Ustawy reprywatyzacyjnej jak nie było, tak nie ma i nic nie wskazuje, że będzie. Zamiast tego Prawo i Sprawiedliwość powołało komisję weryfikacyjną. Ma ona wziąć pod lupę przypadki kontrowersyjnych zwrotów mienia, choć na razie ona sama budzi duże kontrowersje. Uprawnienia ma ogromne, z odebraniem nieruchomości włącznie, ale ma też mocno polityczny skład i jest obawa, że zamiast rozliczania dzikiej reprywatyzacji, będzie dzika weryfikacja. Skąd te obawy?