50 tys. zł. Tyle komendant wielkopolskiej policji przeznaczył na walkę z grafficiarzami i wandalami niszczącymi elewacje budynków. - Zależy nam na tym, aby zatrzymać sprawców na gorącym uczynku - mówi Krzysztof Jarosz.
Jak już informowaliśmy na tvn24.pl, decyzję o specjalnym nagradzaniu funkcjonariuszy komendant podjął we wtorek. Dziś tłumaczył, dlaczego zdecydował się na takie działania. Podał także kwotę, jaką przeznaczył na nagrody.
- Mieszkańcy bardzo często skarżyli się na uszkodzenie mienia, które powstały w wyniku wandalizmu, albo nanoszeniu tzw. graffiti i prosili, aby policja się bardzo mocno w tym aspekcie zaangażowała. W związku z powyższym, podjąłem decyzję, aby wyznaczyć określoną kwotę pieniężną na zwalczanie tego rodzaju przestępstw. Ta kwota to 50 tys. zł - informuje nadinsp. Krzysztof Jarosz, komendant wielkopolskiej policji.
Nie tylko Poznań
Jak dodaje, komendanci miejscy i powiatowi zostali powiadomieni o wyznaczonej kwocie oraz o zasadach, które będą związane z przyznawaniem pieniędzy. - Dotyczy to również takich miast jak Kalisz, Konin, Leszno, Gniezno i Piła, gdzie tego rodzaju elementy dewastacji i niszczenia budynków, tramwajów, autobusów i wiat jest nagminne – tłumaczy komendant.
Policji zależy nam na tym, aby zatrzymać sprawców na gorącym uczynku. - Tak jak w 2012 roku, kiedy udało nam się złapać grafficiarza ukrywającego się pod pseudonimem "Pive". Ta osoba uszkodziła ponad 200 budynków – przypomniał Jarosz.
Sprawę zatrzymanego 33-letniego mężczyzny bada poznańska prokuratura. Za zniszczenie mienia grozi kara do 5 lat więzienia.
Policja nie ma odrębnych statystyk dotyczących zniszczeń spowodowanych przez grafficiarzy. - Ale myślę, że straty można liczyć nie w tysiącach, a w milionach złotych - przekonuje komendant.
Autor: mm//par / Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Poznań