To wyjątkowy rok dla polskiego filmu. Sukcesy święci fabularna "Ida" Pawła Pawlikowskiego - faworyt do Oscara wśród filmów nieanglojęzycznych, a teraz do półfinału oscarowych zmagań trafiły dwa polskie krótkometrażowe dokumenty: "Joanna" Anety Kopacz i "Nasza klątwa" Tomasza Śliwińskiego. Ostateczną listę nominowanych (3 do 5 tytułów) poznamy 14 stycznia.
Co roku Amerykańska Akademia Filmowa spośród zgłoszonych w kategorii filmów krótkometrażowych tytułów ogłasza jesienią tzw. krótką listę ośmiu tytułów. Trzy do pięciu z nich ostatecznie uzyskuje nominacje. O Oscara w tej kategorii ubiegają się filmy z całego świata, w tym amerykańskie, zgłoszone przez swoich producentów.
W br. spośród wysłanych do konkursu 58 tytułów, na listę trafiły aż dwa polskie filmy. To gigantyczny sukces. "Joanna" Anety Kopacz zrealizowana w Szkole Wajdy oraz "Nasza klątwa" Tomasza Śliwińskiego, nakręcona w Warszawskiej Szkole Filmowej prowadzonej przez Macieja Ślesickiego i Bogusława Lindę.
- Tuż przed północą odebrałam mail z informacją, że "Joanna" trafiła na krótką listę wybranych przez Akademię tytułów, które będą ubiegać się o oscarową nominację - mówi portalowi tvn24.pl Aneta Kopacz, reżyserka przejmującej "Joanny". - Wcześniej informowano nas, że ta lista pojawi się albo dzisiaj, albo może 25 października, więc te emocje nie były dziś aż tak wielkie i nagle, gdy już kładłam się spać, przyszedł mail z tą wiadomością - dodaje.
Opowieść o pięknym życiu
O "Joannie" pisaliśmy już w czerwcu br. gdy film trafił do Palm Spring Springs na Międzynarodowy Festiwal Filmów Krótkometrażowych. Tam zdobył prestiżową Grand Jury Award.
Dokument opowiada historię młodej, pięknej i inteligentnej kobiety Joanny Sałygi, znanej internautom w Polsce jako "Chustka". Bohaterka w kwietniu 2010 dowiedziała się, że umrze w ciągu najbliższych trzech miesięcy. Swojemu pięcioletniemu synkowi obiecała, że zrobi wszystko, żeby żyć jak najdłużej. Film opowiada o jej walce, ukazując fragmenty z życia Joanny, jej męża Piotra i małego Jasia. Joanna prowadzi blog, na którym w sposób przejmujący i bardzo prosty pisze o codzienności. Kocha życie, pomimo choroby i pomimo wyroku. Dla wielu czytelników staje się ikoną uważnego, szczęśliwego życia. To poruszająca opowieść o przyglądaniu się chwili, odchodzeniu i miłości.
- Wolałabym nigdy nie mieć powodu do realizacji tego filmu, ale mam wrażenie, patrząc jak ludzie zachwycają się bohaterka podczas pokazów, jak się do siebie przytulają, okazują czułość i wzruszają, mam wrażenie, że dzięki niemu Joanna wciąż żyje - tłumaczy wzruszona reżyserka. Bohaterka filmu zmarła w październiku 2012 roku.
"Joanna" począwszy od dnia debiutu na 10. Planete Doc Film Festival zbiera nagrody niemal na każdym festiwalu, na jaki trafia. Ma na koncie m.in. Silver Eye na festiwalu w Jihlavie, Los Angeles Movie Award, Nagrodę Publiczności na festiwalach w Kijowie i w Brive, wyróżnienie Specjalne na Międzynarodowym Festiwalu Filmów Dokumentalnych w Barcelonie.
Muzykę do filmu napisał nasz laureat Oscara Jan A.P. Kaczmarek, a współtwórcą zdjęć jest operator obsypanej nagrodami "Idy" Pawlikowskiego Łukasz Żal. Ostatnio film był pokazywany w sekcji "Panorama" na Warszawskim Festiwalu Filmowym i zdobył Nagrodę Publiczności. - Byliśmy w szoku, bo zwykle tę nagrodę odbierają filmy konkursowe, a dziś dowiedziałam się, że po raz pierwszy wygrał ją film spoza konkursu - mówiła reżyserka.
Oswoić lęk
Na krótka listę ośmiu tytułów z tej kategorii trafił też inny polski dokument "Nasza klątwa" Tomasza Śliwińskiego. To także poruszająca, do tego bardzo osobista wypowiedź reżysera, który wraz z żoną musi zmierzyć się z bardzo rzadką, nieuleczalną chorobą ich nowonarodzonego dziecka - tzw. Klątwą Ondyny, (Zespół Wrodzonej Ośrodkowej Hipowentylacji, CCHS). Chorzy podczas snu przestają oddychać i wymagają dożywotniego wspomagania czynności oddechowych za pomocą respiratora.
W filmie pokazane jest oswajanie lęku rodziców i dziecka związanego z tą chorobą. Historia bohaterów została opisana na blogu pod nazwą Leoblog.
Film Śliwińskiego podobnie jak "Joanna" ma na koncie mnóstwo nagród zdobytych na festiwalach całego świata. Obraz miał swoją premierę na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Locarno. Zdobył m.in. Nagrodę dla najlepszego filmu dokumentalnego w Aspen, (na festiwalu Aspen ShortsFest), Nagrodę Publiczności dla najlepszego filmu krótkometrażowego.
W Lizbonie na Międzynarodowym Festiwal Filmów Niezależnych, w Monterrey na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym uhonorowano go za najlepszy krótkometrażowy film dokumentalny, podobnie jak w Londynie na Raindance Film Festival, gdzie zdobył tę samą nagrodę.
W kategorii oscarowej, w której znajdują się oba nominowane polskie filmy w ostatniej odsłonie konkursu zwyciężył amerykańsko-brytyjsko-kanadyjski dokument "Pani spod szóstki", będący historią najstarszej na świecie pianistki, mającej 109 lat Alice Herz-Sommer. Zwykle w kategorii tej zwyciężają właśnie poruszające opowieści biograficzne.
Oscarowa gala, na której poznamy laureatów i najlepsze filmy mijającego roku odbędzie się 22 lutego 2015 r. w Teatrze Dolby w Los Angeles.
Lista ośmiu dokumentów krótkometrażowych, wybranych przez Akademię: "Hotline: Veterans Press 1", Perry Films
"Joanna", Wajda Studio
"Kehinde Wiley: An Economy of Grace", Show of Force
"The Lion’s Mouth Opens", Tree Tree Tree
"One Child", New York University
"Nasza klątwa" ("Our Curse"), Warsaw Film School
"The Reaper (La Parka)", Centro de Capacitación Cinematográfica
"White Earth", Weary Traveler
Autor: Justyna Kobus//kdj / Źródło: deadline.com, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: mat. promocyjne