Biblioteka Narodowa opublikowała badanie czytelnictwa za 2015 r. Zwiększyła się liczba osób, które w ciągu 2015 r. nie przeczytały żadnej książki. I jest to znaczny wzrost w porównaniu do poprzedniego roku.
Badanie czytelnictwa za 2015 r. zostało przeprowadzone przez TNS Polska dla Biblioteki Narodowej metodą wspomaganego komputerowo wywiadu kwestionariuszowego (CAPI) na reprezentatywnej próbie ok. 3000 Polaków w wieku przynajmniej 15 lat.
Czyta coraz mniej Polaków
Z badania wynika, że doszło do zwiększenia liczby osób, które nie czytają książek. 63,1 proc. badanych przyznało, że w ciągu 2015 r. nie przeczytało żadnej książki. W porównaniu z rokiem 2014 r. to wzrost zjawiska o 4,8 pkt. proc. (z 58,3 proc.).
27,2 proc. respondentów powiedziało, że w 2015 r. przeczytało 1-6 książek (spadek z poziomu 28,7 proc. w 2014 r.), a 8,4 proc. ankietowanych zadeklarowało, że w ubiegłym roku przeczytało 7 lub więcej książek (spadek z poziomu 11,3 proc. w 2014 r.).
18 proc. uczestników badania przyznaje, że nigdy nie czytało żadnych książek, 57 proc., że czytało je tylko w szkole lub na studiach i później przestało je czytać, a 25 proc. - że kiedyś czytało, ale ostatnio rzadziej sięga po książki.
W badaniu TNS Polska za 2015 r. 45,6 proc. ankietowanych przyznało, że w miesiącu poprzedzającym wizytę ankietera przeczytało tekst dłuższy niż 3 strony maszynopisu. Dla porównania w 2014 r. odsetek ten wynosił 51,4 proc., a w 2012 r. - 57,9 proc.
Wzorce z otoczenia
Jak wskazują autorzy badania, zróżnicowanie praktyk czytelniczych można, w uproszczeniu, opisać za pomocą zasady kumulacji: ze statystycznego punktu widzenia podejmowanie jednej z praktyk (np. czytanie gazet lub dłuższych tekstów) sprzyja podejmowaniu innych (np. czytaniu w internecie lub czytaniu książek).
Ze statystycznego punktu widzenia zarówno większe zaangażowanie czytelnicze, jak i codzienne przebywanie wśród czytelników, wiążą się z wyższą pozycją w hierarchii wykształcenia, większym zadowoleniem z własnej sytuacji zawodowej i większą stabilnością zatrudnienia.
Z badania zleconego przez Bibliotekę Narodową wynika, że czytający spotykają przede wszystkim osoby czytające. Dziewięciu na dziesięciu badanych, których najbliżsi nie czytają, również nie sięga po książkę. Podobnie jak w badaniach z lat 2012 i 2014, także w 2015 roku stwierdzono środowiskowe uwarunkowania czytania: czytelnicy wychowują się i obracają przede wszystkim wśród innych czytelników.
Omniczytelnicy i osoby poza kulturą pisma
Autorzy badania wyszczególnili dwa typy badanych: omniczytelników i osoby poza kulturą pisma. Omniczytelnikami są ludzie, którzy w miesiącu poprzedzającym badanie przeczytali tekst o objętości przynajmniej trzech stron maszynopisu, w ciągu ostatniego roku przeczytali jedną książkę w całości lub we fragmencie, przeczytali w ciągu roku przynajmniej jedną gazetę lub czasopismo albo czytali w tym okresie wiadomości w internecie. Osobami poza kulturą pisma są ludzie, które nie podjęły żadnej z wymienionych czynności.
Omniczytelnicy stanowią 22 proc. badanych, natomiast osoby poza kulturą pisma - 14 proc.
Książki czytane przez czytelników, o ile nie pochodzą z domowego księgozbioru, z reguły są pożyczane od znajomych lub kupowane. Każde z tych źródeł wskazała ponad 1/3 czytelników książek. Na drugim miejscu znalazły się książki wypożyczone z bibliotek oraz prezenty książkowe. Znaczenie książek pobranych z internetu (przynajmniej w deklaracjach) pozostaje minimalne.
Podobne badania na próbie reprezentatywnej obywateli Polski w wieku 15 lat i więcej prowadzone były na zlecenie Biblioteki Narodowej co dwa lata od 1992 r., a od 2014 r. – corocznie.
Autor: mw/kk / Źródło: Biblioteka Narodowa
Źródło zdjęcia głównego: tvn24