Policjanci zatrzymali 28-latka podejrzanego o zabicie ze szczególnym okrucieństwem 20 kotów. Mężczyzna przyznał się do winy. Grozi mu do trzech lat więzienia.
W ubiegłym tygodniu policjanci z Zabrza otrzymali informację, że mężczyzna przyjmujący koty do adopcji, nie wywiązuje się ze swoich zobowiązań wobec dotychczasowych właścicieli. Nie informował np. byłych właścicieli o warunkach, w jakich czworonogi przebywają.
Kobieta, która zaalarmowała policję wskazała, że nie jest jedyną osobą, która przekazała mężczyźnie koty.
Miał się opiekować zwierzętami
Policjanci ustalili, że mieszkający w centrum Zabrza młody student jednej ze śląskich uczelni, od lutego za pośrednictwem internetu zaadoptował kilkanaście kotów. Funkcjonariusze zebrali dowody świadczące o znęcaniu się 28-latka nad przygarniętymi zwierzętami i ich uśmiercaniu ze szczególnym okrucieństwem. Koty zabijał we własnym domu, pakował do worków, a następnie wyrzucał do kontenera na śmieci.
Mężczyzna przyznał się do winy. W poniedziałek usłyszał zarzut znęcania się nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem i uśmiercenia 20 kotów. Grozi mu za to do trzech lat pozbawienia wolności.
Autor: nsz/iga/k / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: policja