Proces Adama Z. "Znam swojego brata. Wiem, że nie mógł zrobić tego, o co go oskarżają"

[object Object]
We wtorek sąd przesłuchał rodzeństwo Ewy Tylman i Adama Z.TVN 24
wideo 2/35

Swoim siostrom mówił, że nie pamięta drogi do domu i tego co wydarzyło się nad rzeką. Skarżył im się też na policjantów, którzy mieli wymuszać na nim zeznania i szydzić z jego orientacji seksualnej. Oskarżony Adam Z., po raz pierwszy odpowiadał przed sądem z wolnej stopy. Zeznawały jego siostry i szwagier, a także brat Ewy Tylman.

Adam Z. wchodzi do sądu z walizką pełną akt

Do sądu wszedł głównym wejściem. Schludnie ubrany, z czapką z daszkiem na głowie. Ciągnął za sobą walizkę z aktami sprawy. Nie odpowiadał na pytania dziennikarzy. Na sali sądowej usiadł już nie za pancerną szybą, a normalnie na ławie oskarżonych. Bez kajdanek na rękach, słuchał co mówią jego siostry, szwagier i brat Ewy Tylman.

Szwagier widział, jak "urywa mu się film"

Sąd na początku przesłuchał rodzinę oskarżonego. Jako pierwszy zeznawał Sławomir M., szwagier Adama Z. To on pomógł mu skontaktować się z radcą prawnym, z którą udał się na spotkanie z Krzysztofem Rutkowski. Później skontaktował go z mecenasem Ireneuszem Adamczakiem, który dziś go broni.

Jak tłumaczył, rodzina Adama Z., już dzień po zaginięciu, spodziewała się, że skoro był on ostatnią osobą, która widziała Ewę, to może usłyszeć zarzuty. - Moja żona i ja chcieliśmy by od razu miał pomoc prawną. Dlatego spotkaliśmy się z mecenasem Adamczakiem. Chcieliśmy też dowiedzieć się od fachowca, jak duża jest szansa, że Adam usłyszy zarzuty - tłumaczył Sławomir M.

Dla niego fakt, że Adam Z. nie pamiętał tamtej feralnej nocy nie jest niespodzianką. Jak mówił, zdarzało im się wspólnie pić alkohol. Bywało, że Adamowi Z. pod wpływem alkoholu „urywał się film” i na drugi dzień nie pamiętał co się działo.

video-1607389

Po Sławomirze M., przed sądem zeznawały trzy siostry Adama Z. Wszystkim miał mówić, że nie pamięta powrotu z imprezy tamtej nocy.

- Adam mówił, że dobrze się bawił na imprezie. Jak tańczył z Ewą, to ona pociągnęła go na siebie, a on chroniąc jej głowę przed upadkiem, podłożył jej rękę, by nie uderzyła głową o ziemię – mówiła Katarzyna B.

- Mówił mi o zadrapaniu na ręce, którego doznał przy upadku, żeby chronić głowę - potwierdzała druga z sióstr Ewa M.

Gdy spał u nas w domu, w nocy obudził się i krzyczał "nie zabiłem jej, nie zabiłem". Płakał, musiałam go uspokoić. Rano nie pamiętał już tego zdarzenia Katarzyna B., siostra Adama Z.

Katarzyna B. mówiła, że brat był bardzo roztrzęsiony po całym zdarzeniu. - Gdy spał u nas w domu, w nocy obudził się i krzyczał "nie zabiłem jej, nie zabiłem". Płakał, musiałam go uspokoić. Rano nie pamiętał już tego zdarzenia - zeznała przed sądem.

"Był taki moment, że nie chciał już żyć"

Adam Z. siostrom skarżył się też na zachowanie policjantów. Katarzyna B. dowiedziała się o tym podczas jednego z widzeń w kwietniu lub maju zeszłego roku. - Mówił jednak, że policjanci go źle traktowali ze względu na orientację. Powiedział, że z powodu zachowania policjantów, był taki moment, że nie chciał już żyć. Nie mówił jaką wersję przedstawił policjantom, po "załamaniu się" - zeznała.

Znam swojego brata, wiem jaki jest. Wiem, że nie mógł zrobić tego, o co go oskarżają. Małgorzata Z., siostra Adama Z.

W rozmowie z Joanną Z., mówił z kolei, że w trakcie przesłuchań najbardziej znęcała się nad nim policjantka. - Była najbardziej wyrachowana, w porównaniu do pozostałej dwójki. Najbardziej wredna. Mówił, że zakładała rękawiczki, przyciskała go do stołu, ściskała nadgarstki, brat to tak sformułował - zeznawała Joanna Z.

Siostra Adama Z. przed rozprawą: "Chce podjąć pracę, ale będzie ciężko"

Jak przyznała, rozmawiała z bratem na temat zeznań policjantów przed sądem. - Śmiał się z ich zeznań, uważał, że nie były one prawdziwe - mówiła. Jak podkreślała, jest to jej opinia - po prostu tak odebrała zachowania brata. Na pytanie mec. Wojciecha Wizy, pełnomocnika rodziny Ewy Tylman, co konkretnie Adam mówił, szydząc z zeznań policjantów, nie potrafiła odpowiedzieć.

Ewa M. o wymuszaniu zeznań dowiedziała się od siostry Kasi. - Ja tylko później go dopytywałam, ale nie za dużo, bo wiedziałam, że dla niego to były ciężkie wspomnienia. Mówił to, co w swoich wyjaśnieniach, że miał założoną kamizelkę, że jak się nachylał. to go podduszała, że miał wykręcane nadgarstki i że był cały czas maglowany - mówiła Ewa M.

Siostra Adama Z. mówi o tym, jak wpłynęło na niego zwolnienie z aresztu

Brat Ewy opowiedział, jak jej szukali

Dawid Tylman przed sądem opowiedział jedynie o tym, że w dniu imprezy, widział się z siostrą w Koninie, ponieważ odwoziła i odbierała jego oraz jego partnerkę ze szpitala. - Ewa z Natalią rozmawiała na temat imprezy, która miała się odbyć wieczorem - powiedział.

Po zaginięciu siostry, przyjechał do Poznania i wraz z bratem Piotrem rozpoczęli poszukiwania 26-latki. - Zadzwoniliśmy do chłopaka Ewy, z którym się umówiliśmy, chyba na ulicy Wodnej, około godziny 20. Spotkaliśmy się z nim i jego kolegą i stwierdziliśmy, że zaczniemy jej szukać. Zaczęliśmy od Wrocławskiej, czyli tam gdzie Ewa wychodziła z oskarżonym w klubie Mikstura. Staraliśmy się odtworzyć trasę do mostu św Rocha. Dołączyli do nas znajomi Ewy - opowiadał.

Około godz. 21 przy moście św. Rocha pojawił się Adam Z. z kolegą. - Mnie nie było wtedy w grupie, ponieważ szukałem czegokolwiek. Mój brat zapytał się oskarżonego jak wyglądała ich trasa i co się stało z Ewą. On nie umiał odpowiedzieć, nic nie pamiętał. Stwierdził, że obudził się na innej ulicy, Serafitek. Później poszliśmy do znajomych Ewy, tam wydrukowaliśmy karty informacyjne, że Ewa zaginęła z jej zdjęciem i danymi, wróciliśmy na ul. Wrocławską i we wszystkich klubach rozdawaliśmy ulotki dotyczące zaginięcia Ewy - relacjonował Dawid Tylman.

Później założyli stronę na Facebooku, a Adam O., chłopak Ewy, zorganizował grupę poszukiwawczą.

Sąd przesłucha uczestników zabawy

Na najbliższej rozprawie 11 kwietnia przesłuchanych zostanie czterech świadków. Są to uczestnicy imprezy z nocy z 22 na 23 listopada 2015 r., na której byli Adam Z. i Ewa Tylman. Sąd zamierza też odtworzyć jeden z eksperymentów procesowych.

Zdaniem pełnomocników rodziny Ewy Tylman, zeznania tej czwórki mogą być kluczowe, ponieważ będzie można skonfrontować relacje świadków, którzy byli z Adamem Z. na imprezie, z tym co dzisiaj powiedzieli członkowie jego rodziny.

Pełnomocnik rodziny Ewy Tylman o rozprawie

Później, na kolejnej rozprawie, na wniosek prokuratury, przesłuchani zostaną dwaj mężczyźni, którzy przebywali z Adamem Z. w jednej celi. Jednemu z nich oskarżony miał opisać przebieg tamtej nocy.

Adam Z. szuka pracy

Tymczasem Adam Z. po wyjściu na wolność próbuje wrócić do normalnego życia. Jak mówiła jego siostra Ewa M., jej brat "jakoś się trzyma", a na ulicach nie spotyka się z wyzwiskami. - Adam stara się jakoś żyć. Chce podjąć pracę, ale będzie ciężko - ktoś musi go jeszcze zatrudnić, a o to będzie trudno - przyznała.

Adwokat oskarżonego przekazał, że jego klient zarejestrował się jako bezrobotny i uczy się języków obcych.

Proces od stycznia

Proces w sprawie zabójstwa Ewy Tylman ruszył 3 stycznia. Prokuratura oskarża Adama Z. o to, że 23 listopada 2015 r., przewidując możliwość pozbawienia życia Ewy Tylman, zepchnął ją ze skarpy, a potem nieprzytomną zepchnął do wody. Według śledczych mężczyzna w chwili popełnienia przestępstwa był poczytalny. Co było przyczyną śmierci kobiety - tego nie wiadomo. Ciało odnaleziono w wodzie dopiero po ośmiu miesiącach od zaginięcia. Jego stan uniemożliwił ustalenie przyczyny śmierci.

Dotychczas odbyły się trzy rozprawy. Na pierwszej Adam Z. odmówił składania wyjaśnień. W związku z tym sędzia odczytała protokoły zeznań mężczyzny, których oskarżony w części nie potwierdził. - Ja nie popchnąłem Ewy Tylman do wody, nie wrzuciłem jej tam, nie szarpałem. Nie zgwałciłem jej (...). Nie zabiłem jej - powtarzał Adam Z. Potem odpowiadał na pytania swojego obrońcy. Odtworzono także eksperymenty procesowe.

Wyrok jeszcze w 2017 r.?

Podczas drugiej rozprawy zeznawała siostra Adama Z. oraz trójka policjantów, którym Adam Z. miał przyznać się do zabójstwa. To, co powiedzieli przed sądem, może mieć kluczowe znaczenie. Przesłuchiwano ich osobno, nie mieli możliwości usłyszeć tego, co mówili przesłuchiwani wcześniej koledzy. Z ich relacji wynikało, że Ewa Tylman stała przy barierkach, a Adam Z. niechcący spowodował, że spadła ze skarpy. Nieprzytomną dziewczynę przeciągnął potem brzegiem i wrzucił do rzeki.

Adam Z. twierdzi jednak, że został zmuszony do złożenia takich zeznań. Śledztwo w tej sprawie prowadziła prokuratura w Zielonej Górze, ale zostało ono umorzone ze względu na brak jakichkolwiek dowodów potwierdzających wersję przedstawianą przez Z.

Na trzeciej rozprawie zeznawali partnerzy Ewy Tylman i Adama Z. (deklaruje, że jest gejem) oraz współpracownik Krzysztofa Rutkowskiego, którego zadaniem było doprowadzenie do spotkania między swoim pracodawcą a Z., czego dokonał. Jako ostatni tego dnia zeznawał Dominik M., partner Adama. - To były kapitalne zeznania - mówił po rozprawie obrońca oskarżonego. Zeznania, których dziennikarze nie usłyszeli, ponieważ ta część została utajniona. Najważniejszym momentem rozprawy niewątpliwie była opisana wyżej informacja sądu, że rozważy możliwość zmiany kwalifikacji czynu.

Łącznie zaplanowano 11 rozpraw. Jeśli nie zdarzy się nic niespodziewanego, wyrok może zapaść jeszcze pod koniec 2017 roku.

WSZYSTKO CO CHCESZ WIEDZIEĆ O ZNIKNIĘCIU I POSZUKIWANIACH EWY TYLMAN

Poszukiwania Ewy Tylman

Autor: Filip Czekała, Igor Białousz/gp / Źródło: TVN 24 Poznań, PAP

Pozostałe wiadomości

- Te 45 minut trwało wieczność. Kiedy otworzyli sejf, byłem pewny, że mnie zabiją. Odliczałem sekundy i zastanawiałem się, czy to już - mówi Witold Bachaj, napadnięty i okradziony przedsiębiorca spod Łańcuta na Podkarpaciu. Mężczyzna był torturowany, napastnicy grozili mu śmiercią. Za pomoc w ustaleniu ich tożsamości przedsiębiorca oferuje sto tysięcy złotych.

"Byłem torturowany, bałem się o życie". Biznesmen oferuje 100 tysięcy złotych za wskazanie sprawców napadu

"Byłem torturowany, bałem się o życie". Biznesmen oferuje 100 tysięcy złotych za wskazanie sprawców napadu

Źródło:
tvn24.pl

Ministerstwo Finansów opublikowało raport dotyczący ubiegłorocznych rozliczeń PIT. Pokazuje on między innymi, z których ulg podatkowych korzystaliśmy najczęściej.

Fiskus pokazuje dane. 10 najpopularniejszych ulg

Fiskus pokazuje dane. 10 najpopularniejszych ulg

Źródło:
tvn24.pl

W piątek odbędzie się uroczysta inauguracja polskiej prezydencji w Unii Europejskiej. Zaproszonych zostało wielu dyplomatów. Na liście zaproszonych nie ma jednak ambasadora Węgier. - Ministerstwo Spraw Zagranicznych dało jasny sygnał, że ambasador Węgier nie jest mile widziany dzisiaj w teatrze - mówiła wiceminister do spraw europejskich Magdalena Sobkowiak-Czarnecka. Ma to związek z udzieleniem azylu Marcinowi Romanowskiemu.

"Jasny sygnał" z MSZ. "Ambasador Węgier nie jest mile widziany"

"Jasny sygnał" z MSZ. "Ambasador Węgier nie jest mile widziany"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Ceny towarów i usług konsumpcyjnych w grudniu 2024 roku wzrosły w ujęciu rocznym o 4,8 procent, a w porównaniu z poprzednim miesiącem wzrosły o 0,2 procent - podał w szybkim szacunku Główny Urząd Statystyczny.

Najnowsze dane o wzroście cen

Najnowsze dane o wzroście cen

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W nocy i we wczesnych godzinach porannych w wielu miejscach w Polsce spadł śnieg. Prognozy wskazują jednak, że to dopiero początek fali niosącej opady. Do Polski zmierza front wtórny znad Danii, który sprawi, że w niektórych miejscach pokrywa śnieżna wzrośnie do 5-6 centymetrów.

Śniegu dziś jeszcze dosypie - i to sporo. Front wtórny idzie znad Danii

Śniegu dziś jeszcze dosypie - i to sporo. Front wtórny idzie znad Danii

Źródło:
tvnmeteo.pl, IMGW

Każdy ze stu najlepiej opłacanych szefów kanadyjskich firm zarobił średnio 13,2 miliona dolarów kanadyjskich w ciągu roku. To oznacza, że średnio każdy z nich otrzymał wynagrodzenie 210 razy większe niż przeciętnie zarabiający pracownik – wynika z opublikowanego w czwartek raportu think tanku Canadian Centre for Policy Alternatives (CCPA).

Zarobili w 10 godzin tyle, ile przeciętny pracownik przez rok

Zarobili w 10 godzin tyle, ile przeciętny pracownik przez rok

Źródło:
PAP

System rozliczeniowy Elixir, obsługujący przelewy międzybankowe w złotych, w poniedziałek (6 stycznia) będzie miał przerwę w standardowym funkcjonowaniu - poinformowała Krajowa Izba Rozliczeniowa. Przelewy, które zlecimy w piątek 3 stycznia po godzinie 16:00, trafią na konta odbiorców we wtorek, 7 stycznia.

Przerwa w realizacji przelewów. Ważny komunikat

Przerwa w realizacji przelewów. Ważny komunikat

Źródło:
tvn24.pl

Zwłoki niemowlęcia znaleziono w oknie życia działającym na terenie kościoła św. Jana Chrzciciela w Bari na południu Włoch. Proboszcz parafii poinformował, że nie dotarło do niego powiadomienie o otwarciu okna życia, które powinien automatycznie otrzymać. Wszczęte zostało śledztwo, w ramach którego ma zostać wyjaśnione, czy dziecko było żywe, gdy je pozostawiono.

Martwe niemowlę w oknie życia. Alarm miał nie zadziałać

Martwe niemowlę w oknie życia. Alarm miał nie zadziałać

Źródło:
Il Messaggero, La Gazzetta del Mezzogiorno, Corriere della Sera, tvn24.pl

Ewakuowano 29 osób, a 7 trafiło do szpitala wskutek nocnego pożaru, który wybuchł na klatce schodowej kamienicy w Starogardzie Gdańskim. To, czy budynek będzie nadawał się do ponownego zamieszkania, oceni biegły.

Pożar kamienicy w Starogardzie Gdańskim. Siedem osób w szpitalu

Pożar kamienicy w Starogardzie Gdańskim. Siedem osób w szpitalu

Źródło:
TVN24

W związku z wypadkiem, do którego w piątek nad ranem doszło na autostradzie A11 w kierunku Berlina, przejście graniczne w Kołbaskowie będzie zamknięte do godziny 11. Zmotoryzowani są kierowani przez niemieckie służby objazdem na przejście graniczne w Rosówku. Ciężarówka po poślizgu stanęła w poprzek jezdni.

Zamknięte przejście graniczne w Kołbaskowie. Duże utrudnienia po wypadku

Zamknięte przejście graniczne w Kołbaskowie. Duże utrudnienia po wypadku

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział w wywiadzie telewizyjnym, że wojska Władimira Putina może zatrzymać jedynie Donald Trump. Stwierdził, że Kreml nie chce dialogu z Kijowem i szuka sposobów, by niknąć bezpośrednich rozmów na temat zakończenia wojny.

Zełenski: myślę, że Putin się go boi

Zełenski: myślę, że Putin się go boi

Źródło:
PAP

Włosi poszukiwali 26-latka Europejskim Nakazem Aresztowania. Jest on podejrzany o udział w handlu ludźmi. Zatrzymali go na Bemowie stołeczni policjanci. Został tymczasowo aresztowany.

Włosi szukali go w sprawie handlu ludźmi

Włosi szukali go w sprawie handlu ludźmi

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z informacji podanych przez Federalne Biuro Śledcze (FBI) wynika, że sprawca zamachu terrorystycznego w Nowym Orleanie działał sam. Agencja Reutera ujawniła nagrania, na których widać atak przeprowadzony przez Shamsuda-Din Jabbara.

Ujawniono nagranie z ataku w Nowym Orleanie

Ujawniono nagranie z ataku w Nowym Orleanie

Źródło:
PAP

Kierowcą tesli, która eksplodowała przed Trump International Hotel w Las Vegas, był 37-letni Matthew Livelsberger - potwierdziły władze. Był czynnym żołnierzem armii z Colorado Springs. Policja przekazała, że działał sam.

Wybuch tesli przed hotelem Trumpa. Kierowcą był żołnierz

Wybuch tesli przed hotelem Trumpa. Kierowcą był żołnierz

Źródło:
Reuters

Rozmawiałem z ministrem finansów Andrzejem Domańskim i wiem, że pracuje nad rozwiązaniem tego węzła gordyjskiego, który nam uplótł Sąd Najwyższy - powiedział w "Jeden na jeden" szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Jan Grabiec w sprawie wypłaty pieniędzy dla PiS.

Grabiec: Rozmawiałem z ministrem Domańskim. Rozwiązanie, które przyjmie, będzie zgodne z prawem

Grabiec: Rozmawiałem z ministrem Domańskim. Rozwiązanie, które przyjmie, będzie zgodne z prawem

Źródło:
TVN24

Holenderskie archiwum opublikowało zdigitalizowaną listę blisko pół miliona nazwisk osób skazanych i podejrzanych o kolaborację z okupacyjnymi władzami nazistowskich Niemiec - poinformowała agencja Reutera. Po wojnie przed sądem stanęło około 20 procent tych, których nazwiska znalazły się na liście.

Opublikowali nazwiska podejrzanych o kolaborację z III Rzeszą

Opublikowali nazwiska podejrzanych o kolaborację z III Rzeszą

Źródło:
PAP

Ukraińskie Państwowe Biuro Śledcze (DBR) prowadzi dochodzenie w sprawie nadużyć władzy i dezercji w brygadzie im. Anny Kijowskiej, częściowo szkolonej we Francji i zaopatrywanej tam w broń i sprzęt wojskowy. Według znanego ukraińskiego dziennikarza śledczego Jurija Butusowa, z brygady zdezerterowało około 1700 żołnierzy, większość z nich jeszcze przed wysłaniem jednostki na front, a 50 w trakcie szkolenia we Francji.

"Nadużycia władzy i dezercje". Śledczy badają sprawę ukraińskiej brygady

"Nadużycia władzy i dezercje". Śledczy badają sprawę ukraińskiej brygady

Źródło:
PAP

W kamienicy przy ul. Mostowej w centrum Poznania doszło do pożaru. W związku z zagrożeniem zdecydowano o ewakuowaniu 30 osób. W działaniach gaśniczych uczestniczyło 14 zastępów straży pożarnej.

Pożar kamienicy w centrum Poznania. 30 osób ewakuowanych

Pożar kamienicy w centrum Poznania. 30 osób ewakuowanych

Źródło:
PAP

W piątek w centrum Warszawy będą protestować rolnicy. Manifestacja jest zaplanowana w godzinach 14.00-23.00. Autobusy komunikacji miejskiej pojadą trasami objazdowymi.

Protest rolników w centrum. Autobusy pojadą objazdami

Protest rolników w centrum. Autobusy pojadą objazdami

Źródło:
PAP

Dwie osoby zginęły, a 18 zostało rannych w wyniku katastrofy niewielkiego samolotu, który w czwartek spadł na magazyn w pobliżu lotniska w Fullerton w Kalifornii, około 40 kilometrów od Los Angeles. Z pobliskich firm ewakuowano kilkaset osób.

Katastrofa samolotu. Tuż po starcie spadł na magazyn

Katastrofa samolotu. Tuż po starcie spadł na magazyn

Źródło:
PAP

Dominikana deportowała w 2024 roku ponad 276 tysięcy Haitańczyków, przekazały władze tego kraju. Deportacje nasiliły się zwłaszcza w ostatnich miesiącach. Popularna wśród turystów Dominikana jest jedynym krajem mającym granicę lądową z pogrążonym w chaosie Haiti, którego mieszkańcy masowo uciekają w poszukiwaniu bezpieczeństwa i pracy.

Masowe deportacje z turystycznego raju. Ćwierć miliona osób wywieziono na granicę

Masowe deportacje z turystycznego raju. Ćwierć miliona osób wywieziono na granicę

Źródło:
CNN, tvn24.pl

Siły Obronne Izraela poinformowały o operacji komandosów, której finałem było zniszczenie podziemnej irańskiej fabryki pocisków rakietowych w Syrii. W ataku uczestniczyły cztery ciężkie śmigłowce transportowe i dwa szturmowe, 21 myśliwców, pięć dronów oraz 14 samolotów szpiegowskich.

"Jedna z najbardziej śmiałych operacji sił specjalnych". Izrael pokazał nagranie

"Jedna z najbardziej śmiałych operacji sił specjalnych". Izrael pokazał nagranie

Źródło:
PAP
Miliarder dzieli i łączy. Pekin też stawia na Elona Muska. Co zrobi Trump?

Miliarder dzieli i łączy. Pekin też stawia na Elona Muska. Co zrobi Trump?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Specjalny zespół prokuratorów stwierdził nieprawidłowości w wielu z 200 śledztw z czasów Zbigniewa Ziobry. Zastrzeżenia dotyczą między innymi śledztw w sprawie Jolanty i Aleksandra Kwaśniewskich, jednego z postępowań w sprawie nocnego wejścia do CEK NATO i przeciwko szefom SKW, a także sprawy "dwóch wież". Pod lupą audytorów znalazło się śledztwo przeciwko byłemu menedżerowi Roberta Lewandowskiego oraz postępowanie w sprawie finansów arcybiskupa Lwowa. W sprawie wypadku z udziałem byłej premier Beaty Szydło będzie postępowanie karne związane z nieprawidłowościami w śledztwach dotyczących tamtego zdarzenia - to jedna z konkluzji raportu leżącego na biurku Adama Bodnara.

Śledztwa z czasów Ziobry i nieprawidłowości. O które chodzi? Znamy szczegóły

Śledztwa z czasów Ziobry i nieprawidłowości. O które chodzi? Znamy szczegóły

Źródło:
tvn24.pl

Inauguracja polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej nastąpi w piątek w Teatrze Wielkim-Operze Narodowej w Warszawie. Na uroczystości głos zabiorą premier Donald Tusk oraz szef Rady Europejskiej Antonio Costa. Wcześniej wezmą udział w dwustronnym spotkaniu.

Tusk i Costa zainaugurują "prezydencję otwierającą"

Tusk i Costa zainaugurują "prezydencję otwierającą"

Źródło:
PAP

1044 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Ukraińskie wojska zerwały rosyjskie plany okupacji Charkowa, Sum i Zaporoża, które miały być zrealizowane jesienią i zimą 2024 roku. Moskwa planowała tam trzy operacje - oświadczył prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Zełenski: nasza armia zerwała rosyjskie plany okupacji Charkowa, Sum i Zaporoża

Zełenski: nasza armia zerwała rosyjskie plany okupacji Charkowa, Sum i Zaporoża

Źródło:
PAP

Jednostka południowokoreańskiej armii i ochrona uniemożliwiły śledczym aresztowanie zawieszonego w wykonywaniu obowiązków prezydenta Korei Południowej Jun Suk Jeola. Po sześciu godzinach funkcjonariusze Biura Ścigania Korupcji wśród Wysoko Postawionych Urzędników wycofali się z rezydencji Juna. 64-letni Jun jest objęty dochodzeniem w sprawie buntu politycznego, którego miał się dopuścić - przestępstwo to jest zagrożone karą śmierci.

Wojsko zablokowało aresztowanie prezydenta. Śledczy musieli się wycofać

Wojsko zablokowało aresztowanie prezydenta. Śledczy musieli się wycofać

Źródło:
PAP, Reuters, BBC

Co tak na prawdę wydarzyło się w Rumunii i kto za kim tam stał? Dziennikarskie śledztwo ujawnia kulisy zaskakującej kampanii prorosyjskiego kandydata na prezydenta. Kampania była zaskakująca, bo skuteczna, mimo że kandydat nieznany. Teraz zaskoczenia tylko się mnożą, a nie wszystkie swoje źródła mają na Kremlu. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

Ślady prowadzą nie tylko na Kreml. "Intryga wymknęła się spod kontroli"

Ślady prowadzą nie tylko na Kreml. "Intryga wymknęła się spod kontroli"

Źródło:
TVN24

Najbliższe dni przyniosą spektakularne zjawiska na niebie. Już dziś w nocy będziemy mogli oglądać przelatujące nad naszymi głowami Kwadrantydy - pierwszy rój meteorów w tym roku. Z kolei wieczorem w sobotę dojdzie do zakrycia Saturna przez Księżyc.

Przed nami dwa spektakularne zjawiska

Przed nami dwa spektakularne zjawiska

Źródło:
"Z głową w gwiazdach", nocneniebo.pl

Coming out Andrzeja Stękały to przede wszystkim historia miłości i straty. Polski skoczek pisze o swoim wieloletnim partnerze, który zmarł i zostawił po sobie ogromną pustkę. Mierzył się z żałobą, nie miał siły mierzyć się ze skocznią. Publicznie milczał - do teraz. Materiał magazynu "Polska i Świat". Całe wydanie dostępne w TVN24 GO.

"Marzeniem było wygrać konkurs w Zakopanem i stanąć na podium z partnerem"

"Marzeniem było wygrać konkurs w Zakopanem i stanąć na podium z partnerem"

Źródło:
TVN24

Ponad połowa Polaków (55 procent) deklaruje, że chciałaby się przenieść do innego kraju. Pytani o konkretne miejsce, respondenci najczęściej wskazywali Hiszpanię, wynika z badania ARC Rynek i Opinia. Jakie inne państwa wymieniali?

Zapytano Polaków, czy chcieliby się przenieść do innego kraju. Wygrywa jeden kierunek

Zapytano Polaków, czy chcieliby się przenieść do innego kraju. Wygrywa jeden kierunek

Źródło:
PAP, arc.com.pl

Mnożą się sygnały pogorszenia sytuacji gospodarczej w Rosji, co przyznają szefowie rosyjskich firm, nawet tych szczególnie bliskich Kremlowi - pisze w czwartek "Le Monde".

"Sygnały" wysyłane do Putina. "Sytuacja jest trudna"

"Sygnały" wysyłane do Putina. "Sytuacja jest trudna"

Źródło:
PAP

Ważący ponad 500 kilogramów metalowy pierścień spadł z nieba na kenijską wioskę Mukuku w hrabstwie Makueni. Wydarzeniu towarzyszył olbrzymi huk, który był słyszalny z odległości 50 kilometrów. Kenijska Agencja Kosmiczna przekazała, że tajemniczy obiekt był najprawdopodobniej fragmentem rakiety kosmicznej, który nie spłonął w ziemskiej atmosferze.

Z nieba spadł metalowy pierścień o średnicy 2,5 metra

Z nieba spadł metalowy pierścień o średnicy 2,5 metra

Źródło:
PAP, KSA

Policja podejrzewa, że za kierownicą siedział 23-latek, który ma na koncie dwa aktywne zakazy kierowania pojazdami. Na prostym odcinku drogi w Wólce Dobryńskiej (woj. lubelskie) auto, którym podróżował, zjechało na pobocze, uderzyło w metalową barierkę i betonowy przepust, a na koniec wylądowało w rowie. Dwie osoby trafiły do szpitala. W aucie były narkotyki.

Uderzyli w przepust, wylądowali w rowie. W aucie mieli narkotyki

Uderzyli w przepust, wylądowali w rowie. W aucie mieli narkotyki

Źródło:
tvn24.pl

Na drodze wojewódzkiej 579 zderzyły się dwa samochody osobowe oraz tir. Jedna osoba została poszkodowana. Strażacy apelują o ostrożność.

Zderzenie dwóch aut osobowych i tira. Jedna osoba poszkodowana

Zderzenie dwóch aut osobowych i tira. Jedna osoba poszkodowana

Źródło:
tvnwarszawa.pl

5,2 promila alkoholu w organizmie miał 56-letni kierowca zatrzymany w Polanowie (województwo zachodniopomorskie). Policję wezwali świadkowie zaniepokojeni zachowaniem mężczyzny. Sylwestra spędził w areszcie.

Miał 5,2 promila, spędził sylwestra w areszcie.  "Niechlubny rekord"

Miał 5,2 promila, spędził sylwestra w areszcie. "Niechlubny rekord"

Źródło:
tvn24.pl