Po eksplozji: kierowca złamał procedury, ale ratował życie. "Zachowanie adekwatne do sytuacji"

MPK o zachowaniu kierowcy: złamał procedury
MPK o zachowaniu kierowcy: złamał procedury
Źródło: M. Cepin, D. Rudnicki | TVN24 Wrocław

Jeszcze w czwartek, po wybuchu nieznanej substancji nieopodal Dworca Głównego we Wrocławiu przedstawiciele miejskiego przewoźnika twierdzili, że kierowca autobusu zachował się zgodnie z procedurami. Dziś przyznają: kierowca procedury złamał. - Działał jednak, by ratować życie - mówią. Jednocześnie apelują do świadków i osób, które jechały autobusem linii 145, by zgłaszali się na policję.

Do eksplozji w centrum stolicy Dolnego Śląska doszło w czwartek ok. godziny 14. Pasażer autobusu linii 145 zauważył podejrzany pakunek. O sprawie poinformował kierowcę autobusu MPK, który zatrzymał pojazd i wyniósł przedmiot na zewnątrz. Na chodniku doszło do eksplozji.

- Szedłem do sklepu, a jakiś pan wybiegł z autobusu. Zostawił torbę, w której był garnek. Jak przechodziłem, to wybuchło tuż koło mnie, miałem tylko świst w uszach - mówił jeden ze świadków eksplozji. Czytaj więcej na ten temat

To jak z tymi procedurami?

Tuż po zdarzeniu rzecznik MPK mówiła o tym, że kierowca zachował się zgodnie z obowiązującymi w takich przypadkach sytuacjami.

Takie zachowanie skrytykował jednak na antenie TVN24 Grzegorz Mikołajczyk, ekspert ds. antyterroryzmu i bezpieczeństwa. Ocenił, że kierowca nie powinien był wynosić "improwizowanego ładunku wybuchowego" poza autobus. Jego zdaniem zachowanie kierowcy było niezgodne z procedurami. - Rolą kierowcy jest poinformować pasażerów, żeby jak najszybciej ewakuowali się na zewnątrz - stwierdził Mikołajczyk.

Kierowca "działał intuicyjnie"

Próba zamachu we Wrocławiu

20 lat dla bombera z Wrocławia
Źródło: tvn24
20 lat dla bombera z Wrocławia
20 lat dla bombera z Wrocławia
Teraz oglądasz
20 lat więzienia dla bombera z Wrocławia
20 lat więzienia dla bombera z Wrocławia
Teraz oglądasz
Koniec procesu wrocławskiego bombera
Koniec procesu wrocławskiego bombera
Teraz oglądasz
Prokurator o sprawie oskarżonego o terroryzm
Prokurator o sprawie oskarżonego o terroryzm
Teraz oglądasz
Obrońca bombera o mowie końcowej prokuratury
Obrońca bombera o mowie końcowej prokuratury
Teraz oglądasz
Nagranie z eksperymentu procesowego pokazano w sądzie
Nagranie z eksperymentu procesowego pokazano w sądzie
Teraz oglądasz
Nagranie z eksperymentu procesowego pokazano w sądzie
Nagranie z eksperymentu procesowego pokazano w sądzie
Teraz oglądasz
Nagranie z eksperymentu procesowego pokazano w sądzie
Nagranie z eksperymentu procesowego pokazano w sądzie
Teraz oglądasz
Proces bombera. Przed sądem zeznawał kierowca
Proces bombera. Przed sądem zeznawał kierowca
Teraz oglądasz
Po pierwszej rozprawie Pawła R.
Po pierwszej rozprawie Pawła R.
Teraz oglądasz
Początek procesu Pawła R. oskarżonego o terroryzm
Początek procesu Pawła R. oskarżonego o terroryzm
Teraz oglądasz
Początek procesu wrocławskiego bombera
Początek procesu wrocławskiego bombera
Teraz oglądasz
Skutki wybuchu ładunku skonstruowanego przez wrocławskiego bombera
Skutki wybuchu ładunku skonstruowanego przez wrocławskiego bombera
Teraz oglądasz
Zobacz jak wyglądałby autobus gdyby wybuchła w nim bomba
Zobacz jak wyglądałby autobus gdyby wybuchła w nim bomba
Teraz oglądasz
Akt oskarżenia ws. podłożenia ładunku wybuchowego w autobusie
Akt oskarżenia ws. podłożenia ładunku wybuchowego w autobusie
Teraz oglądasz
Prokuratura o poczytalności bombera
Prokuratura o poczytalności bombera
Teraz oglądasz
Tak wygląda autobus po wybuchu bomby
Tak wygląda autobus po wybuchu bomby
Teraz oglądasz
W autobusie wysadzili ładunek wybuchowy. Śledczy chcą sprawdzić, co stałoby się gdyby plan bombera się powiódł
W autobusie wysadzili ładunek wybuchowy. Śledczy chcą sprawdzić, co stałoby się gdyby plan bombera się powiódł
Teraz oglądasz
Eksperyment procesowy, w sprawie bombera, na policyjnym poligonie we Wrocławiu
Eksperyment procesowy, w sprawie bombera, na policyjnym poligonie we Wrocławiu
Teraz oglądasz
Sąd: Paweł R. trafi na obserwację psychiatryczną
Sąd: Paweł R. trafi na obserwację psychiatryczną
Teraz oglądasz
Prokuratura o obserwacji psychiatrycznej Pawła R.
Prokuratura o obserwacji psychiatrycznej Pawła R.
Teraz oglądasz
Nowy zarzut dla bombera. To on miał postawić ulimatum: złoto albo bomby
Nowy zarzut dla bombera. To on miał postawić ulimatum: złoto albo bomby
Teraz oglądasz
Bomber z Wrocławia zostaje w areszcie. Sąd odrzucił zażalenie
Bomber z Wrocławia zostaje w areszcie. Sąd odrzucił zażalenie
Teraz oglądasz
Prokuratura: ofiara bombera poważnie ranna
Prokuratura: ofiara bombera poważnie ranna
Teraz oglądasz
Bomber z Wrocławia zmienia linię obrony
Bomber z Wrocławia zmienia linię obrony
Teraz oglądasz
Prokuratura o bomberze i jego linii obrony
Prokuratura o bomberze i jego linii obrony
Teraz oglądasz
Pełnomocnik Pawła R.: najpierw się przyznał, teraz zmienił zdanie
Pełnomocnik Pawła R.: najpierw się przyznał, teraz zmienił zdanie
Teraz oglądasz
Dr Liedel (Collegium Civitas): trend jest niepokojący
Dr Liedel (Collegium Civitas): trend jest niepokojący
Teraz oglądasz
Nagranie z warsztatu prawdopodobnie pomogło w namierzeniu bombera
Nagranie z warsztatu prawdopodobnie pomogło w namierzeniu bombera
Teraz oglądasz
Student chemii przyznał się do podłożenia bomby w autobusie. Grozi mu dożywocie
Student chemii przyznał się do podłożenia bomby w autobusie. Grozi mu dożywocie
Teraz oglądasz
Prokuratura o zarzutach dla bombera
Prokuratura o zarzutach dla bombera
Teraz oglądasz
Podejrzewany o podłożenie bomby doprowadzony do prokuratury
Podejrzewany o podłożenie bomby doprowadzony do prokuratury
Teraz oglądasz
Szef policji nadinsp. Jarosław Szymczyk o zatrzymaniu bombera z Wrocławia
Szef policji nadinsp. Jarosław Szymczyk o zatrzymaniu bombera z Wrocławia
Teraz oglądasz
Bombera z Wrocławia czeka przesłuchanie
Bombera z Wrocławia czeka przesłuchanie
Teraz oglądasz
Poszukiwany ws. próby zamachu we Wrocławiu w rękach policji. Nagranie z zatrzymania
Poszukiwany ws. próby zamachu we Wrocławiu w rękach policji. Nagranie z zatrzymania
Teraz oglądasz

Próba zamachu we Wrocławiu

W piątek Agnieszka Korzeniowska z wrocławskiego MPK przyznała, że kierowca złamał procedury.

- Kierowca powinien zjechać na pobocze, zatrzymać autobus, wypuścić pasażerów i sam opuścić pojazd. Złamał obowiązujące procedury, ale działał intuicyjnie i instynktownie. Trudno ocenić jego zachowanie, ale będziemy musieli przeanalizować sprawę - mówi Korzeniowska. Czy mężczyzna poniesie jakiekolwiek konsekwencje? Tego na razie nie wiadomo.

Podczas konferencji prasowej prezes MPK, Jolanta Szczepańska, mówiła: zachowanie kierowcy było adekwatne do sytuacji, mimo że nie działał zgodnie z procedurami. - Jednak w takim momencie procedury się odkłada i działa tak, by ratować życie - stwierdziła Szczepańska.

Pasażerowie pilnie poszukiwani

MPK i policja apelują też do świadków i osób, które jechały autobusem linii 145, by zgłaszali się do funkcjonariuszy. Jak mówią "wszelkie informacje mogą pomóc w ujęciu sprawcy".

Miał wiedzę, ale zabrakło umiejętności

Apel do świadków i pasażerów linii 145
Apel do świadków i pasażerów linii 145
Źródło: MPK Wrocław

Policja ma już wytypowaną osobę, która podejrzewana jest o pozostawienie pakunku w autobusie. Funkcjonariusze na razie nie chcą podawać jej rysopisu.

Jak mówił na antenie TVN24 podinsp. Zbigniew Pluciak, były krajowy policyjny koordynator ds. pirotechniki Komendy Głównej Policji, konstruktor bomby posiadał wiedzę, ale nie do końca miał umiejętności produkcji tego urządzenia. Przyznał też, że gdyby do wybuchu doszło w autobusie nikt nie wyszedłby bez szwanku. - Przypuszczamy, że urządzenie zawierało timer, który w momencie poruszenia się zaktywizował się - mówił podinsp. Pluciak.

Według dziennikarzy, ładunek do złudzenia przypominał bombę domowej roboty, jakiej użyli zamachowcy podczas maratonu w Bostonie.

Sprawą zajmuje się prokuratura

Śledztwo ws. eksplozji ładunku wybuchowego prowadzi wydział zamiejscowy Prokuratury Krajowej we Wrocławiu. Jak mówią śledczy postępowanie prowadzone jest w kierunku "popełnienia kilku przestępstw". Z kolei według RMF FM śledztwo dotyczy usiłowania zabójstwa wielu osób.

- Na miejscu zdarzenia oględziny wykonali prokuratorzy. W tej chwili jest za wcześnie na udzielanie dodatkowych informacji - powiedział Robert Tomankiewicz z Prokuratury Krajowej we Wrocławiu. Nie chciał jednak powiedzieć, jaka substancja spowodowała eksplozję.

Do eksplozji doszło niedaleko Dworca Głównego:

Mapy dostarcza Targeo.pl

Autor: tam/i / Źródło: TVN24 Wrocław, PAP

Czytaj także: