Seremet: Dwie rodziny źle rozpoznały ciała ofiar

Seremet: Dwie rodziny źle rozpoznały ciała ofiar
Seremet: Dwie rodziny źle rozpoznały ciała ofiar
tvn24
Prokurator Generalny wyjaśnia czynności identyfikacyjne ofiar katastrofy smoleńskiejtvn24

Prokurator Generalny Andrzej Seremet oświadczył w czwartek w Sejmie, że przyczyną "pierwotnej nieprawidłowej identyfikacji" dwóch ciał ofiar katastrofy smoleńskiej było nietrafne ich rozpoznanie przez członków rodzin. Seremet opisał także procedurę, jaka była stosowana po katastrofie smoleńskiej w zakładzie medycyny sądowej w Moskwie.

W Sejmie informacja rządu o działaniach podjętych po katastrofie smoleńskiej. Relacja na żywo w tvn24.pl.

Prokurator Generalny Andrzej Seremet oświadczył w Sejmie, że przyczyną "pierwotnej nieprawidłowej identyfikacji" dwóch ciał ofiar katastrofy smoleńskiej było nietrafne ich rozpoznanie przez członków rodzin.

Poinformował ponadto, że zgodnie z zapowiedziami prokuratury podjęto decyzje o ekshumacji czterech ofiar katastrofy, a w trakcie rozpatrywania są wnioski dotyczące kolejnych dwóch ofiar. - Spekulacje medialne dotyczące większej ilości przypadków są nie tylko nieuprawnione, ale także godzą w dobra osobiste ofiar tego tragicznego wydarzenia - powiedział Seremet.

Sekcja zwłok ofiar katastrofy

Seremet poinformował, że po przewiezieniu ciał ofiar katastrofy smoleńskiej do Moskwy dokonywano sekcji zwłok, podczas której m.in. pobierano materiał genetyczny; następnie bliscy ofiar dokonywali identyfikacji.

Dodał, że jeszcze przed przewiezieniem do Moskwy znalezione na miejscu katastrofy zwłoki lub ich fragmenty oznaczano symbolami składającymi się z numeru sektora, w którym znaleziono ciało oraz numeru samych zwłok.

- Te informacje umieszczano w protokole oględzin miejsca katastrofy z opisem wyglądu zwłok i znalezionych przy zwłokach lub w ich pobliżu przedmiotów, dokumentów; wykonywano również fotografię zwłok - powiedział prokurator generalny.

Dalsza procedura identyfikacji

Jak mówił prokurator generalny, zwłoki oznaczano za pomocą opasek, pakowano w folie i umieszczano w trumnach, które przetransportowano następnie do Instytutu Medycyny Sądowej w Moskwie.

- W Instytucie zwłokom nadawano inny numer, dokonywano oględzin zwłok w trumnie, sporządzano z tej czynności protokół oraz wykonywano dokumentację fotograficzną. Następnie zwłoki poddawano badaniu sekcyjnemu, z którego sporządzano dokument w postaci ekspertyzy o numerze odpowiadającym numerowi zwłok nadanemu w tym instytucie - kontynuował Seremet.

Badania genetyczne

Prokurator generalny tłumaczył, że podczas sekcji zwłok pobierano m.in. materiał do badań genetycznych. - Dokument, to jest orzeczenie eksperta, był sporządzany dopiero po uzyskaniu wyników posekcyjnych badań cząstkowych toksykologicznych, biologicznych i chemicznych, ale nie genetycznych - zaznaczył Seremet. Dokument jak mówił "zawierał ponadto wyniki identyfikacji w wyniku ukazania ciała do rozpoznania".

Rozpoznanie przez rodziny

Prokurator Generalny o czynnościach identyfikacyjnych
Prokurator Generalny o czynnościach identyfikacyjnychtvn24

- Po oględzinach zwłok i ich sekcji, ciała były przygotowywane do okazania. Przedstawiciel rodziny składał do protokołu zeznania dotyczące szczegółów ubioru osoby zmarłej, ostatniego kontaktu z tą osobą, szczególnych cech. Zdarzały się przypadki, w razie nieobecności członków rodziny w Moskwie, że identyfikacji dokonywał przedstawiciel administracji rządowej Rzeczpospolitej Polskiej - powiedział Seremet.

Wyjaśnił także, że osobie dokonującej identyfikacji w miarę potrzeby okazywano zdjęcia ubrań i przedmiotów znalezionych przy typowanych zwłokach oraz ewentualnie zdjęcia twarzy i znaków szczególnych, takich jak blizny, znamiona, tatuaże.

Jak tłumaczył Seremet, jeśli na tej podstawie osoba dokonująca identyfikacji rozpoznała zwłoki i jednocześnie nie wyrażała chęci bezpośredniego ich obejrzenia, to na podstawie jej oświadczenia zwłoki uznawano za rozpoznane. Natomiast, jeśli osoba dokonująca identyfikacji miała wątpliwości lub wyraziła życzenie obejrzenia zwłok, okazywano jej ciało w obecności śledczych strony rosyjskiej, tłumacza, psychologa oraz przy zabezpieczeniu zespołu doraźnej pomocy medycznej.

Dokumentacja procesowa zwłok

- Po rozpoznaniu ciała przedstawiciele rosyjskiego organu procesowego sporządzali odpowiednią dokumentację procesową - protokoły okazania zwłok. Protokoły te były sporządzane w obecności dwóch świadków, obywateli rosyjskich, z udziałem rosyjskiego biegłego medycyny sądowej, tłumacza oraz osoby dokonującej identyfikacji - mówił szef prokuratury.

Pożegnanie przez osoby bliskie Jak dodał, zwłoki opisywano imieniem i nazwiskiem, przy zachowaniu dotychczasowej numeracji, i umieszczano na liście osób rozpoznanych, którą prowadzili Rosjanie. - Po rozpoznaniu zwłok rodzina miała możliwość indywidualnego pożegnania osoby bliskiej i modlitwy w obecności kapłana, bez udziału osób postronnych - powiedział Seremet.

Zamykanie trumien

Następnie - jak wyjaśnił Seremet - zidentyfikowane ciała były przygotowywane, a następnie umieszczane w trumnach, które zawierały lutowane wkłady i filtry. - Istniała także możliwość indywidualnej obecności rodziny przy zamykaniu trumny. Niektórzy z członków rodzin ofiar skorzystali z tego uprawnienia - poinformował prokurator generalny.

Andrzej Seremet poinformował, że w czynnościach zamykania trumien brali udział żołnierze 10. Brygady Logistycznej w Opolu. - Przy wielu tych czynnościach obecni byli również przedstawiciele polskiej firmy pogrzebowej, polscy technicy policyjni, polscy duchowni, przedstawiciele rosyjskiej, miejskiej specjalistycznej służby do spraw pogrzebów, którzy wydawali zaświadczenia o zalutowaniu trumny - powiedział Seremet.

Rosjanie wystawiali świadectwo zgonu

Następnie - jak tłumaczył prokurator generalny - władze Moskwy wystawiały medyczne świadectwa zgonu, a przedstawiciele polskiej ambasady w Moskwie sporządzali protokół o zgłoszeniu zgonu poszczególnych ofiar katastrofy oraz składali wniosek o dokonanie odprawy trumien z ciałami. Na podstawie protokołu przedstawiciele ambasady w Moskwie przejmowali zwłoki, następnie trafiały one wojskowym transportem do kraju, gdzie odbywały się pochówki.

Zakaz otwierania trumien

Seremet poinformował, że prokuratorzy nie zakazywali otwierania trumien. - Żaden z prokuratorów wojskowych nie wydawał w jakiejkolwiek formie zakazu otwierania trumien, po ich sprowadzeniu do kraju po katastrofie smoleńskiej - zapewnił w czwartek w Sejmie prokurator generalny Andrzej Seremet.

Podkreślił, że polscy prokuratorzy, opierając się na Europejskiej Konwencji o Pomocy w Sprawach Karnych i polskiej procedurze karnej, nie uznali za konieczne ponownego przeprowadzenia w Polsce sekcji zwłok ofiar katastrofy smoleńskiej. Dodał, że proces sprowadzania zwłok do Polski jest wyłączną domeną organów administracji państwowej, służby dyplomatycznej i sanitarnej.

Czynności w Rosji

Andrzej Seremet poinformował, że polscy prokuratorzy wojskowi nie mieli możliwości wykonywanie samodzieleni jakichkolwiek czynności procesowych w Rosji. - Przedstawiając przebieg działań polskich prokuratorów wojskowych w Rosji w pierwszych dniach po katastrofie, nie można nie wspomnieć o tym, że nie było możliwości samodzielnego wykonywania przez nich jakichkolwiek czynności procesowych, tak samo jak nie byłoby możliwe samodzielne wykonywanie jakichkolwiek czynności przez prokuratora obcego państwa na terenie Polski - oświadczył Seremet.

Materiały rosyjskiej prokuratury

W tej sytuacji - tłumaczył Seremet - polska prokuratora miała prawo wykorzystać w postępowaniu przygotowawczym jedynie dowody uzyskane w drodze pomocy prawnej od właściwych organów Federacji Rosyjskiej w trybie Europejskiej Konwencji o Pomocy w Sprawach Karnych z 20 kwietnia 1959 roku. Wprowadzenie do polskiego śledztwa dowodów uzyskanych w trybie międzynarodowej pomocy prawnej nastąpiło z kolei na podstawie art. 587 Kodeksu postępowania karnego.

37 prokotołów

Seremet poinformował, że w dniach 11-16 kwietnia 2010 r. przy udziale polskich prokuratorów wojskowych, żołnierzy Żandarmerii Wojskowej oraz funkcjonariuszy ABW w Smoleńsku wykonano kilkadziesiąt czynności procesowych w postaci oględzin przedmiotów znajdujących się na pokładzie Tu-154, z których sporządzono 37 protokołów.

Sekcja zwłowk prezydenta

Naczelny prokurator wojskowy w nocy z 10 na 11 kwietnia 2010 r. wziął udział w sekcji zwłok prezydenta Lecha Kaczyńskiego przeprowadzonej w Smoleńsku. Polscy prokuratorzy wojskowi brali udział w przesłuchaniach kluczowych świadków zdarzenia, tj. kierownika lotów, meteorologa lotniska Siewiernyj oraz naocznego świadka katastrofy. - Dodatkowo prokurator wojskowy uczestniczył w czynnościach wykonywanych w Moskwie przez Międzypaństwowy Komitet Lotniczy dotyczących otworzenia, zgrania i odsłuchania rejestratorów pokładowych oraz zapieczętowania oryginalnych taśm w sejfie - relacjonował Seremet.

Całe wystąpienie Andrzeja Seremeta w Sejmie
Całe wystąpienie Andrzeja Seremeta w Sejmietvn24

Autor: km//gak / Źródło: PAP, tvn24.pl

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Jak na wiadomość o ucieczce Marcina Romanowskiego na Węgry zareagowali przedstawiciele jego obozu politycznego? Według Mai Wójcikowskiej niektórzy "trochę przecierali oczy i nie ukrywali zdziwienia". - Mam wrażenie, że Romanowski jednak trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka - przyznał Konrad Piasecki. Według relacji Agaty Adamek politycy wcześniej związani z Funduszem Sprawiedliwości obawiali się, że gdyby Romanowski był teraz w Polsce, mógłby powiedzieć "za dużo".

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Źródło:
TVN24

Premier Słowacji Robert Fico spotkał się na Kremlu z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem. Wieczorem szef słowackiego rządu przekazał w mediach społecznościowych, że odbyli "długą rozmowę", a Putin "potwierdził gotowość Moskwy do kontynuowania dostaw gazu na Zachód i Słowację". Ukraina zapowiedziała, że nie przedłuży wygasającego wraz z końcem roku kontraktu, który zezwala na tranzyt gazu przez jej terytorium.

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Jedna z pięciu ofiar piątkowego ataku w Magdeburgu to dziewięcioletni Andre. "Niech mój mały miś znowu lata dookoła świata" - napisała w pożegnalnym wpisie w mediach społecznościowych jego matka. Hołd zmarłemu dziewięciolatkowi oddała też lokalna straż pożarna. Chłopiec należał do jej dziecięcego oddziału.

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

Źródło:
BBC, Bild, Sky News

Nie wiem, co ulęgło się w głowie przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej, to rzecz niezrozumiała - stwierdził w "Faktach po Faktach" w TVN24 Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. Odniósł się w ten sposób do działań sędziego Sylwestra Marciniaka, który domaga się podjęcia ponownej uchwały w sprawie pieniędzy dla Prawa i Sprawiedliwości.

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Źródło:
TVN24

Premier Albanii Edi Rama zapowiedział wprowadzenie blokady na popularną aplikację TikTok - poinformował Reuters. Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać od stycznia 2025 roku. TikTok domaga się wyjaśnień od albańskich władz.

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Źródło:
Reuters

Pod hasłem "tekstylia" kryje się wiele. Po pierwsze odzież - to oczywiste. Ale także buty, dywany, firany, pościel czy koce. Zużyte i wyrzucane, lądowały do tej pory w pojemnikach na odpady zmieszane. Od nowego roku to się zmieni.

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Źródło:
Fakty TVN

Dzieci czekają na przeszczep serca w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Warszawie. Podłączone do sztucznej komory mogą tylko czekać na organ od zmarłego dawcy - takie serce, które będzie pasowało. Przeszczepów w klinice jest coraz więcej, ale potrzeby są duże.

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Źródło:
Fakty TVN

Samolot z dziesięcioma osobami na pokładzie rozbił się i uderzył w sklep w centrum turystycznej miejscowości Gramado na południu Brazylii. Jak podały władze, nikt z pasażerów nie przeżył.

Samolot spadł na sklep

Samolot spadł na sklep

Źródło:
Reuters

Pogoda na Boże Narodzenie. Przed świętami lokalnie dosypie jeszcze trochę śniegu, czy jednak wystarczy go, by utrzymał się do Wigilii? Sprawdź najnowszą aktualizację świątecznej prognozy pogody.

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Członek Państwowej Komisji Wyborczej Ryszard Kalisz ujawnił w TVN24, że otrzymał e-mail z informacją, że przewodniczący PKW Sylwester Marciniak "zarządził tryb obiegowy podjęcia uchwał", wśród których ma się znajdować uchwała w sprawie sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PiS. Kalisz zgodził się, że jest to próba podjęcia uchwały "tylnymi drzwiami" przez przewodniczącego PKW. Sprawę komentowali politycy PSL, KO, a także szefowa kancelarii prezydenta.

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

Źródło:
TVN24

Amerykańska aktorka Blake Lively oskarżyła Justina Baldoniego, swojego partnera z planu "It Ends with Us" i jednocześnie reżysera tego filmu, o szereg niestosownych zachowań. Aktorka twierdzi również, że mężczyzna, wspólnie ze studiem, które wyprodukowało film, zorganizował przeciwko niej kampanię oszczerstw. Prawnik studia stanowczo temu zaprzeczył, nazywając twierdzenia aktorki "całkowicie fałszywymi i oburzającymi".

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Źródło:
BBC, New York Times, Variety

IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne. W południowej Polsce noc przyniesie opady śniegu i silne podmuchy wiatru. Sprawdź, gdzie będzie szczególnie niebezpiecznie.

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Wielu zagranicznych internautów zachwyciła znajdująca się w Polsce świecąca w ciemności ścieżka rowerowa, na której w nocy jakoby widać odwzorowane gwiazdy i gwiazdozbiory. Jak się okazuje, w kraju mamy takiego rodzaju drogę dla rowerów, ale nie wygląda tak spektakularnie.

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Źródło:
Konkret24

Zaparkował na torach tramwajowych i - jak ustalili strażnicy miejscy - poszedł prawdopodobnie na pobliski bazar. Tramwaje nie mogły przejechać swoją trasą, co doprowadziło do paraliżu komunikacyjnego. Kiedy po ponad pół godzinie kierowca wrócił do auta, czekały tam już służby. Mężczyzna dostał trzy tysiące złotych mandatu, którego nie przyjął.

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Źródło:
TVN24

W poniedziałek oddamy do użytku odcinek drogi ekspresowej S7, dzięki czemu Warszawa i Kraków uzyskają bezpośrednie połączenie - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Podróż między miastami ma trwać około 2,5 godziny, czyli prawie o połowę krócej niż gdy jeżdżono starą krajową "siódemką" przez Radom i Kielce.

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Źródło:
PAP, GDDKiA

Naukowcy z Katedry Warzywnictwa Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu opracowali innowacyjną szklarnię, a w zasadzie cieplarnię bąbelkową, która zapewni wzrost plonu i pomoże zmniejszyć ilość wykorzystanej energii. W hodowli owoców i warzyw pomóc ma piana z mydła.

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Źródło:
tvn24.pl

Premier Węgier Viktor Orban nie po raz pierwszy realizuje skrupulatnie politykę Władimira Putina w Unii Europejskiej, ponieważ uderza w fundamenty wspólnoty - ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24 europoseł PSL Krzysztof Hetman, komentując kwestię azylu politycznego dla posła PiS Marcina Romanowskiego. Europoseł Konfederacji Stanisław Tyszka mówił, o "zdziecinnieniu polskiej polityki, która sprowadza się do relacji interpersonalnych w tym przypadku między Tuskiem a Orbanem, którzy byli kiedyś kumplami, pokłócili się w tym momencie i robią sobie na złość".

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

Źródło:
TVN24, PAP

Po trzech miesiącach prac konserwacyjnych turyści odwiedzający Rzym znów mogą oglądać słynną fontannę di Trevi w pełnym blasku. Wprowadzono jednak limit osób, które mogą jednocześnie przed nią przebywać. Na razie to eksperyment.

Fontanna di Trevi po nowemu

Fontanna di Trevi po nowemu

Źródło:
PAP

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters

Posłanka Magdalena Filiks z KO napisała, że "w Szczecinie i w Gdańsku i wielu innych miejscach doszło w ostatnich latach do takich sytuacji" jak w piątek w Magdeburgu, gdzie w wyniku zamachu i wjechanie autem w tłum zginęło pięć osób, a rannych zostało ponad 200. Tyle że, wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku miały zupełnie inny charakter.

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Źródło:
Konkret24

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Papieski jałmużnik kardynał Konrad Krajewski dotarł do Ukrainy medycznym kamperem, który będzie działał jak mobilny szpital. Możliwe będzie w nim między innymi przeprowadzanie zabiegów chirurgicznych - poinformował w niedzielę portal Vatican News.

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Źródło:
PAP

Przed nami czas, kiedy nikt nie powinien być sam i kiedy nikt nie powinien być głodny. Już w weekend rozpoczęły się wigilie dla osób w kryzysie bezdomności, samotnych i ubogich. Od 28 lat miejscem spotkań jest Rynek Główny w Krakowie. To już 28. Wigilia Jana Kościuszki, krakowskiego restauratora. To wydarzenie łączy ludzi o wielkich sercach, by wspólnie pomóc i stworzyć chociaż namiastkę świąt Bożego Narodzenia.

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Źródło:
Fakty po Południu TVN24