Modelka Magdalena Jasek jest jedyną Polką, którą wybrano do grona 10 najgorętszych nowych twarzy sezonu. Jurorzy umieścili ją w rankingu na 8. miejscu. "Przygotujcie się na rudzielca z Polski!" - tak portal The Cut ogłosił ekspansję 18-latki. Tuż za nią urodzona w Rosji i mieszkająca w Polsce - Zen Sevastyanova.
"Choć może to być trudne do wyobrażenia, ale był czas, gdy nawet Kate Moss była nieznana. New York Fashion Week wyłonił kandydatki na kolejne wielkie nazwiska w świecie mody: od byłej koszykarki po oficera policji, od kopii aktorki Brooke Shields po gwiazdę reality-show MTV. Oto 10-tka najgorętszych nowych twarzy. Ten sezon jest dla nich przełomowy" - napisał The Cut, prestiżowy amerykański portal poświęcony modzie.
Jego dziennikarze - wraz z dyrektorami castingu, którzy decydują o być albo nie być początkujących modelek - wybrali te dziewczyny, które mają największą szansę na sukces. Na 8. miejscu umieścili 18-latkę z Warszawy - Magdalenę Jasek. Choć zadebiutowała w świecie mody 2 lata temu, to dopiero teraz jej kariera nabiera tempa.
Jedyna Polka w rankingu
Polką o niezwykłym typie urody już wtedy zainteresował się dom mody Alexander McQueen i zatrudnił jako twarz kolekcji na jesienny sezon 2010 roku. To wyjątkowy start dla nieznanej nikomu modelki, który dał jej przepustkę do kolejnych zleceń: pojawiła się na pokazach mody m.in. Jeana Paula Gaultiera, Martina Margieli, AF Vandevorst czy Vanessy Bruno.
Jednak Magda na pierwszym miejscu stawiała naukę w liceum im. S. Staszica, a nie modeling. Zrobiła sobie przerwę w pracy do czasu aż zda maturę. Tydzień Mody w Nowym Jorku, który trwał od 6 do 13 września, był jej powrotem. I to w wielkim stylu - pojawiła się na wybiegu u samego Marca Jacobsa. Agencja Marilyn, która ją reprezentuje, nie kryje, że zainteresowanie rudowłosą 18-latką jest bardzo duże. "Przygotujcie się na rudzielca z Polski! Będziecie go teraz często oglądać" - zawyrokował The Cut.
Polka znalazła się na liście portalu wśród trzech Rosjanek, dwóch Holenderek, Szkotki, Kanadyjki, Nowozelandki i Amerykanki.
Rosjanka wychowana w Polsce
Tuż za warszawianką jest nowa gwiazda agencji IMG - Zen Sevastyanova, która - co ciekawe - choć urodziła się w Rosji, to dorastała w Polsce. Teraz Żenia (bo takie jest jej prawdziwe imię) najczęściej jest w podróży - chcą z nią pracować najlepsi: Prada, Hermès, Chanel, Giambattista Valli, Armani, Haider Ackerman i inni.
- Lubię ten pośpiech i adrenalinę, którą daje praca modelki. To zaszczyt być częścią tak kreatywnych zespołów - powiedziała w wywiadzie dla "Dazed and Confused", gdzie zadebiutowała na okładce lipcowego numeru.
Nie ma jedzenia, jest seks?
Jednak zdaniem The Cut, najlepsza jest 22-letnia Amanda Hendrick ze Szkocji. Dziewczyna, choć w wieku 14 lat wygrała konkurs magazynu "Elle" na modelkę i kontrakt z agencją Storm, nie była zainteresowana karierą. Mimo to branża mody upomniała się o nią kilka lat później - na dworcu w Glasgow zauważył ją znany fotograf mody i trzy tygodnie później była już w Mediolanie. Od tamtej pory pracowała m.in. dla Diora, Balenciagi, Alexandra Wanga i Vivienne Westwood. Ofert wciąż przybywa, ona jednak woli rocka, którego gra ze swoim zespołem.
- Jestem dumna z tego, co udało mi się osiągnąć w modzie, ale nie wiem, czy chcę w tej branży pracować. Pamiętam jak na jednym z castingów dziewczyna zemdlała z powodu niedożywienia. Inna obsesyjnie cały czas mówiła o jedzeniu, ale niemal nic nie jadła. Ja nie chcę być jedną z nich - zapewnia.
Krytycznie wspomina też innego rodzaju incydenty w stolicach mody: - W nocnych klubach są zdesperowani, aby po zakończonych pokazach mieć wszystkie modelki u siebie. Wysyłają po nie samochody, oferują kolacje i alkohol za darmo. Traktują je jak wabik na bogatych klientów, którzy chcą spędzać z nimi noc. Nie o taką zabawę mi chodzi.
Cała 10-tka wyłoniona przez The Cut ma przed sobą pokazy w Londynie (gdzie do 18 września potrwa Tydzień Mody), Mediolanie i Paryżu, w którym swoje kolekcje na wiosnę-lato 2013 pokażą francuskie domy mody. 3 października koniec sezonu.
Autor: am//gak / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Marilyn Agency