Separatyści z samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej przeprowadzili ulicami Doniecka ukraińskich żołnierzy i cywilów, którzy trafili do niewoli. Ponadto na placu Lenina wystawili zdobyty i zniszczony ukraiński sprzęt wojskowy. Separatyści w ten sposób "czcili" Dzień Niepodległości Ukrainy.
Wśród okrzyków "Na kolana", "faszyści", gwizdów i przekleństw separatyści przeprowadzili ulicami Doniecka ponad stu jeńców, wziętych do niewoli przez rebeliantów od czasu rozpoczęcia operacji antyterrorystycznej na wschodzie Ukrainy. Tłum rzucał w nich butelkami i śmieciami.
"Gdyby nie ochrona bojowników, tłum by rozszarpał tych żołnierzy" - napisał korespondent "Komsomolskiej Prawdy" Aleksandr Koc.
Marsz jeńców rozpoczął się o godz. 14 czasu lokalnego, po tym, jak w Kijowie i Odessie odbyły się parady wojskowe z okazji Dnia Niepodległości Ukrainy - pierwsze takie uroczystości od pięciu lat.
Władze DRL twierdzą, że paradę wymyślił Paweł Gubariew (dawny tzw. gubernator DRL - red.), a inne źródło twierdzi, że rozporządzenie przysłano z Moskwy - podały ukraińskie media, powołując się na niezależną dziennikarkę Jekatierinę Siergatskową.
Here\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\\'s a photograph of that march of POWs/hostages through the streets of Donetsk from @EvgenyFeldman pic.twitter.com/1Xrhtb8kod
— Shaun Walker (@shaunwalker7) sierpień 24, 2014
Pojmani ukraińscy żołnierze i ochotnicy z Gwardii Narodowej szli ze związanymi za plecami rękoma, w otoczeniu uzbrojonych rebeliantów w strojach wojskowych. Na miejscu nie zabrakło rosyjskich dziennikarzy z prokremlowskich mediów Lifenews i "Komsomolskaja Prawda", którzy "na żywo" relacjonowali widowisko.
@StankoNastya німці у війну були меншими тварюками. Фото @61_elena pic.twitter.com/fvtU60vF3I
— VD (@VD_1979) sierpień 24, 2014
Za ukraińskimi jeńcami jechały polewaczki, które polewały ulicę strumieniami wody.
"Samochody czyszczą ulice. To pomysł organizatorów marszu. To bezpośrednia analogia do II wojny światowej, kiedy po Placu Czerwonym przeprowadzono niemieckich nazistów, jeńców wojennych, a po ich przejściu myto ulice. To samo postanowiono zrobić tu, w Doniecku, pokazując tym samym, że wojna, którą prowadzą tu bojownicy Donbasu i cywile jest w jakimś sensie porównywalna do tego, co się działo w czasie II WŚ" - powiedział w relacji reporter prokremlowskiej telewizji rosyjskiej Lifenews.
#Донецк На центральной площади. 24.08.2014 #ДНР свезли обгоревшую военную технику pic.twitter.com/4yAfKTiVoS
— СЛАВЯНСК (@Sloviansk) sierpień 24, 2014
Na ulicach miasta, głównie na pl. Lenina, separatyści rozstawili zniszczony przez nich sprzęt wojskowy należący do ukraińskiej armii.
Pogwałcenie Konwencji Genewskiej
Informację o tym, że planowany jest taki przemarsz potwierdzał już wcześniej, w rozmowie z rosyjską telewizją "Dożd'", tzw. minister informacji Aleksandr Chriakow. Marsz jeńców nazwał "paradą".
http://t.co/kSBUOsbOVJ Separatists forced POWs to parade in Donetsk. photos pic.twitter.com/xqUClx084N
— Feldman (@EvgenyFeldman) sierpień 24, 2014
Dziennikarze rosyjskiej telewizji przypomnieli Chriakowowi, że taki przemarsz to pogwałcenie III Konwencji Genewskiej z 1949 roku o humanitarnym traktowaniu więźniów. Aleksandr Chriakow odpowiedział, że przemarsz jeńców ma przypominać tzw. "Wielki Walc" - przeprowadzenie niemieckich jeńców wojennych po Placu Czerwonym w Moskwie w lipcu 1944 roku.
Oskarżył jednocześnie władze w Kijowie, że ukraińscy wojskowi ostrzeliwują Donieck z systemów rakietowych Grad i taktycznych zestawów rakietowych 9K79 "Toczka-U" klasy ziemia-ziemia.
Autor: asz//kdj/kka / Źródło: korrespondent.net, newsru.com, pressorg24.com