Nie żyje amerykański aktor Bill Paxton. Zmarł w wyniku powikłań po operacji. Miał 61 lat. Zagrał m.in. "Titanicu", "Apollo 13", "Obcy - Decydujące starcie".
Aktor urodził się w maju 1955 roku w Fort Worth w amerykańskim stanie Teksas.
Rodzina po jego śmierci napisała w oświadczeniu: "Z bólem potwierdzamy informację, że Bill Paxton odszedł z powodu komplikacji po operacji. Kochający mąż i ojciec, Rozpoczął swoją karierę w Hollywood pracując w branży filmowej. (…) Prosimy o uszanowanie naszej prywatności w tym trudnym czasie żałoby."
Paxton wystąpił w dziesiątkach filmów. Karierę rozpoczął na przełomie lat 70.i 80. W 1984 roku zagrał epizodyczną rolę w "Terminatorze". Wystąpił m.in. m.in. szeregowca Williama Hudsona w filmie "Obcy - decydujące starcie", Freda Haise'a w "Apollo 13", Simona w "Prawdziwych kłamstwach" i Brocka Lovetta w "Titanicu".
Później zajął się reżyserią. Trzykrotnie był nominowany do Złotych Globów.
Autor: kło/sk / Źródło: Reuters, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock