W zwiastunie drugiej części "Hobbita" o podtytule "Pustkowie Smauga", pojawia się nowa bohaterka - elficka wojowniczka Tauriel, grana przez Evangeline Lilly. To postać nieznana dotąd w tolkienowskim świecie, ale wymyślona przez reżysera na potrzeby filmu. Po raz pierwszy można zobaczyć też Smoka Smauga, którego wygląd do tej pory był trzymany w tajemnicy.
Zwiastun zdradza sporo szczegółów z najnowszej części "Hobbita", w której Bilbo Baggins próbuje odzyskać stary krasnoludzki skarb zagrabiony przez smoka, zwanego Smaugiem. Na drużynę Hobbita, krasnoludów i czarodzieja Gandalfa po drodze czyhają niebezpieczeństwa w postaci trolli i orków.
Tauriel pokazuje się z najbardziej wojowniczej strony
Przede wszystkim poznajemy nową bohaterkę - elficką wojowniczkę Tauriel, graną przez Evangeline Lilly. Gwiazda serialu "Lost - Zagubieni" wciela się w postać, która nie występuje w książce "Władca Pierścieni", ale będzie związana ze znanym z trylogii Legolasem. Reżyser ekranizacji dzieła J.R.R. Tolkiena razem ze współscenarzystami stworzył Tauriel specjalnie na potrzeby drugiej części "Hobbita" o podtytule "Pustkowie Smauga".
- Tauriel stoi na czele Jedenastu Strażników i jest elfem Sylvan, co oznacza, że jest o wiele niższego rzędu od elfów, które poznaliśmy we "Władcy Pierścieni". Nie ma tego samego statusu, co Galadriela, Legolas i Elrond. Jest bardziej pokorna, często staje naprzeciw społecznemu porządkowi elfów - aktorka opowiada o swojej bohaterce.
Jej imię znaczy Córka Mrocznej Puszczy, a w filmie - jako przywódczyni leśnej straży - pokaże się przede wszystkim z najbardziej wojowniczej strony. - Wie, jak posługiwać się bronią, a jej orężem jest łuk i dwa sztylety - zdradza Lily.
"Hobbit: Pustkowie Smauga"
Po raz pierwszy zobaczymy Smauga
Jej postać odegra znaczącą rolę w drugiej części filmu, ale nie jest jedyną nową twarzą w obsadzie. Dołączył do niej również Luke Evans, który wcieli się w Barda Łucznika. To, zdaniem Jacksona, jeden z najciekawszych bohaterów "Pustkowia Smauga": tajemniczy i przypominający Robin Hooda, może być kimś na miarę Aragorna z "Władcy Pierścieni".
Zadebiutują także inni: Stephen Fry, grający Mistrza z Miasta na Jeziorze oraz Benedict Cumberbatch, czyli smok Smaug. Ten pierwszy to rządca Esgaroth - choć jego rola jest epizodyczna, ważna dla fabuły, bo to właśnie w jego mieście bohaterowie toczą pojedynek ze Smaugiem. Ten drugi będzie głównym czarnym charakterem, odpowiedzialnym za wygonienie krasnoludów z Samotnej Góry. W zwiastunie po raz pierwszy można zobaczyć, jak wygląda.
Powróci Legolas, w którego wciela się Orlando Bloom. Choć w samej powieści jest nieobecny, to reżyser postanowił z niego zrobić "narracyjny pomost" między nową trylogią a trylogią "Władcy Pierścieni". Ponownie zobaczymy też m.in. Bilbo Bagginsa (w tej roli Martin Freeman), przywódcę krasnoludów, Thorina Dębową Tarczę (Richard Armitage), Gandalfa (Ian McKellen) i Galadrielę (Cate Blanchett).
Do naszych kin film wejdzie 27 grudnia. Poprzednią część obejrzały 2 miliony Polaków.
Autor: am/jaś/k / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Warner Bros