Międzynarodowy pociąg przez rodzinną gminę premier. Zamiast przez Katowice

Chopin to komfortowy pociąg, tak zwany Euro Night. Jedzie z Wiednia przez Katowice do Warszawy z wagonami z Budapesztu i Pragi.

Dla podróżnych jadących z Katowic w sprawach biznesowych komfort polegał głównie na tym, że zdążali do stolicy na spotkania o ósmej rano. Wysiadali na Centralnym o 7.19, a cała podróż trwała trzy godziny bez kwadransa.

Od 10 grudnia pierwszym porannym pociągiem dotrą do Warszawy dopiero na 8.20 i będą jechać 45 minut dłużej. Chopin zmienia trasę.

Gdy portal rynek-kolejowy.pl alarmował o tej zmianie w lipcu, powoływał się na informacje Kolei Czeskich. Polski przewoźnik PKP Intercity miał zdradzić nowy rozkład dopiero jesienią.

Czesi nie podawali przebiegu Chopina przez Polskę. Wiadomo było tylko, że po wyjeździe z Bogumina skieruje się na Kraków, nie na Katowice i że tak będzie od połowy grudnia.

Jak poinformowała nas Agnieszka Serbeńska, rzeczniczka PKP Intercity, zadecydowała ekonomia. Zamiast dwóch pociągów: Silesii z Wiednia przez Kraków do Warszawy i właśnie Chopina będzie jeden - Chopin.

Nadal próżno szukać oficjalnych komunikatów o tej zmianie. Ale trasę Chopina można prześledzić w wyszukiwarce połączeń PKP.

I oto portalpasazera.pl pokazuje, że od 10 grudnia począwszy Chopin ma odjeżdżać o 6.30 z Krakowa. Ale nie będzie to jego pierwsza stacja w Polsce. Pierwsza to Brzeszcze Jawiszowice.

- Bardzo chętnie podróżowałabym normalnie środkami lokomocji publicznej, wsiadając do pociągu na Dworcu Centralnym w Warszawie i wysiadając u siebie - mówiła premier Beata Szydło, rodem z gminy Brzeszcze (dokładnie ze wsi Przecieszyn, przez którą nie biegną tory), w lutym tego roku po wypadku samochodowym w Oświęcimiu.

- Nie komentujemy wypowiedzi politycznych - odniosła się do tych słów Agnieszka Serbeńska.

- Potencjał potoków pasażerskich powiatu oświęcimskiego, w tym gminy Brzeszcze, szacowany jest na około dwadzieścia tysięcy podróżnych - tak uzasadniła postój Chopina w Brzeszczach.

Nie wyjaśniła, skąd jej spółka wzięła taką liczbę. Samo Brzeszcze ma niespełna 12 tys. mieszkańców i pod tym względem jest niewiele większe od Włoszczowej w świętokrzyskim. Gmina ma 21 tys. Żeby się zgadzało z wyliczeniami PKP, musieliby wszyscy, w tym niemowlęta i staruszkowie zechcieć wsiadać o 4.33 do Chopina.

Trudno bowiem oczekiwać, że pociąg w Brzeszczach zapełnią wszyscy podróżni z powiatu oświęcimskiego, ponieważ Chopin od 10 grudnia ma się zatrzymywać także w Oświęcimiu.

Dalekobieżny skład, który między stacjami będzie pokonywać ponad dwugodzinne odległości w powiecie oświęcimskim stanie dwukrotnie na dystansie 8 kilometrów, co 18 minut.

- Przed dwoma tygodniami z pociągu IC Cracovia w Brzeszczach wysiadły 4, a odjechało nim aż 6 osób - poinformował w lipcu portal brzeszcze.info, ciesząc się z rosnącej frekwencji podróżnych.

Stowarzyszenie na rzecz Gminy Brzeszcze “BRZOST”, które walczy o przywrócenie ruchu kolejowego w swojej gminie, podkreśla jednak, że chodzi im o połączenia regionalne.

Nie dowiedzieliśmy się od Intercity, ilu pasażerów Chopin zabierał i wysadzał w Katowicach, bo to "tajemnica handlowa przedsiębiorstwa". Na forach internetowych można za to znaleźć komentarze podróżnych, że często stali w korytarzu, bo nie dostali miejscówki.

Będzie to pierwsze bezpośrednie połączenie kolejowe Brzeszcz z Warszawą. Ale nie pierwsze międzynarodowe. Od lutego 2017 roku w tym miasteczku zatrzymują się dwa pociągi z Krakowa - do Pragi i do Budapesztu.

Pani premier prawdopodobnie z nich nie skorzysta. We wspomnianej wypowiedzi o podróży koleją dodała, że wiązałoby to się z utrudnieniami dla pasażerów, bo musieliby jej towarzyszyć ochroniarze i dokładnie sprawdzać pociąg.

Tymczasem zmiana trasy Chopina utrudni życie katowiczanom także w drodze powrotnej z Warszawy. Ostatnie bezpośrednie połączenie będą mieli o 20.15, a nie jak teraz o 21. Do Wiednia Chopin też pojedzie przez Brzeszcze.

Mniejsza od Brzeszcz Włoszczowa też zatrzymała pociągi ekspresowe:

Autor: mag/mś / Źródło: TVN 24 Katowice