Niemcy straszą! W pierwszym meczu mundialu roznieśli Portugalczyków 4:0, a gwiazda Cristiano Ronaldo bladła przy tym, co robił Thomas Mueller, autor hat-tricka.
W Salwadorze miał być kolejny pokaz europejskiej piłki na najwyższym poziomie i był, ale tylko w wykonaniu jednej drużyny - Niemców. Piłkarska maszyna pod wodzą Joachima Loewa rozkręcała się z minuty na minutę. Gdy Portugalczycy próbowali stanąć na jej drodze, skutki były opłakane.
Zaczęło się od faulu w polu karnym na rozpędzonym Mario Goetze. "Jedenastkę" na gola zamienił Thomas Mueller. Niemcy się rozkręcali w najlepsze, Portugalczycy gaśli z każdą kolejną minutą. Koszmar Pepe
W niszczeniu morale iberyjskiej drużyny ogromny wpływ miał Pepe. Zbudowany niczym tur zawodnik Realu dał się przepchnąć w polu karnym niczym junior, a Matts Hummels bez żadnych problemów strzelił na 2:0. Kolejne minuty to już prawdziwy popis bezmyślności portugalskiego obrońcy. Najpierw nieprzepisowo zatrzymywał Muellera, a gdy ten nie chciał podnieść się z boiska, wymierzył mu cios w głowę. Za takie zachowanie kara mogła być tylko jedna - czerwona kartka.
Grający w dziesiątkę Portugalczycy byli już kompletnie bezradni i stracili jeszcze dwa gole. Oba trafienia były autorstwa Muellera, który tym samym skompletował pierwszy hat-trick na tym mundialu.
Autor: drop/twis/zp / Źródło: sport.tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA