Grzegorzu, tak Cię zapamiętamy

Aktualizacja:
[object Object]
Grzegorz Miecugow zmarł w wieku 61 lat
wideo 2/35

"Bo Grzegorz po prostu z ludźmi rozmawiał. Bo Grzegorz po prostu był człowiekiem". Nasze wspomnienia o Grzegorzu Miecugowie.

Trudno jest opisać w kilku słowach to, co czuje się po stracie ważnej, bliskiej osoby. A co dopiero zrobić to publicznie. Przyznam, że gdy za namową Adama Pieczyńskiego poprosiłem ludzi TVN24, by - jeśli ktoś ma taką potrzebę - napisali kilka słów o Grzegorzu, miałem obawy. Bałem się, że wyjdzie sztucznie i patetycznie, po prostu nienaturalnie. Czyli tak, jak zawsze Grzegorz nas uczył, by nie było. Niektóre wpisy są bardzo osobiste, inne z dystansem, długie, krótkie, śmieszne i przepełnione smutkiem. Ale mam wrażenie, że wszystkie od serca. Grzegorza już z nami nie ma, ale to, co zostawił, jest w każdym z nas. Wspomnienia Adama Pieczyńskiego, szefa TVN24 Wojtek Bojanowski, reporter TVN24 i "Faktów" TVN. To był facet, który kochał dziennikarstwo, fascynował się światem, który go otaczał i próbował go zrozumieć. Pamiętam, kiedy w 2005 byłem jeszcze na studiach i nie marzyło mi się nawet, że zostanę kiedyś dziennikarzem, Grzegorz Miecugow poinformował na antenie o śmierci Jana Pawła II. Pomyślałem sobie wtedy, ale gość... Nie dało się tego zrobić lepiej, spokojniej, mądrzej. Kilka razy zaczepiał mnie na schodach i na korytarzach, kiedy oprowadzał po TVN24 wycieczki dziennikarzy z Ukrainy i Kazachstanu.

Najbardziej go cenię za to, że się o wszystko wykłócał. Walczył o swoje programy jak lew. Wojtek Bojanowski

Z wielkim zapałem opowiadał o tym, dlaczego warto uprawiać dziennikarstwo. Jak mnie widział, to mówił wtedy zawsze to samo: "A to jest Wojtek. Wojtku, skąd teraz wróciłeś?". Wtedy przez chwilę opowiadałem o swoim ostatnim wyjeździe, a Grzesiek poklepywał mnie po plecach i mówił: "Widzicie, dziennikarstwo polega na tym, żeby coś zobaczyć na własne oczy, a nie tylko o tym przeczytać" i szeroko się uśmiechał. Najbardziej go cenię za to, że się o wszystko wykłócał. Walczył o swoje programy jak lew. Jak komuś na czymś zależy, trzeba się o to kłócić do upadłego. Będzie go bardzo brakowało.

Wspomnienia Mariusza Waltera, twórcy TVN Wspomnienia Edwarda Miszczaka, dyrektora programowego TVN

Wspomnienia Martyny Wojciechowskiej

Jacek Pałasiński, dziennikarz, komentator TVN24 i TVN24 BiS. Nie przypominam sobie żadnej rozmowy z Grzesiem bez śmiechu. Każda uwaga, choćby przelotna wymiana zdań na schodach czy w korytarzu, kończyła się szerokim uśmiechem i wrażeniem, że ktoś polał balsamem twoją obolałą duszę.

Nie, Grześ nie opowiadał kawałów, nie dowcipkował, ale z jedyną w swoim rodzaju ironią potrafił spuentować każdą myśl tak, że uśmiech sam wykwitał na ustach.

Nie wiem, czy był zdolny do złości. Nigdy nie widziałem go innego niż przepełnionego życzliwością, dobroduszną tolerancją nawet dla największych głupców, a jako dziennikarz zajmujący się polityką, głupców spotykał tabuny.

W cichości ducha sądzę, że miał ich dosyć i jako odtrutkę zaaplikował sobie "Inny Punkt Widzenia": mógł poznać, rozmawiać i podsuwać nam wszystkim ludzi myślących, mądrych, przenikliwych, autentycznie zasłużonych. Dla mnie to był najciekawszy i z różnych względów najodważniejszy program w polskiej telewizji, jako że zapotrzebowanie na mądrość w naszych czasach jest niewielkie.

Po raz pierwszy pracowaliśmy razem 1 maja 2004 roku. Byłem w Dublinie, by opisywać dzień przyjęcia Polski do Unii Europejskiej, jeden z najważniejszych moim zdaniem dni w historii naszego kraju, dzień wypełniony pozytywnymi emocjami i pewnością, że teraz Polsce nic złego stać się już nie może.

Cóż: nie doceniliśmy autodestrukcyjnego instynktu rodaków.

Jest dziś tak mało okazji do uśmiechów, a teraz będzie ich jeszcze mniej. Będę znad biurka podnosił głowę na dźwięk zbliżających się kroków, ale to nie będzie on. Jacek Pałasiński

Ja mieszkałem jeszcze w Rzymie, w przeszłości nasze z Grzesiem drogi przecięły się raz czy dwa, ale nie znaliśmy się nawzajem. Grześ prowadził długą transmisję "rozszerzeniową" ze studia w Warszawie i po pół godzinie miał już pewnie dosyć napuszonej retoryki swoich rozmówców, którzy na temat tego historycznego wydarzenia powtarzali właściwie te same frazesy.

Słyszałem w słuchawkach "zwrotnej", że miał wątpliwości przed łączeniem ze mną: "cóż on może powiedzieć, ceremonia jeszcze się nie zaczęła" – mówił do reżyserki. Ale potem nastąpiło łączenie i nasza rozmowa na antenie trwała prawie 40 minut. I potem jeszcze kilka razy: słyszałem w słuchawkach, że to on nalegał. Kiedy zajechałem parę miesięcy potem do Warszawy, już się lubiliśmy, obgadaliśmy tamte łączenia z Dublinem, jak starzy przyjaciele.

I potem zawsze już tak było: rozmawialiśmy często i chętnie, a każda rozmowa to był uśmiech.

Jest dziś tak mało okazji do uśmiechów, a teraz będzie ich jeszcze mniej. Będę znad biurka podnosił głowę na dźwięk zbliżających się kroków, ale to nie będzie on.

To takie niesprawiedliwe. ​

Wspomnienia Grzegorza Kajdanowicza

Wspomnienia Bogdana Rymanowskiego

Jacek Stawiski, dziennikarz, komentator, szef redakcji zagranicznej TVN24BiS. Praca z Grzegorzem to kontakt z arystokratą dziennikarstwa – człowiekiem szlachetnym i stworzonym do naszego zawodu.

Obserwując Grzegorza, jego dorobek, zaangażowanie, wszechstronność zrozumiałem, czym jest merytokracja, w tym wypadku merytokracja w dziennikarstwie. To pojęcie, w którym wiedza, umiejętności, wysoki etos pracy oraz obowiązek humanistycznego szacunku do drugiego człowieka, definiują pracę kogoś takiego, jak Grzegorz Miecugow Jacek Stawiski

Zrozumieć otaczający świat i ludzi, którzy go tworzą – to dewiza Grzegorza. Kiedy ten świat "staje dęba", to potrzebujemy dziennikarzy z najwyższej półki – jak Grzegorz Miecugow – którzy pozwalają nam współuczestniczyć w tym, co się dzieje. Arystokrata dziennikarstwa – ktoś taki, kto czuje potrzebę napiętnowania zła i głupoty w naszym życiu oraz ktoś, kto wybiera i naświetla sprawy autentycznie cenne i istotne. Obserwując Grzegorza, jego dorobek, zaangażowanie, wszechstronność, zrozumiałem, czym jest merytokracja, w tym wypadku merytokracja w dziennikarstwie. To pojęcie, w którym wiedza, umiejętności, wysoki etos pracy oraz obowiązek humanistycznego szacunku do drugiego człowieka definiują pracę kogoś takiego, jak Grzegorz Miecugow.

Małgorzata Sadowska, szef ośrodków regionalnych TVN24. Trudno w kilku słowach zamknąć 20 lat znajomości. Mistrz, później nauczyciel, a przez ostatnich parę lat - po prostu - bliski, ciepły i wrażliwy człowiek.

To On 16 lat temu przyjmował mnie do pracy w TVN24. Powiedział krótko: "Radiowców biorę w ciemno" ;-). To On, gdy zostałam szefem ośrodków regionalnych, wymyślił zwrot "Wasza Rudość", "bo przecież nie wypada mówić już po prostu Ruda".

Będzie mi brakowało Jego mądrości, poczucia humoru, inteligentnej złośliwości Małgorzata Sadowska

Będzie mi brakowało Jego mądrości, poczucia humoru, inteligentnej złośliwości i rozmów na każdy temat: o fotografii, psach i pięknym Toruniu, do którego sam chętnie wracał.

Wspomnienia Anity Werner, prowadzącej "Fakty"

Rafał Poniatowski, reporter TVN24. Późny wieczór, telefon. Dzwoni znajomy. "Słuchaj, zostałem zaproszony przez Grzegorza Miecugowa do 'Innego Punktu Widzenia'. Zupełnie nie wiem, jak się zachować, jak rozmawiać. Przecież to Grzegorz Miecugow!".

Odpowiedziałem, że on będzie chciał z tobą po prostu porozmawiać, dowiedzieć się, co myślisz. Na pewno cię nie napadnie, nie przyszpili, a na pewno wysłucha. I tak się stało. To była kolejna rozmowa Grzegorza na bardzo poważne tematy, której słuchało się z zapartym tchem.

Bo Grzegorz po prostu z ludźmi rozmawiał. Bo Grzegorz po prostu był człowiekiem. Rafał Poniatowski

Bo Grzegorz po prostu z ludźmi rozmawiał. Bo Grzegorz po prostu był człowiekiem”.

Wspomnienia Tomasza Sianeckiego, przyjaciela Grzegorza, dziennikarza i prowadzącego "Szkło Kontaktowe"

Piotr Jacoń, dziennikarz, prezenter TVN24. Znajomość z Grzegorzem to był zaszczyt. Kolega z pracy. Grzegorz Miecugow!

Pamiętam pierwsze moje wieczory w TVN24. I to onieśmielenie na Jego widok. Jak z Nim rozmawiać?

Chyba na "pan"? Nie znałem Go, więc nie wiedziałem, jak niepotrzebna była ta niepewność. Bo Grzegorz dawał coś przeciwnego - pewność, że jest się dla Niego ważnym jako rozmówca. Umiał słuchać. Dawał swoją uwagę. Swój czas.

Miał taki zwyczaj. Przed "Szkłem" przychodził często do mojego biurka. Zagadywać: o politykę, o mojego psa...

Bo Grzegorz dawał coś przeciwnego - pewność, że jest się dla Niego ważnym jako rozmówca. Umiał słuchać. Dawał swoją uwagę. Swój czas. Piotr Jacoń

A kończył zwykle przewrotnym: to co może połączymy się na antenie wyjątkowo?

Od teraz wyjątkowo nie.

Maciej Cnota, reporter TVN24. Wejście do Jego gabinetu było zawsze podróżą do przeszłości, do innego świata, namysłu, refleksji, wspomnień. Dla mnie ten gabinet był zawsze spokojną wyspą pośród morza pełnego napięcia, pędu i nierzadko chaosu, którym jest redakcja telewizji informacyjnej. Wchodziłem do Jego gabinetu i słuchałem. Zawsze ciekawe historie. Z racji rodzinnych powiązań przede wszystkim o Krakowie czasów Jego młodości, o piłkarzach Cracovii, o koszykarzach Wisły. Ale też o książkach, życiu, polityce, dziennikarstwie. Powiedzieć "dziękuję" jest po tysiąckroć za mało!

Dla mnie, ten gabinet był zawsze spokojną wyspą pośród morza pełnego napięcia, pędu i nierzadko chaosu Maciej Cnota

Wspomnienia Juliusza Kaszyńskiego, dziennikarza TVN24

Maciej Warsiński, reporter TVN24. Jestem młodszy, dużo młodszy, ale pracuję już 14 lat, a tu 11.

Mimo to każde spotkanie z Grzegorzem, każde "Cześć, Grzesiu", na które odpowiedź była jednakowa "Cześć, Byku", uznawałem za coś wyjątkowego, coś normalnego, ale za każdym razem robiące wrażenie.

Kiedy mój ojciec - też Grzegorz - miał urodziny - poprosiłem Miecugowa o autograf na książce. Zapytał, jak "stary" ma na imię. Powiedziałem - tak samo, Grzesiu. "To porządny facet musi być, co?". Każde spotkanie z Grzegorzem było zwykłe i niezwykłe zarazem. Normalne i niebanalne. Spotkanie z kimś Wielkim i kimś, kto był zawsze obok. Na korytarzu, na kawie, przy recepcji, przelotem w studiu.

Zawsze obok. Choć już nigdy więcej. Co boli najbardziej.

Andrzej Koneszko, wydawca TVN24. Jesień 1988 roku. Wycieczka szkolna z moich rodzinnych Sejn do Warszawy. W autokarze siedzę obok o rok młodszej koleżanki z siódmej klasy. Jest powszechnym obiektem westchnień, moich również. Podejmuję próby uzyskania jakiejś reakcji zwrotnej na te westchnienia, nawijam intensywnie. Pamiętam, że o nowej płycie Europe. "Open Your Heart" było wówczas hitem nie tylko na dyskotekach, a ja miałem całą płytę "Out Of This World" na kasecie! Tak gadam, gadam, koleżanka milczy.

Zawsze uśmiechnięty i trochę nieobecny. Bo zastanawiał się nad losami świata. Tak trzeba, to nasz obowiązek. Anna Czerwińska

W pewnym momencie w końcu się odzywa i mówi: "Ja to bym chciała wiedzieć, jak wygląda Grzegorz Miecugow". Takie to były czasy, kiedy głos radiowca coś znaczył, słowa miały znaczenie, a wypowiadane zdania treść i sens. Opowiadałem później tę historyjkę Grześkowi nieraz, słuchając, uśmiechał się, tak po swojemu.

Próbowałem ją okrasić pewną dozą złośliwości, ale co moja złośliwość może w zderzeniu z legendą? A jak silna to legenda, przekonałem się boleśnie prawie 30 lat temu, na wycieczce szkolnej jesienią 1988 roku.

Każde spotkanie z Grzegorzem było zwykłe i niezwykle zarazem. Normalne i niebanalne. Spotkanie z kimś Wielkim i kimś kto był zawsze obok. Maciej Warsiński

Cezary Grochot, reporter "Faktów". Grzegorz przyjmował mnie do pracy w "Faktach". 19 lat temu. Niesamowity facet.

Potrafił kierować zespołem z takim spokojem, dystansem, szacunkiem dla ludzi. Uwielbiałem jego poczucie humoru.

Zawsze, gdy się spotykaliśmy – choćby w biegu, na korytarzu – znalazł czas, żeby przystanąć na chwilę, zażartować, zamienić kilka słów. Odszedł od nas nieprawdopodobnie dobry i mądry człowiek.

Katarzyna Kowalska, reporterka TVN24. Jest nas wielu, których zachęcił, którym dał przykład, których zaraził dziennikarstwem przez wielkie "D". Mnie dodał odwagi, popchnął. Poznałam Grzegorza na studiach, na trzecim roku. Prowadził warsztaty telewizyjne. To po Jego zajęciach zdecydowałam, że nie socjologia, a dziennikarstwo będzie moim zawodowym wyborem. To na zajęcia Grzegorza zrobiłam swój pierwszy materiał. Docenił, wyróżnił, doradził, co robić dalej. To On nauczył mnie myśleć "telewizyjnie".

A kiedy przyszła wiadomość, że Grzegorz odszedł i przekazałam ją dalej kolegom, byłym studentom, wspomnieliśmy nieśmiertelną historię przejęzyczenia, kiedy na antenie radiowej z Autonomii Palestyny zrobił Autonomię Plasteliny. Katarzyna Kowalska

Kiedy się spotykaliśmy na korytarzu już w TVN, zawsze był dla mnie profesorem. Choć dzieliły nas lata świetlne doświadczenia, warsztatu i wiedzy, to kiedy oprowadzaliśmy wspólnie wycieczkę, czułam, że traktuje mnie po partnersku. Wiedział, jak dużo mnie nauczył i to mnie kazał mówić o pracy, o warsztacie. A kiedy przyszła wiadomość, że Grzegorz odszedł i przekazałam ją dalej kolegom, byłym studentom, wspomnieliśmy nieśmiertelną historię przejęzyczenia, kiedy na antenie radiowej z Autonomii Palestyny zrobił Autonomię Plasteliny. O tym też mówił na warsztatach. O potknięciach. Taki był. Wiedział, że nikt nie jest nieomylny. Tego też mnie nauczył. Zawodowej pokory. Żal profesorze Grzegorzu, wielki żal Cię żegnać. Dziękuję. Anna Czerwińska, reporterka "Faktów". Zawsze uśmiechnięty i trochę nieobecny. Bo zastanawiał się nad losami świata. Tak trzeba, to nasz obowiązek. Nasz starszy Kolega i Mentor w pracy. Wspaniały Człowiek, który jest z nami i zawsze będzie. Pracownik redakcji. Co za zaskoczenie, kiedy odbierasz telefon i okazuje się, że dzwoni do ciebie znany dziennikarz z Warszawy - sam Grzegorz Miecugow i rozmawia z tobą na luzie, jak z kolegą. Znasz go z małego ekranu. Od lat. I oto dzwoni sam Grzegorz Miecugow i zaprasza do TVN24 i do studia "Szkła Kontaktowego".

Zdarzyło mi się coś takiego około dziewięć i pół roku temu. Liczyłem na to, że zadzwoni, bo jakiś czas wcześniej wysłałem do niego list w tej sprawie.

Wpadłem na to, kiedy mój serdeczny przyjaciel powiedział mi, że jego marzeniem jest wizyta w TVN24. Chciał zobaczyć, jak na żywo robi się jego ulubione "Szkło kontaktowe". Był TVN-maniakiem, oglądał program codziennie. Postanowiłem zrobić mu taką niespodziankę - bo miał wkrótce urodziny - i właśnie w tej sprawie napisałem do Grzegorza Miecugowa.

Potrafił kierować zespołem z takim spokojem, dystansem, szacunkiem dla ludzi. Uwielbiałem jego poczucie humoru. Cezary Grochot

Oczywiście liczyłem, że odpowie, ale potem trochę zapomniałem i myślałem, że pewnie takich próśb do niego przychodzi więcej.

A tu któregoś dnia telefon i mimo wszystko - moje zaskoczenie. Dzwoni i mówi, że "nie ma problemu", "wpadajcie do TVN, zobaczycie wszystko na żywo, zobaczycie redakcję".

I tak się stało. Mój przyjaciel był szczęśliwy, że na urodziny dostał taki prezent. Dzięki Grzegorzowi Miecugowowi. A tak przy okazji, ja już wiedziałem, że za jakiś czas do TVN24 wrócę. I udało się 2,5 roku później. Teraz pracuję tu kolejny rok. Zapytałem go kiedyś, czy pamięta. Pamiętał.

Na co dzień nie pracowaliśmy razem, choć współpracowałem przy kilku wydaniach programu "Ciąg dalszy nastąpi(ł)". Pierwszy kontakt z TVN24 to zawsze będzie już On. Grzegorz Miecugow. Mateusz Sosnowski, szef portali informacyjnych TVN. Jakiś czas temu napisał do mnie maila z pewną prośbą. Odpisałem: "Jeszcze nie miałem czasu się tym zająć. Przepraszam". Odpisał krótko: "Nie przepraszaj :)". Zgłupiałem. Nie dość, że zawaliłem, to jeszcze wiceszef TVN24 - zamiast zmyć mi głowę - pisze, że w sumie to nic wielkiego się nie stało. Zrobiło mi się nieprzyzwoicie głupio. Prośbą zająłem się natychmiast. Kilka miesięcy temu spotkałem się z Grzegorzem. Znów miał prośbę. Chciał stworzyć nową stronę internetową swojego "Szkła". Razem z nim i jego dobrą duszą, Dominiką Sekielską, rozmawialiśmy o tym, jaka będzie i dlaczego powinna być, jeśli nie "na już", to przynajmniej szybko. Mówił: "Wiesz, musimy być jeszcze bardziej internetowi". Nowej strony jeszcze nie ma. Tym razem nie zapomniałem, ale wyrzuty sumienia mam. Szczególnie dziś – gigantyczne. Przepraszam. Chciałbym, żeby znów mi odpisał. Tym razem mógłby mnie ochrzanić.

Grzegorza Miecugowa możesz też wspomnieć na stronie Kontaktu 24

Autor: Mat / Źródło: tvn24

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Prezydent Joe Biden uległ zakażeniu COVID-19 i odczuwa łagodne objawy choroby - poinformowała w środę rzeczniczka Białego Domu Karine Jean-Pierre. Biden był zmuszony do przerwania kampanii wyborczej w Las Vegas i powrotu do domu w Delaware.

Biały Dom: Joe Biden ma COVID-19

Biały Dom: Joe Biden ma COVID-19

Źródło:
PAP

Lekarze apelowali o szczepienie dzieci na odrę i ostrzegali. Niestety, realizuje się czarny scenariusz. UNICEF alarmuje, że polska populacja straciła zbiorową odporność. Powód to niska wyszczepialność. Wynosi ona sporo poniżej progu bezpieczeństwa - 95 procent.

UNICEF: populacja Polski straciła zbiorową odporność na odrę. Powód to niska wyszczepialność

UNICEF: populacja Polski straciła zbiorową odporność na odrę. Powód to niska wyszczepialność

Źródło:
Fakty TVN

Brytyjski tygodnik "The Economist", powołując się na szacunki wywiadowcze, informuje, że problemem rosyjskiej armii stają się w coraz większym stopniu wyczerpujące się zapasy sprzętu, w szczególności starych czołgów i pojazdów opancerzonych. Brak także komponentów do budowy i remontu różnego typu wozów bojowych.

"The Economist": Rosji wyczerpują się zapasy starych czołgów

"The Economist": Rosji wyczerpują się zapasy starych czołgów

Źródło:
PAP

876 dni temu rozpoczęła się inwazja Rosji na Ukrainę. Od października 2023 do końca czerwca 2024 roku podczas operacji obronnej w rejonie wsi Krynki na lewym brzegu Dniepru w obwodzie chersońskim zaginęło 788 ukraińskich żołnierzy - informuje Ukraińska Prawda. Oto, co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Bronili wsi nad Dnieprem. Media: zaginęło kilkuset wojskowych

Bronili wsi nad Dnieprem. Media: zaginęło kilkuset wojskowych

Źródło:
PAP

Szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow oświadczył w środę, że z zadowoleniem przyjmuje stanowisko J.D. Vance'a, kandydata Donalda Trumpa na wiceprezydenta USA, w sprawie wojny na Ukrainie. Tymczasem - jak pisze Reuters - wśród europejskich sojuszników USA rośnie zaniepokojenie postawą Vance'a w sprawie Ukrainy. Media przypominają, że w przeszłości ten polityk mówił wprost, iż "nie obchodzi go", co się stanie z Ukrainą i że "rosyjsko-ukraiński spór dotyczący granic nie ma nic wspólnego" z bezpieczeństwem narodowym USA.

Siergiej Ławrow o słowach J.D. Vance'a w sprawie Ukrainy: możemy się jedynie cieszyć

Siergiej Ławrow o słowach J.D. Vance'a w sprawie Ukrainy: możemy się jedynie cieszyć

Źródło:
Reuters, PAP, TVN24

Jeden fiński i jeden szwedzki myśliwiec zostały poderwane do rosyjskich samolotów operujących w międzynarodowej przestrzeni nad Morzem Bałtyckim. Według agencji STT piloci rosyjskich myśliwców nie zgłosili wcześniej planu lotu i zmierzali w stronę terytorium Rosji. We wspólnej szwedzko-fińskiej operacji maszyny te zostały odprowadzone poza Bałtyk.

Niezgłoszony przelot rosyjskich samolotów nad Bałtykiem. Fińskie i szwedzkie myśliwce poderwane

Niezgłoszony przelot rosyjskich samolotów nad Bałtykiem. Fińskie i szwedzkie myśliwce poderwane

Źródło:
PAP

Z balkonu w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Olsztynie w środę, 17 lipca, wypadł pacjent. Nie przeżył upadku. Policja wyjaśnia przyczyny zdarzenia.

Z balkonu wypadł pacjent szpitala, zginął na miejscu

Z balkonu wypadł pacjent szpitala, zginął na miejscu

Źródło:
Kontakt 24

UNICEF alarmuje w sprawie sytuacji w Polsce. Prokuratura odwoła się od decyzji sądu w sprawie aresztu dla Marcina Romanowskiego. Z kolei argentyńscy piłkarze wywołali międzynarodowy skandal. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w czwartek 18 lipca.

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w czwartek

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w czwartek

Źródło:
PAP, TVN24, Eurosport

Sześciolatek został potrącony przez ciężarówkę. Załoga Lotniczego Pogotowia Ratunkowego przetransportowała chłopca do szpitala.

Sześciolatek na rowerku potrącony przez ciężarówkę

Sześciolatek na rowerku potrącony przez ciężarówkę

Źródło:
TVN24

Zdaniem śledczych osobą odpowiedzialną za śmierć sześciorga gości luksusowego hotelu w Bangkoku jest najpewniej 56-letnia Sherine Chong. Kobieta miała najpierw podać zatrutą herbatę piątce odwiedzających ją osób, a następnie także sama ją wypić. Z zeznań świadków wyłania się także prawdopodobna przyczyna zabójstwa - Chong miała być winna pozostałym ofiarom ogromne sumy pieniędzy.

Sześć ciał w luksusowym hotelu. Świadkowie o przyczynie zbrodni i wielkich pieniądzach

Sześć ciał w luksusowym hotelu. Świadkowie o przyczynie zbrodni i wielkich pieniądzach

Źródło:
The Straits Times, The Bangkok Post, tvn24.pl

W wyniku pożaru centrum handlowego w Zigongu w prowincji Syczuan na południowym wschodzie Chin zginęło co najmniej sześć osób - podała państwowa telewizja CCTV. Wcześniej informowano o nieokreślonej liczbie uwięzionych w budynku ludzi.

Pożar centrum handlowego. Są ofiary

Pożar centrum handlowego. Są ofiary

Źródło:
PAP

Posłowie Koalicji Obywatelskiej chcą zakazu trzymania psów na uwięzi. Do Sejmu wpłynął projekt ustawy w tej sprawie.

Zakaz w sprawie psów. Jest projekt

Zakaz w sprawie psów. Jest projekt

Źródło:
PAP

- Osobiście zapewne bym podjął taką samą decyzję, bo zasada prawa karnego procesowego jest taka, że immunitetów nie możemy interpretować rozszerzająco - tak o działaniach podjętych przez prokuraturę w sprawie byłego wiceministra sprawiedliwości Marcina Romanowskiego mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 Robert Kmieciak, prezes Stowarzyszenia Lex Super Omnia. Katarzyna Gajowniczek-Pruszyńska, wicedziekan Okręgowej Rady Adwokackiej, mówiła, że "sprawa ma charakter zupełnie nietypowy".

"Zupełnie nietypowy" charakter sprawy, decyzja prokuratora "zasadna"

"Zupełnie nietypowy" charakter sprawy, decyzja prokuratora "zasadna"

Źródło:
TVN24

Były prezes Orlenu Jacek Krawiec został szefem rady dyrektorów PGNiG Upstream Norway (PUN) - wynika z informacji na stronie spółki. PUN to norweska spółka córka koncernu, udziałowiec złóż węglowodorów na norweskim szelfie i na Morzu Północnym.

Były prezes Orlenu ma nową pracę

Były prezes Orlenu ma nową pracę

Źródło:
PAP

Zalane autostrady, podtopione budynki, brak prądu - z takimi trudnościami musieli się mierzyć mieszkańcy największego kanadyjskiego miasta. Toronto nawiedziły ulewne deszcze. Takich opadów nie było tu od ponad 80 lat.

Woda sięgała dachów samochodów. Takich opadów nie było od ponad 80 lat

Woda sięgała dachów samochodów. Takich opadów nie było od ponad 80 lat

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, CBC, BBC

Samochód wjechał w ogródek restauracji w XX dzielnicy we wschodniej części Paryża – podał dziennik "Le Figaro". Jedna osoba zginęła, a kilka zostało rannych. Kierowca był nietrzeźwy i zbiegł z miejsca wypadku.

Wjechał w ogródek restauracji i uciekł. Jedna osoba nie żyje

Wjechał w ogródek restauracji i uciekł. Jedna osoba nie żyje

Źródło:
PAP

71-letni mężczyzna zasłabł w swoim domu i dwa dni leżał na podłodze. Na szczęście wołanie o pomoc usłyszała sąsiadka, która zaalarmowała policję. Pomoc przyszła w ostatniej chwili. W trakcie transportu do karetki stan mężczyzny nagle się pogorszył. Rozpoczęła się walka o jego życie.

Zasłabł i dwa dni leżał na podłodze. W drodze do karetki walczyli o jego życie

Zasłabł i dwa dni leżał na podłodze. W drodze do karetki walczyli o jego życie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Tajwan powinien płacić Stanom Zjednoczonym za obronę przed Chinami - oświadczył Donald Trump, były prezydent USA i kandydat republikanów w tegorocznych wyborach. Słowa te wywołały początkowo jedynie lakoniczną reakcję Tajpej, ale niedługo później rządząca partia wydała w tej sprawie oświadczenie.

Donald Trump o "płaceniu za obronę". Jest reakcja Tajwanu

Donald Trump o "płaceniu za obronę". Jest reakcja Tajwanu

Źródło:
PAP, Reuters
Ma szansę być drugim najpotężniejszym człowiekiem w Ameryce. A niedługo może numerem jeden

Ma szansę być drugim najpotężniejszym człowiekiem w Ameryce. A niedługo może numerem jeden

Źródło:
tvn24.pl
Premium

- Prokuratura ustaliła, że immunitet członka Zgromadzenia Parlamentarnego RE nie wyłącza możliwości postawienia zarzutów, zatrzymania i aresztowania - powiedział na konferencji prasowej minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar. Dodał, że decyzja sądu w sprawie aresztu dla Marcina Romanowskiego "w żaden sposób nie przekreśla" śledztwa w sprawie Funduszu Sprawiedliwości. Zapowiedział też, że w ciągu "najbliższych dni" prokuratura odwoła się od decyzji sądu.

Bodnar: decyzja sądu nie przekreśla śledztwa w sprawie Funduszu Sprawiedliwości

Bodnar: decyzja sądu nie przekreśla śledztwa w sprawie Funduszu Sprawiedliwości

Źródło:
TVN24

"Shogun", "The Bear", "Zbrodnie po sąsiedzku" czy "Detektyw: Kraina nocy" - to seriale, które zdobyły najwięcej nominacji do nagród Emmy 2024. Drugi sezon "The Bear" pobił kolejny rekord w historii amerykańskich nagród. Meryl Streep po raz kolejny zadebiutowała, a 91-letnia Carol Burnett ma szansę na swoją ósmą statuetkę.

Emmy 2024. Te tytuły poradziły sobie najlepiej. Lista nominacji

Emmy 2024. Te tytuły poradziły sobie najlepiej. Lista nominacji

Źródło:
tvn24.pl

Europejska Agencja Kosmiczna (ESA) przyspiesza realizację misji o nazwie Ramses. Jej celem jest dotarcie do asteroidy Apophis - poinformował portal space.com. W 2029 roku obiekt ten znajdzie się bardzo blisko Ziemi, bliżej niż satelity geostacjonarne.

ESA przyspiesza misję badania asteroidy Apophis. Obiekt ten znajdzie się bardzo blisko Ziemi

ESA przyspiesza misję badania asteroidy Apophis. Obiekt ten znajdzie się bardzo blisko Ziemi

Źródło:
PAP, space.com

Podróż pociągiem ze Stambułu do Paryża, żeglowanie łódką po włoskim jeziorze Garda, czy może przejazd przez malownicze wioski Irlandii? Oto część z listy 11 podróży po Europie, które według redaktorów magazynu podróżniczego "Conde Nast Traveller" każdy powinien choć raz odbyć w swoim życiu. Co jeszcze znalazło się na ich liście?  

11 podróży po Europie, które każdy powinien odbyć w życiu 

11 podróży po Europie, które każdy powinien odbyć w życiu 

Źródło:
tvn24.pl

Zarząd Zieleni rozpoczął przygotowania do budowy mostu pieszo-rowerowego w porcie Czerniakowskim. Przeprawa ma być gotowa na przełomie wiosny i lata przyszłego roku.

Tak będzie wyglądać nowy most przez Wisłę

Tak będzie wyglądać nowy most przez Wisłę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na austriackich lotniskach panuje chaos. Tylko w ostatnim tygodniu ponad 1000 lotów było opóźnionych, a blisko 100 zostało odwołanych.

Odwołane i opóźnione loty. Potężny chaos na lotniskach

Odwołane i opóźnione loty. Potężny chaos na lotniskach

Źródło:
PAP

Wzrost cen konsumpcyjnych w Polsce w czerwcu 2024 roku wyniósł 2,9 procent rok do roku - podał unijny urząd statystyczny Eurostat. Wskaźnik dla Polski jest powyżej średniej Unii Europejskiej, gdzie inflacja liczona według HICP wyniosła w ujęciu rocznym 2,6 procent.

Tak rosną ceny w Europie. Polska powyżej średniej

Tak rosną ceny w Europie. Polska powyżej średniej

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Ikea poinformowała o wycofaniu z rynku ładowarki uniwersalnej VARMFRONT ze względu na wadę produktową, stwarzającą ryzyko pożarowe. Sieć apeluje do klientów, którzy nabyli produkt, by niezwłocznie zaprzestali go używać i skontaktowali się z firmą w celu wymiany urządzenia lub zwrotu pieniędzy.

Ikea wycofuje niebezpieczny produkt. "Ryzyko pożarowe"

Ikea wycofuje niebezpieczny produkt. "Ryzyko pożarowe"

Źródło:
tvn24.pl

Między prezydentem a rządem trwa spór o odwołanie niektórych ambasadorów i powołanie nowych. Sprawdziliśmy, gdzie te stanowiska pozostają wciąż nieobsadzone. Izrael, Austria, Egipt, Włochy... - jak wynika z danych MSZ, problem dotyczy ponad 20 procent placówek zagranicznych.

Spór o ambasadorów. W ilu krajach wciąż ich nie ma?

Spór o ambasadorów. W ilu krajach wciąż ich nie ma?

Źródło:
Konkret24

Wydarzenia wokół Marcina Romanowskiego, posła klubu PiS, polityka Suwerennej Polski i byłego wiceministra sprawiedliwości, nabrały tempa. We wtorek usłyszał prokuratorskie zarzuty, ale nie trafi do aresztu, bo nie zgodził się na to sąd. Przypominamy, o co w tym wszystkim chodzi.

O co chodzi w sprawie Marcina Romanowskiego. Podsumowujemy

O co chodzi w sprawie Marcina Romanowskiego. Podsumowujemy

Źródło:
tvn24.pl

Prokuratura nie zapoznała się jeszcze z uzasadnieniem postanowienia sądu o odmowie tymczasowego aresztowania Marcina Romanowskiego. W zależności od zaprezentowanych w nim argumentów, zapadnie decyzja co do dalszych kroków - powiedział prokurator krajowy Dariusz Korneluk. Ocenił, że nie można mówić o jakiejkolwiek kompromitacji prokuratury.

"Nie możemy mówić o kompromitacji". Prokurator krajowy o dalszych krokach w sprawie Romanowskiego

"Nie możemy mówić o kompromitacji". Prokurator krajowy o dalszych krokach w sprawie Romanowskiego

Źródło:
TVN24, PAP

Prokurator zaryzykował, opierając się na opiniach prawnych, które uznał za słuszne. Teraz musi wystąpić do Rady Europy o uchylenie immunitetu i ponowić czynności, które zostały już przeprowadzone - mówiła na antenie TVN24 sędzia Beata Morawiec, prezes Stowarzyszenia Sędziów "Themis", odnosząc się do sprawy Marcina Romanowskiego. Oceniła jednak, że "w pierwszej kolejności prokuratura złoży zażalenie na postanowienie sądu".

Romanowski na wolności i co dalej? Tłumaczy sędzia Morawiec

Romanowski na wolności i co dalej? Tłumaczy sędzia Morawiec

Źródło:
TVN24
Szedł przebrany za chłopa. Nie bał się o siebie, lecz o 10-letnią przewodniczkę

Szedł przebrany za chłopa. Nie bał się o siebie, lecz o 10-letnią przewodniczkę

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Dopracowany w najmniejszych szczegółach polski serial kryminalny "Odwilż" zdobył ogromną popularność w całej Europie. Historia o poranionej życiowo policjantce, która nie umie uporządkować swojego życia, a jednocześnie obsesyjnie próbuje rozwikłać zagadkę tajemniczego morderstwa - hipnotyzuje. Produkcja korzysta z hollywoodzkich schematów, jednak robi to w sposób ciekawy i przemyślany. Pierwszy sezon można obejrzeć na platformie Max. Wkrótce premiera drugiego.

Polski serial podbił Europę. Wkrótce drugi sezon na platformie Max

Polski serial podbił Europę. Wkrótce drugi sezon na platformie Max 

Źródło:
tvn24.pl

Nowości filmowe, hitowe seriale oraz kultowe produkcje, tak najkrócej można streścić listę piętnastu najchętniej wybieranych pozycji programowych serwisu Max w ciągu pierwszego miesiąca funkcjonowania w Polsce.

Pierwszy miesiąc Max w Polsce. Oto 15 najchętniej oglądanych pozycji na platformie

Pierwszy miesiąc Max w Polsce. Oto 15 najchętniej oglądanych pozycji na platformie

Źródło:
prasa.wbdpoland.pl