikacyjna szła fałszywemu konwojentowi dobrze. Ostatecznie jednak pracy nie dostał. Dlaczego? Rekruter zapytał go, czy ma uprawnienia do jazdy bankowozem. Krzysztof W. odparł, że jeszcze ich nie ma. To był błąd, bo w Częstochowie od zaraz szukali kogoś, kto będzie mógł zasiąść za kierownicą. Z tego też powodu twórcy planu musieli zatrudnić go w u siebie - co skierowało uwagę prokuratorów na pracowników z Łodzi.

Emocje Grzegorza Łuczaka

- Mówił mi, że jeżeli będę tak kłapał, to firma nie dostanie odszkodowania. Dlatego zabronił mówienia o szczegółach sprawy – mówił o Łuczaku jeden z przesłuchiwanych w sądzie pracowników firmy Servo.

W rozmowach z właścicielem Servo - Jarosławem Kurem – Łuczak też zachowywał się dziwnie. – Mówił, że za sprawą stoi Adam K. i że ten go próbuje wrobić. Cały się trząsł – wspomina Kur.

Wypłata gotówki przez rodzinę Adama K.

Adam K. w sierpniu 2015 roku poprosił swoją żonę i teścia o wpłatę na konto bankowe 250 tys. złotych ze skradzionego łupu. Para przyszła do jednej z łódzkich placówek z reklamówką wypchaną gotówką. Pracownicy usłyszeli, że teść Adama K. chce przekazać córce darowiznę. Bank o podejrzanej transakcji poinformował policję. Niedługo potem okazało się, że wpłacane banknoty mają ten sam numer i serię, co skradzione 10 lipca w Swarzędzu.

Telefony, hotel i karta stałego klienta

Zanim jednak Adam K. popełnił spektakularną wpadkę z wpłatą pieniędzy zrobił jeszcze kilka innych błędów. Przestępcy w dniu skoku używali telefonów komórkowych, które Adam K. kupował w łódzkim markecie. Zadbał o kamuflaż (żeby nie był rozpoznawalny na monitoringu), zapłacił gotówką i… użył karty stałego klienta zarejestrowanej na prawdziwe nazwisko.

W maju – kiedy Krzysztof W. pracował już w Poznaniu - Adam K. do niego pojechał. Swoją kartą płatniczą zapłacił za pokój hotelowy, w którym formalnie nocował Mirosław Duda (takie nazwisko przybrał sobie konwojent).

Zagłuszacz sygnału GPS

Urządzenie, które konwojent włączył po odjechaniu spod banku w Swarzędzu było wcześniej wyczyszczone ze wszystkich śladów. Było to konieczne, bo plan zakładał pozostawienie włączonego urządzenia w porzuconym bankowozie. Urządzenie pracowało na baterie. Zostały one drobiazgowo przebadane przez laboratorium kryminalistyczne policji. Tam też funkcjonariusze w styczniu 2016 roku zabezpieczyli DNA Adama K. (tuż przed tym, jak zaczął „sypać”).

Ukradli 8 milionów złotych, wpadli przez kartę na punkty do marketu.

Przełom w śledztwie jeden, drugi...

Adam K. się łamie

Milczał przez cztery miesiące - od września 2015 do stycznia 2016 roku. W końcu zdecydował się na współpracę ze śledczymi w zamian za nadzwyczajne złagodzenie kary.

Konwojent schwytany

W lutym 2015 roku do jednego z domów jednorodzinnych na przedmieściach Łodzi wtargnęli zamaskowani i uzbrojeni funkcjonariusze policji. Zastali zaskoczonego Krzysztofa W. i jego wystraszoną rodzinę. Mężczyzna tłumaczył im, że ostatnie miesiące spędził na szkoleniu w Niemczech, gdzie uczył się obsługi wtryskarek. Krzysztof W. nie przypominał człowieka, który ukradł 8 mln złotych – zapuścił włosy, schudł i zgolił brodę.

"Jestem ofiarą"

Przez kilka tygodni Krzysztof W. twierdził, że nie ma nic wspólnego z kradzieżą. W końcu i on zaczął opowiadać o szczegółach kradzieży. Twierdził, że w desperacji przyjął „propozycję nie do odrzucenia” i potem chciał się wycofać z akcji. Według jego wersji, grożono wtedy jemu i jego rodzinie.

Adam K. szefem?

Prokuratura w akcie oskarżenia i na sali rozpraw zaznaczała, że bez K. nie udałoby się rozwiązać zagadki „superskoku”. Dlatego też mężczyzna został na początku 2016 roku wypuszczony z aresztu. Do teraz jest na wolności. Prokuratura chce dla niego roku pozbawienia wolności. Wszystko wskazuje na to, że na rolę Adama K. inaczej patrzy sąd, który 17 marca, na Sali rozpraw, uprzedził strony o możliwej zmianie kwalifikacji czynu oskarżonego. Mężczyzna może usłyszeć wyrok za kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą.

Grzegorz Łuczak jednak żyje?

W nieoficjalnych rozmowach przedstawiciele prokuratury i pełnomocnikach oskarżonych sugerowali, że Grzegorz Łuczak nie żyje. Świadczyć o tym miał fakt, że ślad po nim urywa się w momencie, kiedy nie był podejrzanym tylko świadkiem. Dodatkowo, tylko o jego losach inni oskarżeni nie mieli żadnej wiedzy.

Wątpliwości co do ewentualnego zgonu Łuczaka nie rozwiało też pismo, które na początku 2016 roku wpłynęło do prokuratury. Kartka a4, na której podpisany był poszukiwany zawierała propozycję współpracy ze śledczymi w zamian za nietykalność. Prokuratorzy zwrócili jednak uwagę, że podpis znajduje się w nienaturalnym miejscu (na rogu kartki) – dlatego podchodzili do sprawy z dystansem.

Łuczak pod koniec czerwca skontaktował się z dziennikarzami jednej z rozgłośni radiowych. Za pośrednictwem mediów ponowił swój apel o żelazny list. Prokurator Łukasz Biela twierdzi, że na nagraniu "najpewniej jest Łuczak", ale też, że "jest to jeszcze weryfikowane".

Prokurator: "To było jedno z najtrudniejszych moich śledztw"
Prokurator: "To było jedno z najtrudniejszych moich śledztw"Bartosz Żurawicz | TVN 24

Gdzie jest 8 milionów?

Adam K. twierdzi, że pieniądze zostały przez niego zakopane. Potem ktoś miał mu je ukraść.

Krzysztof W. twierdzi, że nie dostał żadnych pieniędzy.

Marek K. twierdzi, że wydał swoją dolę.

Dariusz D. opowiedział w sądzie, że dostał 500 tys. złotych i je wydał.

Linia obrony

Adam K. i jego pełnomocnicy podkreślają, że zdecydował się na współpracę z organami ścigania i w związku z tym zasługuje na nadzwyczajne złagodzenie kary.

Krzysztof W. i jego adwokat zaznaczają, że "fałszywy konwojent" był tylko narzędziem w rękach "architektów skoku", którzy siłą przymusili go do kradzieży. Dodatkowo obrońca W. zaznacza, że w ramach przygotowania do skoku jego klient brał medykamenty, które pomogły mu szybko przybrać masy. Te specyfiki miały - według obrońcy - wpłynąć na możliwość racjonalnej oceny sytuacji.

Marek K. oraz jego obrońca podkreśla, że od momentu zatrzymania był gotów współpracować z organami ścigania. Twierdzi, że to Adam K. rządził grupą i robił wszystko, żeby doszło do kradzieży. Apelował do sądu o niski wyrok z powodu chorych na autyzm dwójki dzieci, które wymagają jego opieki.

Dariusz D. (w czasie procesu nie miał obrońcy) podkreśla, że jego udział przy przestępstwie był nieporównywalnie mniejszy od "architektów" skoku. On też zwraca uwagę na fakt, że od początku współpracował z organami ścigania.

Dwie twarze ducha. Superprzestępca czy ofiara? Reportaż Magazynu TVN24

Autor: Bartosz Żurawicz/i / Źródło: TVN24 Łódź

Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Łódź

Pozostałe wiadomości

Podatnicy mają możliwość skorzystania z ulgi w PIT, jeśli sprzedali mieszkanie przed upływem pięciu lat od nabycia, a otrzymane środki przeznaczyli na zakup, remont i wyposażenie nowego. Krajowa Administracja Skarbowa poinformowała w indywidualnej interpretacji o sprzęcie AGD, który może być zaliczony do wydatków objętych odliczeniem.

Ulga w PIT. Ten sprzęt domowy można odliczyć

Ulga w PIT. Ten sprzęt domowy można odliczyć

Źródło:
tvn24.pl

Piotr Kubicki, członek zarządu pełniący jednocześnie stanowisko dyrektora do spraw transformacji cyfrowej PKP Polskich Linii Kolejowych, został w środę odwołany z pełnionych funkcji - poinformował w środę zarządca kolejowej infrastruktury. W ubiegłym miesiącu reporterki "Czarno na białym" ujawniły skalę opóźnienia we wdrażaniu w Polsce nowoczesnego systemu sterowania ruchem kolejowym.

Członek zarządu PKP PLK odwołany. Wcześniej był reportaż "Czarno na białym"

Członek zarządu PKP PLK odwołany. Wcześniej był reportaż "Czarno na białym"

Źródło:
PAP, TVN24

Muzyk disco polo Łukasz Obszyński, znany jako DJ Yogas, miał 39 lat. Zginął w wypadku w Werbkowicach (Lubelskie), gdzie zderzył się czołowo z wojskową ciężarówką. Muzyka żegna zespół Energy Girls, z którym grał w latach 2017-22.

Nie żyje znany muzyk disco polo. Zginął w wypadku

Nie żyje znany muzyk disco polo. Zginął w wypadku

Źródło:
tvn24.pl
Zbrodnia VAT-owska w PKOl? Skarbówka zawiadamia prokuraturę

Zbrodnia VAT-owska w PKOl? Skarbówka zawiadamia prokuraturę

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Prawomocny wyrok w sprawie znanej piosenkarki i jej byłego męża

Źródło:
PAP

Minister finansów Andrzej Domański nie wypłaci Prawu i Sprawiedliwości pieniędzy, bo prawo przestało obowiązywać - ocenił prezes PiS Jarosław Kaczyński, odnosząc się do wtorkowej decyzji nieuznawanej Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego w sprawie skargi partii na uchwałę PKW. Dziennikarze pytali także Kaczyńskiego na sejmowym korytarzu o sprawę immunitetu poselskiego Mateusza Morawieckiego i doniesienia dotyczące kandydata PiS na prezydenta Karola Nawrockiego i korzystania przez niego bezpłatnie z apartamentu w Muzeum II Wojny Światowej.

Pieniądze, darmowe lokum i immunitet. Kaczyński komentuje trzy sprawy

Pieniądze, darmowe lokum i immunitet. Kaczyński komentuje trzy sprawy

Źródło:
PAP, TVN24

Mieszkańcy stanu Queensland w północno-wschodniej Australii mierzą się z ekstremalną falą gorąca. Temperatura może przekroczyć nawet 45 stopni Celsjusza. Oprócz ostrzeżeń dotyczących upału lokalne służby wydały także alerty o wysokim zagrożeniu pożarowym.

Temperatura poszybuje do nawet 46 stopni

Temperatura poszybuje do nawet 46 stopni

Źródło:
ABC, news.com.au

W pożarze, który we wtorek zajął budynek hotelu w Kartalkaya w Turcji, zginęło 76 osób. Wśród ofiar są całe rodziny, w tym wiele dzieci - informują lokalne media. Trwa identyfikacja szczątków. Środa została ogłoszona w kraju dniem żałoby narodowej. 

Media: w pożarze zginęły całe rodziny, przed śmiercią dzwonili do krewnych

Media: w pożarze zginęły całe rodziny, przed śmiercią dzwonili do krewnych

Źródło:
PAP, tvn24.pl

TEDi wycofuje ze swoich sklepów poduszkę na szyję - poinformowała sieć w komunikacie. Jako powód wskazano stwierdzenie podwyższonej zawartości niebezpiecznych dla zdrowia substancji.

Znana sieć wycofuje produkt

Znana sieć wycofuje produkt

Źródło:
tvn24.pl

- Po raz kolejny można było usłyszeć i zobaczyć, dlaczego z taką determinacją walczyłem wspólnie z innymi demokratami w Polsce, żeby tych ludzi odsunąć od władzy - mówił premier Donald Tusk, odpowiadając z mównicy Parlamentu Europejskiego krytykującym go w czasie debaty politykom polskiej opozycji. Wcześniej w środę szef rządu przedstawiał priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE. Po nim głos zabrał między innymi europoseł PiS Patryk Jaki, który utrzymywał, że Tusk "dla konkurencji politycznej ogłosił Norymbergę". - Ursula von der Leyen namaściła pana na polskiego premiera i od tego czasu zachowuje się pan jak niemiecki namiestnik - mówiła Anna Bryłka z Konfederacji.

"Ktoś mógłby pomyśleć, że czułem się lekko zawstydzony". Tusk odpowiada europosłom PiS i Konfederacji

"Ktoś mógłby pomyśleć, że czułem się lekko zawstydzony". Tusk odpowiada europosłom PiS i Konfederacji

Źródło:
TVN24, PAP

Przed południem w środę, 22 stycznia, euro spadło poniżej poziomu 4,24 złotego. Oznacza to, że kurs euro znalazł się na najniższym poziomie od pięciu lat. Jak wskazali analitycy, została przełamana pewna symboliczna bariera.

Euro najtańsze od pięciu lat

Euro najtańsze od pięciu lat

Źródło:
tvn24.pl, PAP

KIA, Opel i Honda poinformowały, że właściciele niektórych aut tych marek powinni zgłaszać się do autoryzowanych stacji obsługi w celu naprawy usterek. W pewnych modelach stwierdzono awarię poduszek powietrznych, a w innych - wyciek płynu hamulcowego. Naprawy mają dotyczyć ponad 33 tysięcy samochodów.

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Źródło:
PAP

Włoska policja zatrzymała kobietę i mężczyznę, którzy porwali ze szpitala urodzoną kilka dni wcześniej dziewczynkę. W domu pary funkcjonariusze zastali ich krewnych. Zebrali się, by świętować narodziny dziecka.

Przebrała się za pielęgniarkę i porwała dziecko ze szpitala

Przebrała się za pielęgniarkę i porwała dziecko ze szpitala

Źródło:
ENEX, Rai News, tvn24.pl

W środę strażacy z Konina w Wielkopolsce otrzymali zgłoszenie o osobie przymarzniętej do tafli wody w miejscowości Drążno-Holendry. Zdaniem strażaków kobieta musiała już tam leżeć od dłuższego czasu. Stwierdzono zgon. Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura.

Znaleźli kobietę przymarzniętą do tafli wody. Nie żyje

Znaleźli kobietę przymarzniętą do tafli wody. Nie żyje

Źródło:
tvn24.pl

Zdjęcie "Czas Apokalipsy" Chrisa Niedenthala zapisało się w historii Polski i Europy, ale nigdy - aż do teraz - nie trafiło na sprzedaż. Legendarny fotoreporter wspólnie z czteroletnimi bliźniętami Leną i Filipem Sosnowskimi przekazali odbitkę numer 9 "Czasu Apokalipsy" na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Niedenthal w rozmowie z rodzicami małych darczyńców - Natalią Szewczak (Business Insider Polska) i Mateuszem Sosnowskim (TVN24) - opowiedział o niesamowitej historii tej fotografii i o tym, jak niemal cudem, dzięki pomocy nieznajomego, udało się ją wywieźć z Polski i pokazać światu.

Strach, adrenalina i siarczysty mróz. Legendarne zdjęcie po raz pierwszy na wyciągnięcie ręki

Strach, adrenalina i siarczysty mróz. Legendarne zdjęcie po raz pierwszy na wyciągnięcie ręki

Źródło:
tvn24.pl

Tomasz G. został skazany na 14 lat więzienia za śmiertelne potrącenie kobiety z Gostyninie. Do tragedii doszło w ubiegłym roku. 37-latka szła prawidłowo poboczem z dzieckiem w wózku, gdy pijany G. uderzył w nią samochodem.

14 lat więzienia za śmiertelne potrącenie kobiety prowadzącej wózek z dzieckiem

14 lat więzienia za śmiertelne potrącenie kobiety prowadzącej wózek z dzieckiem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Beverly Aikins ma powody do świętowania. W poniedziałek jej syn, JD Vance, został zaprzysiężony na drugi najważniejszy urząd w państwie. Tego samego dnia obchodziła swoje 64. urodziny, a dzień wcześniej celebrowała 10. rocznicę trzeźwości. Kim jest matka 50. wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych?  

Gdy on obejmował urząd, ona świętowała 10 lat w trzeźwości. Kim jest matka JD Vance'a?  

Gdy on obejmował urząd, ona świętowała 10 lat w trzeźwości. Kim jest matka JD Vance'a?  

Źródło:
The New York Times, Cincinnati Enquirer, tvn24.pl

Władimir Putin i Xi Jinping odbyli wideokonferencję dzień po zaprzysiężeniu Donalda Trumpa na prezydenta USA. Zdaniem strony rosyjskiej rzekomo nie było ono "w żaden sposób związane z inauguracją" jego prezydentury, jednak jednym z głównych tematów były możliwości współpracy obu państw z USA.  

Chiny i Rosja o zasadach współpracy z USA. Rozmowa tuż po zaprzysiężeniu Trumpa

Chiny i Rosja o zasadach współpracy z USA. Rozmowa tuż po zaprzysiężeniu Trumpa

Źródło:
BBC, Reuters, tvn24.pl

Francję odwiedziło w ubiegłym roku 100 milionów turystów - taki wynik plasuje ją na pierwszym miejscu najpopularniejszych kierunków turystycznych. Szefowa francuskiego resortu turystyki zauważa jednak, że jej kraj ma silną konkurencję.

Ten kraj odwiedziło w 2024 roku najwięcej turystów

Ten kraj odwiedziło w 2024 roku najwięcej turystów

Źródło:
France24, UNWTO

Po największej w historii kraju katastrofie samolotu, południowokoreańskie ministerstwo transportu zapowiedziało przebudowę obiektów w okolicach pasów startowych na lotniskach, które stanowią potencjalne zagrożenie w przypadku awaryjnego lądowania. Do katastrofy Boeinga 737-800 linii Jeju Air doszło w grudniu zeszłego roku. Maszyna lądowała bez wysuniętego podwozia, uderzyła w betonową konstrukcję na końcu pasa startowego, gdzie zainstalowano lokalizatory. Zginęło 179 osób.

Po katastrofie samolotu będą przebudowywać lotniska

Po katastrofie samolotu będą przebudowywać lotniska

Źródło:
PAP

Czołgi, które dotarły do Polski w styczniu, rzekomo są stare i mają pochodzić z amerykańskiego demobilu - twierdzą użytkownicy mediów społecznościowych. Wyjaśniamy, jakie abramsy trafiły do Wojska Polskiego.

Abramsy dostarczone do Polski "są z demobilu, mają po 35 lat". Wyjaśniamy

Abramsy dostarczone do Polski "są z demobilu, mają po 35 lat". Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Premier Donald Tusk przedstawił w środę w Parlamencie Europejskim priorytety polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej. - Dzisiaj być może najważniejsze słowa, jakie powinny paść tu, w Parlamencie Europejskim, to słowa skierowane wprost do Europejek i Europejczyków: podnieście wysoko swoje głowy. Europa była, jest i będzie wielka - powiedział. Mówił, że jeśli prezydent USA Donald Trump mówi o konieczności wzięcia większej odpowiedzialności przez Europę za własne bezpieczeństwo, "traktujmy to jako pozytywne wyzwanie".

Tusk: Europa nie ma żadnych powodów do kompleksów

Tusk: Europa nie ma żadnych powodów do kompleksów

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl

Doradca prezydenta RP Łukasz Rzepecki stwierdził, że prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski podpisał specjalną deklarację, która oznacza limity zakupu nowych ubrań, zakaz poruszania się autami spalinowymi czy zakazuje jedzenia nabiału i wędlin. Prezydencki urzędnik nie ma racji i powtarza znane od lat fałszywe przekazy.

Rzepecki i fałszywe tezy o limicie ubrań, zakazie wędlin, nabiału i aut. Tłumaczymy

Rzepecki i fałszywe tezy o limicie ubrań, zakazie wędlin, nabiału i aut. Tłumaczymy

Źródło:
Konkret24

Kierowca samochodu osobowego potrącił przechodząca przez jezdnię 78-latkę i odjechał, nie zatrzymując się. Kobieta zmarła w szpitalu, a kierowcę udało się odnaleźć dzięki pozostawionym na miejscu śladom.

Śmiertelnie potrącił 78-latkę. Znaleźli go dzięki kawałkom karoserii

Śmiertelnie potrącił 78-latkę. Znaleźli go dzięki kawałkom karoserii

Źródło:
tvn24.pl

Donald Trump ułaskawił Rossa Ulbrichta, twórcę serwisu Silk Road (Jedwabny Szlak), którego użytkownicy mogli anonimowo handlować nielegalnymi produktami, w tym narkotykami czy pirackim oprogramowaniem. Skazanie Ulbrichta przez amerykański sąd na dożywocie prezydent USA nazwał "niedorzecznością".

Trump ułaskawia skazanego na dożywocie. Pisze o "szumowinach"

Trump ułaskawia skazanego na dożywocie. Pisze o "szumowinach"

Źródło:
CNN, "Guardian", CBS News TVN24

Sąd w Kijowie podjął decyzję w sprawie aresztowania trzech ukraińskich dowódców zatrzymanych przez służby i oskarżonych o "podejmowanie niewłaściwych decyzji", które miały doprowadzić do zajęcia części obwodu charkowskiego przez rosyjską armię w maju 2024 roku. Żołnierze i eksperci apelują o sprawiedliwy proces. Według znanego analityka Jurija Butusowa, wydarzenia wokół tej sprawy, to "popis" i chęć "upokorzenia" wojskowych.

"Poniżanie jest hańbą". Gorąco w Kijowie, generałowie i pułkownik w areszcie

"Poniżanie jest hańbą". Gorąco w Kijowie, generałowie i pułkownik w areszcie

Źródło:
RBK-Ukraina, NV, Glavred, PAP, tvn24.pl

Turystka doznała poważnych obrażeń w wyniku potrącenia przez pociąg na Tajwanie. Kobieta stanęła zbyt blisko torów, pozując do zdjęcia, i uderzył w nią nadjeżdżający skład. Kobieta cudem przeżyła, a teraz za swoje zachowanie może także spodziewać się grzywny.

Cudem przeżyła uderzenie pociągu, teraz ma dostać grzywnę. Dramatyczne nagranie

Cudem przeżyła uderzenie pociągu, teraz ma dostać grzywnę. Dramatyczne nagranie

Źródło:
Straits Times

Donald Trump odpowiedział na pytanie, czy dalej - tak jak Joe Biden - zamierza wysyłać broń Ukrainie walczącej z rosyjską agresją. Stwierdził, że to "Unia Europejska powinna płacić znacznie więcej niż dotychczas". W tym kontekście wspomniał o Polsce. Powiedział, że była ona wśród kilku państw, które w czasie jego pierwszej prezydentury wydawały na obronność odpowiednią ilość pieniędzy.

Donald Trump pytany o Ukrainę. Mówi o Polsce, Unii Europejskiej i wydatkach na obronność

Donald Trump pytany o Ukrainę. Mówi o Polsce, Unii Europejskiej i wydatkach na obronność

Źródło:
Reuters, TVN24, tvn24.pl

Książę Harry zawarł ugodę z gazetami należącymi do potentata medialnego Ruperta Murdocha. Porozumienie dotyczy nielegalnego gromadzenia informacji przez należące do Murdocha tytuły prasowe. Te w ramach umowy wystosowały już oficjalne przeprosiny, Harry ma też otrzymać od nich ogromne odszkodowanie. "Monumentalne zwycięstwo, kłamstwa zostały obnażone", stwierdził książę w wydanym oświadczeniu.

"Monumentalne zwycięstwo" księcia Harry'ego z mediami Ruperta Murdocha

"Monumentalne zwycięstwo" księcia Harry'ego z mediami Ruperta Murdocha

Źródło:
Reuters, NBC News, tvn24.pl

Włoski Sąd Najwyższy przyznał rację zdradzonemu mężczyźnie, który zażądał zwrotu luksusowego mieszkania, jakie podarował swojej ówczesnej narzeczonej. To była nie tylko zdrada, ale także niewdzięczność osoby obdarowanej - orzekł sąd w uzasadnieniu.

Zdradziła i nie okazała wdzięczności. Musi oddać mieszkanie

Zdradziła i nie okazała wdzięczności. Musi oddać mieszkanie

Źródło:
PAP

Wiceprzewodniczący Rady Dzielnicy Śródmieście Piotr Salach postanowił zaprosić Elona Muska do wspólnego zwiedzania centrum Warszawy. To reakcja na informacje o tym, że amerykański miliarder może stać się właścicielem apartamentu w Warszawie.

Śródmiejski radny zaprasza Elona Muska do Warszawy, ma  nietypową propozycję

Śródmiejski radny zaprasza Elona Muska do Warszawy, ma nietypową propozycję

Źródło:
tvnwarszawa.pl / Wyborcza.biz

1063 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Prezydent USA Donald Trump, pytany, czy nałoży nowe sankcje na Rosję, jeśli Putin odmówi negocjacji, odparł w dwóch słowach, że to "brzmi prawdopodobnie". O rosyjskiej inwazji, na co zwracały uwagę ukraińskie media, nie wspomniał jednak ani razu podczas inaugurującego przemówienia. Reporter "Faktów" TVN Andrzej Zaucha relacjonował z Kijowa, że Ukraińcy nadal nie wiedzą, co się będzie działo w ciągu najbliższych tygodni i miesięcy. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Czy będą nowe sankcje na Rosję? Krótka odpowiedź Trumpa

Czy będą nowe sankcje na Rosję? Krótka odpowiedź Trumpa

Źródło:
PAP

Rosyjskie media poinformowały o nagłej śmierci 59-letniego dziennikarza propagandowej agencji RIA Nowosti Leonida Swiridowa. Przyczyn zgonu nie podano. Swiridow był korespondentem w Polsce, z której został wydalony w 2015 roku pod zarzutem szpiegostwa. Kondolencje rodzinie zmarłego złożyła rzeczniczka MSZ Rosji Maria Zacharowa.

Wyrzucony przed laty z Polski dziennikarz propagandowej rosyjskiej agencji nie żyje

Wyrzucony przed laty z Polski dziennikarz propagandowej rosyjskiej agencji nie żyje

Źródło:
RBK, RIA Nowosti, tvn24.pl

Jednoczesne utrzymanie prawidłowego obwodu talii i regularne ćwiczenia są bardziej skuteczne w zmniejszaniu ryzyka zachorowania na raka niż każdy z tych czynników z osobna - wynika z badania opublikowanego w "British Journal of Sports Medicine". Udział wzięło w nim ponad 300 tys. osób. Badacze są "podekscytowani" ustaleniami.

To zmniejsza ryzyko zachorowania na raka. Dwa połączone czynniki

To zmniejsza ryzyko zachorowania na raka. Dwa połączone czynniki

Źródło:
World Cancer Research Fund, The Independent, tvn24.pl

W środę rano w kopalni Szczygłowice doszło do zapalenia metanu. W rejonie zagrożenia było 44 górników. Nie ma ofiar śmiertelnych, 16 osób jest rannych, mają rozległe poparzenia oraz urazy nóg i rąk. Stan siedmiu z nich jest bardzo ciężki.

Pożar w kopalni. Górnicy w stanie bardzo ciężkim

Pożar w kopalni. Górnicy w stanie bardzo ciężkim

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Donald Trump odnalazł w poniedziałek na oczach dziennikarzy list w swoim prezydenckim biurku. Nadawcą był były prezydent Joe Biden. We wtorek nowy prezydent USA ujawnił nieco szczegółów dotyczących tej korespondencji.

Donald Trump zdradził, co jest w liście, który odnalazł w prezydenckim biurku

Donald Trump zdradził, co jest w liście, który odnalazł w prezydenckim biurku

Źródło:
Reuters

Dwukrotnie odbyłem 10-dniową kwarantannę w jednym z pokoi i przez moment w apartamencie. Nie naraziłem Skarbu Państwa ani Muzeum II Wojny Światowej na żadne koszty - mówił w środę Karol Nawrocki, kandydat PiS na prezydenta. Dodał też, że prowadził "bardzo dynamiczną politykę międzynarodową" i apartamenty były do tego przez niego wykorzystywane. Odniósł się w ten sposób do ustaleń "Gazety Wyborczej", która napisała, że jako dyrektor Muzeum II Wojny Światowej przez ponad pół roku miał zarezerwowany luksusowy apartament w muzealnym kompleksie hotelowym.

Karol Nawrocki o luksusowym apartamencie: wykorzystywałem go do prowadzenia dynamicznej polityki międzynarodowej

Karol Nawrocki o luksusowym apartamencie: wykorzystywałem go do prowadzenia dynamicznej polityki międzynarodowej

Źródło:
TVN24, Gazeta Wyborcza

Biskup Kościoła episkopalnego Mariann Edgar Budde w czasie nabożeństwa w Katedrze Narodowej w Waszyngtonie zwróciła się do prezydenta Donalda Trumpa o miłosierdzie dla imigrantów i mniejszości seksualnych. Apelowała także, by "znalazł współczucie" dla uchodźców uciekających z krajów objętych wojnami i przekonywała go, że większość imigrantów nie jest przestępcami. - Nie sądzę, że to było dobre nabożeństwo - stwierdził Trump tuż po nim, a w środę nad ranem w mediach społecznościowych ocenił biskup jako "lewicową", "nudną" i zawyrokował, że powinna przeprosić Amerykanów za to, że "nie jest zbyt dobra w swojej pracy".

Duchowna poprosiła go o miłosierdzie. Trump: Msza nudna, biskup słaba. Powinna przeprosić

Duchowna poprosiła go o miłosierdzie. Trump: Msza nudna, biskup słaba. Powinna przeprosić

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters, tvn24.pl

Czy polskie babcie korzystają z "babciowego"? Według danych na dodatek dla opiekunek i opiekunów małych dzieci, zostających z nimi w domu, wydano z budżetu już ponad 200 mln zł. Ale eksperci ostrzegają, że nie jest to rozwiązanie dla wszystkich. Nie każda babcia będzie chciała zostać z wnukiem. - Kobieta ma prawo do swojej aktywności, wolnego czasu, że już nie wspomnę, jak takie wcześniejsze przejście na emeryturę wpłynie na wysokość świadczeń - podkreśla psycholożka Aleksandra Piotrowska. O ocenę programu pytamy też wiceministrę Aleksandrę Gajewską.

Babcie na umowie. "Przekonało ją dopiero, że to pieniądze od państwa"

Babcie na umowie. "Przekonało ją dopiero, że to pieniądze od państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Podmorskie kable łączące Tajwan z należącymi do niego Wyspami Matsu, które zamieszkuje około 14 tysięcy ludzi, zostały rozłączone - poinformowały władze Tajwanu. Została uruchomiona komunikacja zastępcza.

Kable uszkodzone, wyspy odcięte od świata

Kable uszkodzone, wyspy odcięte od świata

Źródło:
PAP, Reuters

Śmiertelny wypadek na Pomorzu. Kierowca uderzył w drzewo, zginął na miejscu. Mężczyzna miał dwa dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów.

37-latek zginął po uderzeniu w drzewo. Miał dwa dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów

37-latek zginął po uderzeniu w drzewo. Miał dwa dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów

Źródło:
tvn24.pl
MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Rozporządzenie Donalda Trumpa dotyczące "obrony kobiet przed ekstremizmem ideologii gender" wprowadza zmiany w paszportach i innych oficjalnych dokumentach. Stanowi ono, że płeć jest "niezmiennym faktem biologicznym".

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Źródło:
PAP

Kapsztad zajął pierwsze miejsce w przygotowanym przez magazyn Time Out zestawieniu 50 najlepszych miast na 2025 rok. W rankingu znalazły się metropolie z różnych kontynentów, ale najwięcej wyróżnień trafiło do Europy. Jedno także do Polski.  

Polska metropolia wśród najlepszych miast 2025 roku

Polska metropolia wśród najlepszych miast 2025 roku

Źródło:
tvn24.pl
Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Tegoroczny Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już 26 stycznia. Zgromadzone podczas niego środki wesprą onkologię i hematologię dziecięcą. Do udziału w akcji włączyli się dziennikarze i dziennikarki TVN i TVN24. Monika Olejnik oferuje ręcznie malowaną chustę góralską i śniadanie.

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

Źródło:
TVN24

W 2024 roku artykuły codziennego użytku podrożały średnio o 4,3 procent rok do roku - wynika z raportu UCE Research i Uniwersytetu WSB Merito. Najbardziej wzrosły ceny słodyczy i deserów, napojów bezalkoholowych i warzyw.

Te produkty zdrożały najbardziej

Te produkty zdrożały najbardziej

Źródło:
PAP