Kościół jest miejscem, w którym trzeba głosić ewangelię i tylko ewangelię - powiedział w rozmowie z TVN24 prymas Polski, abp Wojciech Polak. W ten sposób skomentował zakaz wystąpień publicznych dla ks. Jacka Międlara, który wygłosił kontrowersyjne kazanie podczas mszy św. z okazji 82. rocznicy powstania ONR.
Abp Polak podkreślił, że w sprawie ks. Międlara oraz wydarzeń w białostockiej katedrze podziela stanowisko przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski. Abp Stanisław Gądecki wyraził wówczas swoją "zdecydowaną dezaprobatę dla wykorzystywania świątyni do głoszenia poglądów obcych wierze chrześcijańskiej"
- Kościół nie jest i nie może być miejscem, w którym głosi się tego typu sytuacje podziałów, nienawiści czy złości - powiedział w rozmowie z TVN24 prymas Polski.
- Kościół jest miejscem, w którym trzeba głosić ewangelię i tylko ewangelię - dodał.
Dopytywany o całkowity zakaz wystąpień dla ks. Międlara ocenił, że jego przełożeni podjęli decyzje "jak najsłuszniejsze". Nie chciał jednak wskazywać, czy duchownego powinny spotkać bardziej surowe konsekwencje.
- Nie mam takiego rozeznania. Wszystko zależy od rozeznania przełożonego (ks. Międlara - red.), który ma pełną wiedzę i na temat wystąpienia, i na temat całej postawy księdza - powiedział abp Polak.
Kontrowersyjne kazanie
Zakaz wystąpień publicznych dla ks. Międlara to konsekwencja jego sobotniego kazania podczas mszy z okazji 82. rocznicy powstania Obozu Narodowo-Radykalnego. Nabożeństwo odbyło się w białostockiej katedrze.
- Zero tolerancji dla ogarniętej nowotworem złośliwym Polski i Polaków. Zero tolerancji dla tego nowotworu. Ten nowotwór wymaga chemioterapii (...) i tą chemioterapią jest bezkompromisowy narodowo-katolicki radykalizm - mówił wówczas ks. Międlar.
Za wydarzenia w kościele przeprosiła we wtorek białostocka kuria, krytyczne stanowisko w tej sprawie zajął też przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski.
Zakaz dla ks. Międlara obejmuje "wszelkiego rodzaju zjazdy, spotkania i pielgrzymki, a także wszelką aktywność w środkach masowego przekazu, w tym w środkach elektronicznych".
Autor: ts/ja / Źródło: tvn24