"Odebrał telefon i powiedział, że wraca ratować państwo". Dlaczego Macierewicz nie dotarł 10 kwietnia do Smoleńska?


W przedziale specjalnego pociągu, który 10 kwietnia 2010 r. wracał do Warszawy ze Smoleńska, siedziało ich pięciu: oprócz Macierewicza trzech innych posłów PiS i dziennikarz TVP Jan Pospieszalski. Już wtedy rozmawiali o tym, co mogło być przyczyną katastrofy, dziwili się dlaczego Rosjanom tak zależało na ich wyjeździe. - A może by ten pociąg jednak zatrzymać? - rzucił ktoś z korytarza. - Nie, wracamy. Musimy teraz przypilnować państwa - odpowiedział Macierewicz. Takie polecenie przyszło z Warszawy. Kto je wydał i czego oczekiwał od byłego ministra, że ten odwoływał podstawiany naprędce samochód i w niezmienionym garniturze jechał prosto do pałacu prezydenckiego?

Delegacja 60 członków klubu parlamentarnego PiS pojawiła się w Smoleńsku wcześnie rano. Wspominają, że w Rosji przywitało ich słońce i bardzo "opiekuńczy" funkcjonariusze FSB. Ale ta opiekuńczość szybko zaczęła ich irytować - a to kazali trzy razy liczyć, czy wszyscy są w autobusie, a to czegoś zabraniali. Nie zgodzili się na przykład, żeby grupa zboczyła z drogi i podjechała na stację kolejową Gniezdowo, skąd do Lasu Katyńskiego przewożono polskich jeńców.

Antoni Macierewicz, jeden z członków delegacji, od początku pokazywał, jaki ma stosunek do nalegań Rosjan. Gdy rozmowy z funkcjonariuszami na temat odwiedzenia stacji w Gniezdowie przeciągały się, poseł ruszył tam pieszo, poboczem. A za nim kilkanaście innych osób. Rosjanie, przerażeni tym, że za chwilę stracą robotę, mogli tylko prosić, żeby delegacja nie spędziła tam za dużo czasu.

"Cichy chaos" na cmentarzu. Lider Macierewicz

Na cmentarz w Katyniu delegacja dotarła niedługo później. Tam też atmosfera od początku była gęsta. Zaczęło się od kontroli, której członkowie polskiej grupy nie chcieli się poddać. Mówili, że mają paszporty dyplomatyczne i nikt nie będzie sprawdzał - zwłaszcza tutaj - czy przynieśli pod kurtką "jakieś bomby". Macierewicz sztorcował ich, że to hańba i skandal. Rosjanie odpuścili.

Gdy przyjazd prezydenta opóźniał się, posłowie sięgnęli po telefony. Najpierw wykręcali numery osób lecących z Lechem Kaczyńskim, później tych, którzy zostali. Wiadomość o tym, że coś złego stało się z samolotem obiegła Las Katyński szybko, ale przez długi czas były to tylko strzępy informacji. Zapanował "cichy chaos" - między członkami rodzin ofiar katyńskich, księżmi i pustymi krzesłami przygotowanymi dla członków grupy prezydenckiej wszyscy szeptali, że coś poszło nie tak. Ale nikt nie wiedział jeszcze, jak bardzo.

Pierwsze informacje o tym, że "najprawdopodobniej" wydarzył się wypadek popłynęły z głośników kwadrans przed 10. Kilkadziesiąt minut później przed mikrofonem pojawił się wiceszef prezydenckiej kancelarii Jacek Sasin i przekazał, że "Pana Prezydenta nie ma" bo pod Smoleńskiem "doszło do katastrofy".

Niedługo później, dowódca Garnizonu Warszawskiego płk Andrzej Śmietana zebrał parlamentarzystów i poinformował o zarządzeniu natychmiastowej "ewakuacji", co z kolei od razu zrodziło plotki, że katastrofa mogła nie być wypadkiem. Dziennikarze tygodnika "Wprost", Marcin Dzierżanowski i Michał Krzymowski, przytaczali później, że do idącego jak w letargu Sasina w pewnym momencie podbiegł mężczyzna z biało-czerwoną opaską na ramieniu i zapytał: "Panie ministrze, panie ministrze. To prawda, że Ruscy zestrzelili prezydenta?" Ale histeria i psychoza strachu udzielała się także członkom PiS-owskiej delegacji, co - choć niechętnie - przyznają dzisiaj.

28 km od brzozy

Nieformalne przewodnictwo w grupie parlamentarzystów PiS sprawował już wtedy Macierewicz. To na jego telefon dzwonili najbliżsi współpracownicy i sam prezes Jarosław Kaczyński. Były momenty, w których chciał zostać w Smoleńsku, ale przekonano go, że większy będzie pożytek z jego powrotu do kraju.

Pytanie o to, dlaczego były minister nie zdecydował się wtedy jednak przejechać tych 28 km, które dzieliły go od miejsca katastrofy, wraca od tamtej pory co jakiś czas. Macierewicz nie odpowiada. Ostatni raz wątek ten pojawił się na początku kwietnia, podczas konferencji prasowej smoleńskiego zespołu. Dziennikarka zapytała posła, czy nie żałuje, że nie dotarł na lotnisko Siewiernyj.

- Przez cały czas żałowałem, ale taka była konieczność - odpowiedział. Dlaczego? - Bo taka była. - Dlatego, że podstawiony był już pociąg powrotny? - Nie, nie dlatego - tłumaczył podczas konferencji prasowej. No więc dlaczego?

Strach czy zadanie?

Najwięcej teorii na ten temat snują polityczni przeciwnicy Macierewicza. - Ze strachu - twierdzi były premier Kazimierz Marcinkiewicz. A Janusz Palikot dodaje na swoim blogu, że "w wyniku wielomiesięcznych prac i rozmów prowadzonych przez członka komisji służb specjalnych Artura Dębskiego" wyłania się inna hipoteza tego "panicznego powrotu".

"Wiedział doskonale, kto zginął i jaką miał wiedzę, oraz gdzie znajdują się dokumenty. (...) W tym czasie Antoni Macierewicz usuwał ślady" - pisał Palikot dwa miesiące temu.

O tym, jak wyglądały ostatnie godziny delegacji PiS w Smoleńsku i co robił wtedy Antoni Macierewicz, porozmawialiśmy z członkami tamtej grupy oraz z tymi, z którymi poseł kontaktował się wtedy telefonicznie. Z tych rozmów wyłonił się obraz, choć nadal zbudowany z hipotez, to jednak oddający lepiej atmosferę tamtego nagłego powrotu i emocjonalnych decyzji.

Szybki powrót i rozterki. "Trzeba ratować państwo"

Już po tym, gdy informacje o katastrofie zostały potwierdzone przez rosyjskie ministerstwo ds. nadzwyczajnych, członkowie delegacji pojechali prosto z cmentarza do Hotelu Rossiya na obiad, za który płacili Rosjanie. Macierewicz chodził i powtarzał wtedy, że "trzeba natychmiast wracać".

- Ze względu na niewiadomy rozwój sytuacji powiedział, że musimy być jak najszybciej w Polsce, bo nie wiadomo, czy do takiej samej Polski jeszcze wracamy - przytacza jego słowa poseł Tadeusz Woźniak (dzisiaj w klubie Solidarnej Polski), który organizował wyjazd.

Z relacji innych członków delegacji wynika, że były minister cały czas miał jednak wątpliwości, czy nie odprawić grupy, a samemu zostać w Rosji. Woźniak do Hotelu Rossiya dotarł podstawionym przez rosyjskich funkcjonariuszy samochodem, bo po drodze musiał uregulować rachunek za niezapłacone śniadanie. W hotelu spotkał się w wąskim gronie z przedstawicielami Polonii i duchownymi, którym miał do przekazania przesyłkę z Warszawy. Mniej więcej w tym samym czasie padła propozycja zorganizowania samochodu, dla tych, którzy chcą jechać na lotnisko w Smoleńsku. Macierewicz zasugerował, że zostanie i wyjedzie nim po prezesa PiS.

- W pewnym momencie odebrał telefon z Warszawy. To nie był prezes, tylko ktoś z kierownictwa. Wyszedł, po chwili wrócił i oświadczył, że jednak wracamy wszyscy, bo tam nas potrzebują i trzeba ratować państwo - relacjonuje inny z uczestników wyjazdu.

Między posłami rozeszła się plotka, że spodziewana jest dymisja rządu, nadzwyczajne posiedzenie Sejmu. Z drugiej strony była też obawa, że marszałek Bronisław Komorowski i jego ludzie z PO będą chcieli jak najszybciej wejść do pałacu prezydenckiego. - Myślę, że Macierewicz, w obliczu tej sytuacji, nie miał zbyt wiele do powiedzenia - przyznaje dzisiaj były poseł PiS Krzysztof Maciejewski.

"Główny kontakt z partią". Jakie zadania?

Więcej o konieczności natychmiastowego powrotu do kraju mówiono między sobą już w pociągu. Maciejewski, Woźniak oraz inny poseł PiS, Piotr Polak, siedzieli w jednym przedziale. Zaprosili do siebie jeszcze Macierewicza i Jana Pospieszalskiego z TVP. Inni stali przy drzwiach i dyskutowali. W pewnym momencie ktoś rzucił: - A może by ten pociąg jednak zatrzymać? - Nie. Polecenie z Warszawy jest takie, że mamy wracać i "pilnować państwa" - odpowiedzieć miał Macierewicz.

- To on był głównym kontaktem z Warszawą - tłumaczy Maciejewski. - Przekazywał informacje, które płynęły stamtąd.

Obecni i byli partyjni koledzy Macierewicza niechętnie mówią o tym, jakie konkretnie informacje mogły płynąć z Warszawy. Przyznają, że poseł nie chciał się nimi dzielić, podkreślał natomiast wagę sytuacji. - Z tego co wiem na bieżąco przekazywano mu informacje z Pałacu, które płynęły między innymi od ministra Andrzeja Dudy. Rozmawiano m.in. o tym, że należy opóźniać przejęcie władzy w Pałacu oraz nie dopuścić do bałaganu w papierach BBN-u, dokumentacji kancelarii i prezydenta. Spekulowaliśmy, że na tym miało właśnie polegać "pilnowanie państwa" przez ministra - mówi dzisiaj jeden z członków delegacji.

Dodaje, że już w tedy w przedziale, w którym jechał Macierewicz, rozmawiano o tym, co mogło być przyczyną katastrofy. Od razu pojawiły się porównania z Gibraltarem i śmiercią gen. Sikorskiego oraz niedowierzania dotyczące mgły w chwili katastrofy. Parlamentarzyści wymieniali między sobą uwagi na temat słońca, które przywitało ich w Katyniu, ktoś pokazał zdjęcie zrobione w lesie kilkadziesiąt minut przed katastrofą. - Padały głosy, że to niemożliwe, żeby samolot z takimi pasażerami ot tak się rozbił. Dyskutowaliśmy, mając minimum wiedzy i ból w sercu - potwierdza poseł Woźniak.

Część pasażerów pociągu nie mogła zrozumieć takiego "manifestowania histerycznych emocji" i formułowania oskarżeń przez niektórych posłów. Mówiła o tym niedługo po katastrofie Izabela Sariusz-Skąpska, córka Andrzeja Sariusz-Skąpskiego, prezesa Federacji Rodzin Katyńskich. W ostatnich dwóch wagonach, którymi podróżowali parlamentarzyści PiS, wrzało jeszcze po północy.

"Dopilnuję wszystkich spraw"

Jedni rzucali pomysły zorganizowania mszy na Jasnej Górze, inni - ogólnopolskiej pielgrzymki do Częstochowy. W tej sprawie dzwonili z przedziałów do przeora zakonu. Wtedy też kluczową rozmowę z Jarosławem Kaczyńskim odbywał na korytarzu Antoni Macierewicz.

- Pamiętam, że tłumaczył prezesowi, dlaczego ciało prezydenta nie może zostać w Rosji - przypomina sobie Woźniak.

Dwie inne osoby, które słyszały tę rozmowę, przytaczają inne słowa posła: - Na koniec zapewnił, że "zgodnie z sugestią dopilnuje wszystkich spraw w Warszawie do jego powrotu". Po przyjeździe do Warszawy Macierewicz od razu udał się do pałacu prezydenckiego. Oficjalnie po to, by oddać hołd tym, którzy zginęli w katastrofie, ale później rozpoczął serię spotkań z urzędnikami kancelarii prezydenta oraz Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Później zaczęły się przepychanki z urzędnikami Kancelarii Sejmu, które trwały jeszcze kilka dni. Pałac zaczął zarzucać marszałkowi i jego współpracownikom, że nie potrafili uszanować śmierci Lecha Kaczyńskiego, a z przejęciem obowiązków nie chcieli poczekać nawet do momentu, aż wydany zostanie akt zgonu prezydenta.

* Przygotowując tekst próbowaliśmy bezskutecznie skontaktować się z Antonim Macierewiczem. Poseł nie odbierał telefonu i nie odpowiadał na sms-y.

Autor: Łukasz Orłowski / Źródło: tvn24.pl

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

W warszawskim Lesie Bródnowskim nożownik zaatakował dwóch nastolatków, którzy w wyniku obrażeń zostali przetransportowani do szpitala. - Trwa przesłuchanie 26-letniego napastnika - przekazała Komenda Stołeczna Policji.

Nożownik zaatakował dwóch nastolatków w lesie

Nożownik zaatakował dwóch nastolatków w lesie

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Piorun śmiertelnie poraził 47-letniego mężczyznę i jego 11-letnią córkę na górze Zhaltets w Bułgarii. Drugie dziecko, które zaalarmowało służbę ratowniczą, ocalało i zostało śmigłowcem przetransportowane do szpitala.

Ojciec i córka śmiertelnie porażeni piorunem

Ojciec i córka śmiertelnie porażeni piorunem

Źródło:
PAP, breaking.bg

Była spikerka Izby Reprezentantów USA Nancy Pelosi i sześciu najbardziej wpływowych demokratycznych gubernatorów poparło kandydaturę Kamali Harris na prezydenta USA po rezygnacji Joe Bidena z wyścigu. Tym samym rosną jej szanse na uzyskanie oficjalnej nominacji ze strony demokratów.

Potężne wsparcie dla Kamali Harris. "Poprowadzi nas do zwycięstwa"

Potężne wsparcie dla Kamali Harris. "Poprowadzi nas do zwycięstwa"

Źródło:
PAP

- Jeżeli to Kamala Harris zostanie kandydatką na prezydenta, demokraci będą tak naprawdę musieli wymyślić jej profil całkowicie na nowo - mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 Paweł Zalewski, wiceszef MON, poseł Polski 2050-Trzeciej Drogi. Poseł PiS Radosław Fogiel zauważył, że spodziewane wejście Harris do wyścigu o Biały Dom "zmusza kampanię Trumpa do przestawienia dział".

"Powiew świeżości", który "zmusza do przestawienia dział"

"Powiew świeżości", który "zmusza do przestawienia dział"

Źródło:
TVN24

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia przed burzami. W trakcie wyładowań wiatr może rozpędzać się do 80 kilometrów na godzinę. Lokalnie może też sypnąć gradem.

Przed nami niespokojna noc. IMGW ostrzega przed burzami

Przed nami niespokojna noc. IMGW ostrzega przed burzami

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

- Osiągnięcia Joe Bidena przez ostatnie trzy lata nie mają sobie równych we współczesnej historii - powiedziała wiceprezydent USA Kamala Harris, która jest faworytką do uzyskania nominacji demokratów na prezydenta po tym, jak obecny gospodarz Białego Domu wycofał się z wyścigu o reelekcję.

Pierwsze wystąpienie Kamali Harris po rezygnacji Bidena

Pierwsze wystąpienie Kamali Harris po rezygnacji Bidena

Źródło:
Reuters

Szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski zaapelował w poniedziałek w Brukseli do ministrów spraw zagranicznych Unii Europejskiej o zdjęcie nałożonych przez ich kraje ograniczeń na użycie przez Ukrainę podarowanej jej broni dalekiego zasięgu. - To byłaby w pełni obrona własna, która jest legalna w świetle prawa międzynarodowego - ocenił.

Sikorski apeluje. "To byłaby w pełni obrona własna"

Sikorski apeluje. "To byłaby w pełni obrona własna"

Źródło:
TVN24, PAP

Nawałnica, która w weekend 13-14 lipca przeszła przez Warszawę, spowodowała duże zniszczenia w przyrodzie. Z większością skutków burz miejscy ogrodnicy już się uporali. Dokonali też bilansu wydarzeń sprzed ponad tygodnia.

34 drzewa wyrwane z korzeniami. Bilans nawałnicy w Warszawie

34 drzewa wyrwane z korzeniami. Bilans nawałnicy w Warszawie

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Na autostradzie A2 pod Poznaniem doszło do nietypowego wypadku. Pasażer samochodu osobowego wysiadł z pojazdu, wyszedł na drogę i został potrącony przez ciężarówkę. W ciężkim stanie został przewieziony do szpitala.

Pasażer wpadł w "dziwny stan", wysiadł i został potrącony przez ciężarówkę

Pasażer wpadł w "dziwny stan", wysiadł i został potrącony przez ciężarówkę

Źródło:
tvn24.pl

Ponad miesiąc temu Adam Bodnar wysłał do Krajowego Biura Wyborczego zawiadomienie w sprawie Funduszu Sprawiedliwości. Pieniądze, które miały w założeniu pomagać ofiarom przestępstw, miały być przeznaczone na kampanię wyborczą Prawa i Sprawiedliwości. Teraz podobne zawiadomienie wysyła ministra klimatu, a chodzi o miliony z Funduszu Leśnego.

Fundusz Leśny to Fundusz Sprawiedliwości 2.0? "Na ochronę przyrody szło pół procenta"

Fundusz Leśny to Fundusz Sprawiedliwości 2.0? "Na ochronę przyrody szło pół procenta"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Zyski Ryanaira obniżył się o prawie połowę w drugim kwartale 2024 roku, ponieważ ceny biletów spadły o 15 procent rok do roku. Zwiększa to obawy o słabe lato dla europejskich linii lotniczych w miarę wygasania boomu po pandemii COVID-19 - wskazał Reuters.

Zysk Ryanaira gwałtownie spada z powodu niższych cen biletów. Akcje na dużym minusie

Zysk Ryanaira gwałtownie spada z powodu niższych cen biletów. Akcje na dużym minusie

Źródło:
Reuters, "Guardian"

Kamala Harris ma dostęp do informacji, do których inni ewentualni kandydaci nie mają i do pieniędzy przeznaczonych na kampanię Joe Bidena. Co więcej, jest "domyślną" kandydatką, bo od początku kampanii tworzyła z Bidenem pewną "ofertę polityczną". O kwestiach, które działają na korzyść obecnej wiceprezydentki i dają jej przewagę przy decyzji nominacyjnej demokratów, mówił dziennikarz TVN24 BiS Michał Sznajder.

Dlaczego Kamala Harris? Trzy kwestie, które dają jej przewagę

Dlaczego Kamala Harris? Trzy kwestie, które dają jej przewagę

Źródło:
tvn24.pl

- To jest chyba jasne dla każdego obywatela i też dla tego rządu, że działania związane z Pegasusem były w latach, kiedy władzę sprawowało PiS. To nie jest pierwsza taka sprawa w trybunale, gdzie obecny rząd odpowiada, w sensie formalnym, za działania poprzedniego - mówiła w "Faktach po Faktach" w TVN24 mecenas Sylwia Gregorczyk-Abram. Odniosła się do kwestii pytań do polskich władz, jakie sformułował Europejski Trybunał Praw Człowieka, który zbada stosowanie Pegasusa w Polsce.

"Rebus dla Ministerstwa Spraw Zagranicznych"

"Rebus dla Ministerstwa Spraw Zagranicznych"

Źródło:
TVN24

Śmigłowiec straży pożarnej zapalił się podczas lądowania na lotnisku w Reggio di Calabria na południu Włoch. Piloci zdołali się uratować, zanim maszyna uderzyła o pas startowy.

Śmigłowiec straży pożarnej rozbił się na lotnisku

Śmigłowiec straży pożarnej rozbił się na lotnisku

Źródło:
Calabria News, tvn24.pl

Pod Ziębicami (woj. dolnośląskie) doszło do czołowego zderzenia dwóch samochodów osobowych. Lądował śmigłowiec LPR. Cztery osoby trafiły do szpitali.

Czołowe zderzenie samochodów. Cztery osoby ranne

Czołowe zderzenie samochodów. Cztery osoby ranne

Źródło:
tvn24.pl

Miesięczne dziecko zmarło w czerwcu z powodu krztuśca - poinformował TVN24 Główny Inspektor Sanitarny dr Paweł Grzesiowski. To pierwszy taki zgon w tym roku w Polsce.

Miesięczne dziecko zmarło z powodu krztuśca

Miesięczne dziecko zmarło z powodu krztuśca

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Z powodu stanowiska Węgier w sprawie Ukrainy postanowiłem zwołać kolejne spotkanie ministrów spraw zagranicznych unijnej "27" w Brukseli, a nie w Budapeszcie - przekazał szef unijnej dyplomacji Josep Borrell. Z początkiem lipca Węgry objęły rotacyjne przewodnictwo w Radzie Unii Europejskiej.

Borrell nie chce spotkania w Budapeszcie

Borrell nie chce spotkania w Budapeszcie

Źródło:
PAP

Marta Lempart, liderka Ogólnopolskiego Strajku Kobiet, przykleiła na drzwiach klubu PSL kartkę z pięcioma gwiazdkami, trzema koniczynami oraz napisem "a Kosiniak do dymisji". Lempart mówiła reporterowi TVN24, że skoro prezesowi ludowców "nie pasują poglądy jego własnych wyborców", to proponuje "oddać te wszystkie stołeczki".

"Kosiniak do dymisji". Marta Lempart przykleiła kartkę

"Kosiniak do dymisji". Marta Lempart przykleiła kartkę

Źródło:
TVN24

"Oprawy, doping, indywidualne zachowania kibiców na stadionie czy w mediach społecznościowych nie są stanowiskiem klubu" - napisał w poniedziałkowym oświadczeniu stołeczny klub. Choć nie stwierdzono tego wprost, należy je traktować jako reakcję na wydarzenia z soboty. Podczas meczu Legii z Zagłębiem Lubin wywieszono oprawę uderzającą w uchodźców. Towarzyszyła jej wulgarna przyśpiewka.

Skandaliczna oprawa na "Żylecie". Klub wydał oświadczenie

Skandaliczna oprawa na "Żylecie". Klub wydał oświadczenie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

51-letni mężczyzna wtargnął do domu opieki dla seniorów w Daruvarze w Chorwacji i zastrzelił pięć osób - informują chorwackie media. Zamachowiec został zatrzymany przez policję. Według nieoficjalnych informacji jedną z ofiar jest jego matka.

Strzały w chorwackim domu opieki. Pięć osób nie żyje, kolejnych pięć odniosło rany

Strzały w chorwackim domu opieki. Pięć osób nie żyje, kolejnych pięć odniosło rany

Źródło:
PAP, Reuters, N1

Kto może zostać kandydatem na wiceprezydenta u boku Kamali Harris, jeśli to ona z ramienia demokratów stanie do walki o Biały Dom? Amerykańskie media wskazują między innymi ma gubernatora stanu Pensylwania Josha Shapiro, gubernatorkę Michigan Gretchen Whitmer, gubernatora Illinois JB Pritzkera, gubernatora Kentucky Andy'ego Besheara oraz szefa resortu transportu Pete'a Buttigiega.

Na kogo postawi Kamala Harris? Te nazwiska są w grze

Na kogo postawi Kamala Harris? Te nazwiska są w grze

Źródło:
PAP

"Za pieniądze podatników Mastalerek zakleił sobie ucho?" - ironizują internauci, komentując fotografię, na której widać szefa gabinetu prezydenta z opatrunkiem na uchu. W domyśle jest przekaz, że Marcin Mastalerek, goszcząc na konwencji republikanów w USA, w ten sposób pokazał solidarność z Donaldem Trumpem.

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Mastalerek na konwencji w USA "zakleił sobie ucho"? Skąd to zdjęcie

Źródło:
Konkret24

Służba Kontrwywiadu Wojskowego poinformowała, że zdecydowano o cofnięciu generałowi Jarosławowi Gromadzińskiemu poświadczeń bezpieczeństwa upoważniających go do dostępu do informacji niejawnych. Postępowanie sprawdzające wykazało, że nie daje on "rękojmi zachowania tajemnicy".

Generał Gromadziński bez dostępu do informacji niejawnych

Generał Gromadziński bez dostępu do informacji niejawnych

Źródło:
PAP

Na tratwie ratunkowej wyrzuconej na brzeg kanadyjskiej wyspy Sable na Oceanie Atlantyckim, znaleziono ciała Brytyjki Sarah Packwood i Kanadyjczyka Bretta Clibbery'ego. Małżeństwo było w podróży, którą nazwali "największą przygodą w ich dotychczasowym życiu".

Ciała pary żeglarzy odnalezione na "cmentarzysku Atlantyku"

Ciała pary żeglarzy odnalezione na "cmentarzysku Atlantyku"

Źródło:
The Guardian, ENEX_NEWSML.

Zmarł Jerzy Michalak, scenograf, reżyser i aktor, prywatnie ojciec Borysa Szyca. Odszedł w wieku 80 lat. "Żegnaj tato. Do zobaczenia kiedyś… odpoczywaj w spokoju" - pożegnał go Szyc w mediach społecznościowych.

Nie żyje Jerzy Michalak. Artysta był ojcem Borysa Szyca

Nie żyje Jerzy Michalak. Artysta był ojcem Borysa Szyca

Źródło:
Dobry Tygodnik Sądecki, tvn24.pl

Za podejrzanym o potrójne zabójstwo Jackiem Jaworkiem wystawiono Europejski Nakaz Aresztowania, czerwoną notę Interpolu i list gończy, a mimo to przez trzy lata pozostawał nieuchwytny dla policji. Dziennikarz tvn24.pl Robert Zieliński mówił w poniedziałek, że Jaworek "był osobą bardzo zamkniętą", nie korzystał z nowych technologii i pozwoliło mu to na zniknięcie "z technologicznego radaru, na którym dziś opiera się funkcjonowanie wszystkich policji całego świata".

Jak Jacek Jaworek zniknął z "technologicznego radaru, na którym opiera się funkcjonowanie policji całego świata"?

Jak Jacek Jaworek zniknął z "technologicznego radaru, na którym opiera się funkcjonowanie policji całego świata"?

Źródło:
TVN24

Memy i żartobliwe wpisy na temat drzewa kokosowego właśnie podbijają amerykańskie media społecznościowe. Nawiązują one do aktualnej wiceprezydentki USA i potencjalnej kandydatki do objęcia najwyższego urzędu w państwie - Kamali Harris. O co chodzi z memami o drzewie kokosowym i skąd ich popularność? Wyjaśniamy.  

Kamala Harris i drzewo kokosowe. O co chodzi w memach, które podbijają internet

Kamala Harris i drzewo kokosowe. O co chodzi w memach, które podbijają internet

Źródło:
The Guardian, Forbes, NPR, tvn24.pl

Śmiertelny wypadek w Jemiołowie (województwo lubuskie). Dwaj bracia w wieku 33 i 34 lat, jadąc motocyklem, uderzyli w zaparkowany samochód. Obaj nie żyją.

Uderzyli motocyklem w zaparkowany samochód, zginęli dwaj bracia

Uderzyli motocyklem w zaparkowany samochód, zginęli dwaj bracia

Źródło:
PAP/tvn24.pl

Z redakcją Kontaktu 24 skontaktowali się turyści, którzy utknęli na lotnisku w Majorce z powodu odwołanego sobotniego lotu powrotnego do Warszawy. Jedna z kobiet przekazała, że razem z mężem i małymi dziećmi musiała nocować na lotnisku. Powiedziała, że przewoźnik nie zapewnił im noclegu. Godzinę wylotu przesuwano kilka razy, ostatecznie udało się wylecieć w niedzielę po południu.

Koszmarny powrót z Majorki

Koszmarny powrót z Majorki

Źródło:
Kontakt 24

Fragment muru Zamku Książ w Wałbrzychu runął na ścieżkę, po której poruszają się zwiedzający. Na miejsce wezwano specjalistyczną jednostkę ratowniczą, która wykluczyła obecność poszkodowanych pod gruzami.

Zamkowy mur runął na trasę turystyczną, ratownicy z psami przeszukali gruzowisko

Zamkowy mur runął na trasę turystyczną, ratownicy z psami przeszukali gruzowisko

Źródło:
tvn24.pl

Po całej serii upalnych dni temperatura coraz rzadziej będzie przekraczać 30 stopni. Jaka pogoda będzie towarzyszyła nam na przełomie lipca i sierpnia? Sprawdź długoterminową prognozę pogody na 16 dni przygotowaną przez Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: lato całkowicie zmieni swoje oblicze

Pogoda na 16 dni: lato całkowicie zmieni swoje oblicze

Źródło:
tvnmeteo.pl

Według polityków Konfederacji przyjęta przez Parlament Europejski rezolucja zmusza Polskę i pozostałe państwa unijne do wspierania Ukrainy w wysokości co najmniej 0,25 proc. PKB rocznie. Ale rezolucja nie ma mocy prawnej i jest jedynie "formą pewnej woli politycznej". Wyjaśniamy.

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Konfederacja: europarlament zmusza Polskę "do stałego finansowania Ukrainy". Nie zmusza

Źródło:
Konkret24

Dreszczowiec przedstawiający kulisy historii seryjnego mordercy nękającego Boston, przejmująca opowieść o dotkniętych chorobą bliźniakach, a także skupiający się na walce o równość dramat historyczny – oto nowości, które w najbliższych dniach zostaną dodane do biblioteki serwisu Max. Co warto obejrzeć na platformie w tym tygodniu? 

Losy bostońskiego dusiciela, życie w cieniu choroby i walka o równość. Nowości na Max

Losy bostońskiego dusiciela, życie w cieniu choroby i walka o równość. Nowości na Max

Źródło:
tvn24.pl