Na 65. kilometrze trasy kolejowej Wrocław - Wałbrzych pojawili się pracownicy firmy, która ma oczyścić miejsce, gdzie według rzekomych odkrywców powinien znajdować się "złoty pociąg". Na zlecenie PKP PLK wycinane są krzaki, gałęzie i drzewa. Oczyszczenie terenu było warunkiem wojskowych. Dopiero po nim żołnierze mają wkroczyć do akcji. Na miejsce przyjechali przedstawiciele Muzeum Wojska Polskiego, którzy chcieli dokonać "pierwszej profesjonalnej weryfikacji zgłoszenia". Nie udało się, bo nie dostali na to zgody.