Wpadka Romneya czy żart? Chciał otwieranych okien w samolocie


Mitt Romney zaliczył kolejną wpadkę i wykazał się kompletną nieznajomością praw fizyki? Czy tylko zażartował w sposób, który nie został zrozumiany? Media w USA żyją historią ostatniej wypowiedzi republikańskiego polityka na temat otwieranych okien w samolocie.

Podczas spotkania z darczyńcami w Beverly Hills, gdzie zebrał 6 mln dol., Romney podzielił się swoimi przemyśleniami związanymi z przymusowym lądowaniem samolotu z jego żoną na pokładzie. (CZYTAJ WIĘCEJ).

- Gdy w samolocie wybucha pożar, nie masz gdzie uciec, naprawdę nie masz. I tlen spoza samolotu nie może dostać się do środka, bo okna się nie otwierają. Nie wiem, dlaczego tak jest. To prawdziwy problem. Więc to jest bardzo niebezpieczne - powiedział Romney, cytowany przez "Los Angeles Times".

A historia Goldfingera uczy... Jednak to właśnie propozycje kandydata do Białego Domu - gdyby były na poważnie - okazałyby się niebezpieczne. Dlaczego? Z pomocą szybko pospieszyli internauci, którzy wskazali m.in. że na wysokim pułapie tlenu jest bardzo niewiele, a nagły spadek ciśnienia w kabinie mógłby doprowadzić do katastrofy. Nie wspominając już o tym, że takie otwierane okna byłyby łakomym kąskiem dla wszystkich potencjalnych terrorystów.

Jeden z użytkowników sieci pokusił się nawet - w ramach komentarza do słów Romneya - o przypomnienie słynnej sceny śmierci Goldfingera z filmu o agencie 007. Dla niewtajemniczonych - przeciwnik Jamesa Bonda został wyssany przez rozbite okno na zewnątrz samolotu.

Głupi żart

Napychmiast po opisaniu domniemanej wpadki Romneya pojawiły się wątpliwości. Jak to możliwe, by tak inteligentny człowiek wykazał się taką rażącą niewiedzą?

Prowadzący kampanię Romneya sprawy nie skomentowali. Głos zabrała za to dziennikarka "New York Times" Ashley Parker, na podstawie relacji której "Los Angeles Times" napisał swój tekst.

Zapytana o to, czy polityk mówił poważnie, odpisała "Romney żartował" i że "z kontekstu wynika, że nie mówił tego na poważnie".

Jak to ostatecznie spuentował magazyn nymag.com: jeśli gafa wydaje się zbyt wielka, by być prawdziwą, prawdopodobnie prawdziwą nie jest.

Autor: jak//gak,tr / Źródło: "Los Angeles Times", nymag.com

Raporty: