"Z Macierewiczem wciągali się do swoich piaskownic". Dlaczego Rogalski odpuścił?


Przez długi czas jeden z największych wojowników Jarosława Kaczyńskiego na froncie smoleńskiego śledztwa. Wytykający błędy biegłym badającym ciała ofiar, rosyjskim kontrolerom, polskim prokuratorom i rządzącym politykom. Z drugiej strony autor "helowej teorii" i adwokat, na którym ciążą dyscyplinarne zarzuty. Kim jest mec. Rafał Rogalski i dlaczego stracił uznanie w oczach prezesa PiS?

Od 10 dni Rafał Rogalski formalnie nie jest już pełnomocnikiem Jarosława Kaczyńskiego. Z pozoru decyzja o "wygaśnięciu pełnomocnictwa" może dziwić, bo mecenas od początku wojskowego śledztwa ws. katastrofy smoleńskiej był w nim jednym z najaktywniejszych i najbardziej oddanych wojowników prezesa PiS. Z myślami dotyczącymi zakończenia współpracy bił się jednak od wielu miesięcy.

I liga adwokatów partii

Nazwisko Rogalskiego przestało być anonimowe dla większości Polaków tuż po katastrofie. Ale mecenas nie był żółtodziobem. Miał już doświadczenie radcowskie i - przede wszystkim - dobre kontakty w środowisku PiS. Zaczął nad nimi pracować trzy lata wcześniej, kiedy latem 2007 r. z polecenia kolegi trafił do gabinetu ówczesnego ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry. Odpowiadał w nim za analizowanie pism od obywateli, którzy czują się pokrzywdzeni przez prokuraturę i wymiar sprawiedliwości.

Działał na tyle sprawnie, że szybko awansował do pierwszej ligi adwokatów partii. Wtedy przyszły kolejne "polecenia". Dzięki nim zaczął reprezentować prezydenta Lecha Kaczyńskiego w sporach z atakującymi go politykami PO Stefanem Niesiołowskim i Januszem Palikotem. Dzięki nim wziął w obronę pacjentów, którzy czuli się pokrzywdzeni przez doktora Mirosława G. I wreszcie, dzięki nim chwilę po katastrofie zaczął odbierać pierwsze telefony od rodzin ofiar z pytaniem, czy będzie bronił także ich interesów. Nie odmawiał.

Jeszcze w kwietniu 2010 r. jako pierwszy zaczął wskazywać na błędy rosyjskich kontrolerów sprowadzających prezydencki samolot, którzy utwierdzali załogę, że znajduję się on na właściwym "kursie i ścieżce". To on domagał się też m.in. przesłuchania Bogdana Klicha, wówczas szefa MON. To on wnioskował, by Prokuratura Okręgowa w Warszawie zdecydowała się zająć sprawą cięcia przez Rosjan wraku Tu-154.

Już wtedy część kolegów Rogalskiego zaczęła zarzucać mu, że staje się bardziej politykiem, niż adwokatem, że ma "parcie na szkło" i bawi się w prokuratora. O prokuratorskich aspiracjach z przeszłości mówił sam mecenas. Taką zresztą wybrał aplikację. Pracy w prokuraturze jednak nigdy nie podjął. Przeszkodziła mu w tym choroba nowotworowa. Na egzamin przyszedł wychudzony, po chemioterapii. I skończył z trzecim wynikiem. Wpisał się jednak na listę radców prawnych, a że interes szedł kiepsko, to później także adwokatów.

Tuż za plecami prezesa

Rola pełnomocnika ofiar katastrofy bardzo mu odpowiadała. Mówił o sobie, że czuje się "jak prywatny prokurator" i "ściga złych". W pierwszym półroczu śledztwa był tuż za plecami Jarosława Kaczyńskiego.

Często stał za nimi jako jedyny. Na przykład podczas konferencji prasowej 1 czerwca 2010 r., kiedy prezes PiS apelował o "uchylenie swojemu pełnomocnikowi drzwi Belwederu" i wpuszczenie go na posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Było to dzień po przekazaniu Polsce przez stronę rosyjską kopii nagrań z czarnych skrzynek Tu-154.

Wyjątku nie było, Rogalski został za drzwiami. - Ta sprawa miała charakter precedensowy. Liczyłem na wyjątek - mówił jeszcze tego samego dnia. A konstytucjonaliści kręcili głowami z niedowierzaniem. - RBN to konstytucyjne ciało, z określonym składem. Jeśli ktoś nie może pójść na posiedzenie, to po prostu nie idzie - komentował prof. Piotr Winczorek.

Przeciwko prokuraturze

Od mediów Rogalski nie uciekał nigdy. W rozmowach z dziennikarzami szedł coraz dalej, zwłaszcza w krytyce wojskowych prokuratorów. Za zaniedbania, jakich w jego ocenie mieli się dopuścić w Smoleńsku, za to, że nie było ich w Moskwie podczas sekcji zwłok ofiar, za błędy w śledztwie.

Najwięcej zastrzeżeń miał do pracy ówczesnego szefa NPW gen. Krzysztofa Parulskiego. W czerwcu 2012 r. zawiadomił nawet prokuratora generalnego o możliwości popełnienia przez niego przestępstwa polegającego na ujawnieniu tajemnicy służbowej. Wcześniej domagał się przesłuchania szefa wojskowych prokuratorów. Wniosek Rogalskiego w tej sprawie został jednak odrzucony. Ostatecznie, dwa i pół roku później, Parulski złożył jednak zeznania - i to jako pierwszy świadek w śledztwie WPO w Poznaniu dotyczącym ewentualnego niedopełnienia w Rosji obowiązków przez polskich prokuratorów wojskowych.

Razem z krytyką oskarżycieli przyszły też kłopoty mec. Rogalskiego. Kilka miesięcy temu gen. Parulski złożył na niego doniesienie do Okręgowej Rady Adwokackiej. Zarzucił pełnomocnikowi, że ten wielokrotnie pomawiał go mówiąc o błędach w śledztwie smoleńskim. Niektóre jego wypowiedzi uznał za "nieetyczne" i "niegodne zawodu". W grudniu ubiegłego roku ORA postawiła Rogalskiemu zarzut "braku umiaru i współmierności w wypowiedziach" na temat generała.

Rozstrzygnięcie jeszcze nie zapadło.

Nie ma helu, jest problem

Ale od jakiegoś czasu mecenas coraz rzadziej pojawiał się w mediach w kontekście katastrofy. Nieoficjalnie powodem tego był narastający konflikt z współpracownikami prezesa PiS na temat możliwych przyczyn katastrofy.

Jeszcze w 2010 roku mecenas sam powtarzał, że "byłby ostrożny w wykluczaniu zamachu". W 2011, po sugestiach posła PiS i członka zespołu ds. zbadania katastrofy Andrzeja Ćwierza, apelował z kolei "o sprawdzenie, czy w ciałach, a zwłaszcza w płucach, pasażerów znajdują się ślady helu". Wtedy też, po raz pierwszy, jego słowa nie spodobały się kilku osobom z najbliższego, wówczas jeszcze bardziej "umiarkowanego", otoczenia byłego premiera. Rogalski poszedł za radą jednego z nich i wniosku o zbadanie przez prokuraturę możliwości rozpylenia helu tuż przed lądowaniem samolotu nie złożył. Tłumaczył później, że "było to tylko pytanie".

Helowe hipotezy zdenerwowały Antoniego Macierewicza, który uznał, że tego rodzaju wypowiedzi mogą obniżyć wiarygodność kierowanego przez niego zespołu parlamentarnego.

W tym czasie głos posła PiS na temat Smoleńska był już coraz wyraźniej słyszalny. Także przez Kaczyńskiego. Jego siła rosła od przegranych przez prezesa PiS wyborów prezydenckich w 2010 r., której to porażki winna miała być między innymi zbyt "miękka" retoryka smoleńska. Macierewicz mówił "twardo".

I coraz ostrzej spierał się z Rogalskim.

"Dwa wybuchy" niezgody

- Jeden drugiego do swojej piaskownicy zapraszał. To były zabawy na takim poziomie – mówi osoba z otoczenia PiS, członek rodziny jednej z ofiar katastrofy.

Pierwszy poważny konflikt Rogalskiego z Macierewiczem wybuchł w marcu ubiegłego roku przy okazji ekshumacji Przemysława Gosiewskiego. Podczas ponownego pochówku byłego wicepremiera poseł miał rugać pełnomocnika za wywiad, którego ten udzielił kilka godzin wcześniej. Chodziło o za mało stanowcze wypowiedzi w sprawie kolejnych ekshumacji. Macierewicz wyrzucał też mecenasowi zbyt łatwe odrzucanie teorii zamachu i bardzo nerwowo reagował na pytania o dowody potwierdzające tezy, które głosi. Działo się to w obecności członka jednej z rodzin smoleńskich.

W maju wybuchł następny konflikt. Mecenas był zwolennikiem zorganizowania spotkania prof. Wiesława Biniendy z wojskowymi prokuratorami. Wykładowca Uniwersytetu w Akron to wśród ekspertów zespołu Macierewicza największy przeciwnik wersji o uszkodzeniu skrzydła Tu-154 przez brzozę i zarazem zwolennik teorii zamachu. Potwierdzać to mają analizy, które wykonał.

Prokuratorzy chcieli o nich porozmawiać w "wąskim gronie". Propozycja spotkania wyszła od nich. Zgadzali się na nie członkowie innych rodzin ofiar, które reprezentował mecenas.

- Pamiętam, że rozmawialiśmy na ten temat. Chcieliśmy, aby doszło do takiego spotkania, bo ono mogłoby rozwiać pewne wątpliwości. To byłoby lepsze niż medialne wojny, które do tej pory nic nie dają - mówi Sebastian Putra, syn zmarłego pod Smoleńskiem wicemarszałka Sejmu. I przypomina sobie, że to Macierewicz był przeciwny spotkaniu na warunkach prokuratorów.

Do rozmowy nigdy nie doszło. Zapytaliśmy profesora, czy zniechęcił go do niej właśnie poseł Macierewicz. Binienda nie odpowiedział na e-mail.

- Od teorii dwóch wybuchów Rogalski od dawna coraz mocniej się dystansował. I miał duże wątpliwości co do rzetelności badań ekspertów zespołu Macierewicza. To było widać - przyznaje jeden z polityków PiS.

Rogalski przestał mieć wpływ na strategię ws. śledztwa smoleńskiego.

"Do widzenia"

Jego prawne i medialne obowiązki przejął drugi pełnomocnik Jarosława Kaczyńskiego mec. Piotr Pszczółkowski.

- Zauważałem nieobecność mec. Rogalskiego w sprawach, w których reprezentuję pana Jarosława Kaczyńskiego w Prokuraturze Okręgowej Warszawa-Praga - przyznaje Pszczółkowski.

Więcej mówić nie chce. Sam prezes PiS zaznacza, że dorabianie politycznego kontekstu do "wygaśnięcia pełnomocnictwa" Rogalskiego jest nieuprawnione a Pszczółkowski "w pełni realizuje niezbędne działania" i "nie ma potrzeby utrzymywania" obu mecenasów.

- Rogalski od wielu miesięcy czuł, że traci wpływy. Jednocześnie musiał nowe ustalenia zespołu parlamentarnego firmować swoim nazwiskiem. Uznał, że szkodzi mu to zawodowo - mówi osoba z otoczenia adwokata.

Mecenas, który szykuje się do obrony doktoratu, zaczął mieć nawet obawy, że jeśli się nie odetnie od teorii forsowanych przez ekspertów Macierewicza, to ktoś go "wyśmieje za Smoleńsk" na obronie.

Na własne życzenie?

Ale czy sam nie był sobie winien, angażując się we współpracę z prezesem PiS? - Argument o doktoracie wydaje mi się trochę zmyślony - mówi mec. Jacek Kondracki.

To właśnie on jako pierwszy, trzy miesiące po katastrofie, zaczął krytykować Rogalskiego "za uprawianie polityki". Teraz pytany przez nas o ocenę działań Rogalskiego, odmówił odpowiedzi. Podobnie trzech innych adwokatów.

Ostatni raz Macierewicz widział się z mec. Rogalskim w grudniu zeszłego roku przy okazji spotkania rodzin smoleńskich z pełnomocnikami na temat "zintensyfikowania ich działań". Podali sobie ręce. Ale poza powiedzeniem "do widzenia" nie zamienili słowa.

Antoni Macierewicz nie odbierał od nas dziś telefonu.

Autor: Łukasz Orłowski//mat/k / Źródło: tvn24.pl

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Reżim Kim Dzong Una wysłał Rosji najlepiej wyszkolone jednostki sił specjalnych "Burza", lecz już w pierwszych bitwach ponad tysiąc żołnierzy zginęło lub zostało rannych - przekazał w poniedziałek dziennik "The New York Times". Łącznie - podał prezydent Ukrainy - na froncie miało zginąć już ponad trzy tysiące Koreańczyków. Jak wskazuje amerykański dziennik, takie straty wynikają ze złego przygotowania żołnierzy Kima do walki w takich warunkach, jak te panujące na froncie rosyjsko-ukraińskim. Problemem jest choćby ukształtowanie terenu, czy nawet nieznajomość języka i problemy z komunikacją z Rosjanami.

Walczą w nieznanych sobie warunkach, nie znają języka. Idą "z nadzieją na zyski", giną ich tysiące

Walczą w nieznanych sobie warunkach, nie znają języka. Idą "z nadzieją na zyski", giną ich tysiące

Źródło:
PAP, Reuters, New York Times

Prezydent Polski staje po stronie człowieka, na którym ciąży jedenaście zarzutów? Przecież to jest coś niesamowitego - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 minister Marcin Kierwiński. Skomentował wypowiedź Andrzeja Dudy w sprawie posła PiS Marcina Romanowskiego, który dostał ochronę międzynarodową na Węgrzech.

Kierwiński: dziwię się, że prezydent nie korzysta z okazji, żeby nic nie mówić

Kierwiński: dziwię się, że prezydent nie korzysta z okazji, żeby nic nie mówić

Źródło:
TVN24, PAP

Te siedem przypadków to jest wola mieszkańców wyrażona przez tamtejsze rady gmin. Chcą być miastami, jest to udokumentowane zgodą społeczną - mówił podczas poniedziałkowej konferencji prasowej minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak, pytany o korzyści związane z uzyskaniem praw miejskich.

Nowe miasta w Polsce. "To element pewnego prestiżu"

Nowe miasta w Polsce. "To element pewnego prestiżu"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Oficerowie izraelskiego wywiadu opowiedzieli dziennikarce amerykańskiej stacji CBS News o kulisach wrześniowej akcji z wybuchającymi pagerami Hezbollahu. Jak udało się doprowadzić do tego, że organizacja kupiła broń przeciwko sobie, która następnie trafiła do kieszeni tysięcy bojowników? 

Jak Hezbollah kupił od Izraela broń przeciwko sobie. Oficerowie o kulisach akcji z wybuchającymi pagerami

Jak Hezbollah kupił od Izraela broń przeciwko sobie. Oficerowie o kulisach akcji z wybuchającymi pagerami

Źródło:
CBS News

Reżim Orbana w coraz większym stopniu charakteryzuje się tym, że przyjmuje upadłych dyktatorów i poszukiwanych przestępców - powiedział w telewizji ATV lider węgierskiej opozycji Peter Magyar. Według niego premier Węgier Viktor Orban "wciąga kraj w międzynarodowe skandale, dając azyl Marcinowi Romanowskiemu".

"Orban wciąga nas w międzynarodowe skandale". Lider opozycji o azylu dla Romanowskiego

"Orban wciąga nas w międzynarodowe skandale". Lider opozycji o azylu dla Romanowskiego

Źródło:
PAP

Prokuratura Krajowa poinformowała o zwolnieniu z aresztu youtubera Kamila "Buddy" L. oraz jego partnerki Aleksandry "Grażynki" K. Tymczasowe aresztowanie zostało zamienione na poręczenie majątkowe.

Uchylono areszt "Buddzie" i "Grażynce". Dzień przed wigilią wrócili do domu

Uchylono areszt "Buddzie" i "Grażynce". Dzień przed wigilią wrócili do domu

Źródło:
tvn24.pl

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed obfitymi opadami śniegu. Obowiązują też alarmy przed gęstymi mgłami i oblodzeniem. Sprawdź, gdzie zrobi się ślisko i niebezpiecznie.

Drogi skute lodem, obfite opady śniegu. Alarmy w dziewięciu województwach

Drogi skute lodem, obfite opady śniegu. Alarmy w dziewięciu województwach

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Bilans ofiar śmiertelnych cyklonu Chido, który uderzył w Mozambik, wzrósł do 120 osób - podały w poniedziałek lokalne władze. Żywioł wyrządził też ogromne zniszczenia na Majotcie, francuskim terytorium zamorskim. W związku z tą katastrofą poniedziałek został ogłoszony dniem żałoby narodowej we Francji.

Rośnie bilans ofiar cyklonu, we Francji żałoba narodowa

Rośnie bilans ofiar cyklonu, we Francji żałoba narodowa

Źródło:
PAP, Reuters

Nie patrzcie na ceny, mówcie o jakości. Na końcu kupujemy jakość. To jest najważniejsze w hematologii i onkologii - powiedział w TVN24 szef Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Jerzy Owsiak. Odnosił się do selekcji sprzętu kupowanego przez WOŚP za zebrane w czasie Finału pieniądze.

Orkiestra zagra po raz 33. Owsiak: nie zatrzymujemy się, gramy na zdrowie

Orkiestra zagra po raz 33. Owsiak: nie zatrzymujemy się, gramy na zdrowie

Źródło:
TVN24

Trasa S8 na wysokości miejscowości Budykierz w powiecie wyszkowskim została zablokowana w kierunku Warszawy. Kierowca auta osobowego wjechał w samochód, który ciągnął przyczepę z jachtem. Łódź spadła na jezdnię.

Rozbite auta i jacht zablokowały trasę ekspresową

Rozbite auta i jacht zablokowały trasę ekspresową

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Nowelizacja ustawy o sporcie została skierowana przez prezydenta Andrzeja Dudę do Trybunału Konstytucyjnego. Jak poinformowała kancelaria, jego wątpliwości wzbudził sposób wybierania części nowych członków zarządów polskich związków sportowych oraz proponowane przez ustawodawcę kary. Według resortu sportu celem nowych przepisów jest między innymi "zrównoważona reprezentacja płci we władzach polskich związków sportowych".

Prezydent zdecydował w sprawie ustawy o sporcie

Prezydent zdecydował w sprawie ustawy o sporcie

Źródło:
PAP

Prokurator zablokował 328 rachunków bankowych prowadzonych przez różne banki na rzecz spółki Cinkciarz.pl – poinformowała w poniedziałek rzeczniczka Prokuratury Regionalnej w Poznaniu prokurator Anna Marszałek.

Prokuratura zablokowała konta spółki Cinkciarz.pl

Prokuratura zablokowała konta spółki Cinkciarz.pl

Źródło:
PAP

Kolejne nieruchomości trafiły do fundacji rodzinnej Daniela Obajtka. To willa oraz domki letniskowe nad morzem - pisze "Newsweek". Tygodnik zaznacza, że może być to sposób na ucieczkę byłego prezesa Orlenu przed ewentualnymi roszczeniami. Pytany o to, dlaczego przepisuje nieruchomości na rodzinę i na fundację, Obajtek odparł w poniedziałek: "Bo mi wolno".

Obajtek przenosi majątek. "Bo mi wolno"

Obajtek przenosi majątek. "Bo mi wolno"

Źródło:
"Newsweek", tvn24.pl

W połowie grudnia w Cieśninie Kerczeńskiej doszło do awarii dwóch tankowców i wycieku mazutu. Rosyjskie władze - które cytuje "The Guardian" - podały, że "nawet 200 tysięcy ton gruntu mogło zostać skażone".

Mazut wyciekł z rosyjskich tankowców. Nawet 200 tysięcy ton gruntu skażone

Mazut wyciekł z rosyjskich tankowców. Nawet 200 tysięcy ton gruntu skażone

Źródło:
PAP, Reuters

Premier Grenlandii Mute Egede oświadczył, że należąca do Danii wyspa nie jest na sprzedaż i nigdy nie będzie. Dzień wcześniej prezydent elekt USA Donald Trump napisał w mediach społecznościowych, że "posiadanie" Grenlandii to dla Waszyngtonu "absolutna konieczność".

"Grenlandia jest nasza. Nie jesteśmy na sprzedaż". Premier odpowiada na słowa Trumpa

"Grenlandia jest nasza. Nie jesteśmy na sprzedaż". Premier odpowiada na słowa Trumpa

Źródło:
PAP

Zmarł krokodyl, który zagrał w największym australijskim przeboju wszechczasów - filmie "Krokodyl Dundee". O śmierci ponad 90-letniego gada poinformowało herpetarium Crocosaurus Cove, w którym mieszkał.

"Odszedł Burt, gwiazdor australijskiego klasyka". Zagrał w filmie "Krokodyl Dundee"

"Odszedł Burt, gwiazdor australijskiego klasyka". Zagrał w filmie "Krokodyl Dundee"

Źródło:
PAP, BBC
"Nie dam rady się dźwignąć, nie ma szans, jak nie będzie pomocy z gminy, z rządu"

"Nie dam rady się dźwignąć, nie ma szans, jak nie będzie pomocy z gminy, z rządu"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Na trasie S7 w rejonie węzła Opacz doszło do zderzenia czterech samochodów osobowych i autobusu miejskiego. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Kierowców czekały utrudnienia przy wyjeździe ze stolicy. Korek utworzył się także na autostradzie A2 między Pruszkowem a Grodziskiem Mazowieckim. Powodem była kolizja trzech aut.

Karambol na wyjeździe z Warszawy, kolizja na autostradzie A2

Karambol na wyjeździe z Warszawy, kolizja na autostradzie A2

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie śmierci mężczyzny konwojowanego przez policję na przesłuchanie. Trwa wyjaśnianie, w jaki sposób 42-latek doznał obrażeń, które doprowadziły do jego śmierci. Na tym etapie postępowania śledczy wykluczyli udział osób trzecich.

Mężczyzna zmarł podczas policyjnego konwoju. Pierwsze ustalenia

Mężczyzna zmarł podczas policyjnego konwoju. Pierwsze ustalenia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ryszard Petru (Polska 2050) poinformował w poniedziałek, że w Wigilię przez kilka godzin będzie pracował w jednym z dyskontów Biedronki w Warszawie. Jego zdaniem to pewien gest, który ma otworzyć dyskusję o tym, że każda praca jest ważna. - Tu nie chodzi o politykę - przekonywał.

Petru w Biedronce. Podał stawkę

Petru w Biedronce. Podał stawkę

Źródło:
PAP

- Chcemy, żeby projekt CPK był w pełni polską inicjatywą i był zarządzany przez Polskie Porty Lotnicze - przekazał minister infrastruktury Dariusz Klimczak. PPL i CPK podpisały w poniedziałek list intencyjny w tej sprawie.

Wielka inwestycja w Polsce. "Zapadła najważniejsza decyzja organizacyjna i kapitałowa"

Wielka inwestycja w Polsce. "Zapadła najważniejsza decyzja organizacyjna i kapitałowa"

Źródło:
PAP

Warszawski sąd nie uwzględnił zażalenia obrońcy Michała Wosia na postanowienie prokuratora o zastosowaniu środków zapobiegawczych - przekazał rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak. W sierpniu prokurator postawił posłowi PiS zarzuty oraz zastosował dozór policji i zakaz kontaktowania się z kilkudziesięcioma osobami. W ocenie rzecznika Prokuratury Krajowej sąd "potwierdził skuteczność przedstawienia zarzutów" oraz "prawdopodobieństwo, iż Woś popełnił zarzucane mu przestępstwo".

Zażalenie w sprawie Wosia odrzucone. "Sąd potwierdził skuteczność przedstawienia zarzutów"

Zażalenie w sprawie Wosia odrzucone. "Sąd potwierdził skuteczność przedstawienia zarzutów"

Źródło:
TVN24

Asma al-Asad, żona obalonego syryjskiego dyktatora, który znalazł schronienie w Rosji, nie jest zadowolona z życia w Moskwie - poinformował portal telewizji Al Dżazira. Arabskie i tureckie media przekazały, że złożyła też w Rosji pozew rozwodowy. O małżeństwie Asadów postanowił w tej sytuacji wypowiedzieć się sam rzecznik Kremla, który wszystkiemu zaprzeczył.

Media: Żona Asada chce rozwodu. Rzecznik Kremla: żona Asada nie chce rozwodu

Media: Żona Asada chce rozwodu. Rzecznik Kremla: żona Asada nie chce rozwodu

Źródło:
PAP, Meduza, Interfax

Lekarze pogotowia ratunkowego w Wielkiej Brytanii wydali w poniedziałek ostrzeżenie dotyczące plastikowych kulek, znanych też jako kulki hydrożelowe czy koraliki wodne. Specjaliści zalecają, by nie wręczać ich na święta dzieciom poniżej piątego roku życia. Dlaczego kolorowe kulki mogą być niebezpieczne?

Taki prezent jest niebezpieczny. Lekarze medycyny ratunkowej ostrzegają

Taki prezent jest niebezpieczny. Lekarze medycyny ratunkowej ostrzegają

Źródło:
BBC, The Guardian
Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Jan Wojciech Krzyszczak, aktor teatralny i filmowy, zmarł w wieku 82 lat. Był założycielem i dyrektorem Teatru Kameralnego w Lublinie.

Aktor Jan Wojciech Krzyszczak nie żyje

Aktor Jan Wojciech Krzyszczak nie żyje

Źródło:
PAP

Służby w Gwatemali uwolniły z rąk fundamentalistycznej żydowskiej sekty Lev Tahor 160 dzieci i nastolatków. Operację przeprowadzono po ucieczce z sekty czwórki nieletnich osób, które zaalarmowały władze.

160 dzieci i nastolatków uwolnionych z fundamentalistycznej żydowskiej sekty

160 dzieci i nastolatków uwolnionych z fundamentalistycznej żydowskiej sekty

Źródło:
PAP, "New York Times"

Uczniowie szkoły zawodowej w Inowrocławiu (woj. kujawsko-pomorskie) wrzucili do sieci dwa filmiki, na których pokazują ciasta w formie swastyk, wykonują nazistowskie gesty i odpalają petardy. Jak tłumaczy dyrektorka placówki, do zdarzenia doszło po wigilii klasowej, podczas chwilowej nieobecności nauczyciela.

Ciastka w formie swastyk i nazistowskie pieśni w szkole. Uczniowie nagranie wrzucili do sieci

Ciastka w formie swastyk i nazistowskie pieśni w szkole. Uczniowie nagranie wrzucili do sieci

Źródło:
Gazeta Wyborcza/TVN24
Ponad 3 mln zł dotacji Ministerstwa Sportu, które "mogły mieć związek" z kampanią Kamila Bortniczuka. Ujawniamy dokumenty

Ponad 3 mln zł dotacji Ministerstwa Sportu, które "mogły mieć związek" z kampanią Kamila Bortniczuka. Ujawniamy dokumenty

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Znikające miliony. Ani ksiądz, ani zakon się nie przyznają. To dla kogo te przelewy?

Znikające miliony. Ani ksiądz, ani zakon się nie przyznają. To dla kogo te przelewy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Rumuński parlament zaakceptował skład nowego rządu Marcela Ciolacu. Lider Partii Socjaldemokratycznej (PSD) stanął na czele poprzedniego gabinetu w czerwcu 2023 roku, a obecny rząd został wyłoniony w wyniku wyborów parlamentarnych z 1 grudnia.

Rumunia ma nowy rząd. "Być może są gotowi poświęcić urząd prezydenta"

Rumunia ma nowy rząd. "Być może są gotowi poświęcić urząd prezydenta"

Źródło:
PAP

Nad ranem deweloper, ignorując zakaz prowadzenia robót, zburzył kamienicę przy Łuckiej - poinformował w poniedziałek stołeczny konserwator zabytków. Budynek został jesienią wykreślony z rejestru zabytków, ale trwa postępowanie o objęcie ochroną konserwatorską jego murów obwodowych. "Zabytkowej kamienicy przy Łuckiej w zasadzie już nie ma" - przyznali urzędnicy.

"Zabytkowej kamienicy przy Łuckiej w zasadzie już nie ma"

"Zabytkowej kamienicy przy Łuckiej w zasadzie już nie ma"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP