- W języku dyplomatycznym więcej się już nie wyciągnie. Sprawa jest zamknięta - powiedział w "Jeden na jeden" Witold Waszczykowski z PiS. Dyrektor FBI James Comey w liście przekazanym ambasadorowi RP w Waszyngtonie Ryszardowi Schnepfowi wyraził żal, że w przemówieniu w Muzeum Holokaustu w Waszyngtonie powiązał Polskę z Niemcami.
W opinii Waszczykowskiego, sprawa wypowiedzi szefa FBI na temat Holocaustu jest zamknięta, gdyż w języku dyplomacji nie ma słowa przepraszam, jest wyrażenie żalu, ubolewania. - W języku dyplomatycznym więcej się już nie wyciągnie - zaznaczył.
Jego zdaniem, wypowiedź szefa FBI nie była przypadkowa, gdyż jest to urzędnik wyższego szczebla.
- Poszedł na spotkanie w muzeum Holocaustu, które jest specyficznym muzeum, mającym wielką rangę w Stanach Zjednoczonych, przygotowany przez analityków. Jeśli powiedział to, co powiedział, to z pewnym celem, bo w USA zaczyna się kampania wyborcza - powiedział Waszczykowski.
Według niego, szef FBI chciał się przypodobać diasporze żydowskiej, która jest w Stanach Zjednoczonych dobrze zorganizowana, głosuje w wyborach, jest wpływowa w mediach i kształtuje opinię publiczną.
- Toczy się rozgrywka między demokratami a republikanami o to, kto to środowisko odzyska - ocenił polityk PiS. - Demokraci stracili w nim duży wpływ przez nieumiejętną politykę Obamy z Izraelem, wręcz konflikt z Netanjahu (premier Izraela - red.) w sprawie procesu bliskowschodniego i Iranu - dodał.
Polityka historyczna
W opinii Waszczykowskiego, błędne przedstawianie Polski jako kraju nazistowskiego będzie powracać.
- Namawiam wszystkich, aby zastanowić się nad powrotem do rzetelnej polityki historycznej. Uprawiają ją wokół nas wszyscy nasi rywale od Niemiec po Rosję, a obecnie dołączyła nawet Ukraina. Niemcom udało się z sukcesem odseparować przymiotnik niemiecki od nazistowski. Dziś w Europie Zachodniej, i dalej nikt nie wie, że II wojnę światową wywołali Niemcy, tylko naziści. - powiedział Waszczykowski.
Jego zdaniem, potrzebne jest wspólne działanie kilku ministerstw i IPN. - To muszą być książki, filmy, informacje - zaznaczył polityk PiS.
- Powinniśmy też współpracować z Izraelem i diasporą żydowską w Stanach Zjednoczonych - ocenił Waszczykowski.
Dodał, że pokazywanie takich filmów, jak "Ida", bez kontekstu powoduje, że ktoś, kto zobaczy go na Zachodzie pomyśli, że to Polacy wymordowali Żydów.
Żal szefa FBI
Dyrektor FBI James Comey w liście przekazanym ambasadorowi RP w Waszyngtonie Ryszardowi Schnepfowi wyraził żal, że w przemówieniu w Muzeum Holokaustu w Waszyngtonie powiązał Polskę z Niemcami. Podkreślił, że państwo polskie nie ponosi odpowiedzialności za okrucieństwa, których dopuszczali się naziści. Wcześniej w przemówieniu w Muzeum Holokaustu w Waszyngtonie, przedrukowanym w dzienniku "Washington Post" z okazji Dnia Pamięci o Holokauście, Comey wyraził opinię, że najbardziej przerażającą lekcją Holokaustu jest to, iż pokazał on, że ludzie są w stanie zrezygnować z indywidualnej moralności i przekonać się do prawie wszystkiego, poddając się władzy grupy.
- W ich mniemaniu mordercy i ich wspólnicy z Niemiec, Polski, Węgier i wielu, wielu innych miejsc nie zrobili czegoś złego. Przekonali siebie do tego, że uczynili to, co było słuszne, to, co musieli zrobić - stwierdził.
Autor: MAC / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24