Spory korek utworzył się w niedzielne popołudnie przed bramkami na autostradzie A4 w kierunku z Wrocławia do Opola. Samochody stały już przed węzłem na Bielanach Wrocławskich – informowali policjanci.
- Pierwsze pojazdy stoją właściwie tuż za zjazdem z Autostradowej Obwodnicy Wrocławia – mówił po południu dyżurny policji autostradowej.
Jak informował, zator może mieć nawet 5 kilometrów długości. Kierowcy czekali przed punktem poboru opłat.
"Wszystkie bramki otwarte"
- Wszystkie bramki są otwarte i funkcjonują - zapewnił Michał Radoszko z dolnośląskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. - Dodatkowo, aby przyspieszyć przejazd kierowców przez punkt poboru opłat, pracownicy ręcznie wydają winietki - dodał.
Sytuację pogarszały kolizje. - Około 16.30 do kolizji doszło w okolicach Jawora. Kierującej pojazdem i jej dziecku nic się nie stało, ale ruch na nitce w kierunku Wrocławia odbywał się przez moment tylko jednym pasem – informowali policjanci.
Zachować ostrożność
- Apelujemy o ostrożną jazdę. Prosimy kierowców, by przestrzegali przepisów i nie szarżowali na drogach – mówił asp. Paweł Petrykowski z dolnośląskiej policji.
Autor: dr/par / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław | P. Janka