W ostatnich przedwyborczych tygodniach cała Polska została zaklejona plakatami, obwieszona billboardami i zarzucona ulotkami. Spotkanie goni spotkanie, debata za debatą… i chyba najszczęśliwsi w tych dniach są sami politycy - najważniejsze, że kampania jest, bo z kampania idą pieniądze. Duże pieniądze.