Odwołany prezydent Elbląga rezygnuje z kierowania PO 

Nowaczyk rezygnuje z kierowania PO w Elblągu
Nowaczyk rezygnuje z kierowania PO w Elblągu
Źródło: UM Elbląg

Odwołany w niedzielnym referendum prezydent Elbląga Grzegorz Nowaczyk zrezygnował z kierowania elbląskimi strukturami PO. Do czasu wyboru nowego szefa elbląską Platformą pokieruje posłanka Elżbieta Gelert - tłumaczy szef partii na Warmii i Mazurach Jacek Protas.

W sobotę odbyło się wspólne posiedzenie zarządu regionu warmińsko-mazurskiego Platformy Obywatelskiej oraz zarządu elbląskiego partii.

W niedzielnym referendum mieszkańcy Elbląga odwołali władze samorządowe - zarówno prezydenta Grzegorza Nowaczyka, jak i radę miejską, w której PO miała większość.

Rozmawiali o przyczynach porażki

- Rozmawialiśmy o przyczynach porażki i przegranym referendum. Doszliśmy do wniosku, że zawiódł sposób komunikowania się władz samorządowych z mieszkańcami Elbląga. Nie było bowiem spektakularnych wydarzeń czy sytuacji, które by można wskazać jako ewidentne powody chęci zmiany władz – podkreśla marszałek województwa warmińsko-mazurskiego Jacek Protas.

Dodaje, że z kierowania PO w Elblągu zrezygnował szef partii w tym mieście Grzegorz Nowaczyk oraz jego zastępca Jerzy Wcisła, który był przewodniczącym rady.

Partią pokieruje Elżbieta Gelert

Jak zaznacza Protas, do czasu wyboru nowych władz elbląskiej PO, partią w tym mieście pokieruje posłanka Elżbieta Gelert.

Gelert pytana, czy będzie kandydować na szefa elbląskich struktur PO odpowiedziała, że "na razie nie wstrzymuje się z odpowiedzią na to pytanie, gdyż zarządzanie partią w Elblągu w obliczu nowych wyzwań nie jest łatwe". Dodaje, że nie jest zainteresowana kandydowaniem w wyborach przedterminowych na prezydenta Elbląga.

- Nie, dziękuję, nie będę kandydować. Myślę, że na ten urząd potrzebny jest młody człowiek - ocenia Gelert, która jest dyrektorem Szpitala Wojewódzkiego w Elblągu.

Odwołali prezydenta

Elbląskie referendum odbyło się na wniosek grupy Wolny Elbląg, która zarzucała lokalnym władzom niekompetencję, arogancję i "utratę zaufania mieszkańców". Do urn poszło ponad 24 proc. uprawnionych mieszkańców, którzy w zdecydowanej większości zagłosowali za odwołaniem władz miasta przed upływem kadencji.

Do czasu rozpisania przez premiera przedterminowych wyborów, obowiązki prezydenta Elbląga i rady miasta będzie pełnić osoba wyznaczona przez szefa rządu, którą wskaże wojewoda warmińsko-mazurski. Przedterminowe wybory prezydenta i rady miasta muszą odbyć się nie później niż 90 dni od ogłoszenia wyników referendum.

Autor: aja//ec / Źródło: PAP

Czytaj także: