Nowak ma przeprosić Fotygę. Za wypowiedź "naruszającą cześć i dobre imię"

Fotyga ma usłyszeć przeprosiny od Nowaka
Fotyga ma usłyszeć przeprosiny od Nowaka
Źródło: tvn24

Były poseł PO Sławomir Nowak musi przeprosić europosłankę PiS Annę Fotygę za słowa o "obsesji antyniemieckiej" - orzekł Sąd Okręgowy w Gdańsku. Była szefowa MSZ wytoczyła byłemu ministrowi transportu proces o naruszenie dóbr osobistych. Obojga zainteresowanych nie było na ogłoszeniu wyroku.

Sprawa ma związek z debatą przed wyborami parlamentarnymi w październiku 2011 r.

Anna Fotyga i Sławomir Nowak byli wtedy liderami pomorskich list kandydatów swoich partii do Sejmu.

Fotyga wytoczyła proces Nowakowi, który zarzucił jej, że "lobbuje publicznie za koncepcją własnego męża" w sprawie budowy Stadionu Narodowego w Warszawie.

Jak mówiła w trakcie procesu europosłanka PiS, uraziły ją też słowa, które miały paść z ust Nowaka o "paranoi" i "obsesji antyniemieckiej".

- Taki język w cywilizowanym świecie nie jest stosowany. Pełniąc odpowiedzialność za politykę międzynarodową państwa polskiego nigdy nie stosowałam obraźliwych określeń. Przypinanie mi antyniemieckiej łatki bardzo szkodziło mojemu wizerunkowi politycznemu - dodała.

Sąd nakazał Nowakowi przeprosić Fotygę tylko za słowa dotyczące "obsesji antyniemieckiej", natomiast oddalił powództwo w sprawie wypowiedzi dotyczących męża Fotygi.

W ciągu 14 dni, Nowak ma umieścić ogłoszenie w TVN24 o następującej treści: "Sławomir Nowak przeprasza za naruszającą cześć i dobre imię wypowiedź, w której określił Annę Fotygę za mającą obsesję antyniemiecką".

Wyrok jest nieprawomocny. Nowak poinformował TVN24, że będzie się odwoływał. Jednocześnie podkreślił, że ważne jest, iż sąd oddalił powództwo w sprawie wypowiedzi dotyczących męża Fotygi.

Koncepcja męża

Na zakończenie debaty przed wyborami parlamentarnymi w październiku 2011 r., Fotyga wręczyła Nowakowi, wówczas ministrowi w kancelarii prezydenta Bronisława Komorowskiego, pendrive'a z dokumentem dotyczącym budowy Stadionu Narodowego w Warszawie.

W piśmie tym, podpisanym kilkoma znakami X, znalazła się krytyka instalacji ciepłowniczej zaprojektowanej dla stadionu i nowa koncepcja tejże instalacji.

Kilka dni później Nowak zwołał konferencję prasową, na której zasugerował, że autorem dokumentu jest mąż Fotygi - inżynier, który miał w swoim piśmie wskazywać, że jego pomysł pozwoliłby zaoszczędzić 10 mln zł po 10 latach eksploatacji stadionu.W styczniu 2013 r. Ryszard Fotyga przyznał przed sądem, że był autorem opracowania, które jego żona wykorzystała w kampanii wyborczej 2011 r.

Autor: MAC//rzw / Źródło: TVN24, PAP

Czytaj także: