Prezydent Iranu Hasan Rowhani wezwał muzułmańskich duchownych do większej tolerancji wobec internetu i innych nowoczesnych technologii. Zaznaczył, iż Iran nie może "zamykać bram na świat".
Przemawiając na spotkaniu z duchownymi w Teheranie, Rowhani wskazał, iż internet jest ważny dla wszystkich ambitnych studentów i ekspertów, starających się o dostęp do nowej wiedzy i nauki. Wystąpienie prezydenta transmitowała państwowa telewizja.
Rowhani, który ma opinię polityka umiarkowanego, wygrał w ubiegłym roku wybory prezydenckie, obiecując zwiększenie swobody mediów i internetu, czemu sprzeciwiają się ideologiczni dogmatycy.
Brak swobody w internecie
W Iranie pojawiają się doniesienia o blokowaniu stron i aplikacji internetowych, ale sieć funkcjonuje na ogół normalnie. Konserwatyści są także przeciwni rozwijaniu telefonii komórkowej trzeciej generacji, twierdząc, że umożliwia ona szerzenie niemoralnych materiałów wizualnych. Jednak w ostatnich tygodniach rząd zezwolił kolejnym irańskim operatorom na oferowanie usług w tym standardzie.
Zabronione jest także korzystanie z portali społecznościowych, w szczególności Facebooka i Twittera. Pod koniec maja br. na prowadzonej przez irańską opozycję stronie internetowej Kaleme pojawiła się wiadomość o skazaniu ośmiu osób na kary od 7 do 20 lat więzienia za działanie przeciwko władzom na Facebooku.
Autor: kło\mtom / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: rouhani.ir