Gdy PO gorączkowo debatuje, kto powinien reprezentować partię w wyborach prezydenckich, o głosy wyborców Platformy prosi w liście niezależny kandydat, Andrzej Olechowski. Jego zdaniem, kolejny kandydat partyjny znów będzie "próbą zwasalizowania urzędu Prezydenta RP, powtórzeniem niechlubnego zwyczaju, gdy głowa państwa melduje przywódcy swojej partii wykonanie zadania".