Zapadł wyrok w sprawie graficiarza o ksywie Pive, który takim właśnie tagiem oszpecił w Poznaniu wiele elewacji. Działał głównie na Wildzie i Starym Mieście. Teraz za to zapłaci.
Słowo "Pive" wymalowane na ścianach bądź drzwiach kamienic i bloków jest zapewne znane większości mieszkańców Poznania. Nic dziwnego, można je bowiem wypatrzeć w wielu miejscach. W przeciwieństwie do graffiti, tagi te miały mało wspólnego ze sztuką, natomiast całkiem sporo z wandalizmem.
Podobnego zdania był sąd.
Nie zapłaci to posiedziPive został przez Sąd Okręgowy w Poznaniu skazany na rok więzienia w zawieszeniu na 4 lata. Dodatkowo został zobowiązany do naprawy wyrządzonych szkód i zapłaty kary pieniężnej.- Musi zapłacić grzywnę w wysokości 50 stawek po 20 złotych każda. Poza tym musi naprawić szkody, płacąc łącznie ponad 200 tys. złotych na rzecz poszkodowanych osób prywatnych, przedsiębiorstw i kramów - mówi rzecznik sądu okręgowego Agnieszka Weichert - Urban.
Czas na zapłatę zarządzonych kwot to 3 lata liczone od uprawomocnienia się wyroku. W tej chwili wyrok nie jest prawomocny.
Autor: kk / Źródło: TVN24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: KWP Poznań | KWP Poznań