Groźne nawałnice z porywistym wiatrem przeszły w nocy nad południem Polski - informują internauci na platformę Kontakt TVN24. Najgorzej sytuacja wygląda na Żywiecczyźnie, gdzie wichura pozbawiła ludzi dachów nad głową i zerwała trakcje kolejowe.
Pozrywane dachy, połamane drzewa i zerwane trakcje elektryczne. To efekt wichury, jaka przeszła w nocy nad Żywiecczyzną. Jak informuje Centrum Zarządzania Kryzysowego Wojewody Śląskiego, wiatr zerwał lub uszkodził kilka dachów w Gilowicach, Rajczy, Żywcu i Rychwałdzkie. Około 700 osób nadal nie ma prądu - szacują energetycy.
Powalone drzewa zerwały trakcję kolejową między Solą a Zwardoniem oraz między Rajczą a Milówką.
Pojawił się nawet grad
Także poniedziałkowe popołudnie w wielu miejscach Małopolski i Podkarpacia obfitowało w wiele "wrażeń". Chociażby z powodu gradu, który był wielkości piłeczek ping-pongowych. Jak informują internauci, gradu było na tyle dużo, że robiło się biało. Opadom towarzyszyły groźne nawałnice z porywistym wiatrem dochodzącym do 80 km/h.
Na szczęście we wtorek ma nie być takich "niespodzianek" i cała Polska może spodziewać się ładnej pogody. Co prawda na na Podkarpaciu i w Małopolsce pojawią się przelotne opady i burze, jednak nie będą one tak silne jak w poniedziałek.
tka/tr
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24