Kaczyński rozpoczął debatę i oddał głos Glińskiemu. Z tabletu

Jarosław Kaczyński odtwarza przemówienie Glińskiego z tabletu
Jarosław Kaczyński odtwarza przemówienie Glińskiego z tabletu
tvn24
Jarosław Kaczyński odtwarza przemówienie Glińskiego z tabletutvn24

- Złe lub bardzo złe rządy trzeba odwoływać - powiedział w Sejmie prezes PiS Jarosław Kaczyński, rozpoczynając debatę nad wnioskiem o wotum nieufności dla rządu Donalda Tuska. Po krótkim wstępie wyjął tablet i rozpoczął odtwarzanie przemówienia prof. Glińskiego. Wszystko po tym, jak marszałek Ewa Kopacz nie zgodziła się na wystąpienie kandydata PiS na premiera w Sejmie.

Kaczyński podkreślił, że jego partia składa wniosek o wotum z trzech powodów. - Po pierwsze ten rząd rządzi źle, bardzo źle. A złe lub bardzo złe rządy trzeba odwoływać. Mamy dziś bardzo trudną sytuację w Polsce i dlatego to odwołanie jest niezbędne - powiedział Kaczyński. Według szefa PiS "jest to rząd niezdolny do samonaprawy". - Nawet najgorsi ministrowie nie są odwoływani. Jest też powód trzeci - jest alternatywa personalna w postaci prof. Glińskiego. Jest człowiekiem bezstronnym, uczciwym i niezwiązanym z żadną partią polityczną - dodał Kaczyński. Zdaniem Kaczyńskiego "jest też alternatywa merytoryczna". - Pan profesor przedstawił ją dziś w Sejmie, ale niestety nie na tej sali i niestety nie mogłem tam dostrzeć ani premiera, ani pani marszałek. W związku z tym pozwolę sobie na to, żeby przynajmniej spróbować główne tezy tego wystąpienia przedstawić. Sądzę, że najlepszy będzie tutaj autentyk - stwierdził prezes PiS. Po czym wyjął tablet i odtworzył wystąpienie prof. Glińskiego.

Gliński: Lekarstwem na kryzys są rzeczywiste reformy
Gliński: Lekarstwem na kryzys są rzeczywiste reformytvn24

"W dobrym momencie"

Prof. Gliński powiedział w nim m.in., że rząd techniczny powołuje się "w momencie szczególnego przesilenia politycznego spowodowanego kryzysem władzy". - W Polsce mamy do czynienia z takim kryzysem. Obecny rząd nie radzi sobie z rozwiązywaniem najważniejszych dla Polaków problemów" - ocenił kandydat PiS na premiera. "Polska jest w kryzysie, Polska dryfuje. Trzeba to zmienić, a jedynym lekarstwem na ten kryzys jest rząd techniczny - przekonywał. Jak podkreślił, w Polsce mamy do czynienia z kryzysem gospodarczym, fiskalnym, kryzysem zaufania do władzy i instytucji państwa, a także kryzysem zaufania obywateli do siebie nawzajem.

Gliński chciał przemawiać w Sejmie. Nie zgodziła się marszałek Kopacz
Gliński chciał przemawiać w Sejmie. Nie zgodziła się marszałek Kopacztvn24

Zarzuty pod adresem Tuska

Po zakończeniu przekazu prof. Glińskiego swoje przemówienie rozpoczął Jarosław Kaczyński. - Ten rząd był krytykowany, stawiano mu zarzuty z prawej, z lewej strony, a w kuluarach także ze środka. Jest ich tak wiele, że gdybym chciał je wszystkie przedstawić, musiałbym mówić cały dzień - powiedział Kaczyński.

Dlatego prezes PiS zdecydował się omówć dwanaście najważniejszych kwestii, z którymi jego zdaniem nie poradził sobie rząd pod przewodnictwem Donalda Tuska.

Kaczyński: Bezrobocie to temat niepodjęty przez rząd
Kaczyński: Bezrobocie to temat niepodjęty przez rządtvn24

Rosnące bezrobocie

Rosnące bezrobocie to - zdaniem prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego - tylko jeden z wielu zarzutów wobec rządu PO-PSL. - Mamy ogromny problem społeczny, który obejmuje kilka milionów ludzi, problem nierozwiązywany, niepodjęty przez rząd - mówił Kaczyński.

Zwrócił uwagę, że bezrobocie osiągnęło już poziom ponad 14 proc., a wśród ludzi młodych 25 proc. - Mamy także ok. 2 miliony ludzi na emigracji, nieokreśloną liczbę osób niezarejestrowanych i ok. milion osób, które funkcjonują na wsi i tak naprawdę pracy nie mają - zauważył. Jest to więc - w jego ocenie - "olbrzymie zagadnienie społeczne".

Reakcja rządu na rosnące bezrobocie jest - zdaniem prezesa PiS - paradoksalna, czyli zamrażanie środków z Funduszu Pracy. - Mamy do czynienia z daleko idącym zaniechaniem i to zaniechaniem sprzecznym z konstytucją - zarzucił Kaczyński.

Prezes PiS zauważył też, że w Polsce ogromna liczba ludzi pracuje "na specyficznych zasadach". Jak mówił, prawo pracy i umowa o pracę są wielkimi osiągnięciami cywilizacyjnymi, a "dzisiaj (...) od 20 do 28 proc. osób zatrudnionych pracuje na krótkotrwałych umowach o pracę, które omijają wszystkie ochrony wynikające z Kodeksu pracy".

- Czy to wielkie osiągnięcie cywilizacyjne, jakim jest prawo pracy, jest w Polsce w tej chwili odrzucane? - pytał lider Prawa i Sprawiedliwości.

- Mamy plan, by przywrócić w Polsce obowiązywanie prawa pracy, praw pracowniczych - zadeklarował.

Kaczyński: Pieniądz jako czynnik rozstrzygający w służbie zdrowia
Kaczyński: Pieniądz jako czynnik rozstrzygający w służbie zdrowiatvn24

Podupadająca służba zdrowia

Przewodniczący PiS skrytykował działania rządu w sprawie służby zdrowia.

Jak wyliczał Kaczyński, Polska "pobiła rekord UE", jeśli chodzi o udział pacjentów w opłatach za lekarstwa, kolejki do specjalistów, oczekiwanie na operacje, tragiczne wydarzenia, takie jak śmierć dzieci.

- I mamy w gruncie rzeczy tylko jedną receptę ze strony rządu: komercjalizować, prywatyzować. Czyli krótko mówiąc: wprowadzać w sferę służby zdrowia pieniądz jako czynnik rozstrzygający - oświadczył prezes PiS. Tymczasem - przekonywał Kaczyński - służba zdrowia powinna być sferą pozarynkową. - Trzeba sobie w końcu z tego zdać sprawę i tę sprawę rozwiązać. A co mamy? Wizerunkowego ministra, którego kwalifikacje (...) są kwestionowane ze wszystkich stron - podkreślił Kaczyński.

Kaczyński: Polsce grozi wyludnienie
Kaczyński: Polsce grozi wyludnienietvn24

Polsce grozi wyludnienie

Prezes PiS odniósł się też do kwestii demograficznych. Jak przekonywał, grozi nam wyludnienie, a propozycje rządu, by walczyć z tym problemem są "niejasne, a dotychczasowe działania - żadne".

- Jeżeli mają być dzieci, to musi być praca, mieszkania, opieka lekarska i przede wszystkim obrona tradycyjnej rodziny i tradycyjnych wartości. A te tradycyjne wartości są dziś z udziałem partii rządzącej, z udziałem premiera bezpośrednio atakowane - ocenił prezes PiS.

Według Kaczyńskiego mamy dziś w Polsce nie politykę prorodzinną, ale antyrodzinną. - Taką, która sprzyja wyludnieniu - dodał.

Kaczyński skrytykował też podniesienie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn do 67 lat. - W szczególności w stosunku do kobiet jest to działanie - w szczególności, jeśli chodzi o kobiety pracujące fizycznie - po prostu okrutne - podkreślił.

Zarzucił też rządowi, że nawet nie próbuje przywrócić zasady solidaryzmu społecznego.

Kaczyński: Rozbijacie oświatę
Kaczyński: Rozbijacie oświatętvn24

Oświata do naprawy

- Rozbijacie oświatę jako system, likwidujecie lub bardzo ograniczacie nadzór pedagogiczny, ograniczacie wydatki na dokształcenie nauczycieli, ograniczacie wydatki na stypendia. System oświaty, który jest potrzebny w każdym normalnie funkcjonującym państwie, po prostu powoli zmienia się w archipelag całkowicie niezależnych od siebie instytucji - powiedział Kaczyński podczas debaty nad wnioskiem PiS o wotum nieufności dla rządu.

- Sześciolatki w szkołach: zupełne nieporozumienie, cyfryzacja: niepowodzenie, reakcja na wzrost przemocy w szkołach: po prostu zabawna. Rok bezpiecznej szkoły? Proszę państwa, możemy też ogłosić rok dobrobytu, czy nawet rok Singapuru w Polsce, bo trzeba coś robić - ironizował Kaczyński.

- Czy zlikwidowano system nauki dla testów? Nie. Co zrobiono z gimnazjami? Nic. Co ze szkołami zawodowymi? Nic, po prostu nic - wyliczał były premier.

Zarzucił, że rząd jest natomiast aktywny tam, "gdzie chodzi o to, by godzić w tę funkcję szkoły, która wiąże się z budowaniem tożsamości narodowej".

Jego zdaniem takie działania są sprzeczne z art. 6 konstytucji, który mówi, że "Rzeczpospolita Polska stwarza warunki upowszechniania i równego dostępu do dóbr kultury, będącej źródłem tożsamości narodu polskiego, jego trwania i rozwoju". - Te działania, które podjęliście w sferze oświaty są sprzeczne z art. 68 (Konstytucji) - zaznaczył prezes PiS.

Kaczyński wytknął też rządzącym zbyt wysokie ceny podręczników szkolnych. Ocenił, że treści, które się w nich znajdują są często "skandaliczne, broniące totalitarnego ustroju, pomijające najróżniejszego rodzaju fakty".

- I mamy też, proszę państwa, wielki proces zwijania polskich szkół: 4685 szkół zostało zlikwidowanych między 2008 a 2012 rokiem - oświadczył były premier. Jak ocenił, "to dalece przekracza potrzeby wynikające z niżu demograficznego i z wygaszania pewnego rodzaju szkół".

Na granicy nędzy

- W Polsce mamy obecnie do czynienia z narastającym problemem nędzy, coraz więcej rodzin, także wielodzietnych, żyje poniżej minimum egzystencji - mówił w czwartek w Sejmie prezes PiS Jarosław Kaczyński. Ocenił, że to sprzeczne z zasadami sprawiedliwości społecznej.

- Konstytucja przewiduje w różnych artykułach coś, co można określić, jako zasadę równych szans, zasadę odnoszącą się do społecznej sprawiedliwości - powiedział Kaczyński.

Jak podkreślił, w Polsce mamy w tej chwili do czynienia z narastającym problemem nędzy. Zwrócił uwagę, że w 2011 roku - po raz pierwszy od lat - doszło do wzrostu liczby rodzin żyjących poniżej minimum egzystencji o jeden procent.

- Do 6,7 proc. Jeśli liczyć wedle tych kryteriów, które były wtedy stosowane, bo gdyby wziąć pod uwagę kryteria z 2004 roku i podnieść je o inflację, byłoby to 11 proc. - dodał Kaczyński. Zauważył, że 31 proc. osób w tej grupie to ludzie młodzi, poniżej 18. roku życia.

- 29,5 proc., czyli prawie 30 proc. rodzin, gdzie jest czworo lub więcej dzieci, żyje w tej sferze. To jest całkowicie sprzeczne z zasadami sprawiedliwości, ale także z zasadami 71. artykułu konstytucji - oświadczył lider PiS.

Art. 71 mówi m.in. o tym, że państwo w swojej polityce społecznej i gospodarczej uwzględnia dobro rodziny. Rodziny znajdujące się w trudnej sytuacji materialnej i społecznej, zwłaszcza wielodzietne i niepełne, mają prawo do szczególnej pomocy ze strony władz publicznych.

- W listopadzie 2012 podniesiono próg interwencji, jeśli chodzi o zasiłki dla dzieci. Dziś to wynosi 539 zł. A jakie były podwyżki? Dla dzieci do 5. roku życia - 9 zł, a dla dzieci do 18. roku życia - 15 zł. Sądzę, że te dwie liczby znakomicie ilustrują sens, istotę polityki społecznej w tej dziedzinie, powtarzam, polityki sprzecznej z konstytucją - oświadczył Kaczyński. Problemem jest także - jak mówił - kwestia niedożywionych dzieci.

Mieszkania dla najbogatszych

Prezes PiS zarzucił rządowi Donalda Tuska porzucenie programu taniego budownictwa mieszkaniowego i ignorowanie problemów wsi. Według Kaczyńskiego brak programu powszechnego, taniego budownictwa mieszkaniowego jest sprzeczny z art. 71 konstytucji, który - jak podkreślił - nakłada na państwo tego typu obowiązek. - Dzisiaj mamy 87 tys. mieszkań, ale oczywiście tylko i wyłącznie dla bogatych - powiedział prezes PiS podczas sejmowej debaty nad konstruktywnym wotum nieufności wobec rządu Donalda Tuska.

Wieś czeka na pomoc

Kaczyński zarzucił też, że Rada Ministrów nie rozwiązuje problemów wsi. Jak powiedział, na wsi przeciętny dochód gospodarstwa domowego to około 70 proc. tego - jak nazwał prezes PiS - skromnego dochodu, który przeciętnie osiągają gospodarstwa domowe w miastach.

Według prezesa PiS rząd sukcesywnie obniża środki przeznaczane na rozwój wsi.

- Rok 2007 - ze środków publicznych na wieś przeznaczone jest 2,94 proc. PKB, a rok ostatni - 1,73 proc. PKB. A więc ogromny spadek - mówił Kaczyński.

Prezesowi PiS nie podobają się też efekty prowadzonych przez koalicyjny gabinet PO-PSL negocjacji unijnego budżetu na lata 2014-20. Jak mówił, w ich efekcie w 2013 roku polska wieś ze środków europejskich ma otrzymać około 5 mld euro.

- A od przyszłego roku już niewiele ponad 4 mld euro - podkreślił.

Ponadto zarzucił rządowi, że nie broni rolników "przed nadużyciami w skupach, przed wielkimi sieciami handlowymi".

- Nie jest rozwiązana też w dalszym ciągu w sposób jednoznaczny sprawa GMO - dodał. Skrytykował też rząd za proces zamykania małych wiejskich szkół.

Według prezesa PiS brak działań w tych dwóch obszarach jest równoznaczny z niewypełnianiem przez rząd konstytucyjnego obowiązku zapewnienia wszystkim obywatelom równych szans.

"Droga przejezdna, czyli niedokończona"
"Droga przejezdna, czyli niedokończona"tvn24

"Drogi to Mount Everest złego rządzenia"

- Mount Everest złego rządzenia - tak prezes PiS Jarosław Kaczyński ocenił budowę dróg i autostrad w Polsce. Jak zaznaczył, w przeliczeniu na kilometr są one droższe niż w krajach alpejskich.

Według Kaczyńskiego, środki europejskie, jakie Polska otrzymała na infrastrukturę, w znacznej mierze zostały wykorzystane w sposób nieracjonalny, mimo że były szansą na nadrobienie zaległości jeszcze z poprzedniego wieku. - Rząd podjął to wyzwanie, twierdził, że do Euro 2012 wybuduje 3 tys. kilometrów autostrad i dróg szybkiego ruchu. Wybudował 600, przy czym wprowadził specjalne pojęcie: "droga przejezdna, czyli niedokończona" - wytknął prezes PiS. Wśród przyczyn takiego stanu rzeczy wymienił m.in. "ustawione przetargi". - Wiemy o ustawionych przetargach, że władza, a także premier wiedzieli o tych sprawach już w 2009 roku i nie było żadnej reakcji - powiedział prezes PiS. Kaczyński podkreślił też, że firmy budowlane nie są opłacane, co skutkuje ich upadkiem. - Mieć wielkie pieniądze, nie wybudować dróg. To jest Mount Everest złego rządzenia - zaznaczył.

Bezsilna armia

Prezes PiS zarzucił też rządowi, że nie dba o bezpieczeństwo Polski - wymienił w tym kontekście redukcję polskiej armii i kwestie energetyczne. Jak zauważył, polska armia została zredukowana, ma wielokrotnie mniejsze możliwości mobilizacyjne niż np. w krajach skandynawskich, sześć razy niższe niż średnia w UE. - To jest nie tylko nieodpowiedzialne, ale jawnie sprzeczne z konstytucją, która wyraźnie mówi, że zadaniem naszych sił zbrojnych jest ochrona granic. A ta armia w oczywisty sposób do ochrony granic nie jest zdolna - ocenił Kaczyński. Mówiąc o bezpieczeństwie energetycznym przywołał m.in. "zapóźnienie" w budowie gazoportu, a także "atak na polski węgiel".

- A wiadomo, kto po ten węgiel chce sięgnąć - zaznaczył. "Krótko mówiąc, mamy rezygnację z różnego rodzaju przedsięwzięć poprzedniego rządu odnoszących się do budowy alternatywnych dostaw energii, które nasze bezpieczeństwo energetyczne zdecydowanie obniżają - ocenił prezes PiS.

Kaczyński: gospodarka ma wielki kamień u nogi
Kaczyński: gospodarka ma wielki kamień u nogi tvn24

Gospodarka z kamieniem u nogi

- Nasza gospodarka, nasze życie społeczne i państwowe ma dzisiaj wielki kamień u nogi. Będziemy przez lata wychodzić z tej nieodpowiedzialnej, niekompetentnej polityki - mówił Kaczyński odnosząc się do sytuacji polskich finansów publicznych.

Według szefa PiS, w 2007 roku, gdy koalicja PO-PSL obejmowała władzę, sytuacja wyjściowa Polski była bardzo dobra. Nasz kraj - mówił - miał bardzo dobrą sytuację gospodarczą, był szybki wzrost inwestycji i niski deficyt, a złotówka znakomicie reagowała na zmiany sytuacji wokół Polski. - Dzięki złotówce uzyskaliśmy dobre wyniki w handlu zagranicznym - dodał Kaczyński.

- Mamy rok 2008, w zasadzie kryzysu jeszcze nie ma, a mimo wszystko deficyt budżetowy wzrasta (...) W roku 2009 deficyt wzrasta do 7,3 proc. mimo wzrostu dochodów, w 2010 roku deficyt to 7,9 proc. a w 2011 roku deficyt spada do 5,1 proc. (...) ale dochody wzrastają o 13,2 proc. na skutek zmian w prawie - wyliczał szef PiS.

- Jak wyglądało przeciwdziałanie rządu? Wszystkie dziedziny życia społecznego były traktowane jako zasób. Brano z Funduszu Pracy, z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych, z Funduszu Rezerwy Demograficznej, z Funduszu Reprywatyzacyjnego - powiedział Kaczyński. Zarzucił także rządowi wyprzedaż majątku narodowego. Jak mówił, przy prywatyzacji zlikwidowano wszelkie ograniczenia strategiczne. - Podniesiono podatki, podnoszone są opłaty - dodał.

- Rok 2008. Premier ogłasza nagle w Krynicy, nikt o tym wcześniej nie wie, że w ciągu trzech lat przystępujemy do euro. Rzecz kompletnie niemożliwa, w sensie ekonomicznym absurdalna (...) Nikt o tym wcześniej nie wie, łącznie z prezesem banku narodowego - mówił Kaczyński.

W 2009 roku - kontynuował szef PiS - rząd szukał "na pokaz" oszczędności w budżecie. - Dobry gospodarz premier, ministrowie meldujący cięcia bez ładu i składu - mówił. W tym samym roku - dodał Kaczyński - rząd zdecydował się na autopoprawkę do ustawy budżetowej.

"Wielka czystka dziennikarzy"
"Wielka czystka dziennikarzy"tvn24

Osłabianie demokracji

- Polska demokracja jest dziś w sposób celowy osłabiana dlatego, że taka jest wola władz - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński. W tym kontekście mówił o "arbitralnych, bezprawnych decyzjach" dotyczących Telewizji Trwam oraz o "wielkiej czystce dziennikarzy" w telewizji publicznej.

Jak mówił, nie ma demokracji bez pluralizmu mediów. Za działania zagrażające temu pluralizmowi uznał m.in. "niedopuszczenie do multipleksu Telewizji Trwam".

- Ona może się podobać, może się nie podobać. Ale ma potężne poparcie społeczne i to jest zupełnie wystarczający powód, żeby ten dostęp dostała. Mamy tu do czynienia z arbitralnymi, bezprawnymi decyzjami - zaznaczył Kaczyński.

Według Kaczyńskiego, w telewizji publicznej ma miejsce "wielka czystka dziennikarzy".

- Dziennikarze, którzy mają krytyczny stosunek do tej władzy, są wyrzucani. Mamy takie sytuacje jak "Rzeczpospolita", gdzie sprzedaje się po części państwowy tytuł przyjacielowi rzecznika rządu, następnie ten przyjaciel ustala w nocy sprawę artykułu, a później następnie za napisanie prawdy w tym artykule wyrzuca się dziennikarzy - podkreślił prezes PiS.

Kaczyński mówił też o "akcji ABW wobec dziennikarzy". - Co najmniej dwa stwierdzone działania polegające na podsłuchu. Mieliśmy także różnego rodzaju incydenty z biciem dziennikarzy, także wtedy, kiedy byli w sytuacji zupełnej bezbronności - wyliczał.

- A jeszcze ponieważ padło słowo o trotylu, to powiem tak: tu, w tej izbie - chociaż media głównego nurtu o tym nie powiedziały - generalny prokurator wojskowy przyznał, że trotyl został stwierdzony. Więc nie ma nad czym dyskutować - dodał.

"Rząd nie starał się o wejście do G20"
"Rząd nie starał się o wejście do G20"tvn24

Zła polityka zagraniczna

- Polityka zagraniczna rządu Donalda Tuska charakteryzuje się mikromanią narodową, serwilizmem i klientyzmem - atakował prezes PiS.

Ocenił, że "mikromania narodowa" rządu przejawiła się choćby w sprawie braku starań Polski o wejście do grupy G20. Podkreślił, że Polska jest w rankingach światowych na 19. miejscu, jeśli chodzi o PKB.

- Jesteśmy najważniejszym krajem pewnego wyróżnionego historycznie regionu, mogliśmy podjąć takie starania. Czy ja mogę powiedzieć tu uczciwie, że one byłyby skuteczne? Nie, nie mogę tego powiedzieć. Ale można powiedzieć z całą pewnością, że samo ich podjęcie energiczne prowadziłoby do poprawy naszej sytuacji i być może kiedyś w przyszłości dałoby nam to - powiedział szef PiS.

Odnosząc się do sprawy stosunków UE-Polska Kaczyński ocenił, że Polska otrzymała "lekcję pokory, lekceważenia".

- Kiedy obsadzano stanowisko przewodniczącego Rady Europejskiej i szefa służby zagranicznej, (...) to nawet nas nie pytano, nawet nie próbowano udawać, że w tym procesie uczestniczymy - oświadczył.

Odniósł się również do czasu, kiedy przewodniczącym PE został Jerzy Buzek. Kaczyński mówił, że stanowisko szefa europarlamentu jest bardzo prestiżowe, jednak pozbawione realnej władzy.

- Oczywiście, jeśli ktoś, kto stoi na czele PE, jest jednocześnie szefem wielkiej frakcji parlamentarnej, ma ogromne ambicje, energię, to wtedy to stanowisko może być naprawdę ważne. Ale przy całym szacunku i sympatii dla premiera Buzka, (...) on tych atutów najwyraźniej nie ma, w związku z tym te 2,5 roku nam kompletnie nic nie dało, tak samo jak nic nie dała nam prezydencja - ocenił szef PiS.

Kaczyński skrytykował również stopień udziału Polski w administracji unijnej. Porównał w tym kontekście nasz kraj z Hiszpanią. - To naprawdę porównanie smutne. Jeśli chodzi o stanowiska dyrektorskie, to relacja jest mniej więcej jak 1 do 11 na ich korzyść - powiedział.

"Rząd nie dba o bezpieczeństwo państwa"
"Rząd nie dba o bezpieczeństwo państwa"tvn24

Pod dyktando Rosji

Prezes PiS Jarosław Kaczyński ocenił, że w wyniku działań rządu Donalda Tuska w relacjach polsko-rosyjskich obowiązuje wola Rosji.

- Uznaliśmy, że żadne regulacje międzynarodowe, czy to ogólne odnoszące się do stosunków dyplomatycznych, czy żadne regulacje odnoszące się do lotnictwa, po prostu nie obowiązują. W relacjach polsko-rosyjskich obowiązuje wola Rosji, tak to mniej więcej wygląda - powiedział Kaczyński w czwartek w Sejmie.

Jak dodał, Rosjanie nieustannie to wykorzystują i grają tym, a kancelarie dyplomatyczne świata to obserwują. - Niezależnie od tego, co mówią, jak bardzo poklepują po plecach, orderują za taką politykę, to jednak tak naprawdę oznacza to nieustanne obniżanie naszego standardu - podkreślił prezes PiS.

- Jeśli chodzi o stosunki z Rosją, to mamy tu do czynienia ze zjawiskami zupełnie nadzwyczajnymi. Z jednej strony z serwilizmem - spotkanie rosyjskiego ministra spraw zagranicznych z polskimi ambasadorami. Rzecz zupełnie w stosunkach międzynarodowych niespotykana, nie przypominam sobie czegoś takiego nawet w czasach PRL, mamy w Ossowie pomnik najeźdźców i to takich, którzy mordowali ze szczególnym okrucieństwem - wyliczał Kaczyński.

"Hołd berliński"

Oceniając politykę rządu w stosunku do Niemiec, prezes PiS nazwał ją "hołdami berlińskimi" i "niebywałym klientyzmem". - Mamy dobrą formę (szefowej Związku Wypędzonych Eriki) Steinbach, mamy do czynienia z narastającym antypolonizmem, szczególnie na wschodzie Niemiec (...) jest to polityka tak jednostronna, jak tylko można to sobie wyobrazić - podkreślił.

- Prawo rzymskie używa, czy używało, pojęcia lwiej spółki, w której jeden ma korzyści, a drugi straty - dodał prezes PiS.

"Władza nie uznaje konstytucyjnych reguł"
"Władza nie uznaje konstytucyjnych reguł"tvn24

"Ten rząd musi odejść, to wasza szansa"

Jarosław Kaczyński wezwał posłów wszystkich opcji do zagłosowania za powołaniem rządu technicznego.

- Ten rząd musi odejść. Ktoś powie: "przecież ma większość" - tak, ma, chociaż ona już czasem zawodzi. Ale na tej sali jest 460 posłanek i posłów, którzy mają tzw. mandat wolny, (...) przyrzekali służyć Polsce, a nie jakiejś opcji politycznej - powiedział Kaczyński w debacie nad wnioskiem o wotum nieufności dla rządu.

Jak podkreślił, rządy techniczne istnieją w wielu państwach europejskich, istniały też w przedwojennej Polsce. Ewentualny rząd Glińskiego nazwał "szansą".

- Jest dzisiaj taka szansa i to jest wasza szansa, z której możecie skorzystać - apelował na zakończenie blisko 2-godzinnego wystąpienia.

Wcześniej Kaczyński zarzucił rządowi Donalda Tuska, że chce wprowadzić Polskę do najbardziej zintegrowanej ekonomicznie oraz politycznie części UE. Jak ocenił, oznacza to, że "stracimy jakikolwiek wpływ co najmniej na naszą politykę gospodarczą", Sejm stanie się w gruncie rzeczy "mało potrzebny", a polska demokracja stanie się "w dużej mierze pustą procedurą".

- Będziemy peryferiami - przekonywał.

Źle rządzi

W uzasadnieniu wniosku o wotum nieufności PiS podkreśla, że powodem jego złożenia jest zdecydowanie negatywna ocena pracy Rady Ministrów kierowanej przez Donalda Tuska. Według PiS dalsze trwanie obecnego gabinetu szkodzi Polsce. Z arytmetyki sejmowej wynika, że nie ma raczej szans, by wniosek uzyskał poparcie. Przeciw będą PO i PSL; SP wstrzyma się od głosu; RP nie weźmie udziału w głosowaniu, SLD zastanawia się, czy głosować przeciw, czy wstrzymać się od głosu. Zgodnie z art. 158. konstytucji Sejm wyraża Radzie Ministrów wotum nieufności większością ustawowej liczby posłów (231 głosów). Głosowanie nad wnioskiem - w piątek.

Autor: mn, zś/k / Źródło: tvn24.pl, TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN 24

Pozostałe wiadomości

Donald Trump został zaprzysiężony na 47. prezydenta USA, a J.D. Vance na wiceprezydenta. Po wygłoszeniu przemówienia i inauguracyjnym lunchu, nowy amerykański przywódca znów pojawił się na korytarzach Kapitolu, by dokonać przeglądu wojsk przy dźwiękach wojskowej orkiestry. Następnie Trump udał się na arenę widowiskową w Waszyngtonie, gdzie wygłosi kolejne przemówienie, a następnie podpisze pierwsze prezydenckie dekrety. Gdy wchodził na scenę, przywitały go gromkie brawa i okrzyki zgromadzonych na widowni zwolenników. Relacja na żywo w tvn24.pl.

Arena oszalała. Trump na pierwszym wiecu

Arena oszalała. Trump na pierwszym wiecu

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24

Miliarder Elon Musk podczas jednego z wydarzeń, które towarzyszyło inauguracji prezydentury Donalda Trumpa, powiedział do zebranych, że dzięki nim przyszłość cywilizacji jest zapewniona. Podczas krótkiego przemówienia wykonał gest przypominający salut rzymski.

Musk powiedział o "przyszłości cywilizacji" i wykonał "dziwny" gest

Musk powiedział o "przyszłości cywilizacji" i wykonał "dziwny" gest

Źródło:
PAP

Kanał Panamski jest i nadal będzie należeć do Panamy - podkreślił prezydent Panamy Jose Raul Mulino. Odniósł się w ten sposób do słów Donalda Trumpa wygłoszonych w trakcie zaprzysiężenia.

Prezydent Panamy reaguje na słowa Trumpa

Prezydent Panamy reaguje na słowa Trumpa

Źródło:
PAP, Reuters

Nowo zaprzysiężony prezydent Donald Trump nieoczekiwanie wygłosił na Kapitolu drugie przemówienie. Wystąpił przed zwolennikami, którzy zebrali się w Kongresie, ale nie mogli obserwować na żywo głównej ceremonii. - Jesteście młodszą, o wiele piękniejszą publicznością niż ta, przed którą przed chwilą występowałem - powiedział Trump. Przyznał, że celowo nie zdecydował się na większą krytykę administracji Joe Bidena, aby przemówienie inauguracyjne było "piękne i łączące". W drugim przemówieniu zdecydował się na wytknięcie błędów byłego prezydenta, ale także na anegdoty i żarty.

"Lepsze przemówienie" dla "piękniejszej publiczności". Trump po raz drugi 

"Lepsze przemówienie" dla "piękniejszej publiczności". Trump po raz drugi 

Źródło:
TVN24, CNN

Podczas prezydenckiej inauguracji Donalda Trumpa na Kapitolu piosenkarka Carrie Underwood zaśpiewała patriotyczną pieśń "America the Beautiful". Nie obyło się jednak bez problemów technicznych. Po zaledwie kilku sekundach muzyka urwała się, zapadła krępująca cisza, po czym Underwood wykonała utwór a cappella.

Krępująca cisza i występ a cappella

Krępująca cisza i występ a cappella

Źródło:
TVN24, PAP

Joe Biden prewencyjnie ułaskawił pięcioro członków swojej rodziny. Były już prezydent zrobił to w ostatnich godzinach urzędowania. Swoją decyzję uzasadnił wcześniejszymi "atakami i groźbami" na rodzinę. Polityk zaznaczył też, że jego ruch nie powinien być postrzegany jako dowód na popełnienie przez objętych prawem łaski jakichkolwiek występków.  

Biden ułaskawił prewencyjnie pięcioro członków swojej rodziny. Wskazał powód

Biden ułaskawił prewencyjnie pięcioro członków swojej rodziny. Wskazał powód

Źródło:
PAP, Reuters

Donald Trump został 47. prezydentem USA. Podczas przemówienia po zaprzysiężeniu Trump przedstawił najważniejsze punkty swojego planu, który zamierza zrealizować podczas swojej drugiej kadencji. Zapowiedział też, które decyzje podejmie tuż po inauguracji.

Najważniejsze zapowiedzi prezydenta USA Donalda Trumpa

Najważniejsze zapowiedzi prezydenta USA Donalda Trumpa

Źródło:
tvn24.pl

Ustępujący ze stanowiska prezydent USA Joe Biden w ostatnich godzinach swojego urzędowania ułaskawił prewencyjnie Anthony’ego Fauciego, generała Marka Milleya oraz członków komisji badającej atak na Kapitol z 6 stycznia 2021 roku. Decyzja ma ochronić ich przed potencjalnym odwetem ze strony administracji Donalda Trumpa. Sam Trump ocenił ruch Bidena jako "haniebny".

Bezprecedensowy ruch Bidena. Trump: haniebny

Bezprecedensowy ruch Bidena. Trump: haniebny

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Donald i Melania Trumpowie są już w Białym Domu. Media przyglądają się założonej przez małżonkę 47. prezydenta USA kreacji i zwracają uwagę na jej znaczenie. To, podobnie jak w przypadku poprzednich pierwszych dam, nie jest przypadkowe. Co kryje się za strojem Melanii?

Wymowny strój Melanii Trump. Co pierwsza dama włożyła na zaprzysiężenie

Wymowny strój Melanii Trump. Co pierwsza dama włożyła na zaprzysiężenie

Źródło:
Vogue, CNN, Women's Wear Daily, tvn24.pl

Były premier Mateusz Morawiecki rzekomo nie został wpuszczony na inaugurację prezydentury Donalda Trumpa. "Nie został wpuszczony z powodu braku dokumentów, próbował potwierdzić swoją tożsamość na Wikipedii ze swojego telefonu" - komentowali internauci. Wyjaśniamy, co widać na popularnym nagraniu.

"Morawiecki pojechał na inaugurację Trumpa z Wikipedią". Co widać na nagraniu

"Morawiecki pojechał na inaugurację Trumpa z Wikipedią". Co widać na nagraniu

Źródło:
Konkret24

Przed sądem stanęła matka Leona Karolina W. oraz jej partner Damian G. Oboje są oskarżeni o zabójstwo 4-letniego chłopca. Zdaniem śledczych, w sierpniu 2022 roku dziecko wpadło do wrzątku, a jego opiekunowie nie wezwali pomocy. Leon umierał przez tydzień, potem jego ciało zakopano w lesie. Przed sądem zeznawali biegli. - Głównym czynnikiem, który doprowadził do tej tragedii był lęk - wynika z ich ustaleń.

Wpadł do wrzątku, umierał przez tydzień. Dlaczego opiekunowie nie pomogli 4-latkowi

Wpadł do wrzątku, umierał przez tydzień. Dlaczego opiekunowie nie pomogli 4-latkowi

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zmarł Klemens Haselsteiner, szef firmy Strabag - poinformowała spółka w komunikacie. Według informacji przekazanych przez austriackie media przyczyną śmierci 44-letniego miliardera miał być tętniak mózgu.

Nie żyje szef firmy Strabag. "Zmarł nagle i niespodziewanie"

Nie żyje szef firmy Strabag. "Zmarł nagle i niespodziewanie"

Źródło:
strabag.pl, "Kleine Zeitung"

Alvin Gajadhur, doradca społeczny prezydenta RP, a także były główny inspektor transportu drogowego usłyszał zarzuty bezprawnego udostępnienia wiadomości służbowych - przekazał prokuratur Piotr Antoni Skiba, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Podejrzany nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień.

Prokuratura: były główny inspektor transportu drogowego Alvin Gajadhur usłyszał zarzuty

Prokuratura: były główny inspektor transportu drogowego Alvin Gajadhur usłyszał zarzuty

Źródło:
PAP

Strażacy gaszą pożar szkoły w Szkotowie w powiecie nidzickim (woj. warmińsko-mazurskie). Ogień pojawił się na poddaszu i rozwinął w dwóch miejscach. W akcji bierze udział 60 strażaków. Nie ma informacji o osobach poszkodowanych. Służby podały, że od wtorku dzieci zostaną skierowane do szkoły w Rogóżu.

Pożar szkoły. Kilkudziesięciu strażaków w akcji

Pożar szkoły. Kilkudziesięciu strażaków w akcji

Źródło:
PAP

W niedzielę kilka osób awanturowało się w centrum Szczecina. Powodem miał być spór o pierwszeństwo przejazdu na jednej z uliczek. Zaczęło się od gróźb i wyzwisk, a skończyło się na bójce, w której ucierpiał taksówkarz. Nagranie, na który widać przebieg zdarzenia, pojawiło się w internecie. Na razie w sprawie zatrzymano jedną osobę. 29-latek wkrótce usłyszy zarzuty.

Najpierw wyzwiska, potem rękoczyny. Awantura w centrum Szczecina

Najpierw wyzwiska, potem rękoczyny. Awantura w centrum Szczecina

Źródło:
TVN24

Właściciel wypożyczalni quadów i skuterów śnieżnych usłyszał zarzuty spowodowania uszczerbku na ciele i kierowania gróźb karalnych, po tym jak zaatakował nożem zakopiańskich rolników, którzy przyszli porozmawiać o działalności niszczącej ich uprawy. Nagranie z ataku trafiło do internetu. - Celował w klatkę piersiową, na szczęście zasłoniłem się ręką. Przeciął mi palec i przedramię - powiedział nam pan Tomasz. Przedsiębiorca, który go napadł, został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty.

Bójka z nożem o skutery śnieżne na polach górali. Zarzuty dla właściciela wypożyczalni quadów

Bójka z nożem o skutery śnieżne na polach górali. Zarzuty dla właściciela wypożyczalni quadów

Źródło:
TVN24, PAP

Nagranie, które w niedzielę po południu na swoim profilu opublikował poseł Nowej Lewicy Łukasz Litewka, przedstawia księdza, który kopie w ogrodzenie, za którym znajduje się pies, zamachuje się na niego torbą, a następnie wymierza przedmiotem podniesionym z ziemi. Do zdarzenia doszło na terenie parafii św. Marcina w Tolkowcu (woj. warmińsko-mazurskie). Jest reakcja Archidiecezji Warmińskiej.

Ksiądz kopał psa przez ogrodzenie. Jest reakcja kurii

Ksiądz kopał psa przez ogrodzenie. Jest reakcja kurii

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24

Jest akt oskarżenia w sprawie Jakuba B. - byłego już policjanta złotoryjskiej policji. 37-latek usłyszał cztery zarzuty m.in. przekroczenia uprawnień oraz działanie na szkodę interesu publicznego. "Mężczyzna nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów i odmówił złożenia wyjaśnień" - informuje prokuratura.

Akt oskarżenia przeciwko policjantowi

Akt oskarżenia przeciwko policjantowi

Źródło:
tvn24.pl

Na rozpoczynającej się w poniedziałek sesji Parlamentu Europejskiego wszczęto procedurę odebrania immunitetu Danielowi Obajtkowi. Sprawa dotyczy niedopełnienia obowiązków i przekroczenia uprawnień w celu osiągnięcia korzyści osobistej.

Europarlament zaczął procedowanie wniosku o uchylenie immunitetu Danielowi Obajtkowi

Europarlament zaczął procedowanie wniosku o uchylenie immunitetu Danielowi Obajtkowi

Źródło:
PAP

Do 31 stycznia osoby prowadzące działalność gospodarczą na mniejszą skalę mają możliwość zgłoszenia się do Małego ZUS plus, co pozwoli im na opłacanie niższych składek na ubezpieczenia społeczne. Z ulgi korzystało w ubiegłych latach blisko 200 tysięcy osób.

200 tysięcy osób zapłaci mniej. Trzeba się pospieszyć

200 tysięcy osób zapłaci mniej. Trzeba się pospieszyć

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Nie reagował na polecenia wydawane przez strażników granicznych na lotnisku w Modlinie. Jednego z nich obrażał i popychał. Został obezwładniony, założyli mu kajdanki. 31-latek był pijany, grozi mu do trzech lat więzienia.

Incydent na lotnisku. Obezwładnili pijanego pasażera i zakuli go w kajdanki

Incydent na lotnisku. Obezwładnili pijanego pasażera i zakuli go w kajdanki

Źródło:
tvnwarszawa.pl/NOSG

Lina Nassiri, która niedawno wypoczywała na wakacjach w Tulum w Meksyku, całkowicie przypadkowo nagrała fascynujący film. Materiał stał się hitem mediów społecznościowych.

Telefon wpadł jej do wody. To, co nagrał, stało się hitem sieci

Telefon wpadł jej do wody. To, co nagrał, stało się hitem sieci

Źródło:
CNN

Policja w Massachusetts (USA) poinformowała o śmierci poszukiwanej sześcioletniej dziewczynki. Znaleziono ją w lodowatej wodzie, w pobliżu domu. W poszukiwania dziecka, poza policją i strażą pożarną, zaangażowali się sąsiedzi.

Zaginiona sześciolatka znaleziona w częściowo zamarzniętym stawie. Dziewczynka nie żyje

Zaginiona sześciolatka znaleziona w częściowo zamarzniętym stawie. Dziewczynka nie żyje

Źródło:
CBS News, tvn24.pl

Irański sąd skazał gwiazdę muzyki pop Amira Hosseina Maghsoudloo na karę śmierci za bluźnierstwo - informują media. Kontrowersyjny muzyk, znany pod pseudonimem Tataloo, mieszkał w Turcji, jednak w 2023 roku został na wniosek Teheranu zatrzymany i sprowadzony do ojczyzny. Irański wymiar sprawiedliwości odniósł się do tych informacji, stwierdzając, że wobec 37-latka "nie zapadł jeszcze ostateczny wyrok".

Gwiazdor muzyki pop skazany na śmierć

Gwiazdor muzyki pop skazany na śmierć

Źródło:
Guardian, Iran International
Trzaskowski może przegrać, jeśli popełni błędy Kamali Harris

Trzaskowski może przegrać, jeśli popełni błędy Kamali Harris

Źródło:
tvn24.pl
Premium

- Nowa administracja Donalda Trumpa będzie o wiele lepiej przygotowana, niż była podczas pierwszej kadencji - uważa Heather Nauert, rzeczniczka amerykańskiej dyplomacji w czasie pierwszej kadencji prezydenta Trumpa. W rozmowie z korespondentem "Faktów" TVN w USA Marcinem Wroną przyznała zarazem, że zakończenie wojny w Ukrainie może nie udać się pierwszego dnia i "zajmie trochę czasu".

"Ta administracja Donalda Trumpa będzie bardzo dobrze przygotowana"

"Ta administracja Donalda Trumpa będzie bardzo dobrze przygotowana"

Źródło:
TVN24, PAP

- Są słuszne obawy, ale z drugiej strony pierwsze sygnały, dotyczące szczególnie wojny przeciwko Ukrainie, są raczej pozytywne - komentuje powrót Donalda Trumpa do Białego Domu Daniel Fried. Były ambasador Stanów Zjednoczonych w Polsce w rozmowie z korespondentem "Faktów" TVN w USA Marcinem Wroną ocenił również, że "załoga Trumpa patrzy na Polskę jak na dobrego Europejczyka".

"Załoga Trumpa patrzy na Polskę jak na dobrego Europejczyka"

"Załoga Trumpa patrzy na Polskę jak na dobrego Europejczyka"

Źródło:
TVN24, PAP

- Obawiam się tego, jak Donald Trump podejdzie do kwestii Ukrainy i jak spróbuje zakończyć tę wojnę - powiedział w rozmowie z korespondentem "Faktów" TVN Marcinem Wroną Ian Brzezinski, amerykański analityk i ekspert do spraw międzynarodowych i wojskowych think tanku Atlantic Council. Według telewizji CNN Trump polecił swoim współpracownikom zorganizowanie rozmowy telefonicznej z prezydentem Rosji Władimirem Putinem w najbliższych dniach po zaprzysiężeniu.

"To zdefiniuje jego prezydenturę"

"To zdefiniuje jego prezydenturę"

Źródło:
tvn24.pl, CNN
Wiedza o zdrowiu i seksie tylko dla chętnych? Już możemy zgadywać, jak to się skończy

Wiedza o zdrowiu i seksie tylko dla chętnych? Już możemy zgadywać, jak to się skończy

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Na dzień przed inauguracją swojej prezydentury Donald Trump stanął na jednej scenie z zespołem Village People, by wspólnie zaśpiewać hit "YMCA". Jak to się stało, że przebojowy utwór stał się nieodłącznym elementem wieców Trumpa?

Piosenka "YMCA" stała się hymnem Trumpa, dotąd kojarzono ją inaczej. O czym opowiada?

Piosenka "YMCA" stała się hymnem Trumpa, dotąd kojarzono ją inaczej. O czym opowiada?

Źródło:
BBC, LGBTQ Nation, NPR

Zaprzysiężenie Donalda Trumpa na żywo ogląda kilkaset osób. Wśród gości ze świata są między innymi prezydent Argentyny Javier Milei, premier Włoch Giorgia Meloni i wiceprezydent Chin Han Zheng.  

Kto przybył na zaprzysiężenie Donalda Trumpa

Kto przybył na zaprzysiężenie Donalda Trumpa

Źródło:
tvn24.pl