7-letni Filip Kwaśny, który na co dzień mieszkał z tatą w Colchester w Wielkiej Brytanii, przegrał walkę z białaczką. Przed śmiercią wyraził swoje ostatnie życzenie - chciał być pochowany w Polsce razem z mamą, która wcześniej umarła na raka. Fundacji, która pomagała chłopcu, udało się zebrać 41 tysięcy funtów, czyli ok. 200 tys. zł w internetowej akcji.