- Czy nie czujecie się zażenowani, że od wielu dni premier i ministrowie zajmują się niewielka grupą rosyjskich motocyklistów? - pytał na pikniku z okazji 1 maja lider SLD Leszek Miller.
Piknik z okazji święta 1 maja zorganizowały SLD i OPZZ.
Polski rząd jest słaby i przez to tworzy sobie wrogów?
- Czy nie czujecie się zażenowani, że od wielu dni premier i ministrowie zajmują się niewielka grupą rosyjskich motocyklistów, którzy chcieli przejechać przez Polskę, aby oddać cześć żołnierzom walczącym z faszystowskimi Niemcami? - pytał szef Sojuszu. - Czy polski rząd jest tak słaby, że boi się grupy rosyjskich motocyklistów, czy jest tak słaby, że stwarza wrażenie, że Polskę chce najechać jakaś rosyjska kolumna pancerna, a nie grupka motocyklistów? Przecież to jest żenujące, to jest polityczna paranoja - kontynuował.
Zdaniem Leszka Miller godne pożałowania jest także to, "gdzie w polityce zagranicznej Polska, dzięki obecnie rządzącym, się znajduje". - Zmienimy to, będziemy szukali przyjaciół i nie będziemy sobie tworzyli wrogów - zapowiedział.
Nadzieja nazywa się Ogórek
Poza błędami w polityce zagranicznej, zdaniem Millera, rządzący popełniają błędy w innych dziedzinach. Wyliczał: powiększają się różnice w dochodach, wydłużają się kolejki do lekarzy, szwankuje organizacja systemu edukacyjnego. - Z tego punktu widzenia patrząc, pora na zmiany - oświadczył. Według Millera okazją do zmian będą już najbliższe wybory prezydenckie. Lider SLD apelował, aby "nie wybierać tych, którzy są odpowiedzialni za wydłużenie wieku emerytalnego do lat 67", czyli kandydatów PO i PSL oraz Janusza Palikota. Jego zdaniem nie należy też wybierać tych, "którzy chcą strzelać do robotników, jak Janusz Korwin-Mikke", ani tych, którzy wierzą, że wystarczy zmienić sposób wyboru posłów, nawiązując do podnoszonego przez Pawła Kukiza postulatu jednomandatowych okręgów wyborczych. - Zwracam się do was o głosowanie na kandydatkę SLD, panią Magdalenę Ogórek, to jest symbol zmiany i symbol nowej nadziei - powiedział. Po październikowych wyborach parlamentarnych zaś, mówił Miller, "musi być nas więcej w polskim parlamencie, musi być więcej ludzi lewicy, posłów SLD, aby Polska była bardziej sprawiedliwa, bardziej dostatnia, aby widziała przede wszystkim tych, którym jest dzisiaj najtrudniej".
Autor: fil//rzw / Źródło: PAP, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: PAP