Powieść matki Sienkiewicza odnaleziona po 150 latach. "Bije na głowę" Orzeszkową

Jak się okazało, matka Henryka Sienkiewicza miała na swoim koncie opublikowaną powieść
Jak się okazało, matka Henryka Sienkiewicza miała na swoim koncie opublikowaną powieść
Źródło: domena publiczna / Wikipedia

"Jedynaczka", nieznana powieść Stefanii z Cieciszowskich Sienkiewiczowej, matki Henryka Sienkiewicza, została odnaleziona przez pracownicę Biblioteki Narodowej. Według eksperta publikacja "bije na głowę" debiut Elizy Orzeszkowej.

Powieść opublikowana została w 10 odcinkach na łamach tygodnika dla kobiet "Bazar" w 1865 r. Dzieło nie było dotychczas odnotowane przez bibliografów i nie miało także wydania książkowego.

Przypadkowe odkrycie

Odkrycia dokonała kustosz Biblioteki Narodowej Michalina Byra. - W ramach naszej pracy wykonujemy tzw. kwerendy, czyli wyszukujemy informacje, o które proszą nas naukowcy, dziennikarze, czytelnicy. Pani Barbara Wachowicz, pisarka, przygotowywała książkę "Matki wielkich Polaków" i pomagałam jej w szukaniu informacji o matce Sienkiewicza, informacji szukałam w Bibliotece Uniwersyteckiej - powiedziała Michalina Byra.Na informację o powieści natrafiła najpierw w "Kurjerze Warszawskim" z 7(19) sierpnia 1865 r.: w rubryce Wiadomości Literackie, gdzie podano: "'Bazar' Ner 7, wyszedł z druku i zawiera: 'Jedynaczka', powieść przez S. Sienkiewicz (dalszy ciąg)".Badaczka postanowiła sprawdzić w "Bazarze", w jaki sposób podpisywane były odcinki powieści. - Sprawdzałam w poszczególnych numerach, jakie są podpisy i była tam: Sienkiewiczowa, w niektórych odcinkach przez panią S.S., aż doszłam do jednego odcinka, w którym był podpis S. z C. Sienkiewiczowa, czyli Stefania z Cieciszowskich Sienkiewiczowa, to już nie mogło być mowy, żeby to była inna osoba - tłumaczyła Byra.

Opowiadanie o rozpieszczonej dziewczynce

W ocenie prezesa Towarzystwa im. H. Sienkiewicza prof. Lecha Ludorowskiego "Jedynaczka" jest w pewnym sensie rewelacją. - Niezwykła zwartość kompozycyjna, znakomity język, doskonałe panowanie nad frazą - powiedział Ludorowski.- Gdybyśmy porównywali debiuty to ja sądzę, że "Jedynaczka" bije na głowę to, co napisała, w swoim debiucie Eliza Orzeszkowa, czyli "Obrazek z lat głodowych", który opublikowała rok po Sienkiewiczowej - podkreślił."Jedynaczka" jest to opowiadanie o losach rozpieszczonej dziewczynki, wychowywanej przez zakochanych w niej dziadków. - Kochają oni swoją wnuczkę, pieszczą i psują tym wychowaniem, efektem tego jest niestety życie według standardu: wszystko mi wolno, ja mam prawo do życia takiego, jakie sobie wymarzyłam, wszyscy powinni mi ulegać, treścią mojego życia jest zabawa, szukanie nowych przyjemności - opisywał prezes Towarzystwa im. H. Sienkiewicza.Według niego "Jedynaczka" to powieść bardzo dobrze skomponowana. - Jest konstrukcją zwartą, bardzo interesująco ujętą, w tak zwaną konstrukcję ramową, zaczyna się i kończy taką samą sytuacją - wyjaśniał Ludorowski.Wspomniał , że "Jedynaczka" nawiązuje do "bardzo ważnej tradycji, która się pojawiła w literaturze europejskiej na początku XVIII w., np. u Monteskiusza czy Balzaca, a potem była kontynuowana w różnych literaturach narodowych, a mianowicie powieści w listach".

Planowane wydanie w jednym tomie

Sienkiewiczolog planuje wydanie w jednym tomie "Jedynaczki" oraz dwóch wcześniejszych nowel Stefanii Sienkiewiczowej zatytułowanych: "Maszerdon. Obrazek na tle ludowym" i "Nietoperz. Gawęda z podań ludowych".

- Prace są zaawansowane, materiał został złożony i zadiustowany, także mam nadzieję, że nastąpi to niedługo - powiedział.Prof. Ludorowski przypuszcza, że Sienkiewicz wiedział o działalności literackiej swojej matki, jednak nie miał jeszcze świadomości, że są to tak dojrzałe dzieła. Poza tym - dodał - były to utwory stworzone "dla chleba", ponieważ Sienkiewiczom było ciężko, a matka chwytała się każdego zajęcia, żeby dorobić."Bazar" to popularny tygodnik dla kobiet poświęcony modzie i kulturze europejskiej. Część modowa była przedrukiem z wydania zagranicznego, natomiast dział kulturalny składał się zarówno z tłumaczeń - np. powieści Dickensa - jak i z oryginalnych materiałów krajowych."Jedynaczka" dostępna jest w formie elektronicznej w zbiorach Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego.

Autor: tmw//rzw / Źródło: PAP

Czytaj także: