Prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz złożył zawiadomienie do prokuratury w związku z nawoływaniem do nienawiści na tle różnic wyznaniowych oraz spaleniem zdjęć kanclerz Niemiec podczas sobotniej manifestacji Obozu Narodowo-Radykalnego na wrocławskim Rynku.
Pikieta pod hasłem "Stop Islamizacji" została zorganizowana w sobotę przez Obóz Narodowo-Radykalny. Na wrocławskim Rynku zebrało się około 300 osób.
"Nie islamska, nie tęczowa, tylko Polska narodowa" - śpiewali zebrani.
W pewnym momencie Roman Z., znany w środowisku narodowców z napisania książki "Jak pokochałem Adolfa Hitlera", na oczach manifestujących oraz turystów spalił zdjęcia Angeli Merkel.
Na koniec powiedział: - Wszyscy wiemy, kto to był, i wszyscy wiemy, dlaczego to zrobiłem.
W odpowiedzi usłyszał gromkie brawa.
Prezydent zawiadamia prokuraturę
We wtorek prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz złożył zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa.
- To nawoływanie do nienawiści na tle różnic wyznaniowych - komentuje hasła ONR Arkadiusz Filipowski, rzecznik wrocławskiego urzędu. - Zawiadomienie ma również związek właśnie ze spaleniem zdjęć kanclerz na koniec zgromadzenia. Chodzi o obrazę głowy obcego państwa - dodaje.
Do zawiadomienia dołączona została dokumentacja zdjęciowa oraz nagranie monitoringu miejskiego dokumentujące sobotnie zgromadzenie publiczne.
Jak informuje Paweł Petrykowski z dolnośląskiej policji, swoje materiały w tej sprawie policja przekazała prokuraturze już w poniedziałek.
Znany ze swoich poglądów
Roman Z. jest znany w środowisku narodowo-radykalnym. W lipcu 2015 roku uprawomocnił się wyrok wrocławskiego sądu skazujący go na 6 miesięcy prac społecznych za nawoływanie do nienawiści w książce "Jak pokochałem Adolfa Hitlera". CZYTAJ WIĘCEJ
Autor: mir/gp / Źródło: TVN24 Wrocław/PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław