Szokujące zachowanie motorniczego z Łodzi. Nie wpuścił do tramwaju niepełnosprawnego pasażera, bo nie chciało mu się wysuwać specjalnej rampy umożliwiającej wjazd osobom poruszającym się na wózkach. Schorowany pasażer miał usłyszeć jedynie, że nie wjedzie do środka, bo rampa może się uszkodzić. Gdy sprawa zrobiła się głośna i trafiła do przełożonych motorniczego, ten szybko zmienił zdanie i tłumaczył, ze nie wiedział o tym, że rampa w ogóle się rozkłada.