Maren Ade dla tvn24.pl: "Chciałam zrobić film o poczuciu humoru"

Zwiastun filmu "Toni Erdmann"
Zwiastun filmu "Toni Erdmann"
Gutek Film
Maren Ade jest pierwszą reżyserką z Europejską Nagrodą Filmową dla najlepszego filmu rokuGutek Film

Wielokrotnie pytano mnie, czy film oddaje niemiecki humor. Myślę, że to poczucie humoru jest moje, mojej rodziny. Z drugiej strony, każdy naród myśli, że jego własny humor jest najzabawniejszy - stwierdziła Maren Ade, reżyserka i scenarzystka "Toni Erdmann" w rozmowie z tvn24.pl. Film jest jednym z tegorocznych faworytów do najważniejszych nagród filmowych świata w najbliższych tygodniach. Zdobył już pięć statuetek podczas sobotniego wręczenia Europejskich Nagród Filmowych.

O Maren Ade jeszcze w kwietniu słyszeli jedynie festiwalowi selekcjonerzy, ewentualnie najwierniejsi fani niemieckiego kina. W Cannes "Toni Erdmann" był jednym z największych objawień, a zarazem jednym z najbardziej niedocenionych filmów tegorocznej edycji najbardziej prestiżowego festiwalu filmowego świata. Honor uratowali krytycy zrzeszeni w FIPRESCI, którzy przyznali młodej Niemce swoją nagrodę.

"Toni Erdmann" robi furorę wszędzie tam, gdzie się pojawi. Prawie trzygodzinną tragikomedią o relacjach pomiędzy ojcem i córką zachwycili się amerykańscy krytycy i publiczność na festiwalu w Toronto. Ade, która ma na swoim koncie Srebrnego Niedźwiedzia Berlinale 2009 za najlepszą reżyserię (dzięki filmowi "Wszyscy inni"), zbudowała gorzką historię o upośledzonych relacjach rodzinnych. Już w Cannes, gdzie film miał światową premierę, mówiono, że niemiecka tragikomedia jest murowanym faworytem do oscarowej nominacji dla najlepszego filmu nieanglojęzycznego.

Aż pięć statuetek Europejskich Nagród Filmowych trafiło do niemieckiej artystki i odtwórców głównych ról w "Toni Erdmannie". Sama Ade nagrodzona została za najlepszą reżyserię oraz najlepszy scenariusz Europy w 2016 r.

Z Maren Ade jeszcze przed rozdaniem najważniejszych europejskich nagród filmowych rozmawiał Tomasz-Marcin Wrona.

Główne role zagrali Sandra Hueller i Peter Simonischek Gutek Film

Tomasz-Marcin Wrona, tvn24.pl: Pani film nie jest zwykłą "rodzinną komedią" jak mogłoby się to wydawać. Jest zarazem śmieszna, inteligentna, ale i smutna. Skąd się wziął pomysł na taką formę?

Maren Ade: To zawsze zaczyna się od dwóch postaci albo relacji pomiędzy nimi. Interesowała mnie komedia jako gatunek, ale chciałam zrobić coś pomiędzy, odejść od sztywnych ram gatunkowych. Postrzegałam też ten film jako opowieść o humorze, o poczuciu humoru. Temat rodziny zaś chodził mi po głowie od dłuższego czasu. Są różne rodziny, niektóre są bardzo statyczne, niektóre zwariowane. Stwierdziłam, że rodzina jako temat może być dla mnie niezłą przygodą. Zaczęłam pracować nad postaciami dwóch członków rodziny zupełnie od zera, przyglądając się, dokąd to zmierza.

Skoro to poniekąd film o poczuciu humoru, czy jest ono typowo niemieckie? Czy da się powiedzieć, że jakieś elementy są typowo niemieckie?

Ciężko stwierdzić. Winfried przypomina typowego przedstawiciela pierwszego powojennego pokolenia, które stało mocno w opozycji do wcześniejszej generacji. Było to pokolenie ludzi o bardzo jasnym, pokojowym światopoglądzie. Taki trochę hipis z lat sześćdziesiątych, który próbował wpoić swoim dzieciom ludzkie wartości, żeby mieć pewność, że koszmar nacjonalizmu czy nazizmu nie powróci. Teraz musi się skonfrontować ze swoją córką, która należy do generacji karierowiczów w międzynarodowych korporacjach. Ines jest zaprzeczeniem wartości, w które wierzył jej ojciec. Moim zdaniem Winfried jest chyba najbardziej niemiecką postacią filmu.

A co z poczuciem humoru?

Wielokrotnie pytano mnie, czy film oddaje niemiecki humor. Myślę, że to poczucie humoru jest moje, mojej rodziny. Z drugiej strony, każdy naród myśli, że jego własny humor jest najzabawniejszy, może więc jest coś w filmie, co śmieszy przede wszystkim Niemców. Wiem, że czasem niemieckie komedie nie są aż tak śmieszne, ale mamy bardzo wielu świetnych komików. A może czasem za bardzo ukrywany nasze poczucie humoru (śmiech).

Postać ojca przypomina mi bardzo osobę Andy'ego Kaufmana [amerykański aktor i komik - red.]. Jest to właściwa interpretacja?

Tak, jak najbardziej. Inspirowałam się Andym. Jednak przy pisaniu tej postaci spotkały się dwa światy. Przyglądałam się też własnemu ojcu, który sam w sobie jest świetnym źródłem inspiracji. Andy inspirował całą rzeszę komików przez ostatnie dekady. Bardzo często w wywiadach z komikami z całego świata można trafić na wzmiankę, że wielką inspiracją dla nich był właśnie Kaufman. Może dla niektórych Andy był radykalny w tym, co robił, jednak byłam bardzo zafascynowana tym, że on naprawdę żył swoim humorem. Niejednokrotnie też próbował ożywić swoich bohaterów, przenieść ich do rzeczywistości - zwłaszcza Tony'ego Cliftona. Przez całe życie przecież twierdził, że nie miał nic z Cliftonem wspólnego, zaprzeczał, że to on jest Tonym, który miał własnego agenta. Inspiracja Kaufmanem sprawiła, że praca przy tym filmie stała się jeszcze ciekawsza.

To dlatego alter ego Winfrieda nazywa się Tony Erdmann?

Tak, to ślad po Cliftonie.

A czy jest coś z relacji pani i pani ojca?

Nie, w zasadzie nie. Mój tato robił czasem jakieś żarty, wkładał sztuczne zęby - co też pojawia się w filmie - ale nie ma w tej historii nic z naszej prywatnej relacji. Sama też nie jestem podobna do Ines. Naturalnie, pisząc scenariusz umieściłam w nim część siebie, pokazuję w nim swoje spojrzenie na rzeczywistość. Jest to osobiste, ale nigdy nie doświadczyłam czegoś takiego.

Sandra Hueller w filmie "Toni Erdmann" Maren AdeGutek Film

Nawet nagiej imprezy urodzinowej?

Niestety nie (śmiech).

Skoro to nie jest pani własna historia, nie chciała pani sięgnąć po relację, nie wiem, matka - córka?

O nie. To raczej matka-syn, żeby było przeciwieństwo. W sumie to jest dobre pytanie. Zastanowię się, może wykorzystam to, gdy będę robić remake "Toniego Erdmanna" (śmiech). W tej historii musiała być relacja ojciec - córka, po prostu. Szukałam filmów o takiej relacji i znalazłam naprawdę niewiele. Poza tym, jako córka sięgnęłam po ten schemat dość naturalnie.

Kadr z filmu "Toni Erdmann"Gutek Film

Właściwa część akcji filmu rozgrywa się w Bukareszcie. Skąd taki pomysł? Od dłuższego czasu interesowała mnie rumuńska stolica. Lubię też tamtejszą kinematografię i sposób kręcenia filmów. Mam tam też wiele kontaktów. Powiedziałam sobie, że Bukareszt będzie pierwszym miastem, które wezmę pod uwagę. W trakcie researchu, który zrobiłam w świecie biznesu, okazało się, że jest wiele powodów, dla których warto tam kręcić. Okazało się, że wiele osób mówi tam po niemiecku, co jest również pozostałością po czasach, gdy Siedmiogród był częścią Austrii. Po upadku komunizmu Rumunia przeżyła bolesną transformację, jednak pojawiło się wiele międzynarodowych korporacji, dzięki którym gospodarka mogła się rozwijać. Wiele niemieckich firm otworzyło swoje rumuńskie oddziały.

Znalazłam także coś bardzo ciekawego w społeczeństwie rumuńskim, co próbowałam uchwycić w filmie. Chociaż w Niemczech jest znaczenie więcej bogatych ludzi, to rumuńska klasa wyższa bardziej obnosi się ze swoim bogactwem. Ta wąska grupa rumuńskich bogaczy lubi modne, drogie restauracje, życie na pokaz, co było dla mnie czymś zupełnie nowym. Stwierdziłam, że będzie to świetne środowisko dla "Toniego Erdmanna". Poza tym bardzo lubię tam być.

Skoro o biznesie mowa, "Toni Erdmann" pokazuje także zmagania kobiety, która walczy o należną pozycję w międzynarodowej korporacji.

Interesował mnie również ten temat, ale nie chciałam pójść w niego za głęboko. Z drugiej strony, Ines jest wolną, niezależną kobietą. Nikt jej nie zmuszał do pójścia na zakupy z żoną prezesa firmy. Wydawało mi się bardziej interesujące, że jako kobieta coraz bardziej zaczyna troszczyć się o samą siebie. Ciągle ma przed sobą dużo pracy. Może jest to praca nad samą sobą, żeby nie angażować się aż tak bardzo w życie firmy.

Czy postać Ines była wzorowana na niemieckich bizneswoman? A może rumuńskich?

Sama nie wiem. Zainteresowało mnie to, że w Rumunii tak wiele kobiet pracuje w biznesie. Odsetek kobiet pracujących w rumuńskim biznesie jest wyższy niż w Niemczech. Może to związane jest z upadkiem komunizmu, nie wiem. Może praca kobiet w biznesie jest czymś normalnym. Tak czy inaczej, na samym szczycie - i dotyczy to całego świata - najczęściej stanowiska zajmują mężczyźni, chcący rządzić światem. Byłam bardzo zaskoczona, że Rumunia tak bardzo się pod tym względem różni od Niemiec.

"Toni Erdmann" z przymróżeniem oka pokazuje trudne relacje ojca i córkiGutek Film

Pani fani musieli czekać aż siedem lat na nowy film. Dlaczego tak długo?

To niewiarygodne, ale nad "Tonim Erdmannem" spędziłam pięć lat. Pracowałam nad tym filmem codziennie. Bardzo długo pisałam scenariusz, później dużo czasu poświęciliśmy na znalezienie odpowiednich miejsc do kręcenia zdjęć. Pojawiało się wiele lokalizacji do sprawdzenia, wiele pobocznych postaci do obsadzenia. Miałam 100 godzin materiału do zmontowania, które później musiałam przejrzeć. Sam montaż trwał rok. Czas szybko uciekał.

100 godzin? Jak pani udało się wybrać ten właściwy materiał?

Po prostu, oglądałam wszystko bardzo uważnie. Zwłaszcza na początku. Bałam się, że gdy dojdę do końca, będę musiała jeszcze raz wszystko przejrzeć, a tego nie chciałam. Każdą scenę montowaliśmy tak długo, aż mi się spodobała.

Film cieszy się entuzjastycznym przyjęciem przez krytykę w różnych zakątkach świata. Spodziewała się pani, że dotrze do tak wielu widzów?

Nie. To wielka niespodzianka. Jednak zawsze staram się, żeby każdy z moich filmów był jak najbardziej uniwersalny. Zostawiam otwartą przestrzeń, tak, żeby widz sam mógł wejść w interakcję z opowiadaną historią. Mam nadzieję, że ludzie zrozumieją mój przekaz.

Przygotowuje pani już kolejny projekt?

Nie. Mam kaca od robienia filmów. Muszę trochę odpocząć. A w zasadzie nawet nie mam czasu na myślenie nad kolejnym filmem.

Autor: Tomasz-Marcin Wrona / Źródło: tvn24.pl

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

- Obrazoburcze jest to, co mówi Donald Trump, że Ukrainy już nie ma. Jak to jest nikczemne wobec narodu, który broni swojej suwerenności - stwierdził w "Faktach po Faktach" prezes Fundacji imienia Kazimierza Pułaskiego Zbigniew Pisarski. Dr Agnieszka Bryc z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu zaznaczyła, że "Trump przedstawia skutecznie wojnę w Ukrainie w kategoriach handlu".

"Jeżeli on tego nie rozumie, to jest to dla nas niepokojące" 

"Jeżeli on tego nie rozumie, to jest to dla nas niepokojące" 

Źródło:
TVN24

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski skraca swoją wizytę w Stanach Zjednoczonych z powodu pilnego posiedzenia Rady Ministrów dotyczącego sytuacji powodziowej. Szef MSZ miał w piątek i sobotę w Michigan spotkać się z Polonią oraz odwiedzić siedzibę koncernu produkującego czołgi Abrams.

Sikorski skraca wizytę w USA z powodu pilnego posiedzenia rządu

Sikorski skraca wizytę w USA z powodu pilnego posiedzenia rządu

Źródło:
PAP

Wołodymyr Zełenski przebywa z wizytą w Stanach Zjednoczonych, w Białym Domu rozmawiał z Joe Bidenem. - Wykorzystamy wszystkie przeznaczone przez Kongres fundusze na pomoc Ukrainie do końca mojej kadencji - zapowiedział prezydent Biden. Później ukraiński prezydent spotkał się z wiceprezydentką Kamalą Harris. - Historia pokazała nam, że jeżeli pozwolimy agresorom takim jak Putin zajmować terytorium innych krajów bezkarnie, to będą posuwać się dalej. Zaś Putin mógłby w tej chwili patrzeć już ku Polsce, krajom nadbałtyckim i innym sojusznikom NATO - powiedziała Harris.

"Putin mógłby patrzeć już ku Polsce". Deklaracja Harris

"Putin mógłby patrzeć już ku Polsce". Deklaracja Harris

Źródło:
PAP

- Oni będą ogłaszać pomoc dla powodzian, chwalić się pomysłami, jak to rozdają kasę ludziom. A my co? Wśród swoich i o swoich - mówi reporterce "Faktów" TVN Arlecie Zalewskiej jeden z polityków PiS-u, który zna kulisy decyzji Jarosława Kaczyńskiego. Inny dodaje: "Oni praca u podstaw dla Polaków, a my na partyjnej imprezie. Na to nie mogliśmy pozwolić". Jak wynika z naszych nieoficjalnych informacji, kluczowe dla PiS-u było zwołanie przez Donalda Tuska specjalnego posiedzenia rządu w najbliższą sobotę. To tego dnia miał odbyć się - dawno zapowiadany - kongres Prawa i Sprawiedliwości.

Dlaczego PiS przesunął kongres? "Tusk nas zaskoczył" 

Dlaczego PiS przesunął kongres? "Tusk nas zaskoczył" 

Źródło:
"Fakty" TVN

Na terenie powiatu kłodzkiego oraz powiatu nyskiego podczas sprzątania okolicy po powodzi ujawniono dwa ciała - poinformowała w czwartek wieczorem policja. "Okoliczności śmierci wskazują, że może to być 8. i 9. ofiara, której śmierć nastąpiła na terenach dotkniętych powodzią" - dodano.

Na terenach dotkniętych powodzią "ujawniono dwa ciała". Komunikat policji

Na terenach dotkniętych powodzią "ujawniono dwa ciała". Komunikat policji

Źródło:
tvn24.pl, PAP

- To jest po prostu kontynuacja bardzo nieodpowiedzialnego i niedopuszczalnego zachowania ze strony Putina, który pokazał swoje prawdziwe oblicze, że nie boi się grać w hazard nuklearny raz po raz - powiedział rzecznik Komisji Europejskiej Peter Stano, odnosząc się do zapowiedzi zmian w doktrynie nuklearnej Rosji. W podobnym tonie wypowiedział się szef amerykańskiej dyplomacji Antony Blinken.

Putin zapowiada zmianę doktryny nuklearnej. "Nie musimy się tego bać, zrobimy to, co słuszne"

Putin zapowiada zmianę doktryny nuklearnej. "Nie musimy się tego bać, zrobimy to, co słuszne"

Źródło:
PAP

Na farmie krokodyli położonej w północnej części Tajlandii zabito 125 zwierząt. Powodem były obawy przed tym, że gady uciekną podczas trwających w kraju powodzi i będą stanowić zagrożenie dla ludności.

Zabito 125 krokodyli. Powodem były obawy, że uciekną w czasie powodzi

Zabito 125 krokodyli. Powodem były obawy, że uciekną w czasie powodzi

Źródło:
PAP, theanimalreader.com

- Według mojej wiedzy Zbigniew Ziobro nie podjął jeszcze decyzji, czy się stawi na komisji śledczej do spraw Pegasusa - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 Michał Wójcik z Suwerennej Polski. Stwierdził, że to wezwanie to "obrzydliwy atak". - Ale on nie będzie podejmował decyzji, on jest wezwany, ma obowiązek stawienia się - odpowiedział mu Tomasz Trela z Nowej Lewicy, członek tej komisji.

Ziobro "nie podjął jeszcze decyzji". Trela: ale on nie będzie podejmował decyzji, on jest wezwany

Ziobro "nie podjął jeszcze decyzji". Trela: ale on nie będzie podejmował decyzji, on jest wezwany

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda powołał w skład Rady Ministrów Marcina Kierwińskiego. Będzie pełnomocnikiem rządu do spraw odbudowy po powodzi. - Zadanie jest ogromnie trudne. Dlatego proszę, żeby pan minister brał poważnie pod uwagę pomoc także z naszej strony, jeżeli będzie taka potrzeba - powiedział prezydent. Premier Donald Tusk mówił, że jest "pod wielkim wrażeniem" słów Dudy. Według szefa rządu zabrzmiały jak bardzo doniosły apel, aby być razem w obliczu powodzi.

Marcin Kierwiński powołany na ministra. Tusk "pod wielkim wrażeniem" słów prezydenta Dudy

Marcin Kierwiński powołany na ministra. Tusk "pod wielkim wrażeniem" słów prezydenta Dudy

Źródło:
PAP, TVN24

W czwartek w Sejmie trwa debata nad projektami ustawy o pomocy powodzianom. Podczas prezentacji jednego z nich doszło do wymiany zdań pomiędzy posłem PiS Andrzejem Śliwką a marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią. - Musieliśmy czekać ponad tydzień na to, aż pan marszałek wróci z wycieczki z Turcji - stwierdził poseł. - Jeśli pan wyjazdy poselskie traktuje jak wycieczki, to współczuję - odparł Hołownia.

Wymiana zdań między posłem PiS a marszałkiem Sejmu. "Panie pośle, wstyd mi za pana"

Wymiana zdań między posłem PiS a marszałkiem Sejmu. "Panie pośle, wstyd mi za pana"

Źródło:
PAP, TVN24

Prokuratorzy oskarżyli burmistrza Nowego Jorku Erica Adamsa o przyjmowanie nielegalnych wpłat na swoją kampanię wyborczą, a także korzystanie z luksusowych podróży oferowanych przez obywateli Turcji, którzy chcieli w ten sposób na niego wpłynąć. Adams jest pierwszym burmistrzem w historii miasta, którego to spotkało w trakcie sprawowania urzędu.

Burmistrz Nowego Jorku oskarżony

Burmistrz Nowego Jorku oskarżony

Źródło:
PAP, Reuters

W Nowym Dworze Mazowieckim zderzyły się motocykl oraz dwa samochody osobowe. Kierowca jednośladu nie przeżył wypadku. Jedna osoba trafiła do szpitala. Na miejscu pracują służby. Są utrudnienia.

Zderzenie trzech pojazdów, motocyklista nie żyje

Zderzenie trzech pojazdów, motocyklista nie żyje

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W czwartek po południu wyłączono z użytkowania trzy stacje pierwszej linii metra: Dworzec Gdański, Ratusz-Arsenał, Świętokrzyska. Powodem był wypadek, do którego doszło na tej pierwszej. Kobieta w ciąży przez przypadek ześlizgnęła się z peronu i spadła pod nadjeżdżający pociąg. Na szczęście maszynista wyhamował, a z pomocą poszkodowanej ruszyli świadkowie.

Kobieta w zaawansowanej ciąży ześlizgnęła się z peronu i wpadła na torowisko metra

Kobieta w zaawansowanej ciąży ześlizgnęła się z peronu i wpadła na torowisko metra

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Warszawski Uniwersytet Medyczny ma nowego rektora. Został nim prof. Rafał Krenke. Jest ordynatorem i kierownikiem Katedry i Kliniki Chorób Wewnętrznych, Pneumonologii i Alergologii Wydziału Lekarskiego WUM. Wcześniejsze wybory rektora zakończyły się nieporozumieniami i w efekcie fiaskiem.

Koniec zamieszania na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym. Jest nowy rektor

Koniec zamieszania na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym. Jest nowy rektor

Źródło:
PAP

W piątek na ulice Śródmieścia wyjdą ojcowie, którzy sprzeciwiają się izolowaniu dzieci po rozwodzie i domagają, by miały one dostęp do obojga rodziców. Uczestnicy manifestacji spotkają się przed Rotundą i przejdą w stronę Ministerstwa Sprawiedliwości. Możliwe są utrudnienia w ruchu i kursowaniu komunikacji miejskiej.

"Nie zamierzamy dłużej milczeć". Ojcowie zaprotestują w Śródmieściu

"Nie zamierzamy dłużej milczeć". Ojcowie zaprotestują w Śródmieściu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Wypowiedzenie przez JSW Koks mediacji z Rafako przed Prokuratorią Generalną pozbawiło spółkę przychodu, co doprowadziło do utraty płynności finansowej i konieczności złożenia wniosku o upadłość - wyjaśnił Maciej Stańczuk, prezes Rafako.

Rafako z wnioskiem o upadłość. Prezes tłumaczy

Rafako z wnioskiem o upadłość. Prezes tłumaczy

Źródło:
PAP

230 tysięcy euro za metr kwadratowy zapłaciła jedna z luksusowych marek za swój lokal. Transakcja pobiła wszelkie rekordy - poinformował dziennik "Ouest-France". Dodał, że to kolejny dom mody, który podbił ceny nieruchomości w Paryżu.

Padł rekord cen nieruchomości

Padł rekord cen nieruchomości

Źródło:
PAP

W weekend napłynie chłodniejsze, arktyczne powietrze znad północy Europy. Termometry pokażą miejscami maksymalnie 14 stopni Celsjusza. Nie zabraknie też przelotnych opadów deszczu.

Pogoda na weekend: napłynie arktyczny chłód

Pogoda na weekend: napłynie arktyczny chłód

Źródło:
tvnmeteo.pl

Kierowca samochodu osobowego potrącił kobietę przechodzącą przez jezdnię w niedozwolonym miejscu. Jak podaje policja, piesza nie miała na sobie elementów odblaskowych.

Potrącił pieszą bez odblasków. Kobieta zginęła na miejscu

Potrącił pieszą bez odblasków. Kobieta zginęła na miejscu

Źródło:
tvn24.pl

Policja pojawiła się w domu Jennifer Aniston w Los Angeles po otrzymaniu zawiadomienia od osoby, która stwierdziła, że "martwi się o zdrowie swojej przyjaciółki" - podają media. Organy ścigania potwierdziły, że zawiadomienie było fałszywe, a amerykańska aktorka padła ofiarą tzw. swattingu. Na czym polega to zjawisko i dlaczego jest niebezpieczne?

Policja w domu Jennifer Aniston. Gwiazda padła ofiarą swattingu

Policja w domu Jennifer Aniston. Gwiazda padła ofiarą swattingu

Źródło:
ABC Audio, The Independent, CNN

Samolot z prezydentem Andrzejem Dudą wracający z Nowego Jorku nie mógł wylądować za pierwszym podejściem na Lotnisku Chopina w Warszawie. Jak udało nam się ustalić, podczas lądowania innej maszyny doszło do zderzenia na pasie z ptakiem. Konieczna była interwencja lotniskowego sokolnika, którego pojazd na krótki czas zablokował jedyną dostępną drogę startową.

Sokolnik na pasie, samolot z prezydentem nie mógł wylądować za pierwszym podejściem

Sokolnik na pasie, samolot z prezydentem nie mógł wylądować za pierwszym podejściem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Helene jest huraganem drugiej kategorii w pięciostopniowej, rosnącej skali Saffira-Simpsona. Żywioł może przynieść ze sobą bardzo obfite opady deszczu, które doprowadzą do rozległych powodzi. Władze Florydy przygotowują się na uderzenie żywiołu.

Przerwy w dostawach prądu mogą trwać wiele dni. "Prosimy, nie lekceważcie tej burzy"

Przerwy w dostawach prądu mogą trwać wiele dni. "Prosimy, nie lekceważcie tej burzy"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, CNN, Reuters, NOAA, The Weather Channel, tvnmeteo.pl

Klienci cinkciarz.pl skarżą się na znaczące opóźnienia w przelewach. Internauta, który skontaktował się z nami na Kontakt24, napisał, że od tygodnia ma w swoim portfelu zablokowane pięć tysięcy złotych, a serwis wciąż przyjmuje wpłaty mimo opóźnień w realizacji wypłat. Firma tłumaczy się problemami technicznymi, które mogą potrwać nawet do końca października.

Duże opóźnienia w wypłacie pieniędzy. "Od tygodnia mam zablokowane ponad pięć tysięcy"

Duże opóźnienia w wypłacie pieniędzy. "Od tygodnia mam zablokowane ponad pięć tysięcy"

Źródło:
tvn24.pl

Oszustwo inwestycyjne zyskało nową, powodziową szatę - ostrzega CERT Polska. Podkreśla przy tym, że cyberprzestępcy coraz odważniej wplatają tego typu wątki do swoich schematów.

"Nowa przynęta". Ostrzeżenie przed oszustami

"Nowa przynęta". Ostrzeżenie przed oszustami

Źródło:
tvn24.pl

Film z tańczącą podczas koncertu Beatą Kozidrak wywołał falę negatywnych komentarzy pod adresem wokalistki. "Dziś każda z nas powinna być jak Beata Kozidrak" - broni jej w mediach społecznościowych psychiatrka i psychoterapeutka Maja Herman.

"Dziś każda z nas powinna być jak Beata Kozidrak". Komentarze po głośnym nagraniu

"Dziś każda z nas powinna być jak Beata Kozidrak". Komentarze po głośnym nagraniu

Źródło:
tvn24.pl

Luis Albino miał sześć lat, gdy został uprowadzony z parku w Kalifornii, a następnie wywieziony na wschodnie wybrzeże USA. Po 73 latach rodzina go odnalazła. Dzięki siostrzenicy, która postanowiła "dla zabawy" wykonać internetowy test DNA.  

Miał sześć lat, gdy został porwany z parku. Rodzina odnalazła go po 73 latach  

Miał sześć lat, gdy został porwany z parku. Rodzina odnalazła go po 73 latach  

Źródło:
NPR, NBC News

Od kilku dni w sieci rozpowszechniany jest przekaz mający pokazywać, jak droga jest teraz benzyna. Zbudowany został na zestawieniu ceny baryłki ropy i cen paliw przed rokiem oraz dziś. Chętnie kolportują go politycy opozycji, w tym były prezes Orlenu Daniel Obajtek. Jednak ta narracja jest manipulacją obliczoną na to, że Polacy nie pamiętają o nagłych "awariach dystrybutorów" rok temu na stacjach Orlenu. Zatem przypominamy.

Ceny paliw rok temu i dziś. Jakie jest drugie dno popularnej narracji

Ceny paliw rok temu i dziś. Jakie jest drugie dno popularnej narracji

Źródło:
Konkret24
Luzak, ultrakatolik i adwokat prawicy. Kim jest "mecenas Kuleczka"?

Luzak, ultrakatolik i adwokat prawicy. Kim jest "mecenas Kuleczka"?

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Dlaczego ksiądz Michał O. wciąż jest w areszcie? Prokuratura: bo ustalał wspólną wersję z Urszulą D.

Dlaczego ksiądz Michał O. wciąż jest w areszcie? Prokuratura: bo ustalał wspólną wersję z Urszulą D.

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Setki tysięcy wyświetleń w mediach społecznościowych generuje przekaz, jakoby do przedsiębiorcy z Nysy weszła Inspekcja Handlowa, bo darował powodzianom towar znacznej wartości. Jak ustaliliśmy, to fałszywy przekaz. Powód kontroli był inny, choć inspektorzy wybrali "niefortunny moment".

"Facet pomaga, trzeba go dojechać"? Co robiła Inspekcja Handlowa w Nysie

"Facet pomaga, trzeba go dojechać"? Co robiła Inspekcja Handlowa w Nysie

Źródło:
Konkret24

Biegłym udało się "z wysokim prawdopodobieństwem" wyizolować ze starych zeszytów i dyplomów DNA zaginionego przed 24 laty Michała Karasia. Śledczy pozyskany materiał genetyczny porównają z DNA mężczyzn o nieustalonej tożsamości, których zwłoki znaleziono po nocy z 19 na 20 sierpnia 2000 roku, kiedy 16-latek był widziany po raz ostatni. W ten sposób chcą sprawdzić, czy Michała nie ma wśród zmarłych NN (rejestr osób zmarłych o nieustalonej tożsamości).

Od 24 lat szukają Michała. Może pomóc DNA z pamiątek

Od 24 lat szukają Michała. Może pomóc DNA z pamiątek

Źródło:
tvn24.pl

Już w najbliższy weekend poznamy laureatów kolejnej edycji Dolnośląskiego Festiwalu Filmowego "Złoty Samorodek 2024". Do grona finalistów zakwalifikowały się dwie produkcje TVN Warner Bros. Discovery. O czym opowiadają i gdzie można je obejrzeć?

Kto zdobędzie "Złoty Samorodek"? Reportaże dziennikarzy TVN24 w finale

Kto zdobędzie "Złoty Samorodek"? Reportaże dziennikarzy TVN24 w finale

Źródło:
tvn24.pl, zlotysamorodek.pl

Donald Trump uważa, że przez wsparcie USA dla Kijowa "Ukrainy już nie ma". Były prezydent USA stwierdził, że można było zawrzeć układ z prezydentem Rosji Władimirem Putinem i nikt by nie zginął. Tymczasem republikanie oskarżają Kijów o ingerencję w wybory i domagają się zwolnienia ambasadorki kraju w Waszyngtonie.

Najostrzejsze do tej pory słowa Trumpa o Ukrainie

Najostrzejsze do tej pory słowa Trumpa o Ukrainie

Źródło:
PAP

Muzeum Narodowe w Warszawie zareagowało na okładkę najnowszego albumu Lady Gagi. Na odwrocie winylowej edycji płyty znalazł się bowiem "Stańczyk" pędzla Jana Matejki. "Szok" - skomentowało muzeum. Zatytułowany "Harlequin" krążek ma zawierać 13 utworów. Jego premierę zaplanowano na 27 września. 

"Stańczyk" Jana Matejki na okładce płyty Lady Gagi. Muzeum Narodowe komentuje

"Stańczyk" Jana Matejki na okładce płyty Lady Gagi. Muzeum Narodowe komentuje

Źródło:
tvn24.pl, The Guardian