Sztuczne płuca w karetce. Wrocławski szpital pionierem

ECMO - pierwsze na Dolnym Śląsku sztuczne płuca w karetce
ECMO - pierwsze na Dolnym Śląsku sztuczne płuca w karetce
Źródło: Maciej Cepin | TVN 24 Wrocław

ECMO, czyli urządzenie zastępujące płuca, po raz pierwszy na Dolnym Śląsku będzie stosowane przy transporcie pacjentów. W piątek lekarze z Akademickiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu przeprowadzili próbę montażu urządzenia w karetce.

Natlenia krew, oszczędza płuca i ratuje życie pacjenta. Urządzenie ECMO stosuje się w przypadku ciężkiej niewydolności krążeniowej lub oddechowej.

Dziś przeszło testy w karetce. Jak wyglądały?

- Przeprowadziliśmy symulację transportu pacjenta karetką razem z urządzeniem wspomagającym układ oddechowy - tłumaczy prof. Wojciech Kustrzycki, kierownik Katedry i Kliniki Chirurgii Serca w Szpitalu Akademickim Klinicznym we Wrocławiu.

Mobilna pomoc

Specjalistyczny sprzęt ECMO zazwyczaj stosuje się stacjonarnie, w szpitalach. Ambulans z ASK przy ul. Borowskiej, jako jedyny na Dolnym Śląsku i jeden z niewielu w Polsce, będzie teraz mógł pomóc pacjentowi już w drodze do specjalisty.

- Może zdarzyć się sytuacja kliniczna zmuszająca nas do transportu pacjenta ze szpitala do szpitala - mówi prof. Kustrzycki. - Chcieliśmy spróbować jak w takich warunkach będzie funkcjonował sprzęt - dodaje.

"Sztuczne płuca"

Jak dokładnie działa ECMO?

- Urządzenie natlenia krew, która samoczynnie może krążyć w organizmie, oszczędzając tym samym płuca pacjenta - tłumaczy Szymon Czyżewski, ratownik medyczny pogotowia ratunkowego we Wrocławiu. Dlatego jest potocznie nazywane przez lekarzy "sztucznymi płucami". Jego koszt to 140 tys. złotych. Zakup sfinansowało Ministerstwo Zdrowia.

Przystosowane do transportu

O ECMO głośno zrobiło się trzy lata temu. Wówczas, podczas transportu lekarza zakażonego wirusem świńskiej grypy, w karetce brakowało prądu, a ambulans musiała holować straż pożarna.

- Tamto urządzenie nie było przystosowane na tego typu okoliczności. To był starszy model, a karetka nie posiadała dodatkowego zasilania - tłumaczy Agnieszka Czajkowska, rzecznik ASK we Wrocławiu. - Nasza nowa karetka z przenośnym ECMO jest już do tego przystosowana - dodaje.

Z kolei w kwietniu tego roku aparat ECMO uratował życie 29-letniemu mężczyźnie, który również trafił do szpitala przy ul. Borowskiej z podejrzeniem zakażenia wirusem AH1N1.

Autor: balu/mz / Źródło: TVN 24 Wrocław

Czytaj także: