"Z Macierewiczem wciągali się do swoich piaskownic". Dlaczego Rogalski odpuścił?


Przez długi czas jeden z największych wojowników Jarosława Kaczyńskiego na froncie smoleńskiego śledztwa. Wytykający błędy biegłym badającym ciała ofiar, rosyjskim kontrolerom, polskim prokuratorom i rządzącym politykom. Z drugiej strony autor "helowej teorii" i adwokat, na którym ciążą dyscyplinarne zarzuty. Kim jest mec. Rafał Rogalski i dlaczego stracił uznanie w oczach prezesa PiS?

Od 10 dni Rafał Rogalski formalnie nie jest już pełnomocnikiem Jarosława Kaczyńskiego. Z pozoru decyzja o "wygaśnięciu pełnomocnictwa" może dziwić, bo mecenas od początku wojskowego śledztwa ws. katastrofy smoleńskiej był w nim jednym z najaktywniejszych i najbardziej oddanych wojowników prezesa PiS. Z myślami dotyczącymi zakończenia współpracy bił się jednak od wielu miesięcy.

I liga adwokatów partii

Nazwisko Rogalskiego przestało być anonimowe dla większości Polaków tuż po katastrofie. Ale mecenas nie był żółtodziobem. Miał już doświadczenie radcowskie i - przede wszystkim - dobre kontakty w środowisku PiS. Zaczął nad nimi pracować trzy lata wcześniej, kiedy latem 2007 r. z polecenia kolegi trafił do gabinetu ówczesnego ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry. Odpowiadał w nim za analizowanie pism od obywateli, którzy czują się pokrzywdzeni przez prokuraturę i wymiar sprawiedliwości.

Działał na tyle sprawnie, że szybko awansował do pierwszej ligi adwokatów partii. Wtedy przyszły kolejne "polecenia". Dzięki nim zaczął reprezentować prezydenta Lecha Kaczyńskiego w sporach z atakującymi go politykami PO Stefanem Niesiołowskim i Januszem Palikotem. Dzięki nim wziął w obronę pacjentów, którzy czuli się pokrzywdzeni przez doktora Mirosława G. I wreszcie, dzięki nim chwilę po katastrofie zaczął odbierać pierwsze telefony od rodzin ofiar z pytaniem, czy będzie bronił także ich interesów. Nie odmawiał.

Jeszcze w kwietniu 2010 r. jako pierwszy zaczął wskazywać na błędy rosyjskich kontrolerów sprowadzających prezydencki samolot, którzy utwierdzali załogę, że znajduję się on na właściwym "kursie i ścieżce". To on domagał się też m.in. przesłuchania Bogdana Klicha, wówczas szefa MON. To on wnioskował, by Prokuratura Okręgowa w Warszawie zdecydowała się zająć sprawą cięcia przez Rosjan wraku Tu-154.

Już wtedy część kolegów Rogalskiego zaczęła zarzucać mu, że staje się bardziej politykiem, niż adwokatem, że ma "parcie na szkło" i bawi się w prokuratora. O prokuratorskich aspiracjach z przeszłości mówił sam mecenas. Taką zresztą wybrał aplikację. Pracy w prokuraturze jednak nigdy nie podjął. Przeszkodziła mu w tym choroba nowotworowa. Na egzamin przyszedł wychudzony, po chemioterapii. I skończył z trzecim wynikiem. Wpisał się jednak na listę radców prawnych, a że interes szedł kiepsko, to później także adwokatów.

Tuż za plecami prezesa

Rola pełnomocnika ofiar katastrofy bardzo mu odpowiadała. Mówił o sobie, że czuje się "jak prywatny prokurator" i "ściga złych". W pierwszym półroczu śledztwa był tuż za plecami Jarosława Kaczyńskiego.

Często stał za nimi jako jedyny. Na przykład podczas konferencji prasowej 1 czerwca 2010 r., kiedy prezes PiS apelował o "uchylenie swojemu pełnomocnikowi drzwi Belwederu" i wpuszczenie go na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Było to dzień po przekazaniu Polsce przez stronę rosyjską kopii nagrań z czarnych skrzynek Tu-154.

Wyjątku nie było, Rogalski został za drzwiami. - Ta sprawa miała charakter precedensowy. Liczyłem na wyjątek - mówił jeszcze tego samego dnia. A konstytucjonaliści kręcili głowami z niedowierzaniem. - RBN to konstytucyjne ciało, z określonym składem. Jeśli ktoś nie może pójść na posiedzenie, to po prostu nie idzie - komentował prof. Piotr Winczorek.

Przeciwko prokuraturze

Od mediów Rogalski nie uciekał nigdy. W rozmowach z dziennikarzami szedł coraz dalej, zwłaszcza w krytyce wojskowych prokuratorów. Za zaniedbania, jakich w jego ocenie mieli się dopuścić w Smoleńsku, za to, że nie było ich w Moskwie podczas sekcji zwłok ofiar, za błędy w śledztwie.

Najwięcej zastrzeżeń miał do pracy ówczesnego szefa NPW gen. Krzysztofa Parulskiego. W czerwcu 2012 r. zawiadomił nawet prokuratora generalnego o możliwości popełnienia przez niego przestępstwa polegającego na ujawnieniu tajemnicy służbowej. Wcześniej domagał się przesłuchania szefa wojskowych prokuratorów. Wniosek Rogalskiego w tej sprawie został jednak odrzucony. Ostatecznie, dwa i pół roku później, Parulski złożył jednak zeznania - i to jako pierwszy świadek w śledztwie WPO w Poznaniu dotyczącym ewentualnego niedopełnienia w Rosji obowiązków przez polskich prokuratorów wojskowych.

Razem z krytyką oskarżycieli przyszły też kłopoty mec. Rogalskiego. Kilka miesięcy temu gen. Parulski złożył na niego doniesienie do Okręgowej Rady Adwokackiej. Zarzucił pełnomocnikowi, że ten wielokrotnie pomawiał go mówiąc o błędach w śledztwie smoleńskim. Niektóre jego wypowiedzi uznał za "nieetyczne" i "niegodne zawodu". W grudniu ubiegłego roku ORA postawiła Rogalskiemu zarzut "braku umiaru i współmierności w wypowiedziach" na temat generała.

Rozstrzygnięcie jeszcze nie zapadło.

Nie ma helu, jest problem

Ale od jakiegoś czasu mecenas coraz rzadziej pojawiał się w mediach w kontekście katastrofy. Nieoficjalnie powodem tego był narastający konflikt z współpracownikami prezesa PiS na temat możliwych przyczyn katastrofy.

Jeszcze w 2010 roku mecenas sam powtarzał, że "byłby ostrożny w wykluczaniu zamachu". W 2011, po sugestiach posła PiS i członka zespołu ds. zbadania katastrofy Andrzeja Ćwierza, apelował z kolei "o sprawdzenie, czy w ciałach, a zwłaszcza w płucach, pasażerów znajdują się ślady helu". Wtedy też, po raz pierwszy, jego słowa nie spodobały się kilku osobom z najbliższego, wówczas jeszcze bardziej "umiarkowanego", otoczenia byłego premiera. Rogalski poszedł za radą jednego z nich i wniosku o zbadanie przez prokuraturę możliwości rozpylenia helu tuż przed lądowaniem samolotu nie złożył. Tłumaczył później, że "było to tylko pytanie".

Helowe hipotezy zdenerwowały Antoniego Macierewicza, który uznał, że tego rodzaju wypowiedzi mogą obniżyć wiarygodność kierowanego przez niego zespołu parlamentarnego.

W tym czasie głos posła PiS na temat Smoleńska był już coraz wyraźniej słyszalny. Także przez Kaczyńskiego. Jego siła rosła od przegranych przez prezesa PiS wyborów prezydenckich w 2010 r., której to porażki winna miała być między innymi zbyt "miękka" retoryka smoleńska. Macierewicz mówił "twardo".

I coraz ostrzej spierał się z Rogalskim.

"Dwa wybuchy" niezgody

- Jeden drugiego do swojej piaskownicy zapraszał. To były zabawy na takim poziomie – mówi osoba z otoczenia PiS, członek rodziny jednej z ofiar katastrofy.

Pierwszy poważny konflikt Rogalskiego z Macierewiczem wybuchł w marcu ubiegłego roku przy okazji ekshumacji Przemysława Gosiewskiego. Podczas ponownego pochówku byłego wicepremiera poseł miał rugać pełnomocnika za wywiad, którego ten udzielił kilka godzin wcześniej. Chodziło o za mało stanowcze wypowiedzi w sprawie kolejnych ekshumacji. Macierewicz wyrzucał też mecenasowi zbyt łatwe odrzucanie teorii zamachu i bardzo nerwowo reagował na pytania o dowody potwierdzające tezy, które głosi. Działo się to w obecności członka jednej z rodzin smoleńskich.

W maju wybuchł następny konflikt. Mecenas był zwolennikiem zorganizowania spotkania prof. Wiesława Biniendy z wojskowymi prokuratorami. Wykładowca Uniwersytetu w Akron to wśród ekspertów zespołu Macierewicza największy przeciwnik wersji o uszkodzeniu skrzydła Tu-154 przez brzozę i zarazem zwolennik teorii zamachu. Potwierdzać to mają analizy, które wykonał.

Prokuratorzy chcieli o nich porozmawiać w "wąskim gronie". Propozycja spotkania wyszła od nich. Zgadzali się na nie członkowie innych rodzin ofiar, które reprezentował mecenas.

- Pamiętam, że rozmawialiśmy na ten temat. Chcieliśmy, aby doszło do takiego spotkania, bo ono mogłoby rozwiać pewne wątpliwości. To byłoby lepsze niż medialne wojny, które do tej pory nic nie dają - mówi Sebastian Putra, syn zmarłego pod Smoleńskiem wicemarszałka Sejmu. I przypomina sobie, że to Macierewicz był przeciwny spotkaniu na warunkach prokuratorów.

Do rozmowy nigdy nie doszło. Zapytaliśmy profesora, czy zniechęcił go do niej właśnie poseł Macierewicz. Binienda nie odpowiedział na e-mail.

- Od teorii dwóch wybuchów Rogalski od dawna coraz mocniej się dystansował. I miał duże wątpliwości co do rzetelności badań ekspertów zespołu Macierewicza. To było widać - przyznaje jeden z polityków PiS.

Rogalski przestał mieć wpływ na strategię ws. śledztwa smoleńskiego.

"Do widzenia"

Jego prawne i medialne obowiązki przejął drugi pełnomocnik Jarosława Kaczyńskiego mec. Piotr Pszczółkowski.

- Zauważałem nieobecność mec. Rogalskiego w sprawach, w których reprezentuję pana Jarosława Kaczyńskiego w Prokuraturze Okręgowej Warszawa-Praga - przyznaje Pszczółkowski.

Więcej mówić nie chce. Sam prezes PiS zaznacza, że dorabianie politycznego kontekstu do "wygaśnięcia pełnomocnictwa" Rogalskiego jest nieuprawnione a Pszczółkowski "w pełni realizuje niezbędne działania" i "nie ma potrzeby utrzymywania" obu mecenasów.

- Rogalski od wielu miesięcy czuł, że traci wpływy. Jednocześnie musiał nowe ustalenia zespołu parlamentarnego firmować swoim nazwiskiem. Uznał, że szkodzi mu to zawodowo - mówi osoba z otoczenia adwokata.

Mecenas, który szykuje się do obrony doktoratu, zaczął mieć nawet obawy, że jeśli się nie odetnie od teorii forsowanych przez ekspertów Macierewicza, to ktoś go "wyśmieje za Smoleńsk" na obronie.

Na własne życzenie?

Ale czy sam nie był sobie winien, angażując się we współpracę z prezesem PiS? - Argument o doktoracie wydaje mi się trochę zmyślony - mówi mec. Jacek Kondracki.

To właśnie on jako pierwszy, trzy miesiące po katastrofie, zaczął krytykować Rogalskiego "za uprawianie polityki". Teraz pytany przez nas o ocenę działań Rogalskiego, odmówił odpowiedzi. Podobnie trzech innych adwokatów.

Ostatni raz Macierewicz widział się z mec. Rogalskim w grudniu zeszłego roku przy okazji spotkania rodzin smoleńskich z pełnomocnikami na temat "zintensyfikowania ich działań". Podali sobie ręce. Ale poza powiedzeniem "do widzenia" nie zamienili słowa.

Antoni Macierewicz nie odbierał od nas dziś telefonu.

Autor: Łukasz Orłowski//mat/k / Źródło: tvn24.pl

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Do Sądu Okręgowego w Koninie trafił akt oskarżenia w sprawie brutalnego zabójstwa 17-letniego Fabiana Zydora. Na ławie oskarżonych zasiądzie trzech mężczyzn. Nastolatek zaginął w 2016 roku i do dziś nie odnaleziono jego ciała. Zdaniem śledczych, został on porwany, a następnie zamordowany. Oskarżonym mężczyznom grozi od 15 lat pozbawienia wolności do dożywocia.

"Założyli na głowę worek, pobili, ciało wrzucili do Warty". Akt oskarżenia w sprawie zabójstwa Fabiana Zydora

"Założyli na głowę worek, pobili, ciało wrzucili do Warty". Akt oskarżenia w sprawie zabójstwa Fabiana Zydora

Źródło:
TVN24

Synowie Zygmunta Solorza - Tobias Solorz i Piotr Żak - zostali odwołani z rady nadzorczej ZE PAK. Akcjonariusze odwołali także prawnika Jarosława Grzesiaka.

Solorz odwołuje synów z rady nadzorczej ZE PAK

Solorz odwołuje synów z rady nadzorczej ZE PAK

Źródło:
PAP

Kanadyjskie władze odpowiedzialne za opiekę zdrowotną poinformowały o śmierci dziecka z powodu wścieklizny. To pierwszy przypadek tej choroby zakaźnej u człowieka w prowincji Ontario od 1967 roku - podkreślił lekarz cytowany przez lokalne media. W Polsce rocznie notowanych jest ok. 8-10 tys. przypadków pogryzienia ludzi przez zwierzęta podejrzane o wściekliznę. - Odnoszę wrażenie, że zapomnieliśmy o tej chorobie, a zagrożenie cały czas jest realne - podkreślała lubelska konsultant ds. chorób zakaźnych dr n. med. Grażyna Semczuk.

Rodzina "obudziła się z nietoperzem w pokoju". Nie żyje dziecko

Rodzina "obudziła się z nietoperzem w pokoju". Nie żyje dziecko

Źródło:
CBC, PAP

Victor Ambros i Gary Ruvkun zostali tegorocznymi laureatami Nagrody Nobla w dziedzinie fizjologii lub medycyny. Wyróżniono ich za odkrycie mikroRNA i jego roli w potranskrypcyjnej regulacji genów.

Znamy laureatów Nagrody Nobla z medycyny za 2024 rok

Znamy laureatów Nagrody Nobla z medycyny za 2024 rok

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Kurs euro może zmierzać do poziomu 4,33 złotego - wskazują w raportach ekonomiści. Według analityków kluczowe dla kursu EUR/PLN są zewnętrzne ryzyka.

Słaby jak złoty. Ekonomiści ostrzegają

Słaby jak złoty. Ekonomiści ostrzegają

Źródło:
PAP

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski zaapelował w poniedziałek do obywateli Polski o natychmiastowe opuszczenie Iranu. "Jeśli ktoś jeszcze nie posłuchał ostrzeżeń konsularnych MSZ apeluję: proszę natychmiast opuścić Iran" - napisał szef MSZ w mediach społecznościowych.

Pilny apel Sikorskiego: proszę natychmiast opuścić Iran

Pilny apel Sikorskiego: proszę natychmiast opuścić Iran

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Tizi Hodson miała 22 lata, gdy wysłała swoją ofertę pracy, marząc o posadzie kaskadera motocyklowego. - Każdego dnia sprawdzałam skrzynkę - wspomina. Odpowiedź jednak nie nadeszła. Teraz, po 48 latach, wyszło na jaw, co się wydarzyło. - To ma dla mnie ogromne znaczenie - przyznała Brytyjka w rozmowie z BBC.

Nie dostała odpowiedzi na podanie o pracę. Po 48 latach poznała powód

Nie dostała odpowiedzi na podanie o pracę. Po 48 latach poznała powód

Źródło:
BBC

Co najmniej pięć osób nie żyje, a ponad 200 trafiło do szpitali po niedzielnych pokazach lotniczych na plaży w indyjskim Ćennaj - informują lokalne media. Podczas wydarzenia narzekano na upał, ogromny tłok i słabą organizację. O zaniedbanie bezpieczeństwa publicznego opozycja oskarżyła szefa lokalnej administracji, premiera M. K. Stalina.

Nie żyje pięcioro widzów pokazów lotniczych. Ludzie obwiniają Stalina

Nie żyje pięcioro widzów pokazów lotniczych. Ludzie obwiniają Stalina

Źródło:
India Today, NDTV, Hindustan Times, tvn24.pl

Wiktor But, skazany w USA na 25 lat więzienia, a później wymieniony na uwięzioną w Rosji amerykańską koszykarkę Brittney Griner, ma uczestniczyć w dostawach uzbrojenia jemeńskim rebeliantom Huti - ujawnił dziennik "The Wall Street Journal". Spotkanie Buta z przedstawicielami Hutich w Moskwie miało dotyczyć zawarcia umowy na zakup karabinków AK-74.

Media: rosyjski "handlarz śmiercią" wrócił do gry

Media: rosyjski "handlarz śmiercią" wrócił do gry

Źródło:
PAP, The Insider, Reuters, RBK

W Otwocku ktoś miał strzelać w stronę pojazdu, w którym siedziała para. Policjanci zatrzymali podejrzanego, który - jak ustalili - chciał uciec z kraju. 43-latek usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa, posiadania broni palnej bez wymaganego zezwolenia oraz narkotyków.

Miał strzelać w stronę pojazdu, w którym siedziała para. Usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa

Miał strzelać w stronę pojazdu, w którym siedziała para. Usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Władza chce rozliczyć byłego szefa podkomisji smoleńskiej Antoniego Macierewicza "raz na zawsze" - pisze w poniedziałek tygodnik "Newsweek". "Tym razem jego działalność może nie ujść mu na sucho" - czytamy. Liczący około tysiąca stron raport MON w sprawie podkomisji smoleńskiej ma być opublikowany w ciągu najbliższych tygodni.

"To, co zastaliśmy po Macierewiczu, to widok, jakby do pokoju pełnego dokumentów ktoś wrzucił granat"

"To, co zastaliśmy po Macierewiczu, to widok, jakby do pokoju pełnego dokumentów ktoś wrzucił granat"

Źródło:
PAP, Newsweek

Prokuratura Krajowa miała w poniedziałek rano powtórzyć przedstawienie zarzutów posłowi Marcinowi Romanowskiemu, a także przesłuchać go jako podejrzanego. Jego obrońca mec. Bartosz Lewandowski poinformował jednak TVN24, że polityk Suwerennej Polski nie stawi się w prokuraturze. Prawnik powołał sie "na szereg przeszkód formalnych związanych z niemożnością przeprowadzenia przez Prokuraturę czynności". Śledczy zarzucają byłemu zastępcy Zbigniewa Ziobry ustawianie konkursów w ramach Funduszu Sprawiedliwości i udział w zorganizowanej grupie przestępczej. W sumie PK zarzuca mu popełnienie 11 przestępstw, na kwotę ponad 112 mln zł.

Marcin Romanowski miał zostać przesłuchany. Nie stawi się w prokuraturze

Marcin Romanowski miał zostać przesłuchany. Nie stawi się w prokuraturze

Źródło:
PAP

To był czas powrotów na Nowogrodzką - mówi nam polityk PiS-u, znający kulisy przygotowań Jarosława Kaczyńskiego do sobotniego kongresu partii. Kto wrócił? Zbigniew Ziobro, który spotkał się tam z prezesem PiS. Beata Szydło, która pierwszy raz od miesięcy wzięła udział w naradzie kierownictwa partii. I Mateusz Morawiecki, który wrócił do łask Kaczyńskiego. Pierwszy raz od dawna "prezes wypowiadał się o nim ciepło" - mówią reporterce "Faktów" TVN Arlecie Zalewskiej politycy i stali bywalcy Nowogrodzkiej. Poprzez te symboliczne powroty Jarosław Kaczyński chce pokazać podzielonym i zwalczającym się frakcjom, że Zjednoczona Prawica 2.0 jest możliwa. Nawet, jeśli tylko na papierze.

"Mówimy: nie zjednoczenie, tylko wchłonięcie". Kulisy narad w PiS

"Mówimy: nie zjednoczenie, tylko wchłonięcie". Kulisy narad w PiS

Źródło:
TVN24

Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) wszczął postępowanie wyjaśniające w sprawie możliwego porozumienia ograniczającego konkurencję – poinformował w poniedziałek urząd. Dodano, że pracownicy Urzędu przeszukali cztery firmy zajmujące się sprzedażą dronów i akcesoriów do nich.

Przeszukania w czterech firmach. Urząd podejrzewa nielegalne porozumienie cenowe

Przeszukania w czterech firmach. Urząd podejrzewa nielegalne porozumienie cenowe

Źródło:
pap

Siły rosyjskie w poniedziałek rano wystrzeliły w kierunku Kijowa rakiety hipersoniczne Kindżał. Odłamki zestrzelonych pocisków spadły w trzech dzielnicach miasta - poinformowały tamtejsze władze.

Rosyjskie pociski Kindżał zestrzelone nad Kijowem

Rosyjskie pociski Kindżał zestrzelone nad Kijowem

Źródło:
Ukraińska Prawda, ZN, tvn24.pl

Obrońca Janusza Palikota Jacek Dubois w TVN24 oskarżał prokuraturę o złamanie tajemnicy adwokackiej i pozyskanie z telefonu Palikota korespondencji. - To jest owoc zakazany. Prokurator jak pierwotny człowiek nie mógł się oprzeć pokusie i wszedł do tego telefonu - mówił. Zapowiedział, że złoży zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa.

Dubois: owoc zakazany najbardziej kusi

Dubois: owoc zakazany najbardziej kusi

Źródło:
TVN24

W Łomży (woj. podlaskie) doszło w weekend do bójki. Zarzuty usłyszało czterech mężczyzn. Piąty trafił do szpitala z ranami ciętymi. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że jeden z uczestników bójki miał miecz samurajski.

Mężczyźni bili się na ulicy. Jeden z nich miał miecz samurajski

Mężczyźni bili się na ulicy. Jeden z nich miał miecz samurajski

Źródło:
tvn24.pl

Masywny budynek o uroku bunkra, który rok temu wyrósł przy Trakcie Królewskim w związku z budową linii tramwajowej, oburzył wrażliwych na estetykę miasta. Teraz będą musieli zmierzyć się jeszcze z widokiem rzędu skrzynek, które wyrosły tuż obok.

Pluton skrzynek zameldował się koło "bunkra"

Pluton skrzynek zameldował się koło "bunkra"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Janusz Jabłoński, właściciel agencji eventowej, oskarżył Adama Buraka, byłego członka zarządu Orlenu o "domaganie się od niego kolejnych przysług i wyrazów wdzięczności" za podpisanie kontraktu z paliwowym koncernem - podał Onet. Miało chodzić o przekazywanie gotówki, jak i zatrudnienie "podopiecznej" Buraka. Zawiadomienie złożone przez Jabłońskiego miało dać początek operacji CBA "Vampiryna". Burak oskarża Jabłońskiego o kłamstwo i pomówienia.

Kontrakt z Orlenem za posadę i "konkretne kwoty w gotówce". Po zawiadomieniu ruszyła operacja "Vampiryna"

Kontrakt z Orlenem za posadę i "konkretne kwoty w gotówce". Po zawiadomieniu ruszyła operacja "Vampiryna"

Źródło:
Onet

Okręt marynarki wojennej Nowej Zelandii HMNZS Manawanui zatonął u wybrzeża wyspy Upolu w archipelagu Samoa. Załoga przeżyła dzięki akcji ratunkowej. Przyczyny zdarzenia są nieznane.

Zatonął okręt nowozelandzkiej marynarki wojennej

Zatonął okręt nowozelandzkiej marynarki wojennej

Źródło:
BBC

Brytyjska policja zatrzymała mężczyznę, który w Manchesterze wszedł na pokład samolotu linii EasyJet bez ważnego biletu. Według BBC pasażer pomylił samoloty.

Pomylił samoloty, został aresztowany

Pomylił samoloty, został aresztowany

Źródło:
The Guardian, BBC

Sezon na grzyby w pełni. Należy jednak pamiętać, że grzybobranie może słono kosztować - za złamanie przepisów można otrzymać mandat w wysokości do 500 złotych. Co więcej, za zbieranie gatunków chronionych sąd może wymierzyć karę pięciu tysięcy złotych.

Grzybobranie może słono kosztować

Grzybobranie może słono kosztować

Źródło:
tvn24.pl

Zderzenie trzech ciężarówek na autostradzie A4 na wysokości węzła Brzezimierz (woj. dolnośląskie). Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Jedna osoba z lekkimi obrażeniami trafiła do szpitala. Droga w kierunku Wrocławia jest zablokowana.

Zderzenie trzech ciężarówek na A4. Lądował śmigłowiec LPR

Zderzenie trzech ciężarówek na A4. Lądował śmigłowiec LPR

Źródło:
tvn24.pl

Donald Trump zwrócił się do Polaków, składając im życzenia z okazji Dnia Pamięci Generała Pułaskiego. Święto jest obchodzone w Stanach Zjednoczone 11 października. - Kochamy Polskę i kochamy Polaków - mówił były prezydent USA, który w tym roku stara się o reelekcję.

Trump składa życzenia Polsce i Polakom. "Nie ma nikogo lepszego"

Trump składa życzenia Polsce i Polakom. "Nie ma nikogo lepszego"

Źródło:
TVN24, PAP

Drony zaatakowały w nocy z niedzieli na poniedziałek rafinerię w Teodozji na zaanektowanym Krymie - poinformowały rosyjskie kanały na Telegramie. Doniesienia te potwierdził sztab generalny ukraińskich sił zbrojnych, podkreślając w poniedziałkowym sprawozdaniu, że "siły obronne Ukrainy uderzyły w kolejny ważny obiekt rosyjskich okupantów".

Atak na największą rafinerię na Krymie 

Atak na największą rafinerię na Krymie 

Źródło:
NV, Ukraińska Prawda, tvn24.pl

Premier Słowacji Robert Fico wyraził stanowczy sprzeciw wobec członkostwa Ukrainy w NATO. Podkreślił, że nie zgodzi się na to tak długo, jak będzie szefem rządu, oceniając, że taki krok mógłby stanowić "punkt wyjścia do III wojny światowej".

Premier Słowacji nie chce Ukrainy w NATO. Straszy III wojną światową

Premier Słowacji nie chce Ukrainy w NATO. Straszy III wojną światową

Źródło:
PAP

W wieku 63 lat zmarł Christopher Ciccone, projektant wnętrz, tancerz oraz młodszy brat Madonny. Piosenkarka pożegnała brata w emocjonalnym wpisie w mediach społecznościowych. "Tak długo był dla mnie najbliższą osobą" - napisała, wskazując, że "ostatnie kilka lat nie było łatwe".

Christopher Ciccone nie żyje. Madonna żegna brata w emocjonalnym wpisie

Christopher Ciccone nie żyje. Madonna żegna brata w emocjonalnym wpisie

Źródło:
The Hollywood Reporter

Melania Trump po raz kolejny publicznie opowiedziała się za prawem do przerywania ciąży. - Chcę decydować, co chcę zrobić ze swoim ciałem. Nie chcę rządu wtrącającego się w moje sprawy osobiste - powiedziała w wywiadzie udzielonym Fox News. Była pierwsza dama podkreśliła, że jej mąż Donald Trump "znał jej stanowisko" w tej sprawie "od dnia, w którym się poznali".

Melania Trump: chcę decydować, co zrobić ze swoim ciałem

Melania Trump: chcę decydować, co zrobić ze swoim ciałem

Źródło:
Fox News

W nadchodzących dniach warto spojrzeć w niebo - przed nami deszcz meteorów, zwanych Drakonidami. Podczas maksimum takiego roju może pojawić się około 10 meteorów na godzinę.

Przed nami noc spadających gwiazd. Kiedy podziwiać Drakonidy?

Przed nami noc spadających gwiazd. Kiedy podziwiać Drakonidy?

Źródło:
livescience.com

Dokładnie rok temu palestyński Hamas zaatakował Izrael. W poniedziałek w państwie żydowskim rozpoczęły się rocznicowe uroczystości upamiętniające ofiary ataku. O godz. 6.29 (godz. 5.29 w Polsce) prezydent Icchak Hercog poprosił bliskich 370 osób zabitych przed rokiem przez terrorystów na festiwalu muzycznym w kibucu Reim o uczczenie pamięci zamordowanych minutą ciszy.

Izrael "wciąż przeżywa żałobę"

Izrael "wciąż przeżywa żałobę"

Źródło:
PAP, Reuters

Ponad 1200 ofiar po stronie Izraela, 251 zakładników i więcej niż 13 tysięcy rakiet wystrzelonych z terenu Strefy Gazy - tak w liczbach izraelska armia podsumowuje ostatni rok. 7 października 2023 roku, w "Czarną Sobotę", terroryści Hamasu przeprowadzili zmasowany atak na Izrael, zabijając wielu cywili. Napaść zapoczątkowała trwający wciąż konflikt, największy od czasu wojny Jom Kippur sprzed 50 lat.

Największa wojna od dekad. Mija rok od "Czarnej Soboty"

Największa wojna od dekad. Mija rok od "Czarnej Soboty"

Źródło:
PAP, idf.il, Reuters
Mój ojciec mógł żyć

Mój ojciec mógł żyć

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Burza tropikalna Milton przybrała na sile i stała się huraganem pierwszej kategorii w pięciostopniowej, rosnącej skali Saffira-Simpsona. Żywioł zmierza w kierunku Zatoki Tampa na Florydzie. Wywołuje to niepokój w tym stanie i okolicznych regionach, które wciąż odczuwają skutki zniszczeń związane z poprzednim huraganem Helene. Władze zarządziły od poniedziałku nakaz obowiązkowej ewakuacji.

Nadciąga kolejny huragan. "Zachęcam do ewakuacji"

Nadciąga kolejny huragan. "Zachęcam do ewakuacji"

Źródło:
PAP, NHC

Rozpoczęcie roku szkolnego w Libanie zostało przełożone na listopad - to efekt eskalacji konfliktu i bombardowań prowadzonych od dwóch tygodni przez Izrael. Libański rząd przekazał, że 40 procent uczniów zostało przesiedlonych, a połowa szkół pełni funkcje schronisk.

Lekcje mogą być niebezpieczne. Rok szkolny rozpocznie się później

Lekcje mogą być niebezpieczne. Rok szkolny rozpocznie się później

Źródło:
PAP

Co najmniej 23 osoby zginęły, a 93 zostały ranne w Libanie w wyniku sobotnich izraelskich ataków - poinformowało w niedzielę libańskie ministerstwo zdrowia. Jeden z wybuchów w Bejrucie widać na nagraniu - kula ognia powstała najprawdopodobniej po trafieniu pocisku w stację paliw.

Ogromna eksplozja w Bejrucie na nagraniu

Ogromna eksplozja w Bejrucie na nagraniu

Źródło:
PAP, Reuters, BBC

"Ocalałe" można od dziś obejrzeć w TVN24 GO. Bohaterki cyklu, cztery kobiety z Ukrainy, dają świadectwo bestialstwu, jakiego doświadczyły w rosyjskiej niewoli. Dlaczego zdecydowały się opowiedzieć o piekle, przez które przeszły? - Udzielam wielu wywiadów i uczestniczę w wielu wydarzeniach pod jednym warunkiem: że o kobietach, które tam (w niewoli - red.) pozostały, usłyszy cały świat - podkreśla Ludmiła Husejnowa.

"Nasza historia jest gwoździem wbitym w trumnę wroga".  Cykl "Ocalałe" już w TVN24 GO

"Nasza historia jest gwoździem wbitym w trumnę wroga". Cykl "Ocalałe" już w TVN24 GO

Źródło:
tvn24.pl
Nie ma co się zarzekać, że "moje dziecko to nigdy"

Nie ma co się zarzekać, że "moje dziecko to nigdy"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W dotkniętej przez powodzie Bośni i Hercegowinie trwają poszukiwania zaginionych osób. Największe zniszczenia odnotowano w miejscowości Jablanica. Tam woda wyrzuciła w stronę zabudowań kilka tysięcy ton kamieni z pobliskiego kamieniołomu. W związku z prośbą o pomoc wystosowaną przez Bośnię i Hercegowinę, Polska jest gotowa wysłać grupę poszukiwawczo-ratowniczą MUSAR .

Ratownicy przekopują gruzy w poszukiwaniu ocalałych. Polscy strażacy oferują pomoc

Ratownicy przekopują gruzy w poszukiwaniu ocalałych. Polscy strażacy oferują pomoc

Źródło:
Reuters, PAP, BBC